Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 35 takich demotywatorów

I bardzo dobrze. Kolęda to z definicji radosna pieśń, więc trzeba się właśnie tak nimi radować –  KIEDY PASTERKA Z KAPELĄJANICEK WJEDZIE ZA MOCNOSkapelajanicek_officialЄmarek_kornackisz
0:34

Fakty i ciekawostki o których być może jeszcze nie słyszałeś (25 obrazków)

Źródło: faktopedia.pl
Ciekawe czy opracowano już formularz zgody? Czy powstanie ministerstwo lub urzędy przyjmujące wnioski?Może jakiś system online? –  Michał Wawer@MichalWawer FollowWiększość klubu PiS zagłosowała właśnie wraz z koalicjąrządzącą za zmianą definicji gwałtu. Ustawa uchwalona.Ofiary gwałtów nie będą co prawda lepiej chronione, aleza to rujnowanie ludziom życia fałszywymi oskarżeniamistanie się dużo łatwiejsze. Gratulacje dla PO-PiSu.Głosowanie nr 6 na 14. posiedzeniu Sejmudnia 28-06-2024 r. o godz. 09:28:45Pkt. 1 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianieustawy - Kodeks karny (druki nr 209 i 247)głosowanie nad całością projektu.XGłosowało - 426 posłów Za 335 Przeciw 44 Wstrzymało się - 47Nie głosowało 32-Klub/KołoLiczba czł. GłosowałoZaPrzeciwWstrzymało sięNie głosowałoPis18916794264722KO1571541543Polska2050-TD32223030PSL-TD312929Lewica262626Konfederacja1815Kukiz1533niez.2229:34 AM Jun 28, 2024221533
Źródło: twitter.com i Wykop.pl
Zagłosuj

Dziś jest Międzynarodowy Dzień Gofra. Z czym najchętniej jadasz gofry?

Liczba głosów: 807
 – To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się banalnym przypadkiem z życia codziennego, ostatecznie okazuje się migawką uczuć, myśli i przeżyć, które z definicji są częścią naszego ludzkiego doświadczenia.Obraz rozpoczyna się na lokalnym targu, kiedy to ulice skąpane w blasku jesiennego słońca przywołują ducha zadumy i refleksji. Mężczyzna, przemieszczający się w kierunku nieokreślonej destynacji, staje się reprezentacją nas wszystkich. Jego kroki są kroplami życia, upływającymi przez sekundy, których nie można już odzyskać.Nagle bohater przystaje w miejscu, albowiem cały ciężar egzystencji narósł do tego stopnia, że musi znaleźć swoje ujście. Jego głośne wykrzyknięcie, "Kurwa!", staje się głosem ludzkiej frustracji, gniewu, a nawet rozpaczy. To słowo, które może być odbierane na różne sposoby, staje się kluczem do zrozumienia kondensowanej treści tego obrazu.Oto mężczyzna, przedstawiciel nas wszystkich, który przerywa chwilę zadumy i kontemplacji, by wyrazić swoje emocje w sposób, który wstrząsa otaczającymi go przechodniami. Jego krzyk jest wyrazem niemożliwego do ukrycia bólu, złości lub deziluzji, z jakimi wielu z nas zmaga się w codziennym życiu. W tym jednym słowie zawarta jest cała gama ludzkich uczuć, które czasem wydają się nieuchwytne i nieokreślone, ale zawsze obecne.Reakcje przechodniów, ich zdziwienie i przerażenie, podkreślają kontrast między tym, co jest prywatnym przeżyciem jednostki, a reakcją społeczeństwa na jej wyrażenie. To zderzenie emocji i społeczeństwa tworzy napięcie, które można odnaleźć w głębszym sensie całości utworu.Jest to historia przeciętnego człowieka, znanego lub nieznanego, który w jednym krzyku wypowiada to, czego wielu z nas nie odważyłoby się wyrazić. I choć jego krzyk pozostaje bez odpowiedzi, to jest on wyrazem ludzkiego istnienia, które jest pełne sprzeczności, namiętności i tęsknot. To sześć sekund, które przypominają nam o naszej wspólnej ludzkiej podróży, której znaczenie często umyka w natłoku codziennych zajęć. TRENER
