Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 872 takie demotywatory

 –  Powinniśmy zacząć od diety. niech pan odstawi czerwone mięso. Nie Powinien pan też mniej pić Próbuj dalej A stres? Co pan robi by radzić sobie ze stresem? Jem stek i piję whisky
Słyszeliście kiedyś o czymś takim? Bo ja nie. Polacy się śmieją, że w USA można kupić pączka z hamburgerem, a okazuje się, że mięso w pączkach to stara słowiańska tradycja –
Pomagajmy starszym, bo kiedyś to my możemy potrzebować pomocy –  ..." Stałem w kolejce do kasy, przede mną stała taka mała starowinka. Trzęsły jej się ręce, miała kompletnie zagubiony wzrok, mocno tuliła do piersi malutką portmonetkę – taką zrobioną na szydełku – widzieliście może kiedyś takie portmonetki? Ja widziałem u swojej prababci… I zabrakło jej 4 zł, żeby zapłacić za zakupy, a w koszyku miała chleb, mleko, jakąś kaszę i maciupeńki kawałeczek pasztetowej. A kasjer był bardzo niemiły i rozmawiał z nią po chamsku. Staruszka stała taka przybita, ze łzami w oczach, no i nie wytrzymałem, dałem kasjerowi te 4 złote i zwróciłem mu uwagę, że nie wolno tak źle traktować żadnego człowieka.Ale serce mało mi nie wyskoczyło z piersi i nagle wziąłem staruszkę za rękę i poszedłem z nią z powrotem do sklepu. Babulinka szła pokornie ze mną, a ja wkładałem do koszyka produkty dla niej, te co myślałem, że będą najbardziej potrzebne: mięso, porcje rosołowe, jajka, kasze różne, a ona szła obok i wszyscy się na nas patrzyli. Doszliśmy do owoców i zapytałem ją, jakie lubi, a staruszka patrzyła na mnie w milczeniu wielkimi oczami i mrugała. Wziąłem wszystkiego po trochu, mam nadzieję, że starczy jej na długo.Wróciliśmy do kasy, ludzie się rozstąpili, puścili nas bez kolejki. No i przy kasie zrozumiałem, że nie mam przy sobie dość pieniędzy, by zapłacić za jej zakupy i za swoje, więc swój koszyk zostawiłem, zapłaciłem za zakupy babulinki, cały czas trzymając ją za rękę. Wyszliśmy na zewnątrz. Spojrzałem staruszce w twarz i zobaczyłem łzy na policzku… Zapytałem, dokąd ja zawieźć, zaprosiłem do samochodu, a ona zaproponowała, ze w domu poczęstuje mnie herbatą. Zaniosłem jej zakupy. Staruszka poszła do kuchni robić herbatę, a ja rozglądałem się po bardzo ubogim, ale czystym i przytulnym wnętrzu. A kiedy postawiła na stole dwie obtłuczone filiżanki i talerzyk, na którym leżały dwa pierożki z cebulą – to nagle dotarło do mnie jak żyją nasi staruszkowie… Wyszedłem od niej, wsiadłem do samochodu i wtedy już nie wytrzymałem. Płakałem chyba z kwadrans… "...
Źródło: www.facebook.com
Kto zgłodniał? –
0:49
Nie każdy bohater nosi pelerynę –
Dzisiaj byłem w piekarni. Już nie będę jadł pieczywa.Jutro mam zwiedzać destylarnię... – Pie#*olę. Nigdzie nie jadę
To szokujące, że takie coś trafia legalnie na półki sklepowe a potem na nasze talerze – Jak podaje portal wp.pl opisuje relacje dziennikarzy, którzy widzieli skandaliczne nagrania. Mięso miało leżeć na podłodze i moczyć się w zbiornikach z wodą. Część pracowników żartowała sobie z wykonywania zakazanych, strasznych czynności. Między innymi zdzierali oni etykiety z wędlin oraz mięsa, aby nikt nie poznał ich prawdziwej daty przydatności do spożycia.- Dostawaliśmy całe pliki naklejek zastępczych, na których podana data nie miała nic wspólnego z rzeczywistością - wyjawił jeden z pracowników hurtowni.Stare mięso było moczone w wodzie, aby zabić wydzielający się z niego smród.– Tu się moczy towar na grilla, który będzie w sobotę. Filecik, ładny rozmrożony - słychać na nagraniach.Odświeżane mięso było już tak stare, że nie można go było ponownie dostarczyć do sklepów. Określenie "grill" w ustach pracowników miało specjalnie znaczenie, odnosiło się do tego, iż zostało kupione przez firmę cateringową. Miały być z niego przygotowywane przekąski na imprezy.- W wakacje dostaliśmy niemal 300 kilogramów kiełbasy podwawelskiej, którą moczyliśmy w specjalnej wannie. Trafiła potem do sprzedaży. Zawsze robiliśmy to nocami. Tak, by nie narażać się na ewentualne kontrole sanepidu lub innych służb
