Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 226 takich demotywatorów

Zasłużył sobie na niego zdobywając w poprzednim sezonie 41 goli w 29 meczach ligi niemieckiej, tym samym deklasując rywali na czele z Leo Messim –
 – Zespół Roberta Kubicy zostanie mistrzem European Le Mans Series. Sezon się jeszcze nie zakończył ale przewaga punktowa jest tak duża że gwarantuje mistrzostwo
Nacjonalistyczne Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Straż Narodowa Roberta Bąkiewicza otrzymały państwową dotację w wysokości 3 milionów złotych – Dotacja została przyznana przez instytucje podległe ministrowi kultury - Piotrowi Glińskiemu. Przyznane pieniądze mają zostać przeznaczone na budowę mobilnego studia telewizyjnego, zakup siedziby dla Straży Narodowej oraz floty samochodów
Dzięki zaangażowaniu wielu osób, list trafił do "Lewego", który podziękował Kubie za słowa wsparcia. Dla "zwykłego chłopaka" pozdrowienia od idola były wielkim przeżyciem, ale to nie koniec historii – Chłopiec dostał bowiem szansę przyjazdu na mecz Polska-Albania, a także rozmowy z Robertem. Według relacji dziennikarzy "Sportowych Faktów WP" cała sytuacja była niezwykle emocjonalna dla Kuby, który nie krył wzruszenia ze spotkania.Ktoś powie - ocieplanie wizerunku, akcja pod publikę. Chrzanić to! Spełniło się marzenie chłopca i zamiast szukać zawiści i spisków, pozostaje cieszyć się jego szczęściem. "Prosty" gest, a Kuba będzie miał wspaniałe wspomnienie już na zawsze

Niesamowity pech Roberta Kubicy. Awaria samochodu na ostatnim okrążeniu odebrała mu wygraną w legendarnym wyścigu 24h Le Mans!

Niesamowity pech Roberta Kubicy. Awaria samochodu na ostatnim okrążeniu odebrała mu wygraną w legendarnym wyścigu 24h Le Mans! – Polak w samochodzie numer 41 zespołu WRT Team wraz ze Szwajcarem Louisem Deletrazem i Chińczykiem Yifei Ye niemal do samego końca prowadzili w legendarnym wyścigu 24h Le Mans w klasie LMP2, ale na kilka minut przed końcem rywalizacji ich auto nagle stanęło. Zespół WRT zidentyfikował już przyczynę awarii - zawiódł czujnik przepustnicy, co sprawiło, że Louis Deletraz, Robert Kubica i Yifey Ye nie sięgnęli po zwycięstwo po 24 godzinach znakomitej jazdy całej trójki.Awaria miała miejsce na ostatnim okrążeniu, gdy za kierownicą auta siedział wówczas Yifey Ye, który prowadził z dużą przewagą nad rywalami."Spełniałem marzenie dopóki ono nie prysło. To był długi wyścig, a wspólnie z Louisem i Robertem zadbaliśmy o samochód i doprowadziliśmy go do szczytu kilka godzin przed końcem, kiedy wsiadłem za kółko. To boli. To nie jest łatwe. Szczególnie kiedy jesteś tym, który ma to dowieźć do mety. To było nagłe. Samochód mnie wcześniej nie ostrzegał. Byłem dobry dla auta jak tylko mogłem, unikałem krawężników i skupiałem się na dowiezieniu go do mety, ale czasem nie jest ci to pisane. Przykro mi ze względu na wszystkich w zespole, wszyscy wykonali wspaniałą pracę" - powiedział chiński kierowca.Szwajcarski kierowca Louis Deletraz był załamany po wyścigu:"Brak mi słów. Płaczę. To jest tak okrutne. Dlaczego my, dlaczego na ostatnim okrążeniu po 23h 58 min. Mieliśmy duże prowadzenie, mieliśmy zwycięstwo, a samochód się zatrzymał. Nie