Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 25 takich demotywatorów

 –  TORUNPSY 1 KOTY DO ADOPCI
0:33
 –
 –  ma problemy zoddychanniemdzieckowykalkulowanegozyskuduzo podobnychludzie sie śmiejojak szczekaboli go brzuch jakzje karme ze zledobranymi mikro imakro skladnikamimusisz sprzedacnerke zeby gomiecwypada mu okooddycha nawettwoimi pierdami podkołdroproduktspontanicznejmiłościtylko jeden taki jestjak szczeka to ludzieprzypominajo sedawno zapomnianemodlitwyzjad dwie myszy,upolował wróbla idalej chce sie bawicpieniadze mozeszodlozyc na wyjazd wBieszczadywypada go adoptować
 –  Tik Tok@marekzettelNISSAN
Od niedzieli trwały poszukiwania 70-letniego Pana Władysława. Dopiero wczoraj udało się go znaleźć. Mężczyźnie towarzyszył kundelek Skierka i to on uratował mu życie. W nocy okrywał go własnym ciałem, dzięki czemu mężczyzna się nie wyziębił – - Można powiedzieć, że z dużym prawdopodobieństwem dzięki temu pieskowi pan tę noc przeżył. Ciepłota ciała psa przyniosła możliwość ogrzania się tej nocy, bo według relacji tego pana, siedział w tym miejscu około półtorej doby –mówił na antenie RMF FM pan Maciej Burziwoda z Wielkopolskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej SIRON- Od kilku lat jestem ratownikiem grupy poszukiwawczo-ratowniczej i pierwszy raz zdarzyło się nam, że pies wytrwale był przy swoim właścicielu - podkreślił SpSTRAZ
1 maja skończył 31 lat – Księga Rekordów Guinnessa potwierdza, że posiada dokument wystawiony w maju 1992 r. przez lokalnego weterynarza, sporządzony krótko po narodzinach zwierzęcia CERTIFICATEThe oiket keverin Dob(Park & 11 May 1992whoi 33 years and 20) days oldveribadin Conques, ParaglOFFICALLY ARACINGReconst
W Trójmieście mężczyzna pomógł wejść do autobusu starszej kobiecie, a następnie ukradł jej siatkę. Jak się później okazało w siatce znajdowały się zwłoki psa, które kobieta planowała zakopać w ogródku – - Ciocia (starsza osoba) wiozła zwłoki swojego małego pieska w siatce, ponieważ został uśpiony i chciała go zakopać u siebie w domu, w ogrodzie - opisuje kobieta w Raporcie Trojmiasto.pl. - Młody chłopak, w wieku około 20-25 lat, pomagał cioci wsiąść do autobusu 199 na przystanku Opolska. Kiedy to zrobił, wyrwał jej siatkę z ręki i uciekł. Na pewno jak się zorientował, co znajduje się w siatce, to ją wyrzucił. Od godzin popołudniowych przeszukujemy teren z rodziną, ale nic nie znaleźliśmy. Siatka była koloru czarnego, w środku mały pies kundelek, cały brązowy. Bardzo prosimy o pomoc - apelowała internautka
 –
Kundelek choć to pies nierasowy to posiada serce ciepłe i czułe jak każdy inny czworonóg. Kto posiada takiego? –
 –

Gdy ten kundelek trafił do weterynarza, wyglądał jak siedem nieszczęść. Dzięki fachowej opiece w ciągu trzech miesięcy przeszedł niesamowitą przemianę: Teraz Terry jest wesołym i zdrowym kundelkiem, co najlepiej pokazują powyższe zdjęcia

Teraz Terry jest wesołym i zdrowym kundelkiem, co najlepiej pokazują powyższe zdjęcia –
Jeśli masz takiego wielorasowca,to dziś przytul go szczególnie mocno, albo pójdź z nim na długi spacer niezależnie od pogody – Pokaż jak bardzo ci na nim zależy, bo on zawszekocha cię bezwarunkowo. A jeśli zastanawiasz się nad psiakiem, to może właśnie dziś jest ta chwila, by pójść do schroniska i przygarnąć jednego z nich?

