Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 135 takich demotywatorów

Niedługo w Belgii zabronią dodawania –  Czerwony krzyż do skasowania. Powód: Nie można drażnić muzutmanówy TweetngLubie to! 151UdostepnKierownictwo Czerwonego Krzyża w Belgil podjęlo decyzję o usunięciu krzyży z lokali tej organizacji.Czerwony Krzyż jako instytucja prowadzi dzialalność charytatywną. z której korzysta wielu muzulmanówNeutralność religijna i świeckość ma umożliwić uniknięcie obrazy uczuć religijnych
Ciekawe, co by zaoferowała za bilet do Przemyśla –  Pozdro dla dziewczyny z Dworca Zachodniego, ktora zaczepiala facetow (i nawet dziewczyny), by kupic jej bilet kolejowy do Krzyza. Mam wrazenie, ze poczulem od niej odor alkoholowy. Byla tak zdesperowana, ze oferowala za to dotkniecie jej piersi. Mam nadzieje, ze Ci sie udalo i nie musialas tego robic, by ktos Ci go kupil
Źródło: Facebook
Jej decyzja jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu. W uzasadnieniu stwierdzono, że umieszczanie symboli religijnych w miejscach publicznych stanowi naruszenie prawa z 1905 roku o laickim charakterze państwa francuskiego. Polski rząd chce sprowadzenia krzyża do Polski – Dziwnym trafem nikomu nie przeszkadza paraliżowanie miast przez rzesze modlących się Muzułmanów, podobnie jak ich afiszowanie się ze swoją religią n'ayez pas peur
Jeśli masz problemy, to znaczy, że jeszcze nie jest tak źle – Pewnego dnia, idąc ulicą spostrzegłem nadchodzącego z przeciwka mojego przyjaciela. Z jego znękanego oblicza wyglądało, że daleki jest od radości życia i uniesień, a mówiąc wprost – wyglądał jak z krzyża zdjęty.Powitałem go zwyczajowym „Jak się masz?” i choć, doprawdy, miało to być niezobowiązujące pytanie retoryczne, mój przyjaciel potraktował to piekielnie poważnie i przez kwadrans objaśniał mi szczegółowo, jak fatalnie się czuje. A im dłużej mówił, tym gorzej czułem się ja.Gdy szczęśliwie dotarł do końca objaśnień, znalazłem w sobie jeszcze dość siły, by wyrazić swe ubolewanie z powodu jego przygnębienia.- Tak mi przykro, że z tobą aż tak źle – powiedziałem. – Co wpędziło cię w taką depresję.- Problemy, stary – odparł. – Problemy, nic, tylko problemy. Gdybyś mógł pozbawić mnie moich problemów, przekazałbym 5000 dolarów na konto twojej ulubionej organizacji charytatywnej.Nie puszczam mimo uszu podobnych ofert. Szybko wszystko przeanalizowałem, przekalkulowałem i wpadłem na genialny pomysł.- Trafiłem wczoraj przypadkiem do niezwykłego zakątka – wyznałem konfidencjonalnie. – Mieszka tam tysiące ludzi i o ile wiem, żaden nie ma najmniejszych problemów. Chciałbyś może tam pójść i znaleźć się wśród nich?- Choćby zaraz! – odrzekł mój przyjaciel. – To coś dla mnie!- Jeśli tak – powiedziałem – z przyjemnością zaprowadzę cię jutro na cmentarz miejski, bo tylko umarli nie miewają problemów.Jeśli nie masz żadnych kłopotów, ostrzegam cię, miej się na baczności! Jeszcze nic o tym nie wiesz, ale chcą cię wykiwać. Jeśli więc nie jesteś zupełnie pewny, czy masz dość kłopotów, proponuję, byś natychmiast pognał do domu tak szybko – i tak ostrożnie – jak to tylko możliwe, a w domu popędził do swojego pokoju. Potem zamknij drzwi, padnij na kolana i zwróć się do Boga z gorzkim wyrzutem: „A co to za porządki, Panie?! Coś podobnego! Już mi nie ufasz? Ześlij mi parę problemów...”
