Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 69 takich demotywatorów

Dumna mama prezentuje swoje potomstwo –
Najpierw dziecko, a później zastanowimy się co robimy dalej –  Oglądałem film o dzikich zwierzętach i dowiedziałem się, że płodzą one potomstwo tylko w tym czasie, kiedy jest dużo jedzenia wokół. W czasie,kiedy nie ma łatwo dostępnego pożywienia nawet nie pojawia się taki impuls w ich głowie aby się rozmnażać. To jak to jest, że ludzie, istoty najinteligentniejsze na świecie bzykają się nie myśląc o skutkach?
"A ty będziesz tańczyć przed nią jak na dożynkach w Mrągowie, albo nigdy nie będziesz miał potomstwa" –
0:27
Widziałem wiele razy jak stara się o potomstwo i w końcu jej się udało. Gratulacje! –
Praktycznie każda bociania para redukuje liczbę swojego potomstwa do ilości możliwej do w miarę spokojnego wykarmienia. Sprzyja temu zarówno sucha, jak i zimna wiosna –
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych sklonowali osobnika krytycznie zagrożonego gatunku - fretki czarnonogiej, przy użyciu komórek zamrożonych ponad trzy dekady temu – Firma Revive & Restore i ViaGen Pets & Equine w 2018 rozpoczęły proces klonowania. Dzięki kriokonserwacji (zamrażanie) komórki jajowej fretki czarnonogiej (Mustela nigripes), naukowcom udało stworzyć się embrion (zarodek) i wszczepić fretce domowej (M. putorius furo). W 14 dniu badanie ultrasonograficzne potwierdziło bicie serca. Elizabeth Ann została narodzona przez cesarskie cięcie.W 65. dniu życia pobrano jej krew i wymaz z policzków, następnie wysłano próbki do Samanthy Wisely, genetyka konserwatorskiego z University of Florida, która potwierdził, że Elizabeth Ann jest w rzeczywistości czarnonogą fretką.Zwierzę będzie wychowane w niewoli, a jego potomstwo z drugiego lub trzeciego pokolenia po zaadaptowaniu zostanie wypuszczone na wolność. Elizabeth Ann spędzi swoje dni w centrum ochrony przyrody, do której wkrótce dołączą siostry (inne klony).Pochodząca fretka czarnonoga wyginęła w Ameryce Północnej w 1981 roku. Gatunek ten niegdyś często występował na zachodzie Ameryki, ale zniknął, gdy rolnicy i farmerzy wytępili psy preriowe (nieświszczuk), główne pożywienie fretki.Od 1965 uznawany za gatunek zagrożony wyginięciem, a od 1996 wymarły w stanie dzikim. W Kanadzie wyginęły już w 1937. W 1987 doliczono się ostatnich 18 osobników trzymanych w niewoli . Od tamtej pory podejmowane są działania zmierzające do reintrodukcji gatunku. Jedno z nich okazało się skuteczne – liczba żyjących na wolności osobników przekroczyła 223 w 2006 roku. Jednak grupa została zdziesiątkowana przez wirusy i choroby.Fretka czarnonoga jest pierwszym przykładem zwierzęcia, które wyginęło na wolności, ale dzięki klonowaniu i życiu w niewoli zostanie ponownie wypuszczone do środowiska naturalnego
Pomożecie? –  Mychajło Pryćkow z Borek Janowskichogłasza za naszem pośrednictwem:Uciekła mi tamtego tygodnia żona,blondynka, pyskata, z wybitym u dołu zę-bem i mówiąca ciagle : a bodaj cię ! Opu-ściła mnie, wdowca z dziećmi i z nieza-opatrzoną krowa, i poszła w świat albodo Lwowa, gdzie ma trzy kumy i jednegoumizgacza. Jest to kobieta niczego, pocisię mocno i chrapie na lewym boku, gdywątrobę dusi. Zgubić się nie zgubiła, bodrogę zna, tylko sama poszła, jakom jąwiadrem spral, że zamiast soli nasypałasody do ziemniaków, a najmłodszegoJedrka przetrąciła w brzuchu i sklęła cielnąkrowę, od czego może być urok na jejpotomstwo, ai grzech także jest. Ktobyco o niej wiedział, niech ja namówi dopowrotu, bo sam się w chatupie nie ogar-ne, a Hanka bucy za nią jak komin, gdyw niego wiater dmucha. Gdyby niechciaławrócić, to niech odda pieścionek Baścynyi niech powi, gdzie klucz od strychu, boAntek po siano dachem włazi i poszycierwie. Lat ma 29, i nosi, gdy poszła, czer-woną spódnicę. Panu Bogu i dobrym lu-dziom ją polecam, coby jej nieukrzywdzili.A trzeba o tiej dać wiadomość do mnie,to wózkiem przyjadę, ino orczyk stelmachzrobi, bo w piecu nim grzebała i zetlitago na węgiel, co sobie jeszcze zostawuję,choć prać ją zato niebędę.

