Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 12 takich demotywatorów

Fido to najsłynniejszy włoski pies, który zwrócił uwagę opinii publicznej w 1943 roku. Urodzony na ulicy w 1941 roku w miejscowości Borgo San Lorenzo, został znaleziony przez robotnika, Carlo Sorianiego, w przydrożnym rowie. Mężczyzna przygarnął psa i przywrócił go do zdrowia. Nazwał go Fido, co znaczy "wierny". – Gdy pies wrócił do sił, zaczął odprowadzać swojego pana do pracy. Codziennie szedł z nim na przystanek autobusowy i obserwował, jak człowiek wsiada do pojazdu. Wieczorem czekał na Sorianiego w tym samym miejscu.W 1943 roku, podczas II wojny światowej, Borgo San Lorenzo zostało zbombardowane, w czego wyniku Carlo Soriani zginął. Choć człowiek nie pojawił się tego wieczora na przystanku autobusowym, pies czekał na swojego pana. Fido niezłomnie przychodził na to samo miejsce przez 14 kolejnych lat, aż do dnia swojej śmierci 9 czerwca 1958 roku. Zmarł nieopodal przystanku autobusowego.Historia psa była nagłośniona w mediach; Fido doczekał się także pomnika. Został pochowany na tym samym cmentarzu, co Carlo Soriani, obok swojego pana.

Kościół zarabia w Polsce rocznie aż 17 mld zł! Dla porównania: WOŚP zebrał w 2020 211 mln zł. A chorzy na raka nie dostali od państwa 2 mld zł, bo PiS dał je na swoją propagandę w TVP. Rydzyk wyciąga od państwa setki milionów rocznie, które pochodzą z podatków nas wszystkich

Dla porównania: WOŚP zebrał w 2020 211 mln zł. A chorzy na raka nie dostali od państwa 2 mld zł, bo PiS dał je na swoją propagandę w TVP.  Rydzyk wyciąga od państwa setki milionów rocznie, które pochodzą z podatków nas wszystkich – Ulgi i przywileje1. Księży obowiązuje podatek dochodowy (PIT) w formie niewielkiego ryczałtu, w zależności od funkcji w Kościele i wielkości parafii – od 131 zł kwartalnie dla wikariuszy do 1,5 tys. zł dla proboszczów największych parafii. To kwoty nieporównywalnie mniejsze, niż gdyby PIT był płacony na zasadach ogólnych.2. ZUS księży i zakonnic jest opłacany w 80 proc. przez państwo z Funduszu Kościelnego. Fundusz to ok. 150 mln zł rocznie.3. Kościół korzysta z bonifikat przy zakupie nieruchomości (zwłaszcza gruntów) od samorządów. Często to 90-99 proc. wartości.4. Kościół korzysta ze zwolnień celnych dla towarów przeznaczonych na cele kultu, cele edukacyjne i opiekuńcze.5. Kościół wyłączony jest z ograniczeń w obrocie ziemią rolną wprowadzonych w 2016 roku przez PiS.6. Od 1992 roku do dziś Kościół dostaje na tzw. Ziemiach Odzyskanych za darmo grunty rolne. Po 15 ha dla parafii, łącznie ponad 76 tys. ha, czyli prawie tyle, ile zwróciła niesławna Komisja Majątkowa. Grunty warte są kilka miliardów.7. Kościelne osoby prawne są zwolnione od opodatkowania i od świadczeń na fundusz gminny i fundusz miejski, od nieruchomości lub ich części stanowiących własność tych osób lub używanych przez nie na cele niemieszkalne, z wyjątkiem zajmowanych na cele działalności gospodarczej.8. Kościoły i związki nie muszą odprowadzać VAT. Wolne od podatku CIT są dochody kościelnych osób prawnych z niegospodarczej działalności statutowej. Te osoby nie mają obowiązku prowadzenia dokumentacji wymaganej przez ordynację podatkową.9. Kościelne osoby prawne są zwolnione z podatku od nieruchomości lub ich części, z wyjątkiem części zajmowanej na wykonywanie działalności gospodarczej.10. Nabywanie i zbywanie rzeczy i praw majątkowych przez kościelne osoby prawne w drodze spadku, zapisu i zasiedzenia jest zwolnione od podatku od spadków i darowizn oraz opłaty skarbowej wylania się taki kompleksowy obraz rocznychprzychodów całego Kościoła przed pandemią:- 2-3 mld zł - przychód z tacy,-3-4 mld zł - pogrzeby, śluby i inne usługi,- ok. 3 mld zł - renta, najem i dzierżawanieruchomości,- 3-5 mld zł - pozycja „różne dochody", Kościółprowadzi wszechstronną działalnośćgospodarczą,- ponad 2 mld zl - budżet państwa.Obroty Kościoła mogą więc sięgać rocznie 17mld zł.