"Żegnaj Oczko". Nie żyje kundelek, za którego kciuki trzymała cała Polska

"Żegnaj Oczko". Nie żyje kundelek, za którego kciuki trzymała cała Polska – Blisko dwa lata temu weterynarze z Przemyśla zostali wezwani do najtragiczniejszego przypadku skatowania psa.Był mały, czarny i nie wiadomo dokładnie, ile miał lat. Mógł biegać i szczekać, przynosić gazety pod drzwi domu. Ale dwa lata temu ktoś zabawił się w pana życia i śmierci.W bestialski sposób skatował kundelka: zmiażdżył mu płuca, uszkodził wątrobę, a oczy wypadły mu z oczodołów. I choć wydawać by się mogło, że "najlepszy przyjaciel człowieka", tego nie przeżyje, to okaleczony piesek postanowił walczyć. Wykorzystując ostatnie siły, schronił się w piwniczce na nieogrodzonej posesji, a tam znaleźli go już dobrzy ludzie.Właściciele pomieszczenia na miejsce wezwali weterynarzy. Ci mówili, że widzieli już wszystko, ale nigdy, aż tak brutalnego skatowania zwierzęcia. Medycy zaopiekowali się kundelkiem, zaczęli walczyć o jego życie i nazwali psa Oczko.Historia kundelka poruszyła cały kraj"Żegnaj Oczko"Niestety po blisko dwóch latach od uratowania kundelka biologiczny zegar nie dał za wygraną. Weterynarze z lecznicy poinformowali o śmierci Oczka."Tego uczucia nie oddadzą żadne słowa. Łzy same cisną się do oczu, a w głowie już tylko pustka. Pustka, bo straciliśmy przyjaciela. Dzielnego i kochającego życie kompana" – napisali medycy. Dodali, że pies swoim przykładem pokazywał, że wszystko można. "To on sprawiał, że uśmiech nie znikał z twarzy”"Myślisz, że istnieje Psie Niebo? Na pewno tak. Żegnaj "Oczko", umarłeś u wspaniałej rodziny, która cię przygarnęła, zaakceptowała twoje słabości, kochała do ostatniego tchnienia. Niestety biologiczny zegar był nieubłagany. Cieszę się jednak, że spędziłeś ostatnie 2 lata, cudowne lata, w domu. Prawdziwym domu" – napisał Radosław Fedaczyński, weterynarz, który opiekował się kundelkiem
Polski pies, który jeździ koleją. Podróżuje na trasie Żukowo-Kartuzy – Niski beżowy kundelek czekał dziś rano na stacji w Żukowie. Czekał jak na pasażera przystało – na ławce na przystanku. Gdy tylko przyjechał pociąg, wszedł do środka i usiadł pod siedzeniem, blisko grzejnika.- Okazuje się, że znają go konduktorzy i maszynista. Śmiali się, że pies ten to ich kolega i ma już bilet miesięczny. Często podróżuje na trasie Żukowo-Kartuzy. Widać jednak, że szuka „swojego” człowieka. Może komuś uciekł?Pies ma dużą, brązową obrożę z dużym metalowym kołem, być może zerwał się z łańcucha. Ma także poranione przednie łapy. Jak podkreśla Czytelniczka, jest łagodny i przyjacielski.- Żal psiaka, jest naprawdę spokojny i niegroźny
7-letnia dziewczynka musiała się pożegnać ze swoim ukochanym psem. Na pożegnanie napisała mu wzruszający list – Meksykanka Paty Suale dzień w dzień widzi dowody ludzkiej głupoty - kobieta pracuje jako wolontariuszka i ratuje bezpańskie psy. Tamtego dnia znalazła pod drzwiami swojego mieszkania karton ze szczeniaczkiem w środku i długim listem napisanym przez dziecko..."Dzień dobry, Jestem Jasmine, a to jest Crystal. Musiałam ją zostawić u pani, bo wiem, że pani dba o zwierzęta, które nie mają domu, a ona nie będzie mieć domu na pewno, bo moi rodzice jej nie chcą, bo nie jest rasowym pieskiem. Tato chciał ją zostawić na ulicy, ale ja wiem, że tak nie wolno. U pani nie będzie jej zimno i nie będzie głodna. Nie mogę dbać o nią, bo mam tyko 7 lat i rodzice nie dają mi dużo pieniędzy na jedzenie, ale proszę, niech pani o nią zadba. Zostawiam 8 pesos, to wszystkie pieniądze, jakie mam. Powie jej pani, że ją kocham? Jasmine"Mała Jasmine może być spokojna, Paty znalazła dla jej pieska kochający dom. Nam tylko jest szkoda dziewczynki, która musiała rozstać się z przyjacielem tylko dlatego, że zdaniem jej rodziców kundelek nie jest wart najmniejszej uwagi... Rodzice Jasmine mogliby się od niej wiele nauczyć, bo obawiamy się, że ona nie dostanie od nich dobrego przykładu do naśladowania
Tak wygląda najpiękniejszy mieszaniec na świecie. Ten kundelek to mieszanka kilku ras, m.in. owczarka australijskiego i golden retrievera –
90-letni mieszkaniec podopoczyńskiej gminy Drzewica mieszkał samotnie, towarzystwa dotrzymywał mu kundelek o imieniu Murzyn.Dzięki psu ratownicy dotarli do mężczyzny, gdy ten zabłądził w lesie – We wtorek wieczorem bliscy poinformowali policję, że 90-latka nie ma w domu. Świadkowie mówili, że mężczyzna wyjechał rowerem w stronę lasu około godz. 15. Wszystko wskazywało, że zabłądził. Policjanci i strażacy oraz leśniczy z nadleśnictwa Opoczno ruszyli na poszukiwania starszego pana.- Córka i wnuczka zauważyły, że w obejściu nie ma Murzyna. Zaczęły nawoływać zwierzę po imieniu - mówi starszy inspektor Barbara Stępień, rzeczniczka opoczyńskich policjantów. - Po kilkunastu minutach zobaczyły przybiegającego w ich kierunku czworonoga.Pies, który jak się okazało spędził z mężczyzną całą noc w lesie zaprowadził rodzinę w miejsce gdzie przebywał zaginiony

