Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 108 takich demotywatorów

Musiała być niezła impreza –  Znaleziono szpilkę roz. 37 Monnari (beżowa) zatroskanego Kopciuszka proszę o kontakt pod nr tel. bucik czeka na odbiór
Historia niespełna dziesięcioletniego chłopca i jego babci wzruszy każdego.  Ten chłopiec miał dużo szczęścia w nieszczęściu. Zaopiekowała się nim kochająca babcia. Zobaczcie, w jak piękny, a zarazem prosty sposób okazał jej miłość i wdzięczność! – Pewien ksiądz napisał na Facebooku, że rutyna zabija wiele pięknych uczuć. Uświadomił mu to pewien mały chłopiec. Zobaczcie, co napisał ten mężczyzna: "Od dłuższego czasu jeden z członków wspólnoty przynosi mi świeżą różę każdej niedzieli rano, bym wpiął ją do kieszonki na piersi. Jako że zawsze dostaję jedną, z czasem przestałem o tym myśleć. To piękny gest, który po prostu przemienił się w rutynę. Niemniej, tej niedzieli miły gest na nowo stał się czymś wyjątkowym. Kiedy już miałem wyjść przed ołtarz, zaczepił mnie mały chłopiec i zapytał, co mam zamiar zrobić z różą. W pierwszym momencie nawet nie zrozumiałem, co miał na myśli. Dopiero po chwili przypomniałem sobie o wpiętym w sutannę kwiecie. Wskazałem różę i zapytałem, czy to o nią pyta. - Tak, proszę księdza. - Odpowiedział - Jeśli ksiądz będzie chciał ją później wyrzucić, chciałby ją sobie wziąć. Uśmiechając się powiedziałem, że oczywiście sprezentuję mu ją, a z czystej ciekawości zapytałem, dlaczego chciałby ją dostać. Chłopiec, który nie mógł mieć więcej niż dziesięć lat, spojrzał mi prosto w oczy i powiedział: - Chcę ją dać mojej babci. W zeszłym roku moi rodzice rozwiedli się. Na początku mieszkałem z mamą, no ale potem znowu wyszła za mąż i musiałem wrócić do taty. Przez jakiś czas mieszkaliśmy razem, ale potem tato powiedział, że nie mogę zostać i wysłał mnie do babci. A ona jest taka kochana dla mnie! Gotuje mi i naprawdę o mnie dba. Jest dla mnie tak dobra, że chcę dać jej różę za to, że mnie kocha. Kiedy chłopiec skończył mówić, nawet nie wiedziałem, co mam mu odpowiedzieć. Miałem łzy w oczach, gdy podawałem mu różę. Po chwili powiedziałem mu, że to najpiękniejsze, co w życiu usłyszałem i wskazałem mu ołtarz mówiąc: - Weź tamten bukiet róż. Co tydzień rodziny kupują świeże kwiaty. Weź tamten bukiet dla babci. Zasługuje na nie. Ostatnie zdanie, jakie usłyszałem od roześmianego w tym momencie chłopca, brzmiało: "Piękny dzień! Poprosiłem o różę, a dostałem cały bukiet!" Często zapominamy, jak ważna jest rodzina i docenienie tego, że ktoś zawsze obok nas jest i o nas się troszczy. Ten dziesięciolatek potrafił docenić swoją babcię, bo przeżył odrzucenie ze strony rodziców. Pamiętajmy doceniać najbliższych!
6 maja obchodzimyDzień Nagiego Ogrodnictwa – W tym dniu należy powstrzymać się od przycinania róż, pielenia pokrzyw i ostów. Można za to wylegiwać się na świeżoskoszonej trawie.Dzień Nagiego Ogrodnictwa przypada zawsze w pierwszą majową sobotę i został ustanowiony dla wszystkich ogrodników i ogrodniczek, którzy nie lubią pracować w rękawiczkach.I w ogóle w niczym
Pewnie kumple wyciągnęli ją na ryby i wkrótce wróci –  ZAGINĘŁA DŻDŻOWNICAOstatnio zaginęła mi dżdżownica;imieniu Marrrrrryyyyyyyyyyyysssia-;:reaguje na imię Marek. Miała onaubraną obrożę w kolorze zgniły róż.Odznacza się niewielkim śladem naprawym pośladku bo kiedyśprzejechałam ją hulajnogą. Bardzo lubigry w gumę. Pilnie proszę o kontakt
Tak naprawdę do szczęścia nie potrzeba nam wiele. Warunkiem jest umiejętność docenienia tego co posiadamy – Często cały ogród róż nie daje nam tyle radości co jeden przebiśnieg ujrzany po długiej zimie