W Grecji rozpoczął się kolejnylockdown - teraz, aby wyjść z domutrzeba wysłać sms-a – Jednym z wprowadzonych tam obostrzeń jest ograniczenie w przemieszczaniu się. Można wychodzić do pracy, do lekarza, apteki, odprowadzać dziecko do szkoły czy chodzić na spacer z psem. Jednak o każdym wyjściu z domu trzeba poinformować władze poprzez wiadomość tekstową zawierającą: imię, nazwisko, adres i powód, dla którego wychodzi się z domu
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
W lato warto zaopatrzyć się w odpowiednie ubranie - tak, by ciało jak najlepiej mogło odprowadzać ciepło –
 –
Ojciec, który stracił synka stworzył listę 10 rzeczy, których się nauczył odkąd utracił dziecko – Richard Pringle stracił synka Hughiego. Hughie miał zaledwie trzy latka, kiedy doznał krwotoku śródmózgowego.Teraz Richard zamieścił na swoim Facebooku niezwykle poruszające wyznanie. Napisał 10 najważniejszych rzeczy, których dowiedział się odkąd stracił Hughiego.Warto zatrzymać się na chwilę. Skupić się na słowach kogoś kto doświadczył czegoś bardzo bolesnego - straty dziecka.1. Miłości i pocałunków nigdy nie może być zbyt dużo.2. Zawsze masz czas. Przerwij to co robisz i pobaw się, nawet jeśli tylko przez minutę. Nie ma nic tak ważnego, że nie może zaczekać chwilę.3. Rób tak dużo zdjęć i nagrań ile tylko możesz. Pewnego dnia mogą być wszystkim co ci pozostało.4. Nie wydawaj pieniędzy, spędzaj czas. Wydaje ci się, że ważne jest ile wydajesz? Nieprawda. To co robisz ma znaczenie. Skacz w kałużach, idź na spacer. Pływaj w morzu, rozbij namiot i baw się. To wszystko czego potrzebują. Nie mogę sobie przypomnieć co kupiliśmy Hughiemu, ale pamiętam co wspólnie robiliśmy.5. Śpiewaj. Śpiewajcie wspólnie. Moje najszczęśliwsze wspomnienia to te, gdy Hughie jest w moich ramionach, lub obok mnie w samochodzie i śpiewa naszą ulubioną piosenkę. Wspomnienia są tworzone w muzyce.6. Rozkoszuj się najmniejszymi rzeczami. Wieczorami, kładzeniem spać, czytaniem bajek. Wspólnymi kolacjami. Leniwymi niedzielami. Rozkoszuj się najprostszymi rzeczami. To właśnie tych rzeczy brakuje mi najbardziej. Nie pozwól by te wyjątkowe chwile przeszły niezauważone.7. Zawsze całuj bliskich na pożegnanie, a jeśli zapomnisz, wróć i pocałuj ich. Nigdy nie wiesz kiedy będzie ostatnia szansa ich zobaczyć.8. Spraw by nudne czynności były zabawą. Wyprawy na zakupy, jazda samochodem, spacer do sklepu. Wygłupiaj się, opowiadaj żarty, śmiejcie się i cieszcie się sobą. To tylko codzienne obowiązki, jeśli je będziesz tak traktować. Życie jest zbyt krótkie by nie bawić się dobrze.9. Pisz pamiętnik. Zapisuj wszystko co twoje maluchy robią co sprawia, że twój świat jest piękniejszy. Śmieszne cytaty, urocze rzeczy którą robią. My zaczęliśmy to robić, dopiero gdy straciliśmy Hughiego. Chcemy zapamiętać wszystko. Teraz robimy to dla Hettie i będziemy robić dla Hennie. Zapisane wspomnienia masz na zawsze, a gdy będziesz starszy będziesz mógł do nich wrócić i rozkoszować się całą chwilą.10. Jeśli masz dzieci obok siebie. Możesz je całować na dobranoc. Możesz jeść z nimi śniadania. Możesz je odprowadzać do szkoły. Wysłać na uniwersytet. Patrzeć jak biorą ślub. To błogosławieństwo. Nigdy o tym nie zapominaj
Wspaniały gest władz Warszawy – W związku z upałami otworzyły ekspresowo publiczne baseny! Zamiast odprowadzać całość wody podczas ulewnych opadów, magazynuje się ją do wykorzystania w  dostępnych za darmo basenach. To także szansa dla kajakarzy!