W Niemczech powstała petycja o przyznanie Polakowi najwyższego odznaczenia lub postawienia pomnika – Postawa Łukasza Urbana, który zginął z rąk zamachowcy, poruszyła Niemców. Pewna internautka stworzyła petycję o przyznanie mu Federalnego Krzyża Zasługi. Dokument trafi do prezydenta Joachima Gaucka
W wieku 97 lat zmarł kawaler srebrnego Krzyża Virtuti Militari. Z niewielkim oddziałem rozbił 10-krotnie liczniejsze siły niemieckie – W wieku 97 lat zmarł prezes Stowarzyszenia Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari Zygmunt Łabędzki pseudonim „Łoś”, żołnierz września 1939 r., członek Służby Zwycięstwu Polski, Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej. W lipcu 1944 roku niedaleko Urzędowa koło Lublina przeprowadził akcję, za którą odznaczono go srebrnym Krzyżem Virtuti Militari. 70-osobowy oddział partyzantów, którym dowodził, rozbił liczącą 800 żołnierzy kolumnę SS i żandarmerii niemieckiej. W potyczce zginęło 200 Niemców, 250 zostało rannych, a 350 trafiło do niewoli. Straty partyzantów były niewielkie – jeden zabity i 12 rannychCZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Na szwedzkich lotniskach stoją automaty z klasycznymi grami arcade, z których cały zysk przekazywany jest dla Czerwonego Krzyża – Tyle wspomnień...
Z okazji 72. rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego, art. grafik Henryk Chmielewski (l.93), czyli Papcio Chmiel namalował ten rocznicowy plakat – Papcio, wystąpił do walki w dniu 1 sierpnia, jako żołnierz st. strzelec podchor. 7 pułku piechoty Armii Krajowej psed. “Jupiter” w ataku na lotnisko Okęcie. Tytus, Romek są narysowani w powstańczym uzbrojeniu, (Tytus z procą he,he!), a Atomek jako harcerz - listonosz powstańczej poczty. Papcio z Warszawskim Krzyżem Powstańczym dumnie przypiętym na piersiach obok Komandorskiego Krzyża Odrodzenia Polski. Narysował siebie współcześnie z długimi włosami i brodowąsem, jakich w on czas nie hodował.Drukujcie sobie na pamiątkę dla wnuczków, ten plakacik, który w oryginale ma wymiary 70 X 100 cm i cieszcie się, że nie ma dzisiaj drugiego Powstania
Tak właśnie wyobrażają sobie Przystanek Woodstock ci, którzy nigdy na nim nie byli –  I Bartosz: Kiedyś na Woodstocku poznałem bardzo sympatyczna parę gejów i ich &do letniego synka. Mieli cudowne poczuciehumoru. spali razem w namiocie obok mojego. Pewnego razu chcielisię ruchaći poprosili żebym zabrał Pawełka na spacer - poszliśmy nakoncert Behemota. niestety stałem przy barierkach z małym nabarkach i dostałem potężną dawke gazu musztardowego. Broniłbymsię, ale po tabletkach z marihuaną miałem zwiotczale mięśnie. Jak sięobudziłem to mały dogorywał na scenie, przybity do krzyża. Niewiedziałem jak powiedzieć chłopakom więc pobiegłem do JurkaOwsiaka, zapłakany. spanikowany. Od Jurka bił spokój i charyzma.kazał wolontariuszom wstrzyknąć mi heroine i obiecał, że zajmie siętematem. lzrobłł