Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 52 takie demotywatory

Masz dosyć oglądania zamieszek na Kapitolu?Popatrz na małpkę jedzącą mandarynkę –
0:12
Niezwykle kolorowa kaczka Mandarynka –
Jak szybko obrać mandarynkę –
0:07
Hmmm, ładnie pachnie, ładnie wygląda, ciekawe jak smakuje... –
0:09
Poświęćmy chwilkę,aby docenić matkę naturę... – Nie dość że zapewnia mandarynkom grubą ochronną skórkę,to jeszcze kroi je ona za nas na równe kawałki

Tak wyglądają znane owoce i warzywa jeszcze jako kwiaty:

 –  Pomarańcza mandarynka pomidor bakłażan papryka cytryna banan kokos kiwi granat liczi
Sezon na cytrusy w hurtowych ilościach uważam za otwarty! –
Nie każde miejsce, do którego pasujesz jest tym, do którego należysz –
Sztuka ze skórki mandarynki –
Siła witaminy C –
 –
 –
Owocowy suchar –  wybacz nie znam mandaryńskiego
- Chcesz mandarynkę?- Nie.- A jak obiorę, to zjesz?- Tak –
Ludzie nadal potrafią mnie zadziwić – Byłem na zakupach w jednym z gdańskich supermarketów. Przy kasie zebrała się mała grupka osób, w tym dwie kobiety w średnim wieku, które właśnie były obsługiwane. Dopiero wtedy owe panie dowiedziały się, że trzeba samodzielnie ważyć warzywa i owoce przed przyniesieniem ich do kasy. Nic nadzwyczajnego, to zdarza się ciągle, że ktoś o tym zapomina.Jedna z pań poleciała, aby zważyć owoce i podejrzanie długo nie wracała. Gdy wreszcie się pojawiła, to co przyniosła ze sobą przerosło najśmielsze oczekiwania wszystkich: każda mandarynka była osobno zważona i miała własną nalepkę, a każdy banan został rozerwany z kiści i podobnie potraktowany. Oczy wyszły mi z orbit, podobnie jak ludziom w pobliżu. Rozumiem, że można być zakręconym, zmęczonym lub się nie znać na czymś, ale to już lekkie przegięcie…
Potęga witaminy C –
Z taką logiką trudno się spierać –  Ojciec:- Ktoś ukradł nam krowę!Starszy syn:- Jak ukradł, to znaczy konus jakiś.Średni syn:- Jak konus, to pewnie z Trojanowa.Najmłodszy syn:- Jak z Trojanowa, to pewnie Wasyl.Zaprzęgli konia do wozu i pojechali doTrojanowa.I dali Wasylowi po mordzie.Wasyl jednak nie przyznał się do kradzieży.Profilaktycznie dali mu po mordzie drugi raz, aletakże bez efektu.Chcąc nie chcąc, wsadzili Wasyla na wóz ipojechali do sądu grodzkiego.Stanęli przed sędzią i ojciec mówi:- Obudziłem się rano, patrzę, krowę ktoś ukradł.Mówię o tym synom. Najstarszy mówi, że jakkrowę ukradł, to musiał być konus. Średni mówi,że jak konus, to z pewnością z Trojanowa.Najmłodszy mówi, że jak z Trojanowa, to napewno Wasyl. Daliśmy mu po mordzie, ale krowynie chce oddać!Sędzia:- Hmmm... logika niby żelazna, ale to jeszczeniczego nie dowodzi. No, na ten przykład,powiedzcie mi, co mam w tym pudełku?Ojciec:- Pudełko kwadratowe.Na|starszy syn:• To znaczy, te w nim coś okrągłego.Średni syn:- Jak okrągłe, to musi być pomarańczowe.Najmłodszy:- Jak pomarańczowe, to z pewnościąmandarynka.Sędzia zdumiony zagląda do pudełka I mówi:- No, Wasyl - Krowę trzeba jednak oddać.
Nie zawsze miejsce, do któregopasujesz jest miejscem, gdziepowinieneś być –
Zaczęło się... –
Sprytny trik na obieranie mandarynki – Ale w sumie nieważne,  bo i tak najlepiej smakuje gdy ktoś obierze ją za nas