Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 33 takie demotywatory

 –  ROKIETNICAPLAC RUMPUCIOWY17.04 17:00GODZINACZWARTER18.04 17:00BILETY ONLINE NA RUBECKPAkrobatkaz Tik TokaGYRKLEWANDOWSKIFinalistaMam Talent!MAGICZNEPOJAWIENIEWEJ LALKI
Porzucony pies tygodniami czekał na właściciela. Z żalu "pękło mu serce" – Ktoś porzucił psa na lotnisku w mieście Bucaramanga w Kolumbii. Zwierzę zmarło z tęsknoty za swoim panem.Porzucony pies spędził miesiąc wałęsając się po terminalu lotniska. Zaopiekowali się nim pracownicy lotniska, którzy nadali mu nawet imię - Wędrująca Chmura.Na pewno ma właściciela, ma swój dom, ale ktoś go porzucił tu na lotnisku, więc czeka, aż pan po niego wróci - powiedział weterynarz, który został wezwany do psa.Pies obwąchiwał pasażerów, najwyraźniej szukając wśród nich swoich właścicieli. W końcu i tego zaprzestał. Położył się w kącie, leżał tak bez chęci do życia, nic nie jadł i nie pił.Kiedy jego stan się pogorszył, został zabrany przez weterynarza do schroniska dla zwierząt. Jednak pies był z każdym dniem coraz słabszy, mimo podawanych mu kroplówek. Ostatecznie depresja go pokonała...
4 godziny i 2 minuty spędził w szklanej skrzyni wypełnionej lodem. Poprzedni rekord był o niemal godzinę słabszy –  GUINNELow CMOŁukasz Szpunar ICE KINGO@iceking.tvMAGACMECHEMS GOLDENice-cat.plmorsowat malLaPOOLBOX CZARNY KUK19.msworLONGEST DURATIONCONTACTŁukasz Szpunar ustanawia nowyrekord Guinessa w długościprzebywania w lodzie
Zapadł pierwszy wyrok w Polsce za organizację walk psów i znęcanie się nad 11 psami, które do tych walk były przygotowywane - poinformowało stowarzyszenie "Pogotowie dla Zwierząt" – Sąd Okręgowy w Opolu skazał Romana B. na trzy lata bezwzględnego więzienia i otrzymał zakaz posiadania zwierząt przez kolejne 15 lat. Wyrok jest prawomocny. Mężczyzna szkolił psy do krwawych starć. Podczas walk ten czworonóg, który był słabszy najczęściej umierał. Właściciel karmił je żywymi zwierzętami np. królikami, a także faszerował je też testosteronem, który powodował sztuczny przyrost tkanki mięśniowej.Jedenastoma psami mężczyzny zaopiekowali się pracownicy "Pogotowia dla Zwierząt". Zebrali także materiał dowodowy, obciążający właściciela. Ten ułatwił pracę prokuraturze. „My jako obecni opiekunowie tych zwierząt bardzo się cieszymy, bo w końcu będziemy mogli poszukać dla większości z nich nowych domów. Wystarczająco długo na nie czekały. Psy przeszły sporo pracy z behawiorystami i większość z nich może spokojnie trafić do adopcji” - poinformowało "Pogotowie dla Zwierząt". POGOTOWABAZWEKA 2 dni.Pogotowie dla Zwierzątxxxxxxxcom+3W
Była nauczycielka z Cieszyna stworzyła filcowe kokony, żeby dzieci w szkołach mogły się wyciszyć. Poziom hałasu w polskiej szkole to 86 dB. – -W typowej polskiej szkole podczas przerw jest tak głośno, że poziom hałasu zagraża zdrowiu. W takich warunkach uczniowie wrażliwi sensorycznie źle funkcjonują – wyjaśniła Wioletta Matusiak, była nauczycielka z Cieszyna, która jest pomysłodawczynią projektu–Moja klasa często korzysta z kapturków przed sprawdzianami albo po sprawdzianach, żeby się odstresować. Dodatkowo wejście do kapturka jest dla otoczenia sygnałem, że ktoś może mieć słabszy nastrój. Gdy rówieśnicy widzą, że kolega czy koleżanka siedzi w kapturku, traktują go z większą wyrozumiałością – powiedziała Katarzyna Rychlik-Skórczewska, wychowawczyni siódmej klasy w SP nr 7 w Cieszynie
