Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 228 takich demotywatorów

 –  Gwóźdź w cukierkuNie musicie bać się pająkówzgrai szczurów, gniazda zaskrońcówwilka złego co schrupał babciębo to było na niby... w bajceBać się za to dzieciaczki musiciefilmu który nazywa się,, życie "złych postaci w człowieczym cielez gwoździem w ręku, różańcem w kościeleBM
A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Gliwice nie gorsze, i swoje kanalie mają. – Dziś po południu zgłosiła się mieszkanka Gliwic, informując o niebezpiecznym incydencie, który mógł skończyć się tragicznie dla 12-latki. 31 października dziewczynka wraz ze swoją rówieśniczką wyruszyły na halloweenową zbiórkę słodyczy po osiedlu – napisano w sobotę wieczorem na stronie KWP Katowice.    Mieszkańcy chętnie wrzucali łakocie do ich siatek. Po powrocie do domu jedna z dziewczynek sięgnęła po cukierek. Tylko dzięki temu, że jej brat zauważył metalowy element wystający z cukierka, dziecko uniknęło tragedii– dodaje śląska policja. – Jak się okazało, w cukierku był kawałek metalowego przedmiotu o ostrych krawędziach, co wskazuje na czyjeś celowe działanie. FFEEchoner Srabo501, VIDRIначинCHEOOH OCD001.baixaHONΤρου10TH
Źródło: www.24gliwice.pl
poczekalnia
Katolicka walka z Halloween.Później tacy walczą o nienarodzone dzieci. – Katolicy w ramach swojej walki z Halloween,  dodają do cukierków ostre przedmioty i rozdają je polskim  dzieciom.Ci sami Katolicy walczą o nienarodzone dzieci, żeby później ich karmić takimi smakołykami.

Terlikowski po raz kolejny z rozsądkiem:

 –  Tomasz Terlikowski2 dni. >:Halloween mnie nie martwi. Pop-kulturowe,przeniknięte do bólu komercją zabawy bywajązagrożeniem, co najwyżej dla poczucia estetyki.Jeśli coś mnie martwi to wylew magicznego,irracjonalnego myślenia u skądinąd inteligentnych,wierzących katolików. I histeria, która wybucha coroku w związku z tymi zabawami.Dlaczego? Zacznijmy od faktów, bo one sąkluczowe. Halloween jest jedną z anglosaskichzabaw (zostawiam na boku jej pochodzenie, bo sąduchowni, którzy wskazują, że są onechrześcijańskie), która wpadła w tryby komercji istała się globalnym sposobem zarabiania pieniędzyprzez korporacje. Z szatanem, demonami ma tomniej więcej tyle wspólnego, ile globalne BożeNarodzenie sprowadzone do choinki, bombek ibrodatego dziadka z reklam Coca-Coli ma zchrześcijaństwem. Japończyk - wyznawcaszintoizmu czy buddyzmu stawiający choinkę czyidący do sklepu, by odebrać prezent od SantaClausa, nie staje się przez to chrześcijaninem. I nieoddaje czci Jezusowi. I tak samo chrześcijaninbiegający w przebraniu, żeby zapytać o cukierki niestaje się poganinem czy satanistą. On się po prostubawi w czasie globalnego święta komercji.Jakby tego było mało, nawet jeśli niektórzy zewspółczesnych satanistów wzięli sobie to świętoza swoje, to jego pochodzenie jest - z jednej stronyzwiązane z kultami celtyckimi (nieszczególnie tobyło istotne tam święto, ale było), a z drugiej zpewnymi zwyczajami chrześcijańskimi.Neopogańscy rekonstruktorzy, którzy na początkuXX wieku (i pod koniec XIX) szukali korzeni (a wzasadzie często je konstruowali w oparciu oszczątkową liczbę materiałów) wzięli teanglosaskie zwyczaje i wtórnie je zrepoganizowali,potem przejęły to rozmaite kulty wiedźmińskie isatanistyczne. Tyle, że one wcale nie mają do tejzabawy, zwyczaju większych praw niż celtyccychrześcijanie, którzy świętowali Wigilię WszystkichŚwiętych.Celtyckie, pogańskie korzenie tej zabawy/uroczystości/święta też nie dowodzą satanizmu, boto po prostu były religie pierwotne, o którychKościół naucza, że zawierały swoje ziarna prawdy,które zawierały pierwiastki prawdy, piękna i dobraprowadzące ludzi do Boga. Kościół zaś nigdy niemiał problemów z przejmowanie elementówtradycyjnych kultów i wprowadzania ich do swoichzwyczajów. Gdyby chcieć wyczyścićchrześcijańską pobożność z nich trzeba bywyrzucić jajka wielkanocne. I uznać, że są onestraszliwym pogańskim kultem, przez któreniewinne chrześcijańskie dzieci są odciągane odprawdziwej wiary.Ale jest w tej histerii związanej z Halloween jeszczejeden element, który jest niepokojący. To obrazwiary i Boga. Bóg jest tu jakoś dziwnie słaby.Zabawa dzieciaków jeden dzień w roku może muodebrać jego dzieci, Jego krzyż, Jego miłość sąsłabsze od pop-kulturowej zabawy. Ojciecprzegrywa z przebierankami. Stworzenie, astworzeniem jest szatan, przy pomocy zabawy,odbiera Mu jego umiłowane dzieci. No bez jaj.Naprawdę wierzymy jako chrześcijanie w takiegoBoga? Naprawdę wierzymy, że dzieciak biegając ikrzycząc,,cukierek albo psikus" oddaje sięszatanowi? To przecież magiczne myślenie wformie czystej...2,7 tys.683 komentarzeLubię to!SkomentujKopiujUdostępnij
 –  18:00Koncert kołysanek jidyszybinkawska 93/95695 151 856demlodych.plplotnych miejson/osobiścieWystąpiąOla BilińskaMichał FetlerŁukasz Owczynnikowię dyzurRady Osiedla Pomet.Wszystkich chętnych mieszkańcówzapraszamy do Klubu CybinkaKTO D21SCHCEPRZYJACMALEGODUSZKAAOZNACZAMIESZKANIEA. ARSąsiedzi!Dziś przerażające dzieciaki z tego i sąsiednichbloków będą BAWIĆ SIĘ w Halloween.Lepiej zaopatrzcie się w cukierki, chyba żewolicie psikusa....Tych którzy chcą się z nami bawićprosimy o zabranie „BOOOO!" ipoloženie na progu swoich drzwi.Dzięki temu dzieciaki będą wiedziały.że są mile widziane.Nie będziemy niepokość mieszkań, które sobietego nie życząR.LBBOOOO!""BOOOO!"SBoo
 –  Magda Kubicka ❤7 min.Dzwonek do drzwi.Na progu 3 chłopców.Oni: Cukierek albo psikus!Ja: Nie mam nic słodkiego, więc niech będziepsikus.Jeden z nich: Ale my nie jesteśmy na to gotowi,nie mamy psikusa...Drugi: To może my damy pani cukierki i zarazwrócimy, to nam je pani da!I wcisnął mi reklamówkę z cukierkami, po czymzatrzasnął drzwi.Mija kilka sekund i znowu słyszę dzwonek.Wiadomo, że nie otworzyłam.Jem właśnie cukierki.To jest prawdziwy psikus, a nie jakaś amatorka.
Trzeba być naprawdę walniętym, żeby coś takiego zrobić –  Nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby dzieciomrozdawać takie rzeczy !!Uważajcie !!!Dziewczyny były przy ul. Reja i okolice
Kiedy w Halloween nie przyszło żadne dziecko, więc musisz teraz zjeść te wszystkie cukierki –
Źródło: freepik
Obywatelski projekt „ustawy o wspieraniu tradycji narodowych Rzeczypospolitej Polskiej”, który wpłynął do Sejmu RP w 2020 roku – Art. 1. Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu na okres nie krótszy od 15 dni.Art. 2. Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego sprawując faktyczną opiekę nad dzieckiem zezwala osobie małoletniej na działanie określone w artykule pierwszym, podlega karze aresztu.Art. 3. Kto w dniu 31 października chodzi i puka po mieszkaniach, prosząc o cukierki lub ostrzegając przed popełnieniem złośliwego żartu — podlega karze grzywny w wysokości co najmniej 500 złotych lub karze ograniczenia wolności.Art. 4. Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego sprawując faktyczną opiekę nad osobą niepełnoletnią zezwala dziecku na popełnienie czynu z artykułu 3 – podlega karze aresztu na okres nie krótszy od 10 dni.Projekt przewidywał "milicję religijną" współpracującą z policją
poczekalnia
 –  Pamiętaj Synku...Jak pójdziesz w styczniu podomach po koperty, to jestkatolicyzm...A jak pójdziesz z dziećmi pocukierki, to jest satanizm...
Źródło: www.facebook.com
Patrzcie, że Halloween krytykują najbardziej ci, do których nikt nie przychodzi z prośbą o cukierki –
Nigdy nie wiesz – co jest twoją ukrytą supermocą Jadwiga Grzyb1 godz.Nie twierdzę, że mój mąż jest jakiśspecjalnie brzydki, ale kiedy w Halloweensąsiedzi robią głośną imprezę i stary idzieich uciszyć, to wraca z cukierkami...
Nigdy nie wątp w swoje dzieci –
 –  Target
A nie... zaraz... –  MIESZKOPRALINESLIKWORY O SMAKUVODKALIQUEUR CHOCOLATES WITH VODKA FLAVOURVW 6.35 ozNET WT. €T. e 180 g/Ar barAveter Durtwentand
Tylko pieseł odda cały słodki łup tobie. Wybierz mądrze –
Można! –  TOBLACK CURRANT
Skittlesy dla mojej grupy wiekowej –  NUROFEN
 –  Przychodzi facet do mędrca:- Dlaczego wszyscy mówią, że nażonę warto brać dziewicę?Mędrzec położył przed facetemdwa cukierki: jeden w pięknymopakowaniu, a drugi - rozpakowany.Pyta:- Którego wybierzesz?- Oczywiście tego rozpakowanego.- Dlaczego?- Bo widzę, że to cukierek, a tammoże być gówno w papierku.- ...Spierdalaj, zepsułeś TAKĄprzypowieść!
 – Mały nie miał pojęcia jak smakują cukierki, czy inne słodycze. Kiedy mówię mu, żeby wybrał sobie coś w sklepie, ile chce i co chce, zawsze bierze jedną rzecz. Za kieszonkowe, jakie dostaje kupuje słodycze, a potem dzieli jej równo miedzy domowników,bo twierdzi, że wszystkim trzeba się dzielić"