Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 287 takich demotywatorów

 –
0:30

To teraz coś dla Pań! Strażacy ze zwierzętami pozują do kalendarza (23 obrazki)

 –
 –
Pamiętajcie o tym, zwłaszcza jeżeli mieszkacie na parterze, bo złodzieje też dobrze znają ten sposób –
0:18
 – "Przedwczoraj, w oblężonym Marioupolu, ślub wzięło pięciu bojowników pułku Azow. To pułk, który zapowiada, że będą się bić do końca. Cyborgi, zaprawione w boju. Mam nadzieję, że zachowają się jakieś zdjęcia z tej ceremonii i kiedyś, po wojnie, je zobaczymy.Wczoraj natomiast strażak z Kijowa, Wołodymyr Trofimenko, poprosił swoją dziewczynę Ilonę, żeby odwiedziła go na chwilę w jednostce. Gdy przyjechała, zabrał ją za wóz strażacki, a tam - kleknął na prawe kolano, zasypał ją kwiatami i zapytał, czy za niego wyjdzie.Ilona się zgodziła.Wtedy koledzy Wołodymyra odpalili syrenę (mam nadzieję, że nie jakoś strasznie głośno) i gratulowali i jemu, i jej.Ukraińscy strażacy też codziennie narażają życie za swój kraj. Dobrze, że mieli chwilę wytchnienia.Ślub para planuje na "zaraz po wojnie". Czyli, miejmy nadzieję, niedługo.Zdjęcia za Komendaturą Ukraińskiej Straży Pożarnej."
 –
 –  tvp.info @tvp_info„Strażak, żeby ratować życie dziecka, musi wyłamać drzwi lub wybić szybę. Czy ma się zastanawiać nad tym, czy warto to robić?" Opozycja grzmi o „bezkarności urzędniczej". Premier: Zastanówcie się, co robicieRobert Gwiazdowski@RGwiazdowskiUprzejmie informuję pana premiera, że jak strażak wybije szybę w palącym się domu gasząc pożar, to nie popełnia czynu zabronionego. A jak za****ł przy okazji pieniądze z szuflady - to popełnia.
Kilka dni temu strażak z Borny, małego miasteczka niedaleko Lipska w Niemczech, przejechał 1500 km, aby uratować swoją żonę i syna z Kijowa, ale niestety został postrzelony. Znajduje się w ukraińskim szpitalu, ale jego rodzina nadal przebywa w Kijowie –
Ktoś tu nie uważał na wykładach w szkole strażackiej –
0:27
Piękny moment w trakcie "Hejt Parku" na Kanale Sportowym. Dziadek zadzwonił do programu, by podziękować słynnemu już na cały kraj strażakowi za uratowanie wnuków – Niesamowity przebieg miał program "Hejt Park" w Kanale Sportowym. Jego gościem był strażak Łukasz Gryciak, który uratował dzieci z pożaru mieszkania w Dębnie. Nagle do programu na żywo dodzwonił się dziadek uratowanych dzieciaków, by podziękować strażakowi. Polały się łzy.
0:29
Strażak wracał z nocnego dyżuru. Zauważył dym, uratował sześć osób i psa. Jedną z ocalonych wydobywał z zagrożenia dwa razy – Młodszy ogniomistrz Adam Niesłony, oprócz etatu w straży pożarnej w Krapkowicach (woj. opolskie), pracuje również jako ratownik w szpitalu. Po każdym dyżurze wraca do domu tą samą trasą. W czwartkowy poranek jego uwagę zwrócił dymiący się budynek. Dzięki jego czujności i zdecydowanej reakcji udało się uratować sześć osób i psa
To robota dla Supermana! –
0:12
W związku z tą sytuacją strażak został poszkodowany w wyniku inhalacji gazami pożarowymi i trafił do szpitala na obserwację. Na szczęście jego zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo i opuścił już szpital – Bogu na chwałę, ludziom na ratunek!
0:49
Kilka miesięcy później, strażacy dostali ręcznie wyrabiane kiełbaski w ramach podziękowania –
No dobra, pomogę wam to szybciej to załatwimy –
0:15
 –
Przeżył po tym jak karmiono go terpentyną, trutką na szczury i końskim balsamem. Przeżył nawet -14 stopniową temperaturę po tym, jak został wrzucony do śniegu i wylano ponad 20 litrów wody na gołą klatkę piersiową, a także został potrącony przez taksówkę, co pośmiertnie przyniosło mu przydomek: Mike "Trwały" –
Widać na nim strażaka, który usiadł na krawężniku z dziewczynką, która uczestniczyła w wypadku i zaczął czytać jej bajkę –
8-miesięczna dziewczynka przestała oddychać, uratował ją strażak – Podczas spaceru po jednym z Wrocławskich parków omal nie doszło do tragedii. 8-miesięczna Ola zadławiła się zabawką i przestała oddychać. Uratował ją strażak z pobliskiej jednostki.Przerażony ojciec próbował wyjąć zabawkę, ale niestety bezskutecznie. Nie tracąc czasu, wziął dziecko na ręce i pobiegł do znajdującej się w pobliżu Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP Nr 1. Ojca z małą dziewczynką zauważył strażak str. Kamil Ziółkowski. Natychmiast zareagował — odebrał dziewczynkę z rąk mężczyzny i rozpoczął udrażnianie dróg oddechowych.Po kilku chwilach dziewczynka znów zaczęła oddychać. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, która zabrała dziecko do szpitala. Wdzięczni rodzice podziękowali dzielnemu strażakowi, który dopiero niedawno zaczął swoją służbę