0:06
Źródło: twitter.com

O tym jak działają sądy rodzinne w Polsce w kontekście tragedii 8-letniego Kamilka

 –  Bardzo lubię sądy rodzinne ponieważprzypominają mi mój ulubiony film, czyli"Unforgiven" Clinta Eastwooda. Niechodzi o to że sędziowie piją, piją akuratgłównie kuratorzy; chodzi o to że nie madobrych wyjść. Nie mylcie sądówrodzinnych z innymi sądami; to odrębnyświatSądy rodzinne są, obok karnych, na pierwszej liniikontaktu z patologią. Taką prawdziwą, nie taką o jakiejczytacie u @Eric00001989.✔ Tweet f Sharechciałaby je dalej wychowywać? No właśnie.Kontakt z patologią patologizuje; to dlategoprokuratorzy rozmawiają między sobą grypserą. Iznieczula, znieczulica to choroba zawodowa sędziów,podobnie jak lekarzy. Jeżeli dziecko nie jest bite anigwałcone i ma co jeść to już jest dobrze. A placówkadaje to minimum.Wchodząc w świat sądów rodzinnych, musiciepamiętać że sędzia styka się na co dzień z potworami izapomniał już, że bidul to miejsce ponure i pełneprzemocy, które właściwie nie powinno istnieć. Wporównaniu z rodzicami których on(a) widuje, bidul jestlepszy.Podobny jest punkt widzenia pracowników socjalnych,placówek, psychologów, wszystkich w tej branży. Toświat, w którym rodzic z definicji jest podejrzany iniepewny, a mityczne "dobro dziecka" wyryte złotymizgłoskami w kro jedno ma imię - stabilność. Astabilność to placówka.Placówka się nie upije i nie pójdzie w tango na tydzień,placówka nie zapomni zażyć leków na schizofrenie, niepobije 10latka do nieprzytomności za to że kartofle zpola nie zebrane; nie wygna boso na mróz 4latki. Niechcecie znać pełnej listy rzeczy, których placówka niezrobi.Oprócz potworów jest jeszcze to zwykłe pato. Jeżelipotworów łatwo wyobrazić sobie jako tolkienowskieorki, to proste patusy mają coś z Golluma: oślizłe toto,nieporadne, jest w nim coś dobrego ale nic mu niewychodzi, a jak mu pomożesz i zaufasz to i takspierdzieli wszystko.Oni bywają miłymi hobbitami ale przeważnie tylkowtedy, kiedy im się przyśni matka; ta której nigdy niemieli. Bo tak naprawdę to chlała albo ich zostawiła.Patologię się dziedziczy, to jest karma, która ciąglewraca. I oni to wiedzą, ale ciągle próbują. I ciągle imnie wychodzi.Zawsze są tacy sami: niekończąca się historianiepowodzeń i spirala trudności, których normalnyczłowiek nie ma.I zawsze kłamią, nigdy ci nie powiedzą prawdy, bokiedyś na samym początku nauczono ich że światzawsze zdradza i zawsze zawodzi zaufanie. Więcrobią to samo.To są ludzie, których wszyscy chcieliby się pozbyć,Korwin-Mikke ma przynajmniej tyle szczerości, żemówi to otwarcie. Reszta dobrych pań i panówchciałaby po prostu żeby ich nie było widać; niech jakiśsystem się nimi zajmie żeby nie psuli świata swojążenująca w nim obecnościąWięc się zajmuje, tak jak umie. Próbuje odróżnić orkaod golluma. Zostawić jej to dziecko, czy zabrać,dopilnuje kurator czy nie dopilnuje; ile razy można miećwszy, aha ma prace, o już 6 miesięcy, ciekawe kiedy jąwywalą, a ta patrz nawet nie pije już dość długo. I takw kółko.w ogóle ma ojca.Wiecie dlaczego to znieczula? Bo to nudne jest jakflaki z olejem, te patusy i ich wieczne borykanie się zżyciem; i każdy sędzia rodzinny ma za sobą tę historięże któremuś zaufał i poluzował i oczywiście okazałosię że nie warto było, bo jak zwykle kłamali.Więc normalny człowiek jak