Facet powiedział żonie, że chce się rozwieść po 10 latach małżeństwa. Rano w kuchni znalazł list od niej...

Facet powiedział żonie, że chce się rozwieść po 10 latach małżeństwa. Rano w kuchni znalazł list od niej... – Gdy żona usłyszała, że jej mąż w kimś się zakochał i chce ją zostawić, była załamana. Nie rozmawiali ze sobą całą noc. Następnego dnia zostawiła dla niego w kuchni list z warunkami rozwodu. Nie chciała na razie niczego mówić ich synkowi, a oprócz tego miała jeden warunek. Chciała, żeby jej mąż codziennie rano przenosił ją na rękach od drzwi sypialni do drzwi wejściowych ich wspólnego domu. Mężczyźnie wydało się to dziwne, ale zgodził się bez szemrania. Oto, jak się czuł w czasie tego miesiąca:"Pierwszego dnia było niezręcznie. Nie wiedziałem jak się do tego wszystkiego zabrać. Ale nasz synek był bardzo ucieszony i szedł za nami przez całą drogę. Następnego dnia było mi już łatwiej. Ona objęła mnie ręką za kark i choć na początku nie wiedziałem, co zrobić, po chwili przyjąłem to z zadowoleniem.Każdego dnia przychodziło mi to coraz łatwiej. A ona codziennie jakby była lżejsza. Zorientowałem się też, że dawno nie patrzyłem na swoja żonę jak na kobietę. Kiedy się do mnie pewnego razu lekko przytuliła, poczułem zapach jej perfum. Wtedy też zobaczyłem jak wielkie piętno odcisnęło na niej ostatnich 10 lat naszego wspólnego życia. Na jej twarzy widać było zmęczenie i delikatne zmarszczki. W dodatku włosy jej lekko posiwiały. Zacząłem się zastanawiać, ile w tym czasie dołożyłem jej zmartwień i ile z tych siwych włosów ma przeze mnie.Po kilku dniach poczułem, że zaczynam czuć do żony to, co przed laty, a czego nie czułem już tak długo.Po 2 tygodniach zrozumiałem, jak wiele bólu przysporzyłem mojej żonie i nawet się nie zastanawiając się co robię, pogłaskałem ją po głowie. Wtedy do sypialni wbiegł nasz syn i przypomniał, że to pora, żeby znieść mamę po schodach do drzwi. Uwielbiał ten nasz codzienny rytuał i za każdym razem nam towarzyszył. Żona mocno go przytuliła, a ja poczułem się tak samo zakochany jak byłem w dniu naszego ślubu. Ale nic jej jeszcze nie mówiłem.Uświadomiłem sobie, że byłem głupi myśląc, że kocham inną kobietę. Że to właśnie moja żona jest miłością mojego życia. Doskonale wiedziałem, że pragnę nosić ją na rękach do końca naszego życia. Postanowiłem to zrobić ostatniego dnia naszej umowy. Kiedy ten dzień nadszedł, rano dalej nic nie mówiłem, chciałem zrobić jej niespodziankę wieczorem po powrocie do domu. Kupiłem jej wielki bukiet róż i napisałem list, w którym wyznałem swoje uczucia.Jednak kiedy wróciłem do domu, czekał na mnie lekarz z tragiczną wiadomością. Moja żona zmarła we śnie, kiedy ja byłem w pracy. Nie miałem najmniejszego pojęcia, że od kilku miesięcy umierała na raka. Nie zauważyłem tego, tak bardzo byłem zajęty sobą. Ale ona postanowiła zrobić mi piękny prezent pożegnalny - nie chciała, żeby nasz syn miał do mnie żal, że porzuciłem umierającą matkę. Chciała, żeby żył w przekonaniu, że byliśmy kochającą się rodzina, a ja dobrym mężem.Nie potrafię sobie wybaczyć, że umarła nie wiedząc, że ją kocham!"