I bardzo dobrze –  Kiedy atakujesz słabszy kraj
I tak wygląda równouprawnienie – Kiedy rozpoczynasz walkę, nie spodziewaj się taryfy ulgowej, bo jesteś kobietą/mniejszy/'słabszy/cokolwiek
0:22
Dawid Kubacki otrzymał 100 tys. nagrody za wygranie Turnieju Czterech Skoczni –  Mateusz Morawiecki16 godz. temuNasza Drużyna dzisiaj nie stanęła na podium w #Zakopane. W sporcie czasem przychodzi słabszy dzień, po którym zwycięstwa smakują jeszcze lepiej! I zapewniam, że nasi Mistrzowie traktują to z odpowiednim dystansem i sportową złością. Podczas kolacji, którą wspólnie zjedliśmy, humory dopisywały
Niezwykły list nauczycielkido ucznia –  Worszowo, 04092018 rBordzo się cieszę, że mogę w tym roku szkolnym zobrać Cię w podróż po literockich ijezykowych krainach. Ufam, że wróciteś do szkoły pełny stońco i sity. Przydo sięCzeka nas sporo pracy, ale także rodości i wspólnej nauki. Nojwożniejsze dlo mnie jestobyś miot chęć i motywacje do naszych zadoń, o także odwoge, jeśti czegoś niebędziesz rozumiot, aby mnie lub kogoś z klosy prosić o pomoc.Proszę Cię o staranne prowadzenie zeszytu, będzie on wizytówką Twojej procy nolekcjach i w domu. W domu czytoj lektury, przygotowuj projekty, wykonuj prace domowepowtarzoj moteriot do sprowdzionów i kartkówek. Staroj się być systemotyczny, tylkowtedy uda Ci się zapoznać z moteriołem, jaki mamy zoworty w podstawie programowejSprawdziony i testy będę zapowiodoć z minimum tygodniowym wyprzedzeniem,notomiast kartkówki z trzech ostatnich lekcji mogq się trafić niezapowiedziane. Dlategotok wożno jest systemotyczność i uwożność na noszych zojęciach. Oceny zesprawdzianów będziesz mógł poprawić w ciqgu dwóch tygodni, musisz tylko przyjść domnie i się umówić. Jeśli nie ma Cię no sprowdzionie, zopraszom w terminie dwóchtygodni do nopisania 9o. W ciągu semestru będq trzy duże proce pisemne w domu. Dokożdej procy pisemnej oraz do sprowdzianów będę przygotowywota dla CiebieNoCoBeZUStopnie będziesz zdobywać zgodnie z WSO z prac pisemnych -klasowych i domowych,aktywności no lekcji, sprowdzianów, kartkówek, dyktand, recytocji, projektówspecjolnych. W semestrze możesz mieć trzy nieprzygotJeślijakiegoś dnia ρ°czujesz, że nie masz sity na skupienie i pracę, podejdz do mnieprzed lekcjq i powiedz mi to. Kożdy człowiek ma prowo mieć słabszy dzień. Jeśli nie mosię siły na pracę, nojważniejsze jest żeby nie przeszkodzoć tym, którzy chcą pracować.Dla mnie w klosie i pozo niq nojbardziej liczyć się będzie szocunek. wdo Was i Was do siebie nowzajem.asz do mnie, mójZachęcom Cię do udziołu w konkursoch, akademiach. Dziel się z nami swoimi posjomi,zainteresowaniami, przeczytonymi ksiqżkomi i obejrzonymi filmami. Budujmywspólnotę, przed nami ponad 150 wspólnie spędzonych godzin.Jesteś gotowy? Zoczynomy? Powodzenia!Twoja nouczycielka języka polskiego.