Źródło: smakosze.pl
 –  Sylwia Spurek • @SylwiaSpurek • lh Niemiecki rząd rozpoczął konsultacje ws. podniesienia cen mięsa i innych produktów zwierzęcych. Cel zakłada dodatkowe wsparcie dla bardziej odpowiedzialnego środowiskowo rolnictwa i znaczną poprawę standardu chowu zwierząt. tinyurl.com/vbgxwwk 28 t1,1 Q21 WłasnyPunktWidzenia @Wlasn... • 53m Wasz argument na dostępność aborcji to wolność wyboru- przecież nie ma obowiązku jej robić więc ma być tania i dostepna. Dlaczego zatem chcecie zabronić albo utrudnić dostęp do mięsa? Przecież nie ma obowiązku go jeść. Nie chcecie to nie jecie i wara od reszty ludzi
Bóg wie jak objawić się –  Bóg: zrobiłbym jakiś cudAnioł: może uratuj 3 mln dzieci umierającychrocznie z powodu niedożywienia?Bóg.Anioł:...Bóg: tak, zamienię opłatek w magiczne mięso wdużym mieście powiatowym na Dolnym ŚląskuAlarm! TVP1 @alarm_tvp1-22hNaukowcy to potwierdzili. Upuszczona na ziemię w legnickim kościelehostia zmieniła się we fragment mięśnia sercowego.Dotarliśmy do osób, które doświadczyły jej cudownego działania. Ichświadectwa w #AlarmTVP o 20:10 w #TVP1.0:16/0:20 4) K51.9K views
Europosłowie proponują "podatek od mięsa", żeby zrekompensować emisję CO2 – W środę w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata na temat "sprawiedliwego ustalania cen mięsa". Chodzi o nowy rodzaj podatku czy też "opłaty środowiskowej". Ceny wołowiny i cielęciny miałyby wzrosnąć o 47 eurocentów za 100 gramów, wieprzowiny o 36 eurocentów a kurczaka o 17 eurocentów. Według prognoz, podwyżki w ciągu 10 lat doprowadziłyby do zmniejszenia spożycia kurcząt, wieprzowiny i wołowiny odpowiednio o 30, 57 i 67%.Podatek od mięsa miałby doprowadzić do zmniejszenia emisji CO2 nawet o 120 milionów ton rocznie. To ok. 3% wszystkich emisji gazów cieplarnianych w UE
Źródło: www.donald.pl
- A co to?- Schab.- A to? – - Schab w pieprzu.- A czym on się różni?- Że jest w pieprzu.- Aha. A dobre to?- Tak.- A jadł Pan?- Tak.- A świeże to?- Tak.- A z kiedy?- Z dzisiaj.- A to świeże.- Tak.- Dobra. To wezmę 20 DEKA pasztetu
 –  Kulinarny Park Restauracja iCukiernia1,2 tys. użytkowników lubi to. w tym Dagmara Klim 1 znajomyRestauracjakochani <D filet z dorsza(menu vegetarianskie na pt)to nie jest wegetariańskiedanie bo mięso ryby to teżmięso © pozdrawiamDroga Pani y ryba jestdaniem wegetariańskimponieważ nie zawiera białkamięsa zwierzęcego, nie jestnatomiast daniemwegańskim, ponieważ zawierabiałko -j pozdrawiamcieplutko
Mięso schowałam z powrotemdo lodówki. Polecam –
Wegańskie jedzenie jest pyszne – Wystarczy tylko dodać do niego mięso
Źródło: smaker.pl
Czas na zrobienie swojejuniwersalnej przyprawy –
0:43

Pięć żyć kurczaka w markecie:

 –  Kiedyś, wiele lat temu, pracowałem w markecie jednej z dużych sieci na dziale mięsnym przy porcjowaniu i paczkowaniu mięsa. Takie działy zwykle są na zapleczu działów mięsnych z wyrobami własnymi danego marketu. Często są tam umieszczone szyby żeby klienci widzieli jak jest przygotowywane mięso, które potem kupują w tych styropianowych wanienkach. Ale niech Was to nie zwiedzie, tam się dzieje więcej niż myślicie. Poniżej przedstawiam proces pięciu żyć kurczaka w markecie. - Pierwsze życie kurczaka Cały kurczak na surowo. Po prostu, do podzielenia i na rosół, czy jakieś inne potrawy. Względnie bezpieczny, bo to jego