Tymczasem w Chinach, żeby handlować na ulicy nie trzeba pozwoleń, kasy fiskalnej, ani odprowadzać żadnego podatku – Biedni ludzie zakładają stoiska z jedzeniem czy napojami, mają na życie i są w stanie odłożyć na większy biznes. Trochę zamożniejsi, chętnie u nich kupują, bo w ten sposób oszczędzają czas i dzięki taniej gastronomii, nie chodzą głodni w pracy czy w podróży. Turyści też chętnie próbują miejscowych specjałów.Każdy się stara żeby jedzenie było smaczne i nikt się nie pochorował- bo każdy chce żeby klient wrócił następnego dnia, a produkty z których robione są dania i tak zostały już przebadane u producentów.
Jego córka została przyłapana na wagarowaniu, więc za karę zaczął ją odprowadzać do szkoły tak ubrany –
To dlatego tata tak chętnie odprowadza dzieci –  Przedszkolanka gwiazdą porno?

Ten tekst o dorastaniu w Polsce stał się prawdziwym hitem za granicą i zebrał ponad 30 tysięcy lajków!

Ten tekst o dorastaniu w Polsce stał się prawdziwym hitem za granicą i zebrał ponad 30 tysięcy lajków! – Czy Wasze dzieciństwo też tak wyglądało? #1. Jako dziecko jadłeś owoce aż rozbolał cię brzuchLatem jadałeś czereśnie i wiśnie prosto z drzewa, maliny i truskawki prosto z krzaka. Brzuch nie bolałcię dlatego, że nie myłeś owoców. Po prostu nie mogłeś się powstrzymać i zjadałeś za dużo!  #2. Budząc się w niedzielę, czułeś zapach świeżo upieczonego ciastaMógł to być biszkopt z bitą śmietaną i truskawkami, kruche ciasto z rabarbarem lub brzoskwiniowy sernik, którymi częstowano gości odwiedzających waszą rodzinę w weekendy.#3. Przynajmniej raz w życiu widziałeś śmierć zwierzęcia hodowlanegoNajprawdopodobniej twoi dziadkowie mieszkali na wsi, a ty spędzałeś u nich prawie całe wakacje. Biegałeś przez pola pszenicy i zbierałeś ochrzan za psucie plonów. Wspinałeś się na drzewa i być może spadając z jednego z nich złamałeś pierwszą kość. Masz też złe wspomnienia widoku kurczaka biegającego bez głowy lub kwiku zarzynanych świń dochodzących z chlewu. Może nawet przez to zostałeś wegetarianinem. #4. W Poniedziałek Wielkanocny polewałeś ludzi wodą. Czasem z wiadraTradycja "Śmigusa Dyngusa" polegała początkowo na tym, by chłopcy polewali się wodą nawzajem z dziewczętami. Teraz bawią się całe rodziny, a do akcji wkraczają pistolety na wodę. Nieważne jaka jest pogoda - będziesz mokry. #5. Salon w twoim domu był też sypialnią twoich rodzicówDorastałeś w małym mieszkanku w bloku z wielkiej płyty. Jego powierzchnia mieściła się w przedziale 40-60 m2. W latach 60., 70. i 80. budowano bloki, które miały zaspokoić podstawowe potrzeby, więc salon był równocześnie sypialnią, a drugi pokój dzieliło się z rodzeństwem. Kuchnia i łazienka były tak małe, że ledwo dało się obrócić. W typowym mieszkaniu był też mały balkon o powierzchni 1-2 metrów kwadratowych, na którym mama wieszała pranie, a ty z kolegą z sąsiedztwa mogliście pobawić się "telefonem" z kubeczka i sznurka. #6. Kiedy wracasz do domu, twoja mama zamienia się w kucharkęWizyta w domu rodziców to miejsce, w którym zastaniesz lodówkę wypchaną kopytkami, pierogami, bigosem i gołąbkami. Mama po prostu nie była pewna co chcesz zjeść. A na deser oczywiście ciasto.