Rodziny wielodzietne nie są rzadkością w królestwie zwierząt, ale niektóre matki znacząco podnoszą wyż demograficzny gatunku w jednym miocie (11 obrazków)

Źródło: brightside.me

Od 12 do 660 dni. Jak długo trwa ciąża u poszczególnych zwierząt (17 obrazków)

Źródło: brightside.me
I kto ma lepiej? –  PRACA V.i. Rucha Cię tylko państwo Całą kasę wydajesz na czynsz, rachunki i jedzenie Nie masz na nic czasu Zapierdalasz, by zapewnić byt Twojemu jednemu dziecku Pijesz w weekendy, by zapomnieć BEZROBOCIE Sex, disco polo & Harnaś Czynsz, rachunki i jedzenie ogarnia MOPS Spędzasz wolny czas, jak chcesz Masz liczne potomstwo. Byt zapewnia im Fundusz Alimentacyjny Pijesz codziennie, bo możesz
Kwarantanna, dzień 8. Dzisiaj mój kot powiedział mi, że wkrótce oszaleję z nudów – Ale nie mam kota...
I dziwisz się, że tylu Polakównie chce iść do żadnej roboty? –  PRACABEZROBOCIЕRucha Cię tylkopaństwoSex, disco polo &HarnaśCałą kasę wydajeszCzynsz, rachunki ijedzenie ogarniana czynsz, rachunki ijedzenieМOPSNie masz na nic czasuSpędzasz wolny czas,jak chceszZapierdalasz, byzapewnić bytTwojemu jednemuMasz licznepotomstwo. Bytzapewnia im FunduszAlimentacyjnydzieckuPijesz w weekendy,by zapomniećPijesz codziennie, bomożesz
Wszyscy, którzy w tym czasie dorabiają się potomstwa, otrzymują mandaty za niezachowanie 2 m odstępu w czasie kwarantanny –
Nawet nie próbuj... –
0:27
Wyobrażacie sobie co to było przed PiSem? Człowiek musiał chodzić do pracy, żeby utrzymać swoje potomstwo. Co za mroczne czasy... –  Spodziewam się czwartegodziecka, gratulujcie migłosujcie na PiS bo500+ ratuje mi życie
Prawdziwa matka będzie bronić swoje potomstwo w każdej sytuacji –
0:09
Ekologiczni "aktywiści" znowu się popisali - tym razem swoją głupotą doprowadzili do śmierci 2000 zwierząt – Właściciel i pracownicy toruńskiej fermy norek od wczoraj zmagają się z konsekwencjami tragicznego w skutkach ataku ekoterrorystów na hodowlę. Zniszczone klatki i "wypuszczone na wolność” zwierzęta umierają (zwłaszcza nowo narodzone norki, które umierają z pragnienia i głodu), a ich gehenna wydaje się nie mieć końca. Tylko niewielką część z około 2400 zwierząt udało się utrzymać przy życiu do chwili obecnej. Ciągle umierają kolejne."Tu nie chodzi nawet o finansowe konsekwencje tej nielogicznej akcji, a o obraz, który teraz mamy przed oczami. Pokrzywdzonych zostało ok. 2400 zwierząt, jeżeli 400 z nich uda się uratować, to będzie sukces. Jakieś 2000 norek straci życie w męczarniach. Te zwierzęta umierają na naszych oczach. Piszczą, nawołując się wzajemnie, ale wiadomo, że nie zdołają się odnaleźć. Próbujemy połączyć matki z młodymi, ale w przypadku błędu, norka dusi nieswoje potomstwo. To walka z czasem. Jest upał, małe norki szybko się odwadniają" – poinformował zrozpaczony hodowca