pierwsze życie. Fermowy szajs najgorszego sorta, ale kto by na to patrzył. - Drugie życie kurczaka Jak cały kurczak się nie sprzeda i zacznie się ślizgać, to myje się go i pakuje próżniowo w wanienkę ze styropianu. Robi się to na zapleczu marketu, są tam specjalne maszyny do tego. To przedłuża jego życie o kolejnych kilka dni. - Trzecie życie kurczaka Jak bibułka pod kurczakiem wsadzona tam do pochłaniania wydzielanych przez niego płynów przestaje spełniać zadanie i kurczak zaczyna pływać we własnym mocno indywidualnie aromatycznym sosie, to rozpakowuje się go, myje ponownie i naciera przyprawami dla zdławienia mocno już przebijającego się aromatu rozkładu. Ponownie pakuje się go w styropianową wanienkę i znów trafia na półkę sklepu. To jest „świeżutki" kurczak do piekarnika. Standard którym Panie Domu przeważnie w podeszłym wieku karmią swoich mężów przybliżając ich tym samym jeszcze bardziej do końca emerytury. - Czwarte życie kurczaka Jak zieleń się przebije przez przyprawy, a śluz pokryje samego kurczaka i większość wanienki, to ponownie się go rozpakowuje, myje i porcjuje. Ponowne natarcie przyprawami zabija niepożądane aromaty i kurczak jako udka, skrzydełka itd. itp. ponownie trafia do wanienek, czasem w zestawach, i znów jest świeżutkim kurczakiem grillowym, tym razem w porcjach, oczywiście dla wygody klienta. Takie rzeczy potem wrzuca się na grilla i nikt nie czuje że wali od tego trupem, bo przecież to tylko zagrycha do flaszki. - Piąte życie kurczaka Gdy okaże się że nawet kurczak w swoim czwartym życiu nie znajdzie amatora, to zaczyna się kolejne. Tym razem oddaje się go do sąsiedniego działu. Widzieliście te kramy grillowe w marketach? Tam właśnie trafia. Ponownie umyty i pięknie ponownie obtoczony w przyprawach, upieczony, zarumieniony i gotowy do schrupania. Tylko niewiele osób wie, że to jego piąte życie i tak naprawdę w normalnych warunkach byłby już cztery razy wywalony do kubła, a worek, zawiązany na supeł, byłby już w śmieciach żeby nie śmierdziało na cały dom. Wszędzie robią nas w konia i dupie mają zasady higieny, co do tego nie ma wątpliwości. Piszę o tym co znam z autopsji. Jeśli po tej lekturze chociaż jedna osoba pomyśli, sama sobie przygotuje żarcie i dzięki temu nie dostanie megaturbosraki, to uznam moje zadanie za spełnione.

Karyna zaorana:

 –  Zapiekanki u Kariny t 9 3 Maja 18, 43-450 Ustroń uzeum stroriski( Fast food im. J. Jarockiegr Daria Nowakowska 22 punkty O * 4-** miesiąc temu Przecież od zawsze było wiadome, że towar w tej budzie jest kupowany w biedronce. Ja się dziwię czemu mieszkańcy Ustronia tam jedzą? To małe miasteczko i wszyscy wszystko wiedzą, a tym bardziej że w biedronce są najniższe ceny i właściciel Kariny się tam zaopatruje. Co do kultury Pana Właściciela to nie ma Co się dziwić jest na takim poziomie jak wygląd budy oraz poziomu jedzenia. Pozdrawiam Ilb 2 Odpowiedź właściciela miesiąc temu Ludzie jedzą bo im smakuje. Biedronka? A co to jakiś zły sklep? Pani wybaczy, ale nie mamy krowy, świni, kury ani ogródka z pomidorami.. Mięso mielone, wołowe, kurczak itd trzeba kupić żeby z tych produktów zrobić kotlety mielone, wołowe itp itd... Nie wiedziała Pani o tym? Nic dziwnego.. 