trafi do tej menażerii, tomusi udowadniać że nie jest wielbłądem, a jegoproblemy pierwszego świata budzą politowanie.Ojciec, który chciałby widywać dziecko częściej niż razna2 tygodnie? Dajcie spokój, niech się gówniak cieszyżeBookmarkPrawda jest taka, że sędziowie rodzinni często mająniski poziom merytoryczny; wiedzy tam wiele nietrzeba, stosuje się w kółko 16 tych samych przepisówna krzyż a wszystkie są kompletnie uznaniowe, zocennymi formułami ("dobro dziecka","usprawiedliwione potrzeby", itd).ich przekonać.a one w dużejW tej sytuacji podstawą orzekania są nawyki, robi siętak jak inni. Orłów prawniczych tam nie trzeba i raczejnie orły tam lądują. Żeby orzec, trzeba "trafić" stanfaktyczny, ale jak go trafić, jeśli wszyscy kłamią ijedyne co w miarę pewne to te papiery z MOPSU i odkuratora.Ale kuratorzy i pracownicy socjalni podlegają tymsamym schematom co opisane powyżej, tylko N razybardziej, bo ich pensje są głodowe. Cały system opieki
Źródło: threadreaderapp.com
 –  Grzegorz Braun @Grzego... .7g.Polska racja - #Konfederacja!!203Grzegorz BraunPoseł KONFEDERACJ, prezes Konfederacji Korony PolskiejŚwinie sięzmieniają...tylkoKonfederacjazlikwidujekoryto!rwsze dynanatywagospodarka!132CONFEDERACJAKONFEDERACJAWOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ1044 il 34,9KRadek Karbowski @Rade... .7 g.8 z 9 posłów Konfederacji wynajmujemieszkanie w Warszawie na kosztpodatników. Czy to mieści się wdefinicji "koryta"? RZOWIE.ORG30 13421049 11,4K
 –  Maja Staśko gil @majakst... • 4 g. Marcin Możdżonek uważa, że MMA na freak-fightach to nie jest sport. Definicja PWN: sport «ćwiczenia i gry mające na celu rozwijanie sprawności fizycznej i dążenie we współzawodnictwie do uzyskania jak najlepszych wyników». Walki na freak-fightach mieszczą się w tej definicji. Q 127 t-1, 12 U 37 w •4g. 41, W odpowiedzi do @majakstasko Podobnie jak ustawki kiboli przy drodze.
Osada w Biskupinie wiąże się z kręgiem kulturowym kultury łużyckiej, trwającym od środkowej epoki brązu, od ok. XIV w. p.n.e., po wczesną epokę żelaza, czyli do ok. V w. p.n.e. – Osada w Biskupinie wiąże się z kręgiem kulturowym kultury łużyckiej, trwającym od środkowej epoki brązu, od ok. XIV w. p.n.e., po wczesną epokę żelaza, czyli do ok. V w. p.n.e. Gród założono na podmokłej wyspie na jeziorze Biskupińskim, o kształcie zbliżonym do owalu i powierzchni ok. 2 ha. Na terenie osady znajdowało się ponad 100 domostw, usytuowanych rzędowo wzdłuż 11 ulic, o szerokości ok. 2,5 m każda. Osada otoczona była skrzynkowym wałem drewniano-ziemnym o długości 640 m, szerokości 3 m i domniemanej wysokości do 6 m, w którym znajdowała się brama wjazdowa.Według autorów definicji, "przyczyny budowy grodów obronnych o regularnej wewnętrznej zabudowie szeregowej przez ludność kultury łużyckiej, są przedmiotem sporów. Z punktu widzenia ekonomicznego zamieszkiwanie ludności rolniczej w zamkniętej przestrzeni grodu otoczonego wodą lub podmokłymi obszarami, nie jest racjonalne."Przypuszcza się, że budowa tego typu osad mogła wynikać z zagrożenia ze strony ludów koczowniczych lub walk wewnątrz-plemiennych.Mieszkańcy Świdnicy w województwie dolnośląskim mogą poczuć się dziś jak dawni mieszkańcy Polski. Ochrona przed ludami koczowniczymi z innych miast województwa, a także chęć uniknięcie walk wewnątrz-plemiennych wśród mieszkańców Świdnicy powinna być podstawą w nowych obozach.
