Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 767 takich demotywatorów

Jak wojewodowie stawiają dziesiątki łóżek covidowych w kilka godzin

 –  Paweł Reszka2 grudnia o 22:59 ·Konstrukcje z dyktyDyrektor szpitala dostaje polecenie od wojewody: „Zorganizować 42 łóżka covidowe”. Mail przychodzi o 18.00. Termin wykonania upływa o północy.Dyrektor przeczytał wiadomość i zwołał nocną naradę z prawnikami. Pytał ich, czy może odmówić: „Decyzja była absurdalna, nie możliwa do wykonania”. Prawnicy orzekli, że odmówić nie ma prawa. Może się odwołać, ale to wcale nie zwalnia go z natychmiastowego wykonania zadania. Nawet jeśli jest ono awykonalne.- Następnego dnia rano jechał pan po bandzie. Powinien pan mieć 42 łóżkowy oddział!- Ale nie mogłem go mieć. On nie istniał.- Praktycznie nie istniał, a statystycznie?- Cóż. Skoro wojewoda wydał decyzję z terminem natychmiastowej wykonalności, to w statystyce łóżka się pojawiły.***Dyrektor (przy okazji lekarz specjalista chorób wewnętrznych) nazywa się Jarosław Rosłon, szefuje Międzyleskiemu Szpitalowi Specjalistycznemu. Zgodził się ze mną rozmawiać (aczkolwiek niechętnie: „żebym nie zaszkodził szpitalowi), gdy powiedziałem, że mam jego korespondencję z wojewodą dotyczącą sprawy.Cała rozmowa jest na polityka.pl (https://www.polityka.pl/…/1981304,1,jak-stworzyc-z-niczego-…) i mówi wiele o tym jak funkcjonuje system ochrony zdrowia w pandemii.To co się przydarzyło dyr. Rosłonowi nie jest wypadkiem przy pracy. To reguła.Ciechanów miał nagle „stworzyć” 78 łóżek covid plus (20 listopada, wykonanie 20 listopada). Ostrołęka 150 łóżek. Decyzja 6 listopada, realizacja za trzy dni. Podobnie Siedlce, podobnie Pruszków…Akcja oczywiście wychodzi poza Mazowsze, ma zdecydowanie zasięg ogólnopolski. Zapachniało Gogolem 2020.***Każde postanowienie wojewody, czy ministra wpływa doskonale na statystykę. Dziś na Mazowszu mamy 5377 łóżek dla zakażonych. Wolnych jest ponad 2, 5 tysiąca. Pytanie tylko ile z nich to łóżka realne, a ile to łóżka papierowe?Każde postanowienie niesie też za sobą pozastatystyczne konsekwencje.Żeby być w zgodzie z literą prawa dyrektor powinien wywalić z jakiegoś oddziału 42 pacjentów, zmienić jego nazwę na covidowy. Brak śluz, przebieralni, przeszklonego personelu groziłby zakażeniem i paraliżem całego szpitala (takie przypadki się zdarzały). No, ale nie mówimy tu o logice, tylko o wykonywaniu poleceń na czas.Są inne skutki. Spójrzmy na chwilę na Szpital Bródnowski. Tu w trybie natychmiastowym kazano „stworzyć” 122 łóżka covid plus, w tym 20 łóżek intensywnej terapii (respiratory, kardiomonitory itd).Bródnowski przed pandemią miał 630 łóżek. Covid wykosił personel (kwarantanny, izolacje), więc zostało łóżek 430. Teraz 122 łóżka będą dla zakażonych.Lekarz z Bródnowskiego: - Będziemy mogli udzielać pomocy pacjentom internistycznym, kardiologicznym, neurologicznym w minimalnym stopniu.***W tym tygodniu mogłem przez chwilę przyglądać się zmaganiom z pandemią z pozycji sanitariusza. Praca sanitariusza pozwala dobrze obserwować - łóżka, wózki pcha się po wszystkich zakamarkach.W czasie dyżuru zrobiłem zdjęcie: ścianka działowa zrobiona z karton – gipsu i metalowych kątowników. Wala się folia, kable od przedłużaczy, wkręty. Fotografia mówi wiele o walce z pandemią.Z góry przychodzą suche, arbitralne decyzje: Dlaczego nikt wcześniej nie wysyła urzędnika do szpitala, żeby zapytał: „Panie dyrektorze potrzebujemy pilnie 100 łóżek. Ile pan może ich stworzyć? Na jakim oddziale? Czy ma pan gdzie przekazać pacjentów? Jakiej potrzebuje pan pomocy? Ile czasu to panu zajmie?”Normalna rozmowa byłaby wskazana, zamiast tego są maile, które streszcza jedno słowo „Wykonać”.Szpitale się burzą, ale jednocześnie kombinują jak mogą, żeby jednak łóżka tworzyć. Dziś w na oddziałach równie często widzi się wkrętarkę co stetoskop. Poczekalnie, hole, recepcje zmieniają się w sale covid plus.Dyrektor szpitala międzyleskiego, gdy już „kupił czas” i wypełnił rozkazy ministra („42 łóżka now!!!”), sam z siebie zaczął budować kolejny oddział covidowy na 102 łóżka.Dlaczego? Bo nie miał gdzie odsyłać zakażonych pacjentów:„Skoro to partyzantka, to ja zapewniam ludziom bezpieczeństwo na swoim terenie”.