Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 306 takich demotywatorów

Lekarka nazwała dziecko w łonie matki "pasożytem". W sieci zawrzało – Podczas debaty o prawie do aborcji, zorganizowanej w Kanale Zero, goszcząca w studiu ginekolożka wygłosiła mocno kontrowersyjną tezę. Według dr Anny Orawiec ciąża to pasożytnictwo, na które świadomie decydują się kobiety.- Z punktu widzenia biologii pasożytnictwo to jest sytuacja, w której jedna osoba, jeden organizm, zabiera od drugiego i nie daje nic w zamian. Ciąża jest w pewien sposób taką sytuacją, ponieważ płód nie odżywia w żaden sposób kobiety, więc jest pasożytem. Ale większość kobiet jednak na to pasożytnictwo się decyduje i są szczęśliwe z tego pasożyta, który jest w środku - powiedziała kobieta.Po tym jak w jej stronę posypała się lawina hejtu, postanowiła odnieść się raz jeszcze do tematu:"Po sieci krąży wycinek mojego, ponad 2-godzinnego występu, w debacie nt a7rcji. W związku z tym chciałabym, aby pewne rzeczy, były jasne jak słońce. Jako lekarka nigdy nie dewaluuje macierzyństwa i jego potrzeby. Zawsze stoję po stronie kobiet i ich decyzji. Nigdy nie obrażam, zawsze szanuję, słucham, akceptuje wybory osób w ciąży. W programach telewizyjnych czy internetowych staram się przedstawić merytoryczne argumenty przemawiające za wolnym wyborem. Nie godzę się na wycinanie fragmentów moich wypowiedzi i cytowanie ich w oderwaniu od kontekstu. Odnoszę wrażenie, że takie działanie ma na celu wywołanie sensacji i zwiększenie wyświetleń/zasięgu tak powielanych artykułów" - napisała."Na co dzień walczę o życie i zdrowie kobiet, prywatnie jestem mamą dwulatki. Uważam, że ciąża i macierzyństwo mogą być wspaniałym, magicznym doświadczeniem. Nie zapominajmy jednak, że nie dla wszystkich takie będą" - dodaje."Rozmowę o "pasożytach" rozpoczęto w odpowiedzi pytanie widzki, która tak je sformułowała. Moje słowa odnośnie pasożytnictwa były pewnego rodzaju metaforą oparta na podstawach biologii. Moją intencją nie było obrażanie, ale obrazowe pokazanie zależności między osobą w ciąży i płodem. Nie ma mojej zgody na agresje i hejt w moim kierunku. Jeśli chcesz ze mną dyskutować zapraszam do kulturalnej wymiany zdań w komentarzach" - dodała Jacek WilkJacekWilkPLCiekawe jak ta dama się czuje jako wyrośnięty pasożyt......chyba dobrze - bo przecież program lewicy to po prostu pasożytnictwo.Witold Tumanowicz@WTumanowiczDo którego roku życia dziecko jest dla tej pani pasożytem? Dowyprowadzki z domu?To jest edukacja w wykonaniu lewicy? Przedłużenie gatunku imacierzyństwo będą nazywać relacją pasożytniczą? Od takich osóbnależy trzymać z dala kobiety i dzieci.Marcin Dobski@szachmadDziecko w brzuchu matki to pasożyt, bo zabiera nie dając nic w zamian.Potem do tej pani będą pisać ludzie oburzeni jej mądrościami, a onazostanie biedną ofiarą hejtu.Marianna SchreiberMSchreiberMPo wczorajszym programie na Kanale Zero, dotyczącym aborcji jestemnapiszę to wprost - ZAŁAMANA poziomem jednej z uczestniczek.Nazywanie płodu pasożytem? WTFKażda normalna matka wie jakim cudem (oraz trudem) jest ciąża, orazpotomstwo.Traktowanie dziecka będącego w łonie matki, tak samo jak tasiemcaświadczy o kompletnym odhumanizowaniu, ba wręcz o zezwierzęceniu.Te uśmiechnięte fotki doktor Parzyńskiej po terminacji ciąży →Co ta osoba ma w głowie i w sercu...?Sdoctorashtanga Po sieci krąży wycinek mojego, ponad 2-godzinnego występu, w debacie nt a7rcji.W związku z tym chciałabym, aby pewne rzeczy, były jasne jaksłońce.Jako lekarka nigdy nie dewaluuje macierzyństwa i jego potrzeby.Zawsze stoję po stronie kobiet i ich decyzji. Nigdy nie obrażam,zawsze szanuję, słucham, akceptuje wybory osób w ciąży.W programach telewizyjnych czy internetowych staram sięprzedstawić merytoryczne argumenty przemawiające za wolnymwyborem.Nie godzę się na wycinacie fragmentów moich wypowiedzi icytowanie ich w oderwaniu od kontekstu.Odnoszę wrażenie, że takie działanie ma na celu wywołaniesensacji i zwiększenie wyświetleń/zasięgu tak powielanychartykułów.Na codzień walczę o życie i zdrowie kobiet, prywatnie jestemmamą dwulatki. Uważam, że ciąża i macierzyństwo mogą byćwspaniałym, magicznym doświadczeniem. Nie zapominajmyjednak, że nie dla wszystkich takie będą.Jako lekarka mam OBOWIĄZEK zapewnienia opieki i poczuciabezpieczeństwa Pacjentkom, zarówno w tych pięknych, jak itrudnych momentach.ZEROKK
