Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 33 takie demotywatory

Obajtek ukradł Polakom 7 mld zł – A to tylko czubek góry lodowej... takiej arabskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz@Gasiuk PihowiczPan Obajtek zamiast do tej złejBrukseli powinien szykować sięna spotkanie z komisją śledczą iprokuraturą. 7 miliardowe stratySkarbu Państwa to inny kaliberniż granulat u wuja.

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji

"Tamte" święta były dla mnie najpiękniejszymi, jakie miałam w życiu. Czekałam na nie długie miesiące. Dla nas, dzieci wychowanych w latach 80., czas płynął od wakacji do Świąt Bożego Narodzenia i od świąt do wakacji – W Wigilię mama wstawała pierwsza. Zrywała kartkę z kalendarza, a potem spędzała czas w kuchni, do której wstęp był dla nas przez większość dnia zabroniony. Po śniadaniu trzeba było przecież się „przegłodzić”, żeby wigilijna kolacja lepiej smakowała. Zawsze czekaliśmy na pierwszą gwiazdkę, a za oknem wokół był puszysty śnieg – do kolan, czasem do pasa. Naprawdę nie pamiętam Świąt bez śniegu. Wierzyliśmy też, że zwierzęta o północy przemówią ludzkim głosem...Choinka była takim trochę chaosem wszystkiego. Jednak na pewno kolorowa. U mnie w domu była sztuczna. Pamiętam, że z przodu miała bombki, a z tyłu prawie wcale. Czubek był lekko wygięty, jakby przeszkadzał mu sufit. Bombki po prostu przepiękne: muchomorki i takie okrągłe, błyszczące, w których można było się przeglądać, no i też takie, które miały wgniecenia i szybko się tłukły. Mama zbierała je, kruszyła i chowała na ozdobienie nimi korony na zabawę choinkową. Królowały cukierki: szklaki, kukułki i raczki, a niekiedy czekoladopodobne, skrupulatnie liczone przez mamę. Mieliśmy na to swój mały patent: po zjedzeniu wkładaliśmy w papierek watę. Była ona wtedy doskonałą imitacją śniegu i wspaniale też zakrywała prześwity na choinkowych gałęziach.Mikołaj wyglądał zupełnie inaczej niż dziś. Jego stroju nie można było wypożyczyć, czy go kupić. Ja nie przypominam sobie, aby w naszych domach Mikołaj w ogóle miał czerwone ubranie, może tylko dodatek w tym kolorze. Przebierał się za niego tata lub wujek a dorośli byli bardzo kreatywni. Mikołaj zakładał często buty albo część ubrania któregoś z domowników, więc wraz z wiekiem domyślaliśmy się, że on wcale nie istnieje. Prezenty: najpiękniejsze, choć bardzo skromne - książka, jakieś mazaki czy kredki. Już wcześniej szukaliśmy ich w szafach i wersalkach. My nie dostawaliśmy podarunków na co dzień. Były więc wymarzone i wyczekiwane.Liczyliśmy nasze prezenty, ustawialiśmy w rządku, obok łóżka i patrzyliśmy na nie zaraz po przebudzeniu. Po Nowym Roku opowiadaliśmy sobie o nich w szkole.Tęsknię za magią tamtych lat. Za zapachem. Zapachem tych dwunastu potraw, robionych przez mamę i babcię. Zapachem pomarańczy. Nawet za tym zapachem pasty, którą mama czyściła podłogę w kuchni. Za zapachem gazety z programem, którą w wigilijny poranek z kiosku przynosił tato. Miała zielony napis, wkładkę, krzyżówkę i była bardzo gruba. Mam wrażenie, że nawet gazeta pachniała wtedy świętami..."Fragment z książki „Tamten smak oranżady. Z pamiętnika ‘78 rocznika” via Instagram Monika Marszał @monikama szalszeregowy oświetleniowyKOMPLET CHOINKOWYet@monikamarszal
 –  POWSTANIEWELKOPOLSKIE140 929CRUSA
Teraz broni się go, że działał wg ówczesnych procedur. Te nie były doskonałe, bo skąd Kościół 50 lat temu mógł wiedzieć, że pedofilia i ukrywanie sprawców są złe – Jednak mur runął. Pokazuje to jak w zaparte szli przedstawiciele Kościoła. Okłamywali nas. Dziś mówią, że to żadna nowość, że już te dokumenty były badane. To dlaczego nikt nie przedstawił wniosków? Oczywiście w tym świetle kard. Dziwisz całkowicie traci wiarygodność. Wobec czego można domyślać się, że obecne afery to tylko czubek góry lodowej.