Źródło: www.facebook.com
Kto jeszcze kilka lat temu by pomyślał, że Tomasz Terlikowski będzie głosem rozsądku walczącym z religijnymi fanatykami –  Tomasz P. Terlikowskitt1Src0pdc ogfnodsoz.droeds  ·- Ksiądz Adam Boniecki to nie jest Kościół katolicki ani chrześcijański. To jest jakiś Kościół neoprotestancki, bo to nic wspólnego z 10 przykazaniami Bożymi nie ma, ale to jest moje zdanie jako Przemysława Czarnka, a nie ministra edukacji i nauki - oznajmił dr hab. Przemysław Czarnek, jako osoba, a nie jako minister edukacji i nauki w Radiu Wrocław, a ja zachodzę w głowę, jak to skomentować. I pomijam tu już nawet kwestie, czy minister (a rozdzielić tego się nie da) powinien wyrażać takie opinie, bo problemem jest także to, że tą wypowiedzią Czarnek pokazał, że nie ma pojęcia o własnym wyznaniu, które tak bardzo chce propagować. Tak się bowiem składa, że aby kogoś wykluczyć z Kościoła katolickiego trzeba przedstawić jasny dowód, że odrzuca on którykolwiek z dogmatów, że kwestionuje on jedną z prawd wiary. Ks. Adam Boniecki nigdzie tego nie robił. A już kompletnie kuriozalne jest uznanie, że nie jest on chrześcijaninem, że nie jest Kościołem chrześcijańskim, bowiem - według każdej możliwej definicji - chrześcijaninem jest każdy, kto wyznaje, że Jezus Chrystus jest Wcielonym Słowem, jest Panem i Zbawicielem. Kościoły neoprotestanckie też są zatem chrześcijańskie, czego - jak się zdaje - minister Czarnek jako osoba - nie wie. Czy dr. hab. Czarnek ma jakikolwiek dowód na to, że ks. Adam Boniecki taką prawdę odrzuca? A może po prostu nie ma pojęcia, czym jest chrześcijaństwo, czym jest protestantyzm i neoprotestamtyzm, co oznacza przynależność do Kościoła i plecie, co mu ślina na język przyniesie, szkodząc przy okazji Kościołowi, prawicy i polskiej edukacji?
 –  Minister Zdrowia ZPR.050.15.2021.AB Warszawa, 26 maja 2021 Pan Krzysztof Brejza Senator RP Szanowny Panie Senatorze! Odpowiadając na interwencję senatorską z dnia 1 lutego 2021 r. w sprawie możliwości przerwania ciąży w sytuacji, kiedy jeden z płodów w ciąży bliźniaczej jest obarczony wadą letalną i zagraża życiu drugiego — zdrowego — płodu, uprzejmie przekazuję następujące informacje i wyjaśnienia. W opinii Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii, powyższa sytuacja jest niezwykle poważnym zagadnieniem. Wprawdzie rzadko zdarza się, że obarczony wadą letalną płód zagraża bezpośrednio życiu swojego współbliźniaka, niemniej sytuacje takie mogą mieć miejsce. Każda ciąża bliźniacza już z definicji jest ciążą podwyższonego bądź wysokiego ryzyka, a zatem w sytuacji, kiedy jeden z płodów obarczony jest wadą letalną, zakończenie jego rozwoju przynajmniej teoretycznie zwiększa szanse drugiego płodu na osiągnięcie dojrzałości do życia pozamacicznego. Przed zmianą przepisów ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. poz. 78, z późn. zm.) wynikającą z publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dnia 22 października 2020 r. sygn. akt K 1/20, podejmowano niekiedy decyzję o selektywnej terminac- bliźniaka obarczonego wadą letalną (najczęściej bezmózgowie lub tzw. płód bezsercowy), ale też nie było to postępowanie rutynowe, lecz każdorazowo indywidualna decyzja. Należy bowiem pamiętać, że