#7. Twój ojciec potrafi naprawić wszystko, a jednakledwo radzi sobie z włączeniem swojej komórkiSamochód się zepsuł - dzwoń do taty. Pralka wydaje dziwne dźwięki - zapyta o kilka szczegółów i na podstawie twojej relacji zdiagnozuje problem. Cieknie ci z kranu? Wyjaśni ci krok po kroku jak wymienić uszczelki. Jeśli jednak chodzi o technologię, z trudnością przyjdzie mu telefonowanie z komórki, włączenie laptopa czy otwarcie przeglądarki. Smartfon jest zupełnie czarną magią.#8. Od drugiej klasy sam chodziłeś do szkołyJako dziecko byłeś bardzo samodzielny. Bawiłeś się pod blokiem z dzieciakami, a rodzice wołali cię tylko wtedy, gdy nadchodził czas na kolację (wtedy nie było jeszcze komórek dla każdego dzieciaka - wychylało się z okna i wołało!). Pomagałeś z gotowaniem, a 12-latki potrafiły już samodzielnie przygotować jakieś danie. W tym samym wieku zaczynałeś odbierać młodsze rodzeństwo z przedszkola, odprowadzać je do domu i zajmować się nim zanim rodzice nie wrócili z pracy.#9. Na wigilijnym stole znajduje się 12 potraw zrobionych z 5 składnikówKiszona kapusta, grzyby, buraki, ryby i mak. Dawniej, dostęp do większości produktów był w zimie mocno ograniczony, więc trzeba było poradzić sobie z tym, co było pod ręką.#10. Wiesz, że żadna impreza nie jest tak epicka jak polskie weseleTypowe wesele trwa dwa dni. Ceremonia w kościele odbywa się zwykle w sobotę, a impreza zaczyna się tuż po niej. Butelki wódki na stołach nigdy się nie kończą, pije się z kieliszków. Przez cały wieczór i noc serwuje się posiłki. Taniec i jedzenie spowalnia efekty wywoływane przez alkohol, więc wszyscy wydają się radośni i głupkowaci, ale nie wszyscy są zalani w trupa. Drugiego dnia odbywają się poprawiny, gdzie mamy więcej tego samego: jedzenie, picie i taniec.#11. Twoi rodzice bardziej świętowali imieniny niż urodzinyBądźmy tu jednak szczerzy - ty wolisz świętować w urodziny.#12. Znasz przynajmniej 10 osób o takim samym imieniu jak tyWybór imienia w Polsce jest bardzo ograniczony, więc są one dość powtarzalne. Co druga dziewczyna zdaje się być Kasią, Basią, Anią lub Magdą. Mężczyźni są Pawłami, Łukaszami, Marcinami i Tomkami. Jeśli pojawi się "nietypowe" imię, takie jak Maja czy Nikola, szybko się przyjmuje i znów co drugi rodzic nazywa tak swoje pociechy.#13. „No", znaczy "tak"Używając "no", zgadzasz się z tym, co ktoś mówi. Dla obcokrajowców brzmi to trochę dziwnie. „- Chcesz herbaty? - No.”#14. Kiedy mówisz po polsku, wydajesz się być wkurzonyKiedy rozłączasz się po telefonicznej rozmowie z rodzicami, znajomi obcokrajowcy pytają: "Co się stało? Pokłóciłeś się z rodzicami"? "Nie, opowiadałem im o tym, jak minął mi weekend" - odpowiadasz. Coś jest w naszym tonie głosu lub w języku, który może brzmieć dość ostro. #15. Jeśli nie podoba ci się ciuch, który założyła twoja siostra, mówisz jej o tymJesteś bezpośredni dla rodziny i znajomych. Jeśli jesteś u kolegi i jesteś głodny, pytasz co ma do jedzenia. #16. Oferujesz herbatę każdemu, kto cię odwiedzaHerbata jest równie popularna w Polsce, jak w Anglii. Nie pijemy jej jednak z mlekiem. #17. NarzekaszDużo. Narzekasz na długą zimę, a kiedy śnieg topnieje, marudzisz na błoto. Kiedy w końcu nadejdzie lato, okazuje się, że jest za gorąco! Narzekasz na polityków (choć od lat nie głosowałeś) i ceny (nawet jeśli stać cię na wygodne życie, a nawet masz swoje mieszkanie i samochód).