Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 72 takie demotywatory

Jak się okazuje, słynny miś z Zakopanego jest bardzo dobrze znany straży miejskiej i już wielokrotnie był karany mandatem – - Ten mężczyzna jest przez nas regularnie karany mandatami w wysokości od 100 do 300 złotych. "Pan miś" nie chce się dostosować do określonych wymogów, jednak zaapelowaliśmy do niego, by przyszedł do urzędu miasta i złożył wniosek o możliwość takiej formy działania w przestrzeni publicznej - powiedział w rozmowie z portalem TVN24 komendant straży miejskiej w Zakopanem Marek Trzaskoś.Komendant straży miejskiej w Zakopanem dodał, że "miś" został ukarany na podstawie ustawy o ochronie zabytków, ponieważ Krupówki są parkiem kulturowym i tego typu działalność wymaga zgody urzędników.Strażnik dodaje, że inną kwestią jest to, czy mężczyzna prowadzi zarejestrowaną działalność gospodarczą. - To już jednak kompetencje administracji skarbowej - dodał. O金
Pierwsze takie studia w Polsce "Biznes konopny na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu" – Jak informuje Uniwersytet Ekonomiczny, wartość rynku konopnego w Europie i na świecie stale rośnie: wielkość rynku konopi indyjskich w 2023 r. wyniosła aż 29,32 mld dolarów, zaś w 2028 r. osiągnie ponad 60 mld dolarów. - Tak intensywny wzrost wiąże się z coraz większą konkurencyjnością na rynku i stałą potrzebą rozwoju, aby utrzymać przewagę rynkową. To najlepszy czas, aby pozyskać unikalne kompetencje i wyprzedzić konkurencję — przekonuje Uniwersytet Ekonomiczny, otwierając rekrutację na biznes konopny. Kierunek rusza 2 marca. Rekrutacja trwa do 23 lutego. Można spodziewać się takich zajęć jak: technologia uprawy konopi, konopie w psychologii i psychiatrii, zarządzanie biznesem konopnym albo kontrola jakości produktów konopnych.
 –  Kamila Barano...@BaranowskaKamObserwuj- Włos jeży się na głowie, kiedy politycznisiepacze z PO wycinają ludzi z różnychinstytucji bez zważania na kompetencjei doświadczenie (...) Jest tylko zemsta- tak @MorawieckiM komentujewczorajsze słowa @donaldtusk NEW10.09.2020Wicerzecznik PiS: niezatrudniamy ekspertów,bo jak zatrudnialiśmyekspertów to nie chcielioni realizować naszegoprogramu
Kamerę montują no – Podważają moje kompetencje
Cyklu: zdolna polska młodzież ciąg dalszy. 17-letni uczeń z Polski wygrał Międzynarodową Olimpiadę Ekonomiczną i już w zasadzie teraz ma lepsze kompetencje by być ministrem finansów od obecnie sprawującej pani minister – "Polski 17 latek pokonał 80 000 osób konkurencji z całego świata startujących w organizowanej od niemal 40 lat Międzynarodowej Olimpiady Ekonomicznej i wygrał! Dawid Dunst z II Liceum Ogólnokształcące im. Mieszka I w Szczecinie okazał się najlepszym młodym ekonomistą świata. W drodze na szczyt pokonał reprezentantów kilkudziesięciu krajów. Zawody odbyły się tym razem w stolicy Słowacji. Zadania które rozwiązują uczestnicy olimpiady dotyczą zasadniczych wyzwań ekonomicznych świata i wymagają wiedzy z bardzo wielu dziedzin. Dawid poradził sobie z nimi najlepiej. Dawid, gratulacje! Tacy młodzi ludzie budują naszą przyszłość!"- Maciej Kawecki 1",(gledeap)r. N
 –  SINN200d
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiTEKST PODSUMOWUJĄCY:Cieszę się, że finałowy odcinek o Natalii Janoszek został jużwyemitowany, bo rzygałem już tym tematem, obejrzałem tyle wywiadówz tą dziewczyną, że sam jej głos przyprawiał mnie o mdłości. Wbrew temuco niektórzy próbują mi wmówić, nie mam obsesji związanej z naszą„gwiazdą”. Po prostu wykonałem pracę, do której ona mniezmobilizowała lub wręcz zmusiła. Owszem, mogłem wykonać tę pracęgorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indiiitd. Ale poza wszystkim im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziejczułem, że to jest po prostu