 –  Matina Bocheńska Zostałam wyrzucona z pracy. Pierwszy raz w życiu. Bo przez kontuzje CHWILOWO chodzę o kulach. Bo ktoś, kto porusza się w taki sposób na planie reklamy prestiżowej marki nie wpasowuje się w ogólny fashion look. krępuje. A teraz opowiem Wam coś. Kiedy byłam dzieckiem mama powtarzała mi: „jesteś wyjątkowa. A wyjątkowych ludzi się nie akceptuje. Pamiętaj, ze musisz stąpać po ziemi twardo, nie potykać się. Nawet tam gdzie są wyboiste kamienie o które każdy się potyka. Każdy się potknie. Ciebie wskażą palcem bo się wyróżniasz." Nauczyłam się chodzić z podniesiona głową i patrzeć pod nogi. Z biegiem lat okazało się, że nie jestem tak wyjątkowa. Nie muszę mierzyć się z takimi trudnościami jakie zapewne znała z autopsji moja Mama. Nie przypuszczałam nawet, ze kiedyś przypomnę sobie te przyjacielskie rady. A jednak. Stało się. Wystarczyła zwykła kontuzja, na jakiś czas kule i... Wyróżniam się. -Nie tym, że cierpię (nic mnie nie boli i nie cierpię). -nie tym, ze potrzebuje pomocy (nie potrzebuje) -nie tym, że sobie nie radzę (Radzę sobie. NORMALNIE PRACUJĘ. Taka różnica, że wolno przenoszę herbatę i uczę się nie zapominać) Wyróżniam się, bo przez jakiś czas muszę chodzić o kulach. Wyróżniam się tym, że ludzie nie radzą sobie ze swoją wyobraźnią i empatią. I żeby było jasne. Na plan na wszelki wypadek, gdyby okazało się, ze nie jestem sprawna tj zwykle wzięłam ze sobą asystentkę, z którą rozliczam się OSOBIŚCIE w razie gdyby okazało się, że w CZYMKOLWIEK moja praca odstawała od tego, co potrafię z siebie dać na codzień bez kontuzji. Kto mnie zna ten wie, że jestem wysportowana, gibka. I tak jest tu. Daje rade, ogarniam. Mimo, że jestem absolutnie zadowolona ze swojej pracy i nie odbiega ona od normy, mimo to, ze Ewa Drobiec (główna charakteryzatorka, której bardzo dziękuje za odwagę i LUDZKIE zachowanie) nie ma do mojej pracy zastrzeżeń na kolejne dni postanowiłam nadal pracować z zatrudnionym asystentem. Tym razem nie dlatego, ze czuję się niepewnie ale dlatego, ze ludzie patrzą mi czujnie na ręce i wyczekują pretekstu, błędu. (Tak jak w radzie mojej Mamy do ludzi wyjątkowych). Wiem, że jakikolwiek (nawet nieznaczący nic na planie) by się wydarzył: będzie wina. Winę poniesie to, że chodzę o kulach. Na początku zasugerowano głównemu charakteryzatorowi (do mnie ciężko się było zwrócić) żebym nie poprawiała aktorów (podchodziłam z asystentka, która przytrzymywała kijki gdy robiłam poprawki). Nie było uzasadnienia. Ale „Ok" pomyślałam. Martwią się. Niech będzie. Kable itp, wyobraźnia pracuje: Forma średnia, ale da się zrozumieć. Przestałam podchodzić do aktorów. Pilnowałam planu przy podglądzie mówiąc asystentce co jest do zrobienia. Okazało się, że nadal jest to passe. Po co kaleka przyszła i siedzi na planie? Następnego dnia powiedziano mi, żebym nie przychodziła na plan. Nie było uzasadnienia. Po prostu, mam się nie pokazywać ludziom. To dla nich niesmaczny widok. Było to już mniej zrozumiałe, ale starając się nie rodzić konfliktów (mimo dyskomfortu gdy nie wiem, ze wszystko jest ok w kadrze-dziewczyna ucząca się nie musi wszystkiego umieć) zgodziłam się. To za mało. Przeszkadzam nawet pracując w makeup busie. Kaleka tu po prostu nie pasuje. Nadal widać coś, co jest brzydkie. jedząc obiad tam gdzie wszyscy, wychodząc do toalety, przed autobus. TRĘDOWATA. Zostałam zwolniona. Nikt nie rozmawiał o tym ze mną bezpośrednio. W sposób nieprzyjemny zostałam poinformowana o tym i zrozumiałam, że reklama to nie jest miejsce dla ludzi brzydkich. I może nie pisałabym o tym, gdyby nie fakt, że nagle poczułam się niezaradna, koślawa, kulawa. Zaczęłam się wstydzić siebie. Chować za samochodami. Bo przecież „nikt nie chce patrzeć na coś takiego". To uczucie było kurwa straszne. Pomyślałam o ludziach (sprawnie działających ludziach), którzy maja kule czy wyróżnia ich coś innego na codzień. Powiedzcie mi. Jak mogę milczeć. Tu nie chodzi o kasę. Tu nie chodzi też o pieprzone kule. Dla mnie są tylko na jakiś czas. Tu chodzi o zwykła przyzwoitość ludzką. Jak mogłabym to przemilczeć w świecie w którym wszystkie wielkie marki popisują się tym jakie zwierzątka i ludzi wspierają robiąc sobie z tego kampanie. Gdy tak w modzie jest być „ludzkim" na ekranie jednocześnie na zapleczu gardząc i brzydząc się tym, który WYDAJE SIĘ SŁABSZY.