30% naszego społeczeństwa nie wie że 500+ nie daje im Kaczyński.. Zapraszamy gorąco do tej budy, pokażemy Pani jak się robi kotlety, jak się kroi pieczarki i gotuje a potem pokażę Pani fakturę ile kosztują warzywa w Biedronce a ile np. w Makro. Wygląd budy? Tak, to jest buda z fast foodem i na jej tle selfie nikt Pani nie każe sobie robić;) Kultura? Czasem trafi się jakiś gbur i zawsze dajemy mu szansę, jak naprawdę nie pomaga i jest bardzo uciążliwy to wtedy zniżamy się do jego poziomu. Musiała więc Pani prezentować bardzo wysoki level... Niech zgadnę - to Pani wykrzykiwała że klienta całuje się dzisiaj po dupie i Pani żądała zapiekanki natychmiast pomimo ogromnej kolejki? A może to Pani domagała się darmowego sosu i straszyła że jak nie to obsmaruje nas w internecie? To Pani wyzywała Karinę od szmat bo zabrakło oscypka? Którą Gwiazdą Pani była? Tylko na takie zachowanie klientów reagujemy tak jak reagujemy -jak domasz się zapiekanki z pominięciem kolejki to mówimy ci że nie jesteś pępkiem świata, jak straszysz że nas obsmarujesz w internecie to proponujemy udostępnienie WiFi, jak domagasz się darmowego sosu albo gratisowych frytek bo przecież kupiłeś dwa hot-dogi po 4z1 każdy to my mówimy że my nie jesteśmy PiS i my musimy opłacić ZUS, podatki i dziesiątki innych wydatków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. A jak zaczynasz wyzywać od ku*w i szmat to mówimy: wypad gwiazdo!! I to Was "jedynkowiczów" tak bardzo boli - że ktoś nie wchodzi Wam bez wazeliny do dupy i że ma odwagę reagować. Jedyne co wam potem pozostaje to wypisywać bzdury w internecie i stawiać jedynki a to bardzo przykre, bo od pewnego czasu analizuję ten mały procent negatywnych opinii i widzę że to przeważnie osoby bezrobotne albo gwiazdeczki strzelające selfie 3 razy na dzień. Nikt z osób próbujących zrobić coś ze swoim życiem albo prowadzących działalność gospodarczą, nikt zakompleksiony, szukający poklasku w internecie itp nie wystawia nagminnie jedynek, bo wie że to może być przykre dla drugiej strony która naprawdę stara się i w niejednym przypadku próbuje związać koniec z końcem. Nie rozumiem tego.. jak mi coś nie smakuje albo mi nie pasi, to po prostu tam nie wracam nie czuję potrzeby wystawiania jedynek... Powiem znajomym: "Stary ja tam nie idę bo mi nie smakuje". Tyle. Osoby zakompleksione, złe, puste, robią to często bo wtedy czują się zauważone. No i dopięła Pani swego Pani Dario, na te 10 minut Panią zauważyłem;) Widzę że Pani jak tej pory wystawiła na Google 2 opinie - oczywiście dwie jedynki (pewnie zaraz się to zmieni;) Fakt, nie szczerzymy kłów do każdego klienta, przeważnie dlatego że po prostu nie ma czasu na nadmierną uprzejmość i nie kłaniamy się w pas, jesteśmy zawsze szczerzy - i w dialogu i w jedzeniu, a mimo to mamy średnią: Google 4,1 pyszne.pl 4,5 i Facebook 4,5. Wie Pani czemu? Bo serwujemy naprawdę dobre jedzenie, a to w tym wszystkim jest najważniejsze. Powodzenia w oczekiwaniu na darmowy hajs, na który my ciężko pracujemy i jak zwykle spotkamy się w.. Biedronce 3 3 3 PS ostatnimi czasy jakby się kapkę poprawiło i ten naprawdę nikły margines nieżyczliwych klientów ok 1% zmniejszył się jeszcze bardziej.. Myślę że warto być sobą i opisywać wszystko takim jakie właśnie jest Bez udawania, bez poprawności politycznej, bez przytakiwania klientowi nawet jak ten krzyczy i obraża. Ty jesteś po jednej stronie a my po drugiej. Bądź w porządku, a gwarantuję ci że my też będziemy ti
Jeśli nakarmisz niczego niespodziewających się mięsożerców wegańskimi burgerami, to się nazywa eksperyment, ale jak nakarmisz niczego niespodziewających się weganów normalnymi burgerami, to nagle jesteś potworem –
Wybuchały, bo dostawca już raz tak  już raz tak nafaszerował mięso... – Zakupione 43 tony mięsa nie wytrzymały kolejnej dawki roztworu, sprawa skończyła się w sądzie. Ten rozstrzygnął tę sprawę na korzyść kupującego oszukane mięso i nakazał dostawcy zapłatę 20 tysięcy złotych grzywny oraz pokrzywdzonemu przedsiębiorcy 30 tysięcy złotych nawiązki
Źródło: www.donald.pl
Nasze coroczne spotkanie odbędzie sięw Stekhouse w tym roku –
0:20
 
Color format