interesujące - nie tylko dla mnie, ale dlawszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestemdziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcąinternetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie.Co jakiś czas natrafiam na komentarz w stylu: „Kto ją w ogóle zna? Po cotracić czas na takiego anonima?". Takiej osobie odpowiadam tutaj: to, żety jej nie znasz, nie znaczy, że nikt jej nie zna. Ale jest też odpowiedźlepsza: nikt nie znał Simona Levieva, ale cały się poznał „Oszusta zTindera". Bo czasami główny bohater jest tylko przyczynkiem do czegośszerszego.To jest historia o niej, ale także o naszych czasach.Żyjemy w kulturze fejku. Filtry zmieniające twarz nie robią na nikimwrażenia, już większe wow jest przy ,,odważnym" pokazaniu się bezmake upu - to jest dzisiaj wyczyn, pokazać jak wyglądasz naprawdę!Ludzie w internecie podkręcają swoje życie, by wyglądać napiękniejszych, szczęśliwszych, bogatszych. Kłamstewka są wpisane wcodzienność. Media społecznościowe służą do eksponowania wyłącznietych dobrych momentów w naszych życiach, nawet jeśli te momentyprzydarzają się smutnie rzadko. Tacy się staliśmy. Robimy zdjęcia wcudzych furach, przy nie naszych samolotach, na tle nie należących donas jachtów, albo chociaż przy jednej jedynej palmie w okolicy, która nieuschła i pod którą nie leżą śmieci. Jesteśmy jednak zmuszeni (takczujemy) pokazać zajebistość miejsca i chwili.Żyjemy też w kulturze sprytu. Gloryfikujemy sprytnych, a nie mądrych.Podziwiamy cwanych, a nie inteligentnych. Spryt i cwaniactwoprzekładamy ponad kompetencje. Internet zalany jest poradami osób,które niczego nie potrafią, ale chcą się swoim niczym podzielić z resztąświata. Ktoś to wejdzie na bal wejściem dla służby w przebraniukucharza jest bardziej podziwiany niż ktoś, kto grzecznie stoi w kolejcena schodach, z prawdziwym zaproszeniem w ręku. Stąd tyle głosów: ej,ona przecież nikomu krzywdy nie zrobiła! Bo my - nie wszyscy, ale wielu znas - się z nią identyfikujemy. Wiedząc, że pewne drzwi są dla naszamknięte, podziwiamy kogoś, kto potrafi to obejść. Oszukać system.Żyjemy w kulturze podziwu. Stąd cały wysyp celebrytów, influencerów...Kiedyś zajmowały nas przygody Tomka Sawyera, a dzisiaj zajmują nasprzygody Amadeusza Ferrariego. YouTube zastąpił książki, streamerzezastąpili pisarzy. Zaczęliśmy żyć życiem innych, a nie swoim. Staliśmy siępodglądaczami. Dobrze podejrzane zaczęło nas kręcić prawie tak samojak... posiadane. Dlatego chłoniemy opowieści o księżniczce z Indii.Oglądamy jej bajkowe życie.Żyjemy w kulturze szybkiej konsumpcji informacji. Nie mamy czasu sięwgryzać. Dziennikarze wiedzą, że nie mamy czasu, więc oni też nie majączasu. Temat goni temat, wszystko jest powierzchowne. Prawdy albo sięnie docieka albo schodzi ona na drugi plan, bo zawadza. Najważniejszajest dobra historia, nawet jeśli zmyślona (no, tu gorzej) albo maksymalniepodkręcona (spoko) - to niewolnictwo klików i odtworzeń. Media dzisiajnie są już informacyjne, są wyłącznie rozrywkowe. Informacja stała sięnajlepszą rozrywką. Zawód dziennikarza rozwarstwił się na hipergwiazdyi mrówki. Hipergwiazdom już się nie chce, a mrówkom jeszcze się niechce. Hipergwiazdy dziwią się, że miałyby weryfikować cokolwiek, bo jużnie pamiętają, że kiedyś to właśnie robiły. To też lekcja dla mnie: lekcja,dopóki jeszcze na grubo nie wpadłem. Zdarzyło się przecież, że doporankowego pasma w Kanale Sportowym przyszedł ktoś, o kim ja -szczerze - nic nie wiedziałem. Dowiadywałem się minutę przed wejściemna antenę. Nie chcę więc tutaj pisać, że się czymkolwiek różnię od tych,którzy wyłożyli się na Janoszek. Po prostu miałem więcej szczęścia.Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposóbna funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąćkażdy z nas.