Ważna informacja!Zadbajcie o to, by Wasi znajomirównież się o tym dowiedzieli- to może uratować komuś życie – Musicie uważać na siebie nad morzem. Nieważne czy nad Bałtykiem, czy innym. Jeśli widzicie czerwoną flagę to nie wchodźcie do wody. Morze może wyglądać na spokojne, ale istnieje możliwość, że już nigdy nie wyjdziecie z wody. Winne są prądy strugowe. Niektóre mogą być tak silne, że nawet wyćwiczony żołnierz jednostek specjalnych może utonąć, a więc większość z nas nie ma żadnych szans.Spójrzcie na gifa. Jeśli znajdziecie się w ciemnoniebieskim polu i zostaniecie porwani przez prąd strugowy, to nie walczcie i nie próbujcie za wszelką cenę dopłynąć do brzegu, ponieważ prawdopodobnie nie dacie rady (stracicie siły). Utrzymujcie się na wodzie i poczekajcie aż woda wyniesie was dalej od brzegu, gdzie prąd będzie słabszy. Wtedy czekajcie na pomoc - może ktoś was widział i śpieszy na ratunek.Jeśli jesteście sami, to płyńcie równolegle do brzegu i dopiero wtedy kierujcie się w stronę lądu. Chodzi o to, aby nie walczyć z prądem, który oddalił was od plaży. Trzeba uciec od niego
0:08
Dawniej okna w samolotach były prostokątne; zaokrąglone pojawiły dopiero po dwóch wypadkach w 1953 roku, które były spowodowane taką właśnie konstrukcją okien. Każdy róg to słabszy punkt konstrukcyjny, więc prostokątne okna miały aż 4 słabsze miejsca –
Niepełnosprawny mężczyzna spod Częstochowy prowadzi "Telefon Radości" – Łukasz Warzecha z Herbów koło Częstochowy ma 30 lat. Mimo, że od urodzenia jest niepełnosprawny i porusza się na wózku inwalidzkim, nie oczekuje pomocy – sam chcę ją nieść. Tym którym brak radości.Telefon to ja wykonuję praktycznie codziennie, ale zdarza się, że inne osoby do mnie dzwonią, jak mają jakieś załamanie, słabszy dzień, czy po prostu potrzebują porozmawiać. Rozmowa przeważnie toczy się około 40 minut, ponad godzinę, czasami dwie godziny. Rozmawiamy praktycznie o wszystkim – o Panu Bogu, o kulinariach, o pogodzie, czasami pomodlimy się razem – mówi Łukasz Warzecha.Telefon radości działa od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00-18.00 (w przypadkach wyjątkowych i nagłych również w soboty i niedziele w godzinach 15.00-17.00). Łukasza Warzechę można znaleźć na Facebooku lub pod numerem telefonu: 720-792-524
Czy wymieniałeś swój w ciągu ostatnich 2 lat? – Filtr kabinowy filtruje powietrze z pyłów i innych większych zanieczyszczeń, dba o czystsze powietrze w kabinie. Nowy jest śnieżnobiały (węglowe są szare). Niewymieniany powoduje słabszy przepływ powietrza i nieprzyjemny zapach w samochodzie.
Myślisz że jesteś słabszy,bo cię wyśmiewają? – Tak naprawdę jesteś lepszy od nich wszystkich, nie bez powodu drażni ich twoja osoba, gdybyś był przeciętny, mieli by cię w dupie
- Jestem zadowolony ze swojej formy. Tym bardziej że ostatnio jadłem mało papryki i jestem trochę słabszy. Mam jednak rezerwy. Jak znowu zacznę jeść więcej papryki, to znowu będzie ogień i to niekoniecznie na skoczni – Piotr Żyła na konferencji przed zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem
Porzucony pies tygodniami czekał na właściciela. Z żalu "pękło mu serce" – Ktoś porzucił psa na lotnisku w mieście Bucaramanga w Kolumbii. Zwierzę zdechło z tęsknoty za swoim panem.Porzucony pies spędził miesiąc wałęsając się po terminalu lotniska. Zaopiekowali się nim pracownicy lotniska, którzy nadali mu nawet imię - Wędrująca Chmura.Na pewno ma właściciela, ma swój dom, ale ktoś go porzucił tu na lotnisku, więc czeka, aż pan po niego wróci - powiedział weterynarz, który został wezwany do psa.Pies obwąchiwał pasażerów, najwyraźniej szukając wśród nich swoich właścicieli. W końcu i tego zaprzestał. Położył się w kącie, leżał tak bez chęci do życia, nic nie jadł i nie pił.Kiedy jego stan się pogorszył, został zabrany przez weterynarza do schroniska dla zwierząt. Jednak pies był z każdym dniem coraz słabszy, mimo podawanych mu kroplówek. Ostatecznie depresja go pokonała...