Właściciele porzucili go na pastwę losu, a on... znalazł pracę! Oto Negao, uroczy kundelek, który został porzucony w okolicy stacji benzynowej

Oto Negao, uroczy kundelek, który został porzucony w okolicy stacji benzynowej – Zdarzenie miało miejsce w Brazylii. Przez kilka dni błąkał się w okolicach stacji, do momentu, gdy szefostwo postanowiło się nim zaopiekować. Teraz psiak codziennie wita przyjeżdżających klientów i jest najbardziej uroczym pracownikiem, jakiego można sobie wyobrazić.Właściciele liczą na to, że więcej stacji weźmie z nich przykład i przygarnie bezdomne psy. To naprawdę świetny pomysł na uratowanie niejednego psiaka!
KUNDELEK  – Może nie są tak efektowne i modne, może nie cieszą tak oczu przechodniów i nie budzą zazdrości sąsiadów, może nie mają konkretnych cech i trudno przewidzieć długość ich życia, ale są za to niepowtarzalne i... kochane. Kundelki od zawsze kojarzyły się z wyjątkową wręcz wiernością i to się do dziś nie zmieniło
Bohaterski kundelek poświęcił swoje życie aby ratować najmłodszego członka rodziny: 8-miesięczną dziewczynkę! – 6-letni Polo zasłonił ją własnym ciałem podczas pożaru, który rozszalał się w domu, w którym mieszkała rodzina. Pies spłonął żywcem, dziecko przeżyło