Oprzyj jego głowę na swoich kolanach, albo piersi. Pogłaszcz go po włosach, podrap po plecach, pogładź jego ramiona, pocałuj go w czubek głowy.I rób to zawsze, nie tylko wtedy, kiedyma zły dzień, albo nie może zasnąć – Kiedy pierwszy raz zrobiłam tak mojemu chłopakowi, prawie się popłakał i powiedział, że nigdy nikt nie zrobił mu czegoś podobnego. Myślę, że to okropnie smutne...
Kto pierwszy rano wstanie, ten lekarz –
W tym roku została udekorowana zabawkami z poprzednich lat, a czubek zwieńczono herbem Ukrainy –
0:15
Rosyjska propaganda grozi w swojej telewizji całej Europie i Polsce wybuchem jądrowym... – "Dzielni Polacy, od waszej Warszawy nic nie zostanie za pół sekundy"
Źródło: ruska państwowa telewizja faszystowska
 –  Kto się drze?Co to za krzyki?Kto...
 –
Ekologia w wydaniu nieracjonalnie wdrażanego prawa UE. Zdjęcie obiegło świat przedstawiając podobno składowisko samochodów elektrycznych w okolicach Clermont Ferrand we Francji. Widnieje przy nim dopisek, że nikt ich nie chce kupić ze względu na potężne koszty wymiany baterii. – Jakiś czas temu zdjęcie obiegło też polski Linkedin. Pod nim setki komentarzy, że jest ono fejkowe stąd postanowiłem to sprawdzić. Nie było to łatwe, ale prawda jest absolutnie uderzająca. Samo zdjęcie nie tylko nie jest fejkowe ale pokazuje czubek góry lodowej! Faktycznie nie jest prawdą, jakoby wykonane ono zostało we Francji. Zdjęcie przedstawia najpewniej samochody składowane w Chinach pod miastem Hangzhou w efekcie upadku firmy Microcity. Na to wskazuje też ich kolorystyka. Ale przyczyna ich składowania jest dokładnie taka - niemożność recyklingu. Jak podawał już w 2017 r. The Guardian, zaledwie 5 % akumulatorów litowo - jonowych takich samochodów było na świecie poddawanych recynklingowi. Od tamtego czasu ich liczba wzrosła kilkukrotnie, ale procent ich recyklingu już nie. Tysiące samochodów jest gdzieś porzucanych. W Europie odsetek ten jest jeszcze wyższy. Miejsc takich jak to w Chinach jest w Europie setki ale robienie im zdjęć i udostępnianie w sieci w trybie natychmiastowym kończy się pozwami i batalią prawną.
W 2007 roku na Alasce został zabity przez lokalnych wielorybników wieloryb białogłowy. Znaleziono w nim czubek harpuna, który pochodził z lat 80-tych XIX wieku - wieloryb przeżył ponad 130 lat z harpunem z epoki wiktoriańskiejw szyi –
Przycinanie drzew - robiszto cholernie ryzykownie –
0:38
 –
W 2007 roku na Alasce, lokalni poławiacze wielorybów zabili wieloryba białogłowego. W jego ciele znaleziono czubek harpuna, który pochodził z lat 80-tych XIX wieku - wieloryb przeżył ponad 130 lat z harpunem z epoki wiktoriańskiej w szyi –
Na czubku choinki u pilota zdecydowanie nie jest nudno –
 –  18 godz G H: O kulturze jazdy komunikacją miejską słów kilka. Jestem po operacji barku i muszę bardzo uważać, żeby nikt mnie nie trącił, albo żebym się o coś nim nie uderzył. Wiadomo jak to jest w miejskiej komunikacji. Jakiś nadgorliwy kierowca albo inny kamikaze na rowerze wjedzie pod tramwaj. ostre hamowanie, chwila nieuwagi i znowu leżę na stole operacyjnym. Grupa młodych ludzi w wieku nie więcej jak 20 lat siedzi rozkraczona na siedzeniach przeznaczonych dla matek z dziećmi i niepełnosprawnych. Co prawda orzeczenia o tymczasowej niepełnosprawności nie posiadam, ale widoczny temblak sugeruje. że jednak jakieś ortopedyczne problemy istnieją. Nie wzrusza młodej dziewczyny ani to, że stoję nad jej głową, ani to, że wyciągam telefon i robię jej zdjęcie. Ten sam dzień, tramwaj obłożony w znacznym stopniu. Wchodzi matka z 2-3-letnią córeczką na rękach. Młodzi wpatrzeni w telefony. po szybkim rekonesansie otoczenia uznają, że jak nie będą patrzeć na matkę z dzieckiem, to ona zniknie i nie będzie potrzebowała usiąść dla bezpieczeństwa własnego i dziecka. Na to wstaje starsza Pani, koło 70 lat i donośnym głosem mówi, żeby matka z dzieckiem sobie usiadły, bo młodzież jakoś nie ma zamiaru ustąpić miejsca. Co się z wami ludzie dzieje? Mamy aż tak egoistyczne społeczeństwo, że nie widzimy więcej jak czubek własnego milienialsowego nosa?