to - załatwił fajnego. ladnego chłopaka z jednego zeSZpitałi które dotowal (rodzicom powiedzieli że zmarł). pięknieumalował i ubrał w śliczną sukienkę a wolontariusze na lektycezaniesli go jako dar dla moich przyjaciół z namiotu obok. Bylizachwyceni. jeszcze tego samego wieczora taplaliśmy sie wszyscynago w błocie i tradycyjnie pluliśmy na godło i portret Papieża. Wpadłnawet sam Nergal który w ramach przeprosin podarował całe wiadrokrokodyla - towaru było tak dużo. że wszystkich częstowaliśmy a itakwróciłem do domu z dwoma dużymi słoikami
Źródło: Facebook

Pochód

Pochód –  Idą, idą, idą, idą!...Jeden z pałą, drugi z dzidą.A ten trzeci nago leci;To pedofil (kocha dzieci).Idą, idą światłe tłumy;Racjonalne ich rozumy.Towarzyszka racę cisła,No i proszę: Wisła błysła!(...)Idą, idą światłe tłumyPełne wyzwolonej dumy.Wisła błyska, wolność błyska;Przyłączajcie się ludziska!Jest wesoło, wszyscy radzi;Nasz legionik tłum prowadzi.Gdy faszystów trzeszczą kości,Brzmi więc .Idą… Gołe cycki skaczą,Gdy na haju coś majaczą.Idzie więc ku wielkiej zmianie;Darmo gardło drzesz, plebanie!Ku wściekłości wszystkich księżyNikt postępu nie zwycięży.Szczytem jego i kulturyJest zaś powrót do natury.A w naturze, naturalnie,Jest i homo i analnie.I od żłóbka aż po rentęPrawo do skrobanki – święte!Nie powstrzyma nic antify,Droga wolna dla manify!Chmura gazu łzy wycisła,Ale znowu Wisła błysła!Nie zapłaci nikt mandatuJak nie będzie konkordatu.Z drogi, bo złamiemy kości!Pochód wolnej trwa miłości…Naprzód, naprzód tolerancjo!Precz dewocka arogancjo!Oj, różańcem nie prowokuj…A masz w pysk! – i święty spokój.Idą, idą światłe tłumy;Trzęsą się katolskie bzumy.Wśród kościołów marsz się wije.Multi-kulti niech nam żyje!Nikt nie będzie pytał czemu?Gdy nie będzie po Bożemu.Los poprawi się kobiety,Gdy tu staną minarety…To przeżytek orzeł biały;W tęczy nasze ideały.No i w gwiazdach, oczywista…Kto jest przeciw – ten faszysta!Na paradzie już ruchomaJest platforma vel Sodoma.Gdzie katolskich miast ostępy,Postęp czyni więc postępy.Znak odwróconego krzyża –To Gomora też się zbliża.Ciała z ciałem pomieszanieTo postępu szczytowanie!Widać hasło pełne racji:„Dać dotacje dla dewiacji!”Słychać głosy z toalety:Dać nam także parytety!Chcemy dotowania bułek,Sex-oświaty i pigułek! –Krzyczy buzia pełna pryszczy.A tam znowu Wisła błyszczy…Burza mózgów i pomysłyJakby wprost z błyszczącej Wisły;Fajnie się pieniądze dzieli,Nie pytając właścicieli…Łatwiej zamiast zarabianiemZająć się podatkowaniem;W końcu „neutralne” państwoZniesie „nierówności draństwo”:Zaradnego zysk – dla lenia!Cham w etyka się przemienia,A chłop w babę, baba w chłopa…Idą!... Prawie już Europa.„Gender to nauka ścisła!”Patrzcie! – znowu Wisła błysła;Znowu nam się powieść możeTeraz w Wiśle jak w jeziorze…Tłum jak stado znów się kładzieTak jak wtedy, w Tyberiadzie…Czas jak woda szybko płynie;Nie zmieniają się wciąż – świnie.