***Tu jak mantra wraca sprawa Szpitala Narodowego. Wojewoda Mazowiecki wydawał rozkazy tworzenia nowych łóżek covid plus przez cały listopad. Szpitale powiatowe i wojewódzkie budowały konstrukcje z dykty i odsyłały z kwitkiem ludzi chorych na serce, kwalifikujących się do operacji naczyniowych. Szpital – stadion stał pusty. Nie wykorzystywał i nie wykorzystuje do teraz setek łóżek (projektowano go na 1200).Bartosz Fiałek, lekarz pracujący na SOR w Płońsku:- 26 listopada z dyżuru dzwoniliśmy na Narodowy przez 30 minut. Chcieliśmy przekazać pacjenta. Automatyczna sekretarka powtarzała: „za chwilę nastąpi połączenie z konsultantem.” Napisałem do nich na tweeterze: „Odbierzcie”.Narodowy (i inne tymczasowe) – jeśli nie włączą się na serio do walki z pandemią stworzą jeszcze jeden problem. Płacą znacznie lepiej niż normalne szpitale – personel odejdzie pracować tam. To dodatkowo osłabi system. Zwracają na to uwagę dyrektorzy, pisał o tym prezydent Warszawy do premiera. Ktoś ma pomysł skąd wziąć lekarzy, pielęgniarki, ratowników?***Na ostatnim dyżurze miałem wrażenie, że wirus przycichł nieco i w szpitalu zaczęli pojawiać się pacjenci, którzy usiłowali „przeleżeć” w domu choroby, których przeleżeć się nie da.Mój znajomy lekarz, który od lat pracuje w na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym mówi:- Ten tydzień był rzeczywiście spokojniejszy. Ale ta pandemia wystawi nam jeszcze bolesny rachunek: onkologiczny, internistyczny, neurologiczny… wrócą wszystkie choroby, których przez miesiące nie mieliśmy jak leczyć.Dyżur zakończyłem pracę późnym wieczorem. Przedłużyło mi się, bo długo czekaliśmy z pacjentem covidowym na przyjęcie ma oddział. Siedzieliśmy w śluzie asystując choremu człowiekowi. Zamknięci w białe kombinezony. Pięć minut, dziesięć, pół godziny… Doktor – który miał odebrać pacjenta ciągle nie przychodził. Zapomniał o nas? Zasłabł? Ma wszystko w nosie?Kiedy przyszedł byliśmy już bardzo źli. I on to wyczuł.- Przepraszam, że tak długo to trwało…- Bywa…Ale on chciał się wytłumaczyć:- Zgon, przyjęcie, zgon, przyjęcie. I tak cały dzień. Łóżka nie porobione, żarcie z kolacji jeszcze nie sprzątnięte…Paweł Reszka
Źródło: www.facebook.com
Niesamowite! Odkąd raportują centralnie i nikt nie jest w stanie tego weryfikować, wirus jest w odwrocie. Ucieka w podskokach wręcz... –  KORONAWI RUS: MAPY, STATYSTYKI, PORADY Znaczny spadek zakażeń. Premier: Wygrywamy z epidemią. TVN nie jest w stanie tego uznać
Młody mężczyzna przywracawiarę w ludzkość – Mężczyzna znalazł małego kociaka między blokami. Owinął go w ręcznik i zabrał ze sobą. W pociągu karmił go mlekiem z butelki. Bał się, że jeśli go zostawi, to kociak zginie.Ten niezwykły obrazek jest doskonałym przykładem na to,że „wirus współczucia" mamy we krwi
"Nawet koronawirus nie powstrzyma Mikołaja". Rewolucyjny pomysł duńskiego zoo – Duńskie zoo zorganizowało dla dzieci niecodzienne spotkanie ze Świętym Mikołajem.Ogród zoologiczny w Aalborgu co roku zamienia się w grudniu w krainę rodem z baśni. Postanowiono, że w związku z pandemią COVID-19, Mikołaj zamknięty zostanie w śnieżnej kuli. W ten sposób, koronawirus nie będzie się rozprzestrzeniał, a dzieci nadal będą mogły spotkać Świętego.Przychodzą do Świętego Mikołaja i przybijają z nim piątkę przez ścianę śnieżnej kuli. Święty dysponuje także podświetlaną różdżką. Oprócz tego, Mikołaj może sypać sztucznym śniegiem