mogę w to uwierzyć. Wygranie Le Mans było moim marzeniem od dziecka. Chciałbym podziękować mojej załodze i partnerom, którzy wykonali bezbłędną robotę. Dziękuję Robert i Yifey - to była przyjemność. To bolid, ale wrócimy silniejsi”.Robert Kubica również był zdruzgotany po utracie zwycięstwa tak blisko mety, ale po chwili samotności wyszedł do mediów i powiedział:"Jest to bolesne. Cieszymy się szczęściem siostrzanego samochodu, ale myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Kiedy mieliśmy to wszystko w kieszeni, to bardzo boli. Na kilkanaście minut przed końcem wyścigu przyszły do nas osoby zajmujące się organizacją poinformować nas gdzie mamy iść na podium. Nie spodobało mi się to. Już raz byłem w sytuacji, w której straciłem zwycięstwo na ostatnim okrążeniu. W 99,9999% przypadków nic się nie dzieje, ale powiedziałem im: spokojnie, wszystko się może zdarzyć. I się zdarzyło.Strata zwycięstwa w ten sposób nie jest miła, ale jest jak jest. Gratulacje dla naszego siostrzanego samochodu i zespołu. W wyścigu mieliśmy pod górkę, mieliśmy kilka problemów, ale byliśmy w stanie wyjść na prowadzenie, a potem przyszedł ostateczny zawód. Myślę, że przeżyliśmy w tym wyścigu wszystko, co Le Mans może zaoferować…"Na pytanie, czy pocieszał młodszych od siebie i mniej doświadczonych kierowców z zespołu, Robert odpowiedział:"Powiedziałem im, że mają więcej czasu na wygranie tego wyścigu niż ja… Nie potrzeba więcej słów. To coś, co zawsze będzie bolało. Takie jest życie. Wierzę, że trudne sytuacje uczynią cię silniejszym. To brzmi jak tanie hasła, ale myślę, że kiedy przetrawisz to i pomyślisz o tym, to jesteśmy po weekendzie, po którym możemy być z siebie dumni. Takie są wyścigi - albo je kochasz albo nienawidzisz"
Shane Goldsh, 26 lat został skazany na dodatkowe 29 lat więzienia po tym, jak zamordował kolegę z celi, Roberta Mungera. 70. Miało to miejsce po tym jak odkrył, że Munger zgwałcił swoją własną siostrę. Munger odsiadywał wyrok za molestowanie dzieci i posiadanie pornografii dziecięcej –
W lekkiej atletyce kwalifikacje trwały do końca czerwca, aby osiągnąć miejsce przeważnie trzeba wypełnić minimum olimpijskie. Dla każdego sportowca marzeniem jest wystąpić choćby raz na tej imprezie - co jednak ma powiedzieć Jesús Ángel García, który na Igrzyskach pojawi się po raz 8. z rzędu – 50-latek startuje nieprzerwanie od 1992 roku i imprezy w Barcelonie, specjalizując się w chodzie na 50km. jego największym osiągnięciem na Igrzyskach jest zajęcie 5. miejsca w 2004 roku, kiedy to musiał uznać wyższość... Roberta Korzeniowskiego, naszego najwybitniejszego olimpijczyka w historii. García przy okazji będzie śrubował swój rekord wśród lekkoatletów, gdyż już na Igrzyskach 5 lat temu w Rio został samodzielnym liderem wśród przedstawicieli "królowej sportu".Rekord wszech czasów wśród wszystkich sportowców należy natomiast do Kanadyjczyka Iana Millara, który w igrzyskach startował przez 40 lat - od 1972 do 2012 (z przerwą w 1980 z powodu bojkotu IO w Moskwie). Jeździec ten w swojej karierze zdobył tylko 1 medal - srebrny na Igrzyskach w Pekinie w 2008 roku, a swoją karierę zakończył 2 lata temu - w wieku 72 lat.