Szczęście niejedno ma imię – Werfel, 6 letni sierota, sfotografowany zaraz po tym jak dostał prezent w postaci pary nowych butów od Amerykańskiego Czerwonego Krzyża. 1946 rok
Chrześcijański patrol w dzielnicy Bury Park w mieście Luton zorganizowany przez organizacje Britain First – Muzułmanie dostają białej gorączki i plują jadem na widok krzyża i samych Anglików, którzy manifestują swoją wiarę
Źródło: youtube.com
Jak widać, podobieństw między uchodźcami polskimi a falą muzułmańskich uciekinierów jest tak wiele, że Polacy powinni rozpoznać ich natychmiast jako swoich –  Istnieją bardzo liczne podobieństwa między polskim a obecnym bliskowschodnim uchodźstwem: 1) Polacy gdziekolwiek jechali, z góry się odgrażali, że siłą wprowadzą tam siłą katolicyzm i dyktat Papieża. 2) Kiedy po drodze częstowano ich wodą, jedzeniem i ofiarowano nocleg, wystawiali przez okno pociągu kartkę z napisem "No Food No Drink We Go Germany" i pozwalali swoim dzieciom umierać w przedziale z głodu. 3) Jeśli zobaczyli paczkę z jedzeniem, na której nie było znaku krzyża, deptali ją i rzucali na tory. 4) W krajach, do których się udawali, wszczynali dzikie burdy na ulicach, przy czym Mazowszanie walczyli na uchodźstwie z Wielkopolanami, Krakowianie z Gdańszczanami, a głównie chodziło o to, czy sukcesja po Chrystusie należy się św. Piotrowi, czy też Marii Magdalenie. 5) Jeśli proponowano im wsparcie, 50-metrowe umeblowane mieszkanie za darmo, pracę dla dorosłych, przedszkole i szkołę dla dzieci oraz pomoc w nauce języka - wymykali się nocą chyłkiem z podarowanego mieszkania i jechali dalej. 6) Kiedy spotkali zamkniętą granicę, rzucali swoimi dziećmi w służbę graniczną i policjantów. Niektóre z tych dzieci były też ich żonami. 7) W miastach, gdzie zatrzymali się po drodze, zostawiali splądrowane domy, zdewastowane ulice, rozbite sklepy i tony śmieci. 8) Po przybyciu na miejsce domagali się, żeby wszyscy żyli, zachowywali się i wierzyli w Matkę Boską tak samo, jak w Polsce, bo jak nie, to zabiją wszystkich miejscowych. Polski prymas wygłosił nawet kazanie w Katedrze Wawelskiej (tak jak wczoraj imam w meczecie Al-Aqsa), według których polska rasa miała się odnowić płodząc dzieci ze zniewolonymi Niemkami. Sami Polacy nie chcieli uczyć się języka miejscowego, a w dwa lata po przyjeździe większość z nich nadal żyła z zasiłku.
Polskie parafie dadzą dom imigrantom... – Kościół chce dać dom Islamskim imigrantom w jakich będzie znajdować się m.in. Krzyż, żywność z Czerwonego Krzyża, Święcona Woda i wspólna modlitwa. Czy kościołowi uda się przekonać Islamistów do wiary Katolickiej czy prędziej dojdzie do wojny?
Źródło: http://zamachy.pl
Islamskim imigrantom w Macedonii nie podoba się, że paczki z żywnością pochodzą od Czerwonego Krzyża – Ten film jasno pokazuje, że im wcale nie chodzi o naszą pomoc

Ku przestrodze, czasami warto stanąć i zastanowić się czy pod przykrywką pomocy nie wyrządzamy wielkiej krzywdy tym najsłabszym

Ku przestrodze,  czasami warto stanąć i zastanowić się czy pod przykrywką pomocy nie wyrządzamy wielkiej krzywdy tym najsłabszym – Podaj dalej i zwiększ świadomość innych Dlaczego żebracy trzymają śpiące dziecko? Czy kiedykolwiek się zastanawiałeś...? Zaczęliśmy węszyć już bardzo dawno temu.... Proszę, przeczytaj go... i zastanów się kilka razy za nim włożysz 1e do kubka Obok banku siedzi kobieta w nieokreślonym wieku. Jej włosy są poplątane i brudne, jej głowa pochylona w smutku. Kobieta siedzi na brudnej podłodze. obok niej stoi kubek. Do kubka ludzie wrzucają pieniądze. W rękach kobiety śpi dwuletnie może trzyletnie dziecko. Jest w brudnej czapce i brudnych ubraniach. „Madonna z dzieckiem" — jakaś liczba przechodniów podaruje pieniądze. Ludzie naszego pokroju — zawsze czujemy współczucie dla tych. którym gorzej się powodzi. Jesteśmy gotowi oddać im ostatnią parę majtek. ostatniego grosza z własnej kieszeni i nigdy nie myślimy o innej stronie medalu. Pomaganie jest jak „wykonałeś super robotę." Mijałem żebraków miesiącami. Nie dawałem im pieniędzy wiedząc. że to sprawka gangu i pieniądze zebrane przez żebraków zostaną przekazane osobie kontrolującej ich w tej okolicy. Ci ludzie posiadają