Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 69 takich demotywatorów

Masz 15 lat – W brzuchu powinnaś czuć motylki, a nie kopanie dziecka

Na każdego cwaniaka, znajdzie się jeszcze większy cwaniak

Na każdego cwaniaka, znajdzie sięjeszcze większy cwaniak –  Przeglądając nagrania, jakie wykonałem w czasie świąt swoim telefonem komórkowym, zobaczyłem rozmowę przy stole, w czasie której mój dziadek opowiadał o weselu swojego syna, a mojego wujka. W czasie tej rozmowy podniesiono temat wódki weselnej. Zaciekawiłem się. Dziadek mówił, że wódki było tak wiele, że musiał zakopać kilkanaście butelek pod drzewem. A dokładniej - pod orzechem. Jeszcze dokładniej - „pod drugim orzechem”.Zatrzymałem nagranie i zadzwoniłem do babci. Zapytałem ją o tę wódkę.- To była wódka z Peweksu - powiedziała babcia.- Butelki półlitrowe?- Trzy czwarte litra.- Słodki Jezu.- Siedemnaście sztuk. Albo siedem. Nie, siedemnaście raczej.- Musimy ją odzyskać. Tę wódkę.- Po co?- Jak to po co. Karnawał się zaczyna.Rozłączyłem się i pojechałem do Falenicy, gdzie w ogrodach rodzinnej rezydencji ukryta była wódka z Peweksu. Siedemnaście butelek. Albo siedem. Nieważne.Wesele odbywało się właśnie w tym ogrodzie, ale już ponad trzydzieści lat temu i jeden z orzechów usechł był, zmarniał i został wycięty. Drugi rósł dalej. Poszedłem do piwnicy po szpadel i zacząłem kopać. A mróz był straszliwy. Chyba minus piętnaście stopni. Ale nieważne. Wódka. Siedemnaście butelek z Peweksu. Trzy czwarte. Kopałem pod orzechem. Dziadek wyszedł do ogrodu i zapytał, co robię.- Wykopuję wódkę z wesela - odpowiedziałem.- Po co.- A po co ludziom wódka? Żeby odejść od Boga, tańczyć i śpiewać w ramionach diabła.- Ziemia zmarznięta - rzekł dziadek. - Nie dokopiesz się.- Dokopię.- Nie dokopiesz.- Dokopię.- Nie dokopiesz się.- Dokopię się.- Dobra, to kop.Dziadek odszedł, a ja kopałem dalej. Od godziny dziesiątej rano do południa. Potem przyszła babcia i dała mi herbaty i chleba ze smalcem ze skwarkami i ogórkiem kiszonym. Zjadłem, wypiłem i kopałem dalej. Za wódką. Siedemnaście butelek, każda trzy czwarte litra. Każda z Peweksu. Sprzed trzydziestu lat.Około szesnastej dokopałem się wreszcie do czegoś. Odłożyłem szpadel, otarłem pot z czoła. Wyciągnąłem z ziemi wielki wór parciany. Zawołałem dziadka, zawołałem babcię. Przyszli, stanęli nad dziurą w ziemi opodal orzecha.Otworzyłem wór i zacząłem wyjmować z niego butelki. Jedną, drugą, ósmą, dwunastą. Wszystkie siedemnaście. Ustawiłem je w rzędzie obok wykopu, znów pot z czoła otarłem. Spojrzałem na dziadka, potem na tę wódkę, potem na babcię, potem znów na wódkę.- Te butelki są puste - powiedziałem.- No, a jakie mają być - odrzekł dziadek.- Mówiłeś, że zakopałeś butelki z wódką.- Mówiłem, że zakopałem butelki po wódce. Bo nie było co z nimi zrobić.- A gdzie jest wódka?- Co?- Gdzie jest wódka, pytam.- He, he. Jak to gdzie. Wypita, idioto.
Kiedyś ludzie fotografowali się dla pamięci, a nie po to, żeby fotkę wrzucić w awatara. Kotów też nie fotografowaliśmy – A jak jakiś wszedł w kadr, to dostał potem kopa, a nie lajka

Nowe znaczenie...

Nowe znaczenie... –

Który ból jest gorszy?

Który ból jest gorszy? –

Znasz to uczucie?

Znasz to uczucie? –
Faceta trzeba tulić, chwalić i dbać o niego – I raz na jakiś czas dać mu porządnego kopa, żeby docenił twoją troskę
Moja dziewczyna tak cierpiała z powodu okresu – że dla równowagi kopnęła mnie w jaja
Kop, kop – zaraz będziemy razem!
"Nie kop leżącego" – O duszeniu śpiących nic nie było
Abdul nie zwracaj uwagi na te szkielety olbrzymów – kop dalej to może znajdziemy jakiś ukryty skarb

Kop sobie grób człowieku!

Kop sobie grób człowieku! –

Kop dla Ciebie

Kop dla Ciebie – na nowy 2013 rok!
Krok naprzód – Czasem to tylko następstwo potężnego kopa w d*pę
Odwagę i głupotę – dzieli bardzo cienka granica
Źródło: Popkorn
Czekaj, zabiję komara – ...który usiadł ci na plecach Czekaj, zabiję komara – ...który usiadł ci na plecach
Czasami zbyt późno zdajesz sobie sprawę z tego – Że zadarłeś z kimś, od kogo trzeba było się trzymać z daleka
Kiedy ktoś się na ciebie wypina – nie bądź obojętny i z całej siły kopnij go w zad!
Źródło: internet
Czasami by czegoś sie nauczyć – musimy dostać mocnego kopa w d*pe.
Odwaga – Rzadko bywa kwestią wyboru