Sekta Ordo Iuris w imieniu "Stowarzyszenia Pamięć Jana Pawła II" pozwało Roberta Biedronia za przypisanie Janowi Pawłowi II odpowiedzialności za pedofilię w Kościele – Robert Biedroń na świadka wezwie Dziwisza
Jak rozumiem, jego zdaniem sukcesy Roberta Lewandowskiego to jego zasługa –
 –
0:25
Jak mówi jego mama: – "Jestem mamą małego kibica. Nie mam pojęcia skąd ta miłość do piłki, ale jak tu nie udostępnić dziecku listu, który napisał samodzielnie? Napisał do niego, do swojego idola! Cały czas się uczę od swojego dziecka, jego wrażliwość jest ponad moje pojęcie"
Szatnia przed meczem z Hiszpanią. Są ciary – "Jedziemy wszyscy na tym samym wózku. Zaczynając od Roberta, przeze mnie, przez wszystkich z nas. Dzisiaj mamy fajny moment, takie mecze gra się o wiele łatwiej niż można by się spodziewać.Musimy zrobić to, o czym mówiliśmy ostatniego wieczoru i jeszcze tydzień wcześniej. Trzy tygodnie poświęcenia, każdy z nas. Dzisiaj trzeba tylko zapier***ać panowie, jedenastu chłopa plus pięć zmian.Nie chcę zobaczyć k***a jakiejś piłki pomiędzy, że oni ją wygrają, tak jak ostatnio to miało miejsce. Także zapier***amy, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego." - Kamil Glik
Za mało doradców –  (Andrzej Duda ©Andrzej Duda - 36 minBrawa i serdeczne gratulacje dla Roberta Lewandowskiego@lewy_official! Wspaniały dzień! Historyczny rekord GerdaMuellera pobity! 41. bramkę w tym sezonie ligowym RobertLewandowski zdobył w 90 mia meczu z Augsburgiem! "DUMA!™ Dziękujemy!O 248 XIX 172 C> 1,8 tys. £(Jack flCSB ©zKaszebe • 9 minPanie @PiotrMuller, pan powie doktorowi Dudzie jak sięprawidłowo pisze nazwisko Muller. Q
 –
Niemiecka legenda apeluje do Lewandowskiego, by nie grał w ostatnim meczu! Tak Dietmar Hamann wypowiedział się wczoraj w Sky Sports: – "Bayern z szacunku do Gerda Müllera i jego rekordu powinien posadzić Roberta Lewandowskiego w meczu z Augsburgiem na ławce. Oczywiście za jego zgodą. Byłby to piękny gest, gdyby powiedział: "Nie gram. Trzymam się od rekordu z dala". Bez Gerda Bayern nie byłby tam, gdzie jest dzisiaj"
No to klapa –  Michał@majkel1999Wystep Roberta Lewandowskiegona Wembley jest wykluczony.Polak mial przejsc dzisiaj badania,ktore okreslilyby stan jego kolanajednakze najblizszy termin doortopedy w NFZ-ecie byl namarzec 2024Translate Tweet10:01 · 29 Mar 21 · Twitter for Android
Udało się sfotografować dokładny moment nabawienia się kontuzji przez Roberta Lewandowskiego –

Nietrudno zauważyć przemianę jaką zaliczył Tomasz Terlikowski - niegdyś redaktor TV Republika, szef Frondy i naczelny fanatyk katolicki, który nagle stał się surowym krytykiem Kościoła. Dostrzegł to też tygodnik "Sieci", któremu Terlikowski odpowiedział:

 –  Tomasz Terlikowski...18 godz. · ODoceniam troskę tygodnika „Sieci" o to, co się zemną dzieje. Zastanawiam się tylko, dlaczego aniautor (który przecież jest aktywny na moim FB), anijego szefostwo (które zna mnie od lat i ma mójnumer telefonu) nie zdecydowali się zadzwonić izadać tego pytania mi. Byłoby prościej, nie trzebaby się było domyślać, a ja bym - zapewniam -porozmawiał.Zamiast tego wysmarowano tekst, z któregomożna się dowiedzieć, że zarzutem (nie tymnajpoważniejszym, nie nie, tego nie poznacie, bo zniewiadomych powodów autor akurat te„najbardziej szkodliwe" zdecydował sięprzemilczeć) wobec mnie jest to, że krytykowałemministra Czarnka, a do tego uznałem, żeułaskawienie pedofila było błędem prezydentaAndrzeja Dudy. Jakby tego było mało „Terlikowski -informuje Goran Andrijanic - bez wątpieniaznajduje się w tej chwili w otwartym konflikcie zdużą częścią kościelnej hierarchii". Zgrozakompletna. Aż się boję myśleć, co to będzie. Innarzecz, że - mimo tego otwartego konfliktu - towłaśnie ostatnio dostałem nagrodę „Ślad" i to zakwestię, w której - według tygodnika - jestem w„otwartym konflikcie".Mniejsza jednak o to. Jeszcze zabawniejszy jestdalszy ciąg. Otóż zamiast zadzwonić i zadać miproste pytanie, co się ze mną dzieje, autor tekstuprowadzi śledztwo i przepytuje dwóch moichznajomych: Roberta Tekielego i GrzegorzaGórnego. I obaj oni maja jakieś pomysły, tyle żezupełnie niecelne. Tak się składa, że powodem, dlaktórego straciłem wiarę w to, że Kościół jest zdolnydo samooczyszczenia, nie jest wcale przerażenielobby gejowskim w Kościele, ale uważnaobserwacja życia Kościoła. Otóż takiesamooczyszczenie nie udało się w Kościelenigdzie. Nigdzie, bez zaangażowania mediówświeckich, często wrogich Kościołowi, bezprocesów i gigantycznych odszkodowań, bezprzeszukiwania kurii i traktowania biskupów tak jakinnych uczestników życia społecznego, nic się niezmieniło. W Polsce jest tak samo. I to jest pierwszypowód.A drugi jest równie oczywisty. Otóż, w odróżnieniuod publicystów tygodnika „Sieci Prawdy" zacząłemrozmawiać z ofiarami. Słuchać ich historii,dowiedziałem się, jak odbijali się od drzwi kuriibiskupich, jak traktowali ich kanclerze,prowincjałowie, jak lekceważono ich ból, i jak zawszelką ceną broniono swoich. Powodów takiejpostawy było wiele. Lawendowe układy byłyjednym z powodów, dla których te sprawyukrywano, o czym pisał także Martel w „Sodomie",ale dalece nie jedynym, a robienie zhomoseksualnych księży jedynego kozła ofiarnegow tej sprawie jest zwyczajnie nieuczciwe, bo tak sięskłada, że równie istotną rolę w tworzeniu układuodgrywa gigantyczny klerykalizm i świeckich iduchownych, korporacyjna solidarność, brakzrozumienia ofiar i ich lekceważenie, brak empatii,brak świadomości ran, jakie zadaje molestowanie.Gdy człowiek wysłucha tych historii, gdy spotkasię z ludźmi, których głęboko skrzywdzono, gdyzobaczy jak ich jest wielu i jak bardzo rani ichniewiara, odrzucenie, kwestionowanie, i jak wieluludzi Kościoła wciąż chętniej broni sprawców niżofiar, to nie da się dalej wierzyć, że Kościół sam sięoczyści. Niestety tego nie zrobi. A w tej sprawieEwangelia wymaga, by być po stronie ofiar.