selektywna terminacja w ciąży bliźniaczej może wiązać się w pewnym odsetku przypadków z całkowitą utratą ciąży, a w przypadku ciąży jednokosmówkowej może nawet stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia drugiego bliźniaka. Należy jednak zaznaczyć, że zgodnie z przepisami ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. poz. 78, z późn. zm.) w brzmieniu wynikającym z wejścia w życie orzeczeniaunału [<i:)r)1kcvirwei.dnia 22 pcw)11112L0iit 1/20rzerwanie ci "'est obecnie dopuszczalnepznie w sytuacji, kiedy ciąża za raża ż ciu lub zdrowiu kobiety ciężarnej albo kiedy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża des wynikiem czynu za ronionego. Z poważaniem z upoważnienia Ministra Zdrowia Waldemar Kraska Sekretarz Stanu /dokument podpisany elektronicznie/
- Poproszę szampon do włosów- Normalnych? – - Nie, takich popieprzonych Koniec z cerą normalną i szamponami do włosów normalnych 'Cera normalna', 'włosy normalne' - koniec z takimi określeniami. Jeden z największych producentów dóbr konsumpcyjnych, koncern Unilever, ogłasza usunięcie pojęcia normalności z reklam i opisów produktów. Chodzi o to, by nie sprawiać wrażenia, że normalne oznacza lepsze. Jak wyjaśnia koncern, celem jest stworzenie bardziej pojemnej definicji piękna. Ta pojęciowa reforma ma zająć rok. Przez ten czas na produktach kilkuset marek na całym świecie, w tym w Polsce, "normalność" zniknie z mydeł, płynów, szamponów, odżywek i innych kosmetyków.
Źródło: rmf24.pl
Autorem definicji tego zespołu jest profesor John Money (Summers 1995). Nazwa zespołu wiąże się z osobą Johna Edgara Hoovera (1895-1972) - Dyrektora Federalnego Biura Śledczego (FBI) –  Zespól Hoovera- obsesyjna wrogość do ludzi z powodu ichseksualności,  występująca u  kogoś, ktoprzyjmuje na siebie rolę moralnego wzorcai jednocześnie skrywa własną seksualność.Najczęściej występuje u polityków i du-chownych, którzy przeżywają konflikt zpowodu własnej, nieakceptowanejseksualności.
Źródło: pl.wikipedia.org
Ilu takich znacie? –  - Jesteśmy samotnikami.Samotnicy przeżywają i idą dalej.[.]Nie potrzebujemy żadnej definicji.Nie mamy żadnej roli. [...]A my jesteśmy po prostu... nami.
Źródło: Pratchett + własne
 –  Lekarz Bartosz Fiałek30 maja o 19:47 · Najprawdziwsza prawdaTeraz będzie prawda o osobach, które w sposób negatywny i przede wszystkim nienaukowy, wypowiadają się pod moimi i zresztą innymi merytorycznymi treściami medycznymi.Swego czasu pracowałem jako lekarz ogólny (główny lekarz pełniący funkcję dyrektora ds. lecznictwa podczas dyżurów medycznych) w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym (SOR).Zaobserwowałem, że osoby, które najbardziej krzyczą - podobnie do internetu - są tymi, które jako pierwsze i przede wszystkim bezpodstawnie, wręcz wymuszają świadczenia zdrowotne.Ci wszyscy komentujący tutaj i sugerujący, że szczepienia nie są potrzebne, a lekarze sprzedali się firmom farmaceutycznym, to ci, którzy wrzeszczą w poczekalni SOR, że potrzebują natychmiastowej pomocy, ponieważ boli ich kręgosłup od 3 miesięcy albo gardło od 3 godzin.Nie neguję potrzeby uzyskania porady w tych sytuacjach, ale z całym szacunkiem, SOR nie jest miejscem, aby takie porady udzielać, wszak nie jest to