Oprzyj jego głowę na swoich kolanach, albo piersi. Pogłaszcz go po włosach, podrap po plecach, pogładź jego ramiona, pocałuj go w czubek głowy. I rób to zawsze, nie tylko wtedy, kiedy ma zły dzień, albo nie może zasnąć. – Kiedy pierwszy raz zrobiłam tak mojemu chłopakowi, prawie się popłakał i powiedział, że nigdy nikt nie zrobił mu czegoś podobnego. Myślę, że to okropnie smutne...
Slang młodzieży z lat '80 –  ciąg się flaku na drzewo - idź stąd flegmatyku ciecior - brutalnie: uczeń czubecjusz - czubek dęty jak marchewka - owoc propagandy sukcesu faziol - elektryk fiziol - fizyczny gląbiszcze - mało inteligentny głowa mała - wyraz ostatecznego zdumienia klej - namiętna dziewczyna klep się - idź stąd kromokokodył - brzydkie kaczątko kwadrat odwapniony - starzy wyszli kup se limba i się wypałuj - won stąd! lej po bombie - balanga na 30 osób w M-3 luja - brudas, flejtuch mamut - bardzo młoda dziewczyna (poniżej 12 lat) moskwicz - dziewczyna o krótkich nogach, czyli z tzw. niskim zawieszeniem muł epoki - aktywista nie cykaj węża - nie udawaj zdziwionego, nie wariuj obregąpas - kretyn obrzucać mięchem - gratulować obścipiór - mniej niż zero pal gumę - idź stąd pałeczka - bardzo ludna dziewczyna pluć butaprenem - objaw braku płuc princ - brzydal sadzić świzdypoły - bredzić siódmy miot mamuta - satyra na rodziców stleń się - spływaj sypać dratwą - tzw. mowa trawa szmaciarz - posiadacz żaglówki sztynks jak z murzyńskiej chatki - nieprzyjemny zapach won do lasu - idź stąd zawrzyj karciochę - zamknij się zbetonowany pterodaktyl - zacofaniec zdziwko trójkątne - oznaka ostatecznego zdziwienia.
Rośnie liczba sprawców i ofiarna mapie kościelnej pedofilii – Zaktualizowano „Mapę kościelnej pedofilii w Polsce”, która po raz pierwszy ukazała się w październiku 2018 roku. Sporządzona przez Fundację „Nie lękajcie się”, obrazuje skalę wykorzystywania seksualnego dzieci przez księży lub zakonnice. Punkty na mapie to skazani sprawcy, ofiary duchownych, liczby doniesień medialnych i zgłoszeń. Nowa edycja mapy jest bogatsza o 295 nowych punktów w stosunku do październikowej.Zdaniem działaczy Fundacji, mapa pokazuje tylko czubek góry lodowej: „Specyfika przestępstw seksualnych wobec dzieci polega na tym, że ogromna większość z nich nigdy nie wychodzi na światło dzienne”.Obecnie Fundacja „Nie lękajcie się” przygotowuje raport o odpowiedzialności polskich biskupów za tuszowanie pedofilii. Ma być gotowy do końca stycznia, by mógł zostać przekazany papieżowi Franciszkowi przed zaplanowanym na drugą połowę lutego spotkaniem przewodniczących episkopatów z całego świata