#18. Całe to narzekanie nie robi z ciebie nieszczęśliwej osobyNarzekanie na coś jest często zwykłym początkiem rozmowy. Łatwiej się z kimś zakolegować kiedy możecie na coś razem pomarudzić. Dopiero wtedy można przejść do weselszych tematów.Autor: Agnieszka Go

Zaapelujcie do swoich dzieci

Zaapelujcie do swoich dzieci – Niech wiedzą, że alkohol może się skończyć gorzej niż kacem Kelliee Jo Nelson nigdy nie przypuszczała, że kiedyś będzie musiała patrzyć na swoją 16-letnią córkę Tylor leżącą w szpitalu z powodu… przedawkowania alkoholu. Jej córka razem ze swoim kuzynem zostali sami w domu i dobrali się do barku z alkoholem. Kiedy ojciec dziewczyny wrócił, zastał ją leżącą na podłodze. Nie był żadnej reakcji – nie budziła się, nie odzywała, nie ruszyła. Kompletnie nic. Od razu wezwano odpowiednie służby ratownicze, a w szpitalu okazało się, że stężenie alkoholu we krwi dziewczyny jest pięciokrotnie wyższe, niż dopuszcza to prawo.Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji ojca, Tylor znalazła się w szpitalu pod okiem specjalistów. Lekarze od razu przystąpili do ratowania jej życia, chociaż była bardzo bliska śmierci. Aby przestrzec innych i pokazać zgubne skutki alkoholu, matka Tylor zrobiła jej zdjęcia i wstawiła je na Facebooka razem z taką wiadomością:„Uwaga rodzice:Tak dla 16-latki kończą się dwa piwa, dwa shoty Captain Morgan, dwa shoty bimbru, dwa shoty whiskey i kilka jagód mocno namoczonych w alkoholu.Moja córka i jej kuzyn postanowili urządzić sobie imprezę w domu ojca dziewczyny. Włamali się do barku. Kiedy mój były mąż wrócił, zastał naszą córkę nieprzytomną, leżała na podłodze w kuchni.Kiedy dojechałam do szpitala, zobaczyłam jak moja córka leży zaintubowana, przykryta kocami, żeby nie dostać hipotermii. Jej temperatura wynosiła wtedy 35 stopni C. Jedna rurek podłączonych do jej ciała poprowadzona była wprost do żołądka, żeby odprowadzać jego treść.Przez następne 13 godzin Tylor nie mogła oddychać samodzielnie. Gdyby nie rurki i respirator, umarłaby.Moja córka pięciokrotnie przekroczyła przewidzianą przez prawo dawkę alkoholu. Pięciokrotnie. To mogłoby zabić dorosłego mężczyznę.Lekarze wprost powiedzieli, że gdyby mój był mąż nie znalazł dzieciaków wtedy w domu, umarliby jeszcze tej samej nocy.Ale przeżyli. Bóg nas pobłogosławił. Mieliśmy ogromne szczęście.Mam nadzieję, że moja córka i jej kuzyn zrozumieją, jak głupio postąpili. Że to ich czegoś nauczy i już nigdy tak nie zrobią.Dwa godziny. Drodzy rodzice, oni byli sami tylko przez dwie godziny.Proszę, porozmawiajcie o tym z dziećmi, uświadomcie ich, jak zgubny jest alkohol.Nigdy nie pomyślałabym, że to nas spotka. Nigdy nie pomyślałabym, że Tylor to zrobi. A może powinnam była.„

1