bezpośredni stan zagrożenia zdrowia i życia.Pamiętam dokładnie dzień, w którym pełniłem dyżur i przyjechała do SOR karetka z pacjentką w 32 tygodniu ciąży po wypadku, samochód owinięty wokół drzewa, 30 minut trwała akcja ratunkowa, aby wydobyć tę dziewczynę z pojazdu.Później kilkugodzinna walka w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym i szczęśliwy koniec - matka z połamanymi kończynami operowana i przeżyła, dziecko wydobyte w trakcie operacji z 10 punktami w skali Apgar.W tym czasie kilkunastokrotnie wbiegali do SOR lub do rejestratorek ludzie, którzy narzekali na długie (nie więcej niż 2 godziny) oczekiwanie z bólem kręgosłupa od 3 miesięcy lub gardła od 3 godzin.To właśnie ci, którzy negują cały sens istnienia medycyny, krytykują "sprzedających" się lekarzy i "śmiertelne" szczepionki.Brak merytorycznej wiedzy pozwala im na górnolotne i bełkotliwe wywody w internecie oraz brak ogłady podczas udawania się do miejsc, które nie świadczą usług zdrowotnych przeznaczonych dla nich.To właśnie oni nie potrafią zapanować nad najprostszymi objawami i jako pierwsi szukają pomocy w Szpitalnym Oddziałach Ratunkowych, gdzie z definicji ratuje się życie, a nie leczy katar czy kaszel.To właśnie oni, internetowi eksperci i hejterzy w jednym.B. Fiałek
To czy drzwi stoją otworem zależy od definicji klucza –

Oszuści nie śpią i znaleźli kolejny sposób, by wyłudzać dane oraz pieniądze. Koniecznie przekażcie to dalej! Wszystko zaczyna się od linka do płatności przesłanego SMS-em podpisany nazwą znanej firmy, np. Inpostu, DHL lub Biedronki, następnie przenosi na fałszywą stronę pośrednika (DotPay, PayU, Przelewy24), by dokonać wpłaty

Wszystko zaczyna się od linka do płatności przesłanego SMS-em podpisany nazwą znanej firmy, np. Inpostu, DHL lub Biedronki, następnie przenosi na fałszywą stronę pośrednika (DotPay, PayU, Przelewy24), by dokonać wpłaty – Dzięki temu, złodziej dysponuje już Twoim loginem i hasłem do konta w banku i w tej samej chwili loguje się na Twoje konto w banku. Po zalogowaniu, definiuje na Twoim koncie nim tzw. odbiorcę zaufanego, czyli rachunek, na który będzie można przesyłać pieniądze z konta ofiary BEZ konieczności każdorazowego potwierdzania takiego przelewu kodem z SMS. Ale żeby takiego odbiorce zaufanego zdefiniować na Twoim koncie, złodziej musi poznać kod jaki SMS-em przesyła Ci bank, aby potwierdzić operację dodania zaufanego odbiorcy.I Ty złodziejowi ten kod podasz… Bo w tym momencie widzisz przed sobą formularz potwierdzania przelewu na tę złotówkę, którą musisz dopłacić kurierowi za “cięższą” paczkę.Wiesz, że aby potwierdzić przelew, musisz przepisać kod z SMS-a przesłanego przez bank. I taki SMS w tym momencie otrzymujesz. Ale — co widać w treści SMS-a, a czego ofiary nie zauważają — nie jest to SMS dotyczący potwierdzenia przelewu 1 PLN z rachunku ofiary na rachunek kuriera. SMS z kodem, jaki ofiara otrzymuje, to SMS dotyczący transakcji, którą na jej koncie w tym momencie wykonuje złodziej, czyli wspomnianej wcześniej “definicji odbiorcy zaufanego”, co zresztą w treści SMS-a jest, niestety nie zawsze jasno, wskazane.SCHEMATY ATAKÓW SIĘ NIE ZMIENIAJĄ, dlatego warto zwracać uwagę na adresy stron, na których podają dane logowania!