Oto czego chce facet w zależności od tego, jaki kolor róż ci daje:

 –  Daje ci czerwone różechce seksuDaje ci różowe róże:chce przyjaźni i seksuDaje ci białe róże:chce żebyś była lepszaw łóżku no i seksuNie daje ci róż:jest biedny, alei tak chce seksu
Problem to nie problem, problemem jest podejście do problemu –  chciałby kąpać dziewczynę w płatkach róż,ale niestety nie ma łazienki
Prawdziwi mężczyźni nie zwracają uwagi na kolory –
Historia jakiej nie znaliście –  popis noblistyKiedyś dowiedziałem się, że mójsyn sfałszował usprawiedliwienie,żeby pójść na wagary.- Słuchaj no - zacząłem z nim roz-mowę - powiniem ci skórę złoić. Ależe niedawno dostałem pokojowegoNobla, to wiesz co? Napiszę ci tousprawiedliwienie.- Naprawdę? Ale nawet, jaktata napisze, to mi w szkolenie uwierzą, że prawdziwe.- To im powiedz, że samdoniosę - powiedziałemz humorem i obaj mieliśmyniezły ubaw.Lech WałęsazGdanska
 –
Nie interesuje mnie, co czujeosoba kradnąca kwiaty z cmentarza – Interesuje mnie, co może poczuć osoba, która dostała skradziony z cmentarza bukiet pogrzebowy z trzydziestu sześciu herbacianych róż, kiedy pozna ich pochodzenie...
Linia między bólem a przyjemnością – Ironia polega na tym, że jeśli położysz się na łóżku z kolców dzięki rozłożeniu masy nic ci się nie stanie, w przeciwieństwie do łóżka z róż, w które wpadniesz i pokłujesz się
I to jest miłość! A nie twoje 1000 róż i eleganckie BMW – Szacunek dla tej dziewczyny!
20 złotych – Jedyna różowa rzecz, której nie wstydzę się nosić
Jeśli myślisz, że twoja dziewczyna ma poczucie humoru, spróbuj zrobić jej ścieżkę z płatków róż prowadzącą do zlewu z brudnymi naczyniami –

Kilka krótkich historii, które dowodzą, że wystarczy parę słów, aby trafić w serce:

 –  Wybacz, żołnierzu, butysprzedajemy tylko w parach.Lekarze dokończyli za nią smsa:"...PS: Kocham cię"Najmniejsze trumny sąnajcięższe.Wróciłem do domu z bukietemróż. Klucze nie pasowały.Żegnaj, kontrolo lotów.Dziękuję za starania.Wyobrażałem sobie dorosłość.Osiągnąłem dorosłość.Straciłem wyobraźnię.Sprzedam spadochron: nigdynie otwierany, lekkopoplamiony.Ona była kochana. Potemrzeczy się zmieniły.Nasza sypialnia. Dwa głosy.Ja pukam do drzwi.
To jest Mary Wagner. Kobieta która walczy z aborcją. Siedziała w więzieniu w sumie 6 lat! Za co? Za wchodzenie do klinik aborcyjnych i rozdawanie białych róż i modlitwę. Wiedziałeś o tym? – A teraz sobie przypomnij wyroki na morderców, gwałcicieli, oszustów wszelkiej maści. Nie wspominając że w większej części świata zabijanie nienarodzonych dzieci jest legalne.
Źródło: mary wagner
On dał jej 6 róż. Powiedział, że kiedy zwiędną wszystkie, przestanie ją kochać. Dziewczyna przepłakała całą noc. Rano wzięła bukiet i postanowiła przyjrzeć mu się dokładnie. Wtedy przyszedł on i rzekł: – No co tam? Chyba różyczki już zwiędły, to spie*dalam. Elo!
Jeśli uważasz, że twoja żona ma poczucie humoru – spróbuj usypać ścieżkę z płatków róż prowadzącą do zlewozmywaka