po kilka luksusowych nieruchomości i samochodów. Och. żebracy też coś oczywiście dostaną, butelkę wódki wieczorem i doner kebab albo kawałek kiełbasy i chleba. Około Miesiąc później, minąwszy żebraczkę, nagle mnie to uderzyło. Stoję na ruchliwym skrzyżowaniu (w Limerick) gapiąc się na dziecko ubrane jak zwykle — brudne ubrania. Uświadomiłem sobie. że coś jest nie tak z dzieckiem przebywającym na brudnej ulicy od rana do wieczora... To dziecko spało. Nigdy nie łkało ani nie krzyczało. zawsze spało chowając swoją twarzyczkę w kolanach kobiety, która była jego MATKA. Czy ktoś z Was, drodzy czytelnicy, posiada dzieci? Przypomnijcie sobie jak często one śpią w wieku 1-2-3 lat? Godzinę, dwie, maximum trzy i to jak jest cicho (rzadko bez przerwy) popołudniowej drzemki i ponownie —poruszenie. Przez cały miesiąc, każdego dnia kiedy przechodziłem tą ulicą, nigdy nie widziałem tego dziecka nie śpiącego! Spojrzałem na tego maleńkiego chłopca z buzią schowaną między kolanami matki. później na żebraczkę i moja podejrzliwość przybrała na sile. -Dlaczego on ciągle śpi? Zapytałem jej. gapiąc się na dziecko. (2) Żebraczka udała. że mnie nie rozumie. Spuściła oczy i ukryła twarz w kołnierzu nędznego płaszcza. Powtórzyłem pytanie. Kobieta spojrzała ponownie. Spojrzała gdzieś za moimi plecami. zmęczona I zupełnie zirytowana. Wyglądała jak kreatura z innej planety. - Odpieprz się...w jeżyku angielskim wymamrotała. -Dlaczego on śpi?! Prawie krzyknąłem (lub: prawie się rozpłakałem) Ktoś za mną położył mi ręke na ramieniu. Spojrzałem do tyłu. Jakiś starszy mężczyzna patrzył na mnie z dezaprobatą: - Czego od niej chcesz? Nie widzisz jak ciężko ma w życiu? Ech... Wyciągnął z kieszeni kilka monet i wrzucił je do kubka żebraczki. Żebraczka wykonała ręką znak krzyża w powietrzu, przybierając twarz upokorzenia I przejmującego smutku. Mężczyzna zabrał rękę z mojego ramienia i oddalił się Założę się. że w domu będzie opowiadał jak obronił biedną. zrozpaczoną kobietę od bezdusznego mężczyzny na ulicy. Następnego dnia zadzwoniłem do kolegi. To śmieszny facet z oczami jak oliwki. Rumun. Udało mu się ukończyć zaledwie 3.5 roku edukacji. Kompletny brak edukacji nie sprawił, że nie przemieszcza się on ulicami miasta bardzo drogimi zagranicznymi autami oraz że nie mieszka w wielkim domu z niepoliczalną ilością okien i balkonów. Od mojego przyjaciela dowiedziałem się. że ten biznes. pozornie „spontaniczny", jest dobrze zorganizowany. Jest nadzorowany przez zorganizowane gangi żebraków. Dzieci są wypożyczane z rodzin alkoholików lub zwyczajnie porwane. Potrzebowałem odpowiedzi na pytanie dlaczego dziecko śpi? I otrzymałem ją. Mój przyjaciel cygan wypowiedział zdanie zupełnie zwyczajnym, spokojnym głosem, które wprawiło mnie w zdumienie. tak jakby opowiadał o pogodzie: - są na heroinie albo wódce. Zgłupiałem. „Kto jest na heroinie? Kto na wódce?!" Odpowiedział: - dziecko, żeby nie krzyczało. Kobieta będzie siedziała z nim tam cały dzień. wyobrażasz sobie jak mogłoby się nudzić? Aby dziecko spało cały dzień, faszerowane jest wódką lub narkotykami. Oczywiście ciałko małego dziecka nie jest w stanie znieść takiego szoku. Dzieci często umierają. Najbardziej przerażające jest to, że dzieci czasami umierają w czasie „dnia pracy". A kobieta udająca matkę musi trzymać martwe dziecko na rękach do samego wieczora. Takie są zasady. A przechodnie będą wrzucać pieniądze do torby i wierzyć, że ich zachowanie jest moralne. Pomagają samotnej matce. Następnego dnia przechodziłem obok tej samej kobiety. Przybrałem maskę dziennikarza i byłem gotowy na poważną rozmowę. Ale rozmowa nie wypaliła. stało się to co następuje: Kobieta siedziała na podłodze, a w rękach trzymała dziecko. Zapytałem jej o dokumenty dziecka i. co najważniejsze, gdzie jest dziecko z wczoraj, co ona po prostu zignorowała. Moje pytanie nie zostało jednak zignorowane przez przechodniów. Powiedziano mi, że zwariowałem, bo krzyczę na biedną żebraczkę z dzieckiem. Koniec końców, zostałem odeskortowany w poniżeniu. Jedyna rzecz która mi pozostała to zadzwonić na policję. Kiedy policja przybyła, kobieta z dzieckiem zniknęła. Zostałem z poczuciem „walczę z wiatrakami".