Źródło: niebezpiecznik.pl
To jeszcze nie powszechna patologia, ale powoli tworzy się grupa rodzin, które do perfekcji opanowały wszelkie formy pomocy budżetu państwa - czyli wszystkich podatników. Nikt z tej grupy nie tknie się żadnej pracy, nawet gdyby miał "pod nosem" dobrze płatną. A dlaczego? – A dlatego, że a nuż dochód na głowę w rodzinie zostałby przekroczony o złotówkę i "nici" z leżenia do góry brzuchem. Jedynym ich obowiązkiem jest raz na cztery lata zagłosować na PiS. Osoby, które tej pomocy autentycznie potrzebują, jak choćby matki samotnie wychowujące jedno dziecko, tej pomocy nie dostaną, bo nie mieszczą w prawej i sprawiedliwej definicji rodziny. Pomoc 500+ dostaną natomiast ci, którzy zarabiają krocie, byle tylko mieli więcej niż jedno dziecko. Zaprawdę godne to i sprawiedliwe! Jola lat32 Janusz lat33 Ala Jarosław Krysia Adrian Antoni Bezrobotna Bezrobotny lat8 lat7 lat3 lat3 lat 0.7 5 x 500PLUS zł = 2500zł Zasiłek wychowawczy, świadczenie rodzicielskie 1000zł Zasiłek rodzinny ; średnio 5 x 100zł = 500zł Dodatek z tytułu wielodzietności 3x95zł Lodówka i pralka co roku, nowa za darmo! Dochody 4285zł P IT/CIT 0zł Podatek dochodowy 0zł ZUS 0zł
Eurowizja - wydarzenie polityczne na zasadzie konkursu, który wygrywa ten, kto zaprezentuje najbardziej ordynarne wynaturzenie –
 –  Adam Miauczyński ►••• Może to nie mieści się w ramach i definicji, ale z życia wzięte I chuja śmieszne. Anon lat 37. Poszedłem do kina. Do kina chodzę tylko na Smarzowskiego i superprodukcje w 3D, na które pierdolę czekać na torrentach. Idę na Avengersów. Chuja to ambitne kino, ale odpręża, sporo tego kitu obejrzałem, fabułę i poboczne wątki ogarniam, na Filmfbie ocena wysoka, no może i warto. Idę sam. Zony nie zabieram na takie seanse, bo to zaraz zacznie pytać czemu ten lata, a po co tamten rzucił tym mlotkiem, na chuj to się wkurwiać. Kolegów nie biorę, bo oni pewnie wszyscy zalani w trupa, w sumie majówka. Idę sam. Rezerwuję bilet online, malo ludzi patrzę, będzie spoko. Godzinę przed seansem widzę, że będzie najebane bydła. Kupuję nachosy z sosikiem serowym, choć sądząc po cenie to chyba trufle. Siadam sobie wygodnie i czekam na seans. Zaczyna się. Kinowa uczta SF. Chuja! Z pierwszych rzędów łuna ze świecących szmartfonów, jakby się tam kurwa coś paliło. Na filmie nakurwiają statki kosmiczne, jebią z laserów w rytm powiadomień mesyndżera. Dzyń, dzyń, kurwa dzyń. Jebane bydło. Do tego małolatki, które spotkały się w kinie na ploty, bo z pewnością nie na film. Tatatatata. Plują z tych mord jak automat że Aśka to głupia, a Wiolka to w ogóle szmata. Jakaś niedojebana madka zabrała gówniaka i co scenę zakrywa mu oczy pulchną łapą i plując popcornem krzyczy - Nie patrz, nie patrz! Jakiś gamoń zabrał jednak żonę i jebana chce w 5 minut poznać historię całego uniwersum Marvela. Dwa rzędy przede mną koło fanów tegoż super świata i co chwilę wyją z podniecenia. Kino, świątynia filmu, gdzie powinno się zachować choć minimum znanych wszystkim zasad, a czuję jakbym był na jebanym dworcu kolejowym. Ludzie kręcą się jak pojebani do kibla. Jak masz fiucie czy cipo problem z pęcherzem, to na jaki chuj bierzesz litr napoju? Przecież się w 2 godziny nie odwodnisz. To ja kurwa wybieram dogodne momenty na nachosy, żeby nie burzyć sceny chrupaniem, a głupia kurwa w ważnej scenie lezie do kibla i rzuca te swoje przepraszam. A pierdol się z taką kulturą! Co za jebane bydlo. Nie wiem jak ten film się skończył, wyszedłem. Ukradnę za jakiś czas jakąś dobrą kopię z sieci i zakurwię sobie na projektor, słuchaweczki, to będzie to. A nie będzie mi jakaś bieda aktorka swoim głosikiem dziękować przed seansem, za wybranie kultury z legalnego źródła. By Cię kruk chujem tłukł Ty glupia kurwo. Skończ pierdolić takie głupoty, chyba że nigdy nie byłaś w kinie i zwyczajnie nie wiesz o czym pierdolisz.
 –

 
Color format