Widać, że ma kompetencje –  onetOnet Wiadomości@OnetWiadomosciKrajowa Rada Sądownictwa ma nową rzeczniczkę. O Tusku mówi "rudaszuja"KRAJOWA RADASĄDOWNICTWABIURO:
 –  IDprowadzi- uważa na znaki- pilnuje limitów pręd.- kompetencje DJ- oficjalny nawigator- sterowanie temp.----dealer przekąsekdrzemaczpytacz: ,ile jeszcze?"
Dziwnym trafem okaże się, że za "fake newsy" zostaną  uznane wszystkie niewygodne informacje ujawniające afery PiS-u –  Świrski chce, żeby KRRIT nadzorowała internet.,,Fakty muszą być prawdziwe"Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski uważa, że KRRiT powinna zyskaćkompetencje dotyczące nadzorowania treści publikowanych w internecie. - Opinie mogą być dowolne, alefakty muszą być prawdziwe, nie mogą być wymyślane, nie mogą być fake newsami. Jeżeli środowiskodziennikarskie i nadawcy nie będą tej zasady pilnowali, ich wiarygodność będzie tylko malała - podkreśliłŚwirski.Maciej Świrski (fot. KRRIT)Caży wolW ra
Źródło: wirtualnemedia.pl
 –
Można pójść na jakikolwiek kieruneki być niekompetentnym w absolutnie każdej dziedzinie –  The Expert
Marokańczycy żartowali, że był najbardziej kompetentną osobą w kraju –
Rozmarzyłem się... –  OBYWATELSKI PROJEKT USTAWYz dnia 13 stycznia 2023 r.w sprawie rozliczenia rządu Zjednoczonej PrawicyNa podstawie art. 118 ustęp 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2kwietnia 1997 r., i ustawy z dnia 24 czerwca 1999 r. wnosimy do Sejmu RzeczypospolitejPolskiej projekt ustawy o rozliczeniu rządu Zjednoczonej Prawicy.Art. 1. Ustawa reguluje sposób postępowania oraz właściwość organów wsprawach dotyczących rozliczenia rządu Zjednoczonej Prawicy.Art. 2. 1. Z dniem ustąpienia rządu Mateusza Morawieckiego zostanie zamrożonycały majątek wszystkich polityków Zjednoczonej Prawicy, członków ich rodzin, bliskich,oraz tych, na których w/w przepisali jakikolwiek majątek w przeciągu 8 ostatnich lat.2. Zamrożenie majątku obejmie również wszystkich członków zarządów,prezesów oraz innych pracowników spółek skarbu państwa powołanych przez rządZjednoczonej Prawicy w sposób bezpośredni lub pośredni.Art. 3. 1. Powołana zostanie specjalna komisja badająca wszystkie dochody iźródła pozyskania zamrożonych majątków.2. Komisja będzie badać również kompetencje i zasadność powoływania osób nakonkretne stanowiska oraz wysokość i zasadność ich wynagrodzeń.Art. 4. 1. Odmrożeniu poddany zostanie majątek co do którego osobaprzesłuchiwana przedstawi dowody legalnego ich pozyskania oraz udowodni słuszność ikompetentność wykonywanych działań za które otrzymywała wynagrodzenie.2. Majątek, co do którego komisja będzie miała wątpliwości lub nie zostanąprzedstawione dowody ich legalności przepadnie na rzecz Skarbu Państwa.Art. 5. 1. Na czas działania komisji osobom, których majątek został zamrożony,będzie przysługiwać miesięczne uposażenie wysokości średniej krajowej za rok 2022.2. Uposażenie to zostanie potrącone z rozliczanego majątku danej osoby.