Pamiętacie Andrzeja spod krzyża, a także towarzysza Janusza Palikota z parady równości? – Dzisiaj spacerował obok Bronisława Komorowskiego jako tzw. "przypadkowy przechodzień".Nie ma zadania, którego Andrzej by się nie podjął...
Pamiętaj! Choć wszyscy w ciebie zwątpią – na pewno znajdzie się ktoś bliski, kto pokłada całą nadzieję w Tobie. Czy znasz wartość dobroci?Niektórzy ludzie żyją w kompletnej nieświadomości i niemają pojęcia, jak ważne jest to, aby ludzie byli dla siebiepo prostu dobrzy. Oto historia Ricka Bruno, który odkryłprawdę o tej wartości.Wraz z moim autystycznym synem Danielempostanowiliśmy wybrać się do Disneylandu. Miałwówczas 7 lat. Moja żona i pozostali trzej synowie byli znami.Nagle Daniel dostał napadu złości, Bóg jeden wie,dlaczego tak się stało. Postanowiłem więc z żoną, że jawrócę do hotelu, a ona z resztą naszych dzieci spędzidzień w parku rozrywki.W międzyczasie krzyk nie ustępował... Czekałem zsynem na autobus, a on cały czas krzyczał.W końcu udało nam się wsiąść, ale bus był całyzaładowany.Mój syn nie przestawał krzyczeć.Daniel wygląda normalnie, tak jak każde inne dziecko wtym wieku. Dla wielu osób, które były w autobusie, byłpo prostu rozkapryszonym bachorem, który nie dostałtego, co chciał. Po około minucie jego krzyku zaczęły sięwymowne spojrzenia innych pasażerów.Nagle sam zacząłem tracić nad wszystkim panowanie.Byłem zawstydzony, wściekły i sfrustrowany. Czułem siętakże oszukany przez Boga, że nie mogę cieszyć sięwakacjami z rodziną z powodu tego cholernegochłopaka, który jest moim utrapieniem. Wtedy zdałemsobie sprawę, że jestem bliski szału.Zacząłem się zastanawiać, jak wyglądałoby moje życie,gdybym nie musiał nieść tego krzyża. I kiedy reakcje ludzistawały się coraz bardziej agresywne, człowiek, którysiedział naprzeciwko mnie, odwrócił się twarzą do mnie ispokojnie zapytał". „Wszystko z nim dobrze?"Odparłem zgodnie z prawdą, że Daniel jest autystyczny.Mężczyzna uśmiechnął się i odpowiedział tylko: „Wporządku." To wszystko. Nic więcej.I nagle cały gniew, który kłębił się dookoła mnie odszedł.Prawie zacząłem płakać ze wstydu, że mogłem takpomyśleć o swoim ukochanym dziecku. Nie miało dlamnie znaczenia, co myślą inni. Mój syn jest przecieżdarem od Boga.Nigdy nie zapomnę tego człowieka ani jego małego,prostego aktu dobroci i zrozumienia.Naprawdę wierzę w to, że ten mężczyzna był AniołemStróżem mojego syna, być może moim też.
9 miesięcy nosiłam w sobie – Nie spałam po nocach,  z dnia na dzień coraz więcej przybierałam na wadze, znosiłam nudności, bóle krzyża, kręgosłupa, częste bóle głowy, rodziłam w bólach kilkanaście godzin, poświęciłam swoje ciało, żeby go urodzić, a on... on okazuje się być podobny tylko do tatusia!!