Piękne ostatnie słowa mężczyzny do swojej umierającej żony – Babcia Cayce Lucca zmarła 9 września 2016 roku. Dziadek, który przez prawie całe życie był przy niej, czuł się tak, jakby ktoś wyrwał z niego serce. Kobieta przez ostatnie miesiące czuła się coraz gorzej, dlatego rodzina wiedziała, że koniec ukochanej babci i mamy jest bliski. Jej najdroższy mąż, w ostatnich chwilach jej życia, pochylił się nad nią i szepnął jej do ucha: "Przez 70 lat wspólnego małżeństwa, byłem z Tobą zawsze szczery i nigdy Cię nie oszukałem. Nigdy nie było nikogo innego dla mnie i nigdy nie będzie, ty jesteś moją miłością i gdy umrzesz, odejdzie duża część mnie. Kochałem Cię niezmiennie przez te wszystkie lata tak samo."Starsza kobieta słabła z minuty na minutę. Brakowało jej sił, aby walczyć. Gdy 9 września 2016 odeszła, świat jej męża się zawalił. Nie chciał jeść, nie miał na nic siły. Nie chciał nic robić bez swojej ukochanej. Z dnia na dzień był coraz słabszy i nie miał powodów, aby walczyć. Po prostu się poddał. Jego najbliżsi odnieśli wrażenie, że chciał znaleźć się jak najszybciej po drugiej stronie… Pewnego dnia jego najbliżsi obserwowali jego zachowanie. Mówił dziwne rzeczy i wyciągał ręce przed siebie tak, jakby chciał kogoś chwycić. Przez chwilę na jego twarzy pojawił się także delikatny uśmiech. Tego samego dnia wieczorem zmarł. Dokładnie 9 września 2017 roku. Rok po tym, gdy odeszła jego ukochana. "Nie wierzę w to, że to przypadek. Mój dziadek zmarł dokładnie rok po babci. To się nazywa prawdziwa miłość, a nie przypadek."
Chuck Norris przeżył dwa zawaływ ciągu 45 minut! – Brzmi jak kolejny, nieco słabszy żart na temat Strażnika Teksasu. Jednak tym razem to prawda.Jako że gwiazdor ma już 77 lat, tego typu informacje brzmią groźnie, jednakże jak zapewnia informator wspomnianego serwisu aktor jest w bardzo dobrej kondycji fizycznej, dlatego tego typu problemy sercowe, które zabiłyby pewnie większość ludzi w jego wieku, Strażnikowi Teksasu nie dały rady. Do wydarzeń doszło 16 lipca w stanie Nevada. Pierwszy zawał miał miejsce pod prysznicem w hotelu, natomiast drugi w szpitalu, gdzie przetransportowano gwiazdora.
Działająca chwała naszych inżynierów, polski czołg PT-91 Twardy – Ze względu na koszty, powstał na bazie radzieckiego T-72, jednak otrzymał nowy polski silnik o mocy 850KM, zamiast poprzednich 790, a następnie jego moc podniesiono aż do 1000KM. Działo wyposażono w nowy, dużo skuteczniejszy stabilizator. Zainstalowano nowe systemy obserwacyjne i celowania z noktowizją, termowizją, czujnikiem pogody i nowym komputerem balistycznym, zaś całą maszynę pokryto pancerzem reaktywnym przeciwko rakietom i pociskom kumulacyjnym. Prawie wszystkie te podzespoły i systemy wyprodukowano w Polsce, a część pochodzi ze Słowacji. Zaprojektowano także całkowicie nową wieżę, nowe działo o większej celności i kompozytowy pancerz nowej generacji, lecz rozwiązań tych nie wprowadzono ze względu na brak funduszy. Pomimo tych oszczędności i pomimo tego że czołg ten jest już dziś przestarzały, kiedy PT-91 wchodził do służby, miał przewagę nad każdym istniejącym czołgiem rosyjskim, a i dzisiaj, choć słabszy od najnowszych maszyn, pozostaje dla nich dość groźnym przeciwnikiem.