Wymarzone kompetencje do kierowania największą polską firmą PKN Orlen –  ELEKTROPLASTOPINIAdotycząca byłego pracownika kierownika zakładuDaniela Obajtek
Podczas gdy wielu panikuje, że Putin użyje broni jądrowej, to rząd chce wprowadzić ustawę o ochronie ludności, która praktycznie daje im nieograniczone kompetencje w razie klęsk żywiołowych i wprowadza praktycznie totalitaryzm – Ustawa da rządowi możliwość ogłaszania stanów quasi-nadzwyczajnych (stanu nadzwyczajnego niby nie ma, ale ograniczenia rodem ze stanu wojennego/wyjątkowego już tak). Samorządy nie będą mieć w tej kwestii nic do gadania, rząd będzie mieć tu władzę absolutną. Nie będzie też prawa do odszkodowań za straty spowodowane ograniczeniami. O ile stan klęski żywiołowej jeszcze nie jest jakąś drastyczną ingerencją w prawa człowieka, a parlament ma jakiś wpływ na to, czy się ten stan wprowadzi, czy nie, to stany quasi-nadzwyczajne rząd wprowadza bez jakiejkolwiek kontroli.Ta totalitarna ustawa ma za zadanie maksymalnie ograniczyć nasze prawa, dać PiS-owi nieograniczoną niczym władzę. To po to PiS przesunie datę wyborów samorządowych. Zajmujcie się dalej paniką i wojną, to obudzimy się w Korei Północnej. Bo Rosją, Białorusią i Węgrami to już jesteśmy
Można chociaż kokietować pięta. Tak wygląda regulamin ubioru dla kobiet z korpo z 2002 roku: – 1. "Krótkie włosy strzyżemy co 2-3 tygodnie, aby uniknąć efektu "odrastającej fryzury". Unikamy również tapiru, włosów nastroszonych i nienaturalnych kolorów. W pracy obowiązuje zasada "małej fryzury" czyli włosów nie odstających nadmiernie od głowy".Bo przecież nic tak nie zaburza wrażenia kompetencji jak nieostrzyżone od miesiąca włosy albo, nie daj boże, gęste loki.2. "Skóra twarzy powinna mieć jednolitą zdrową barwę (używamy transparentnych podkładów lub kremów koloryzujących, aby uniknąć wrażenia zbyt grubej warstwy make-upu na twarzy), sińce pod oczami likwidujemy za pomocą korektora. W makijażu do pracy podkreślamy oczy, które są bardzo ważne w kontakcie profesjonalnym (w przeciwieństwie do ust, które umalowane podkreślają zmysłowość, a nie kompetencje zawodowe) dlatego też w biurze zapominamy o czerwonej szmince".Biznes jest jak starożytny teatr południowej Azji: każdy element charakteryzacji ma znaczenie, dlatego bardzo ważne jest, by zwracać uwagę na to, czy chcemy być postrzegane jako czerwonouste uwodzicielki, czy jak czarnookie kobiety sukcesu.3. "Spódnica nigdy nie powinna być krótsza niż 1/3 długości powyżej kolana i nigdy dłuższa niż 2/3 poniżej kolana. Słowem bez radykalnego "mini" ani "maxi". Rajstopy (noszone zawsze, niezależnie od pogody) nie mogą być ciemniejsze od spódnicy i od pantofli)".W ubiorze znajdź złoty środek pomiędzy Maryją Panienką a Marią Magdaleną. Tylko w ten sposób masz szansę na to, że ktoś rozważy traktowanie cię poważnie.4. "Pantofle do biura powinny mieć mały obcas. Nie wysoką szpilę i na pewno nie platformę (zresztą już niemodne), tylko kilkucentymetrowy, delikatny obcas. Latem nie nosimy sandałów odsłaniających palce. Możemy za to kokietować piętą (oczywiście w rajstopach). Dopuszczalne klapki i pantofle z paskiem na pięcie".Pamiętaj, że jesteś ozdobą tego biura i bez względu na twoje kompetencje jesteś tu przede wszystkim od tego, aby cieszyć oko współpracowników. Nikogo nie obchodzi, że płaskie buty są dla ciebie wygodniejsze. Jesteś kobietą. Zakładaj obcas i nie dyskutuj. Możesz kokietować piętą.5. "Moda profesjonalna należy do stylu klasycznego, dlatego też nie powinny się w niej znaleźć elementy związane z subkulturą (np. granatowe lub zielone paznokcie w stylu techno) lub nowinki z najnowszych pokazów".Nie emanuj jakąś piwniczną subkulturą, do której – sądząc po lakierze na twoich paznokciach – pewnie należysz. Ubieraj się profesjonalnie, a nie modnie. Ale pamiętaj: butów na platformie nadal unikaj, bo są już niemodne.