Owszem, jest: godzina stania w kolejce w urzędzie, żeby nic nie załatwić, godzina 6:00 - czas zapier**alać do pracy. I wiele innych pięknych godzin... –  Cześć!-Biedawka sekcja taniego życiaAnonimowy członek grupy 1 godz..lle miesiecznie odkładacie09pieniążków z wypłaty na tzw. czarnągodzinę?Lubię to!SkomentujWyślij14Najlepsze komentarze vAdriannaA to jest jakas inna godzina niz czarna wtym kraju? XD
 –  18:19ŚlubnyKochanie! Dzisiaj chybarocznica ślubu, nie? Kupsobie bukiet pięknych róż,a ja, jak wrócę z pracy to cioddam pieniądze, ok?
„Ta wiosna pozostanie jedyną, jeśli nie zareagujemy. Co narysują nasi przyszli artyści? O czym będziemy marzyć, jeśli nie będzie już wiosny?” –
0:20
Kiedyś malarz Jacek Malczewski,a wówczas profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie wetknął głowędo pracowni i zapytał studentów: – - Panowie, macie mnie w dupie?Ponieważ studenci doskonale znali profesora więc odpowiedzieli, że go „tam mają”.- A cesarsko-królewskiego dyrektora też macie? - dopytywał.Studenci na to: - też- A całą Akademię także?- Także!- No, to nie ma co, kochane chłopaki, nie mam co korygować waszych prac, bo i tak będą z was artyści! - zawołał i zniknął - Panowie, macie mnie w dupie?Ponieważ studenci doskonale znali profesora więc odpowiedzieli, że go „tam mają”.- A cesarsko-królewskiego dyrektora też macie? - dopytywał.Studenci na to: - też- A całą Akademię także?- Także!- No, to nie ma co, kochane chłopaki, nie mam co korygować waszych prac, bo i tak będą z was artyści! - zawołał i zniknął
W akcji bierze udział kilkanaście studentów i wykładowców wraz ze swoimi psami. Celem badania jest rozpoznanie potrzeb psich właścicieli oraz ich podopiecznych. Analizowany jest także wpływ psów na innych studentów i wykładowców – Program został zainspirowany przypadkami Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie studenci mogą przyprowadzać swoich pupili na niektóre zajęcia PIES NA WNSMasz ochotę uczestniczyć w pracy lub zajęciachna uczelni, sesji egzaminacyjnej ze swoim psem.Zapraszamy wszystkich pasjonatów psów,pracowników oraz studentów do udziałuw pilotażowym badaniu dotyczącym obecnościpsów w przestrzeni życia publicznego.Opiekunowie psów będą proszeni o:a) Wypełnienie kart obserwacji;b) Wypełnienie kwestionariuszy psychologicznych.53UniwersytetGdańskiU psów bez przeciwwskazań medycznych zostanie pobranykortyzol podczas wizyty na WNSie.Prosimy o kontakt mailowy: paraipies@gmail.comoraz wypełnienie formularza dostępnego przez QRcode.
Ale przede wszystkim czas na otwarcie swoich serc –
 –  Pewnego dnia w dzieciństwie wybraliśmy sięna rodzinny wypad do lasu. Kiedy siedzieliśmyprzy ognisku i wcinaliśmy kiełbaski z krzakówwyszedł zabiedzony jamnik. Nakarmiliśmy goi trochę się z nim pobawiliśmy. Gdy nadszedłczas powrotu zapytaliśmy taty, czy możemywziąć psa, ale odmówił. Wyjechaliśmy nagłówną drogę, a piesek biegiem za nami. Tatawciska gaz-a jamnik jeszcze bardziej przebieranóżkami. Ojciec widząc to zahamował, złapałpsa, wsadził do samochodu i pojechaliśmydalej. Przez całą drogę baliśmy się nawetoddychać - żeby nie zmienił zdania.Nie udało nam się znaleźć poprzednichwłaścicieli i jamnik przeżył z nami 15 pięknychlat. Był idealnym zwierzakiem i przyjacielem.