Źródło: www.o2.pl
 –
 –  LISTOPADZICAJego objawy to:ZMĘCZENJESEÑNOŚĆNIEPOHAMOWANA CHĘĆ DRZEMKIPOOBIEDNIEJ BadzNa uzicCIĄGŁA OCHOTA NA COŚSŁODKIEGOPROBLEM Z PORANNYMWSTAWANIEMODKŁADANIE WSZYSTKIEGO CO SIĘDA NA JUTRO
 –
Wczoraj Vanuatu zanotowało pierwszy przypadek Covid-19, tym samym wypadło z krótkiej listy krajów, w których wirus dotychczas nie był raportowany – Na liście w dalszym ciągu znajdują się Kiribati, Mikronezja, Nauru, Republika Palau, Samoa, Tonga i Tuvalu
Źródło: www.rnz.co.nz
 –
Strategia walki z wirusem – A za tydzień wyłączymy prąd w całej Polsce. Wirus pomyśli, że nie ma nikogo i sobie pójdzie.Co tak będzie sam siedział po ciemku
Powodem jest wykryta u zwierząt mutacja koronawirusa. Wirus przeniósł się już ze zwierząt na 12 osób – Zagraża to skuteczności szczepionki, nad którą pracują laboratoria na całym świecie
Źródło: www.donald.pl
 –  Etapy zasadbezpieczeństwaKPRMNIE TRZEBA,SIĘ JEGO BAĆCIESZĘ SIĘ,ŻE CORAŻ MNIEJSIĘ BOIMYBROŃCIEKOŚCIOŁÓWTO PRZEZ PROTESTY5)2346.78ODBIERZEMYWAM GODNOŚĆI PRAWACZŁOWIEKAWIRUSSENIORZY,PROTESTUJCIEW ODWROCIE NIE OBAWIAJMY SIĘW INTERNECIEASZ
Sami jesteśmy wirusem –
Oczywiście, że spędziłem 50 lat mojego życia badając wirusy, tylko po to żeby wkręcić foliarzy w noszenie masek. Taki był mój cel rozpoczęcia kariery zawodowej –
 –  Wirusy świrusyodmawiam respiratora
 –  Przecieżwiius miał	Jiedy.pedą szczepionki	byt w odwrocie !	na gryne?+	Respiratory sie kończą!	10%zakažoucAto personel	Szpitalenrzegelnione!e	medyczny!	Na karćtkeȚzeka sie	nawet 6 godzin!	Wprowadźmy zakaz aborcji!
 –  •Zbigniew Pastuszak 16 godz. • O Moi Drodzy. Zdjęcia, które widzicie, to "przegroda" między strefą Covid+ i Covid- w klinice "mojego" szpitala, Dzieciątka Jezus na Lindleya oraz jej montaż. Lekarze, pielęgniarki, salowe, zrobili zrzutkę, kupili w markecie budowlanym folię szklarniową z drzwiami na suwak, uszczelnili całość czarnymi workami na śmieci i nieśmiertelną srebrną taśmą klejącą - pomogła na Księżycu - pomaga na transplantologii. Śluza bardzo szczelna - żaden wirus się nie przeciśnie. Na dializach jest jeszcze szczelniejsza - stoi parawan, i rozdziela C+ i C-. Personel przetrzebiony, zostali najsilniejsi, którzy jeszcze (choć już ledwie) żyją. Jak bezpiecznie musi być w szpitalu polowym, jeśli w jednym z najlepszych szpitali i oddziałów transplantologicznych w Polsce wszystko trzyma się dzięki taśmie klejącej, innowacyjnym ludziom i ich ogromnemu poświęceniu... Prowizorka+.... Może ktoś, kto zdecydował o przekształceniu szpitala na "covidowy" i zostawił wszystko pomysłowości personelu - podjedzie tam i sprawdzi, jak wszystko działa? I przy okazji spojrzy tym ludziom i pacjentom w oczy? Moim Drogim Lekarzom i wszystkim pracownikom Szpitala życzę sił i zdrowia. I jestem pewien, że jeśli zdobyliście folię i elektroniczne nianie do obsługi pacjentów, to można być spokojnym o przebieg i wyniki leczenia. Rząd ma wszystko pod kontrolą. A ludzie na ulicach dziękują za to od kilku dni. Ciekawe, czy "Polityka" znowu napisze tekst o "patotranspłantologii", zrzucając winę za śmierć pacjentów na dyrekcję i personel szpitala oraz błędy medyczne..., a może p. red. A. Sowa zajrzy teraz do szpitala i coś od siebie wniesie do opisu sytuacji?
Źródło: www.facebook.com
Stres źle wpływa na rozwój dziecka. Brak świeżego powietrza również.Współczuję kobietom, które teraz są w ciąży i w tych chorych czasach przychodzi im rodzić dzieci – Po prostu trzymajcie się dziewczyny!
W Krakowie w zimie – Wirus zginie
 
Color format