Roman Giertych o prowokacji, jaką szykuje nam PiS

 –  PiS szykuje gigantyczną prowokację.Dwa tygodnie temu informowałem opinię publiczną na moim profilu Twitter, że ze służb specjalnych uzyskałem informację o planowanej prowokacji polegającej na rzuceniu czymś w Jarosława Kaczyńskiego. Apelowałem o nagrywanie takich zdarzeń. Dosłownie kilka godzin później do takiego zdarzenia doszło w Gnieźnie. Ktoś rzucającego jajkiem nagrał i jak się później okazało był to żarliwy zwolennik PiS. Nie przeszkadzało to jednak Kaczyńskiemu porównać ten atak do ataku na ks. Jerzego Popiełuszkę.Dzisiaj uzyskałem informację o szykowanej prowokacji, podobnej do tej z 2005 (sprawa gejbombera) tylko jeszcze poważniejszej. Do przygotowywania tej operacji doszło na fali rosnącego niezadowolenia społecznego wynikającego z drożyzny i problemów z zaopatrzeniem w węgiel. Nastąpił gwałtowny spadek poparcia dla PiS, które straciło rolę lidera sondaży, co odnotowały takie ośrodki badań jak Kantar i politicalchanges.pl Inne ośrodki też zanotowały malejące poparcie dla partii rządzącej. PiS ma świadomość, że przegrana oznacza dla wielu z nich bardzo poważne kłopoty prawne, stąd ich determinacja jest ogromna.Według mojego źródła, służby powiązane bezpośrednio z PiS, otrzymały polecenie przygotowania prowokacji, która miałaby być pretekstem do wprowadzenia stanu wojennego związanego z agresją Rosji na Ukrainę. Prowokacja ma polegać na zdarzeniu, które nie byłoby na tyle mocne, aby oficjalnie wciągnąć nas do wojny, ale dawało podstawy do racjonalnego przewidywania, że możemy być za moment do niej wciągnięci. Przynajmniej takie są założenia. Nigdy nie wiadomo, czy one się powiodą i czy nie eskalują. Celem tej prowokacji jest wprowadzenie w Polsce stanu wojennego, aby odroczyć termin wyborów parlamentarnych. Nie znam terminu tej operacji, ale ma być on na tyle odległy od wyborów, aby nie stwarzać wrażenie, że prawdziwym celem jest odsunięcie ich w czasie. Jednocześnie (i to już moje rozumowanie) nie może być na tyle odległy, aby sytuacja po tej prowokacji się uspokoiła i nie było publicznie ważnych przesłanek do kontynuowania tego stanu nadzwyczajnego.PiS widzi, że przegrywa i będą próbować wszystkiego, aby nie oddać władzy. Ale znając ich kompetencje, to ta prowokacja (o ile ją przeprowadzą) skończy się ich kolejną kompromitacją.Roman Giertych

Użytkownik wykopu o nicku rol-ex przygotował zestawienie jak PiS przewalił naszą kasę:

 –  [0-99] (763 miliony złotych)- 5 milionów złotych - kosztował zakup polskich flag dla sołtysów z okazji święta Wojska Polskiego sponsorowany przez KPRM- 5,5 miliona złotych - kosztował zakup bezużytecznych maseczek przez MZ Łukasza Szumowskiego od swojego kolegi Łukasza G. i jego rodziny- 5,5 miliona złotych - na jacht I LOVE POLAND wydane przez Polską Fundację Narodową- 6 milionów złotych - kosztowało zabezpieczenie miesięcznic smoleńskie (2015-2018)- 6,5 miliona złotych - kosztował propagandowy lot Antonova z Chin do Polski sponsorowany przez KGHM*- 7 milionów złotych - szacunkowy koszt wypadków z udziałem rządowych i prezydenckich limuzyn (2015-2018)- 8 milionów złotych - wydane z naruszeniem prawa na kampanię "Sprawiedliwe sądy" przez Polską Fundację Narodową- 9,5 miliona złotych – kosztowały straty Stadniny Koni w Janowie Podlaskim (2017-2020)* nad którą nadzór sprawuje Minister rolnictwa- 10 milionów złotych - kosztuje utrzymanie Instytutu Pokolenia (który robi to samo co Instytutu Rodziny i Demografii)- 12 milionów złotych - kosztowała antyunijna kampania Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie* na temat cen energii- 13 milionów złotych - Instytut Europy Środkowej (2019-2022) (jego kompetencje pokrywają się z Ośrodkiem Studiów Wschodnich)- 13,5 miliona złotych - kosztowało 150 tys. testów z Korei zniszczonych przez LOT wskutek niewłaściwego transportu- 14 milionów złotych - kosztowała stępka polskiego promu, który nigdy nie powstał / nieudany rządowy program budowy promów „Batory”- 20 milionów złotych - kosztuje Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego. (2022) posła Mularczyka- 20 milionów złotych - zapłaciła Polska Fundacja Narodowa amerykańskiej agencji PR za promowanie naszego kraju w USA (przez kanał na YT z 13 subskrybentami)- 20 milionów złotych – tyle rząd stracił na zakupie respiratorów od handlarza bronią (ze 160 mln zł udało się odzyskać 140 mln zł)- 23 miliony złotych – tyle kosztował Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka (2018 -2022)- 25 milionów złotych - dotacji z UE dla prowadzonej przez męża Beaty Szydło, w podejrzany sposób SZiH w Oświęcimiu~ (placówka przez lata nie składała sprawozdań finansowych)- 25 milionów złotych - kosztowały prace Komisji Smoleńskiej (2016-2021)- 27 milionów złotych - przepłacono za testy z Turcji sprowadzone przez należącą do znajomego Macierewicza, firmę Argenta- 29 milionów złotych – to wartość nagród dla urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych Waszczykowskiego (2017) podczas, gdy polska dyplomacja leży i kwiczy- 30 milionów złotych - przeznaczono na system e-doręczenia~ (który nie działa od 2019 r.)- 33 miliony złotych - z funduszy przeznaczonych wsparcie ofiar przestępstw zostało wydane przez CBA na system do inwigilacji- 33 miliony złotych – kosztowało utrzymanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego (2010-2022) (robi prawie to samo co Rządowe Centrum Analiz)- 37 milionów złotych – pochłonął rządowy Instytut De Republica (2021 -2022) zajmujący się rozwojem „rodzimej myśli badawczej z zakresu nauk humanistycznych i społecznych”- 40 milionów złotych - kosztował rządowy „Programie kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego w Polsce”, który zastąpił program in vitro (2016-2021)- 50 milionów złotych - przeznaczone z Funduszu Sprawiedliwości dla fundacji Fundacja Profeto, którą należącej do ks. Michał Olszewskiego (rzecznik Zespołu Konferencji Episkopatu Polski do spraw Nowej Ewangelizacji)- 70 milionów złotych – kosztowały na wybory organizowane przez Sasina- 80 milionów złotych - kosztowała Skarb Państwa ugoda z francuskim Airbusem za zerwanie kontraktu na zakup śmigłowców- 91 milionów złotych – koszt naprawy nowego bloku w elektrowni Jaworzno III* wybudowanego za 6 miliardów złotych
Być może dla unijnych urzędników prowadzących rekrutację to, że ktoś jest szwagrem kuzynki posła PiS itd., to nie są wystarczające kompetencje –  Polska jest niedoreprezentowana w instytucjach unijnych i organizacjach międzynarodowych