34-letni Paweł szuka dziewczyny. Ale stawia jeden warunek, który sprawia, że każda rezygnuje – "Kilka dni temu moja siostra urodziła drugie dziecko. Jest szczęśliwa, spełnia się w macierzyństwie i ja to szanuję. Nie wmawiam jej, że gdyby nie była matką to wiodłaby lepsze życie. Uważam, że każdy powinien żyć tak, jak mu pasuje i każdy ma swoją osobistą receptę na szczęście. Niestety moja siostra nie jest już względem mnie tak tolerancyjna jak ja względem niej. Ciągle mi wypomina, że jeszcze się nie ustatkowałem i nie spłodziłem przysłowiowego syna. Powtarza mi, że jako stary człowiek obudzę się pewnego dnia w łóżku sam i nikt mi nie poda szklanki wody.Zapomina o jednym. Że przez większość swojego życia, dopóki zdrowie mi na to pozwoli, będę panem dla siebie samego. Mogę sobie jechać na wakacje kiedy chcę. Mogę wydawać na siebie tyle pieniędzy, ile chcę. Mogę spać do południa. Mogę imprezować do rana. I nie czeka na mnie w domu dziecko, którym musiałbym się zajmować i podporządkować cały swój plan dnia i nocy.Jestem na 100% pewien, że nie sprawdziłbym się w roli ojca. Nie chodzi o to, że jestem bezpłodny. Z moją płodnością wszystko w porządku i gdybym tylko chciał, mógłbym od razu założyć rodzinę. Ale dla mnie ideałem szczęśliwej rodziny jest 2+0, a nie 2+1, czy 2+2. Zresztą mam wrażenie, że większość Polaków chce mieć dzieci ze względu na 500+. Mnie taka kasa nie jest potrzebna, bo dobrze zarabiam. Natomiast spokój psychiczny i brak odpowiedzialności za potomstwo są dla mnie bezcenne.Facet, który w ogóle nie chce mieć dzieci to rzadkość, dlatego tak trudno znaleźć mi kobietę na całe życie. Byłem już w kilku poważniejszych związkach i na początku partnerki twierdziły, że oczywiście nie przeszkadza im to, że nie chcę potomstwa, ale z czasem zaczynały mnie przekonywać do zmiany zdania. Prędzej czy później odzywał się w nich instynkt macierzyński i zaczynały się kłótnie.Wypominały mi, że wpędzam je w lata i że skazuję je na jałowe życie we dwoje. Byłem kiedyś nawet w związku z kobietą, która jest bezpłodna, ale ona z kolei namawiała mnie po pewnym czasie na adopcję.Szczerze mówiąc to już trochę straciłem nadzieję na to, że spotkam na swojej drodze kobietę, która podziela moje zdanie. Chciałbym trafić na kogoś takiego jak ja. Wzięlibyśmy ślub, podróżowalibyśmy, spędzalibyśmy czas w kinie, teatrze i restauracjach. Czy to brzmi jak jałowe życie? Dla mnie to kwintesencja szczęścia.Ciekawi mnie, jakie Wy macie podejście do tego, co napisałem? Podzielacie moje zdanie? Są tu może jakieś dziewczyny, które nie chcą i nigdy nie będą chciały zostać matkami?"
Ptaki śpiewające uciekają gdzie pieprz rośnie, a te akurat gniazdujące, tracą całe swoje potomstwo. – "Kiedy młode sikorki i wróble, słowiki i inne zaczynają latać to sroki hordami je dziesiątkują. Istne jatki. Sroki to straszne szkodniki i tylko durnota nieświadomych ludzi je chroni, ale cena jest strasznie wysoka, gdyż pozbywamy się pożytecznych małych ptaków śpiewających dostając w zamian wstrętny skrzek."
Dzielna matka chronigniazdo z jajkami –
0:19