%DI na koniec, gdyby zapytano mnie, co się ze mnądzieje, gdyby ktoś zamiast snuć insynuacje,cytować innych, zwyczajnie zadał mi to pytanie, toodpowiedziałbym mu bardzo prosto: otóż tak sięskłada, że - gdzieś na mojej drodze, na drodzeczłowieka, który też wiedział najlepiej, któryzachowywał się jak faryzeusz, spotkałemmiłosiernego Jezusa, spotkałem Boga. Wskrzywdzonych i poniżonych, w odrzuconych, wlekceważonych. To naprawdę zmieniaperspektywę, tak jak zmienia ją, gdy człowiek zcałym zebranym cierpieniem klęka przed Jezusemw Eucharystii i zostawia to. I wtedy człowiekuświadamia sobie, że nie jest harcownikiem armii,że nie prowadzi wojny, ale że ma zmierzać doChrystusa, do zbawienia, i że jego celem nie jestwalka, nie jest obrona, ale życie Ewangelią, takżeEwangelią rozmowy z innymi, także Ewangeliąspotkania, także Ewangelią bycia z najsłabszymi. Idotyczy to zarówno nienarodzonych, jak iskrzywdzonych i poniżonych, nie tylko przezsprawców przestępstw seksualnych, ale i tych,którzy przez lata ich bronili, lekceważyli ofiary,pokazywali im drzwi, albo oskarżali o niechęć doKościoła. Nie mam pojęcia, czy stoi za mną armia(by wrócić do obrazów z tekstu), i szczerzemówiąc mnie to nie interesuje, bo są takie rzeczy,które trzeba zrobić, nawet jeśli nie stoi za Tobążadna armia.SIECI KRAJ WLIBERALNYM SZEREGUGORAN ANDRIJANIĆo relacja jednego z polskichdziennikarzy katolickich,z którymi w ostatnim czasierozmawiałem właśnie na ten temat.Co siędziejez Terlikowskim? Wkrę-gach katolickich już od dawna możnausłyszeć to pytanie. Przez wielu po-strzegany jakojasnyi zdecydowanygłoskatolickiego laikatu w Polsce w pew-nym momencie zaczął mówić w sposób,który wielu zdziwił. Žaskoczyłrównieżmnie, który śledzi jego teksty, jeszczeod czasu gdy mieszkałem w Chorwacji.A potem, kiedy przeprowadzilem siędo Polski, z niedowierzaniem przyj-mowalem niektóre jego wypowiedzii poglądy, głównie w mediach społecz-nościowych. „To napisal Tomasz Terli-kowski? Naprawdę wybrałem dziwnymoment na przeprowadzkę do Polskil- powiedzialem żonie.Co się dziejeTerlikowskim?LEWICOWA RETORYKAŽarty żartami, ale sprawajest poważna.Terlikowski to bez wątpienia jedenz najciekawszych publicystów katoli-ckich w Polsce na przestrzeni ostatnich20 lat (choć teraz sam o sobie mówi, 7.że nie jest „katolickim publicystą").Człowiek, który był niegdyś celem ata-húm lika
Światowo –  Sandra Kubicka o życiu w Miami: "Piłam z byłą żoną syna Roberta De Niro. Nie chcę się tym chwalić
Dziś mija dekada od strasznego wypadku Roberta Kubicy – Jeden z największych talentów w historii Formuły 1, wówczas niewątpliwie przyszły mistrz świata. Niestety wypadek, który przydarzył się 6 lutego 2011 roku w Ronde di Andora, zmienił całkowicie życie Roberta.Pomimo początkowych obaw o życie, a potem o rękę Kubicy, Polak dokonał niemożliwego i powrócił do F1 w 2019 roku. Niestety, zespół Williamsa, którego barwy reprezentował, przygotował najgorszy bolid w  historii zespołu. Ponadto jego partner zespołowy - George Russel, dysponował lepszym samochodem i był faworyzowany przez zespół. Mimo tego, Kubica zakończył sezon z nieprawdopodobnym 1 punktem. Dziś Robert jest kierowcą rezerwowym ekipy Alfa Romeo Racing Orlen i miejmy nadzieję, że będzie miał szanse pokazać swoje umiejętności, jako kierowca wyścigowy w 2022 roku