Jaki jest największy błąd, jaki popełniłeś podczas podróży? Ci turyści na pewno nigdy nie zapomną o swoich pięknych wpadkach podczas wyjazdów (11 obrazków)

79 lat temu, 2 października 1944 roku zakończyło się Powstanie Warszawskie –
 –  Za 1000 wezmęMam tylko 10002000Dwóch facetów wchodzi do burdelu.Potrzebujemy dwóch pięknych pań.- Ta przyjemność będzie waskosztować 200 złotych.- Mamy tylko 20.- Za 20 możecie obciągać sobienawzajem.Wracają po 5 minutach:- Gdzie położyć pieniądze?Pierdol się

Fajne te projekty, takie w ogóle nie przemyślane Oto porcja pięknych porażek (17 obrazków)

"Twój dziadek oświadczył mi się z kawałkiem cukierka. Nie mieliśmy nic, ukląkł i powiedział do mnie: "Teraz nie mam nic, tylko cukierka, ale jeśli chcesz, możemy wszystko razem zbudować" – - A ty?„Otworzyłam cukierka, podzieliłam go na dwie części i zjedliśmy. Od tego momentu dzieliliśmy się wszystkim. Upadaliśmy, powstawaliśmy i budowaliśmy. Wszystko razem. Przeżywaliśmy trudne chwile, zmęczenie, ale zawsze byliśmy dla siebie. Do ostatniego''- Inne czasy, Babciu...„Czas nie zmienia sposobu, w jaki kochasz. Zmieniło się to, że nie masz już pięknych przykładów do naśladowania. Teraz boją się wszystkiego. Nie biorą ślubu z obawy, że nie będą w stanie budować. Jak tylko się pokłócą, odchodzą, bo wtedy myślą, że znajdą lepszego. Zawsze szukają doskonałości, jakby ona istniała. Brakuje im postrzegania rzeczywistości. O szczęściu w małych rzeczach. Robią wielkie demo, pierścionki za tysiąc dolarów, przesadzone wideo z oświadczynami, a potem przegapiają ten moment. Ta intymna rzecz, którą trzymasz we dwoje, tylko we dwoje na całe życie.Tego im brakuje. Odwagi, by żyć i kochać za to, kim są, a nie za to, jak sobie to wyobrażają”
 –
0:14
"Po oblanym egzaminie do warszawskiej szkoły teatralnej , pojechałem na egzamin do Filmówki – - ,,A dlaczego chcesz zdawać tu do nas, do łódzkiej szkoły?'' - zapytała pani dziekan.- ,,Bo w Warszawie jest za wysoki poziom!''Najpierw wyleciało ze mnie to zdanie, a dopiero potem dotarło do mnie co powiedziałem. Chyba nie muszę mówić o braku sukcesu egzaminacyjnego. (...) Postanowiłem zdawać do Akademii Sztuk Pięknych. Przyjęli moje prace i papiery. Trochę budziłem zdziwienie, nie tylko wśród studentów, ale i profesorów, ale co to dla mnie, patrząc w oczy profesora Stanisława Kulona, powiedzieć, że rzeźba to marzenie mojego życia.Z egzaminu na rzeźbiarstwo - nie wiem dlaczego - najbardziej podobało mi się rysowanie aktu. Podchodziłem blisko do modelki i mierzyłem ją ołówkiem. Modelka była zasłużona dla modelingu, co widać było nie tylko z bliska. Podchodziłem i mierzyłem, podchodziłem i mierzyłem...- ,,Jeszcze raz ten mały podejdzie do mnie, to jak Boga kocham, zakładam majtki i idę do domu''.I tak nie zostałem rzeźbiarzem - Stefan Friedmann
Nie, to nie góra lodowa. To Konfederacja. 10% pięknego widoku dla naiwnych pięknoduchów i 90% twardego jak lód fundamentalistycznego betonu dla naiwnych frajerów. Społeczeństwo to dla nich Titanic – Bo Konfederacja to nie 10% pięknych haseł ekonomicznych, lecz 90% kołtuństwa, wstecznictwa, rusofilstwa i faszyzmu. I Konfederacja nie ma twarzy Mentzena, tylko prymitywne gęby Brauna, Bąkiewicza czy Olszańskiego. I wbrew temu, co oficjalnie będą twierdzić tzw.  „wolnościowcy”,  to nie przeszkadza im brunatność poglądów Konfederacji. Bo ich wolność interesuje tylko wtedy, kiedy ich dotyczy. Reszta ma się podporządkować ich wizji wolności
 –  : Union Studio
'Vision II', oszałamiająca instalacja stworzona przez Spriggsa została wyświetlona w Messums Wiltshirew Anglii w 2018 roku –
W nocy łączą się w pary bezpośrednio na naszej twarzy, składają jaja w porach naszej skóry i żywią się naszym szlochem i martwym naskórkiem – Najśmieszniejsze jest to, że tzw Demodex nie ma otworu analnego do wydalenia. Po prostu jedzą i jedzą, aż wybuchają, eksplodując prosto na nasze twarze. Życzę pięknych snów!
Sprzedają nam świat idealny, świat który nie istnieje.A my kupujemy –  អ525