Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 755 takich demotywatorów

 –
0:26
W ostatnich sekundach udało mu się uruchomić spadochron zapasowy i wylądował bezpiecznie –
Źródło: www.facebook.com

Użytkownik wykopu o nicku rol-ex przygotował zestawienie jak PiS przewalił naszą kasę:

 –  [0-99] (763 miliony złotych)- 5 milionów złotych - kosztował zakup polskich flag dla sołtysów z okazji święta Wojska Polskiego sponsorowany przez KPRM- 5,5 miliona złotych - kosztował zakup bezużytecznych maseczek przez MZ Łukasza Szumowskiego od swojego kolegi Łukasza G. i jego rodziny- 5,5 miliona złotych - na jacht I LOVE POLAND wydane przez Polską Fundację Narodową- 6 milionów złotych - kosztowało zabezpieczenie miesięcznic smoleńskie (2015-2018)- 6,5 miliona złotych - kosztował propagandowy lot Antonova z Chin do Polski sponsorowany przez KGHM*- 7 milionów złotych - szacunkowy koszt wypadków z udziałem rządowych i prezydenckich limuzyn (2015-2018)- 8 milionów złotych - wydane z naruszeniem prawa na kampanię "Sprawiedliwe sądy" przez Polską Fundację Narodową- 9,5 miliona złotych – kosztowały straty Stadniny Koni w Janowie Podlaskim (2017-2020)* nad którą nadzór sprawuje Minister rolnictwa- 10 milionów złotych - kosztuje utrzymanie Instytutu Pokolenia (który robi to samo co Instytutu Rodziny i Demografii)- 12 milionów złotych - kosztowała antyunijna kampania Towarzystwa Gospodarczego Polskie Elektrownie* na temat cen energii- 13 milionów złotych - Instytut Europy Środkowej (2019-2022) (jego kompetencje pokrywają się z Ośrodkiem Studiów Wschodnich)- 13,5 miliona złotych - kosztowało 150 tys. testów z Korei zniszczonych przez LOT wskutek niewłaściwego transportu- 14 milionów złotych - kosztowała stępka polskiego promu, który nigdy nie powstał / nieudany rządowy program budowy promów „Batory”- 20 milionów złotych - kosztuje Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego. (2022) posła Mularczyka- 20 milionów złotych - zapłaciła Polska Fundacja Narodowa amerykańskiej agencji PR za promowanie naszego kraju w USA (przez kanał na YT z 13 subskrybentami)- 20 milionów złotych – tyle rząd stracił na zakupie respiratorów od handlarza bronią (ze 160 mln zł udało się odzyskać 140 mln zł)- 23 miliony złotych – tyle kosztował Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka (2018 -2022)- 25 milionów złotych - dotacji z UE dla prowadzonej przez męża Beaty Szydło, w podejrzany sposób SZiH w Oświęcimiu~ (placówka przez lata nie składała sprawozdań finansowych)- 25 milionów złotych - kosztowały prace Komisji Smoleńskiej (2016-2021)- 27 milionów złotych - przepłacono za testy z Turcji sprowadzone przez należącą do znajomego Macierewicza, firmę Argenta- 29 milionów złotych – to wartość nagród dla urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych Waszczykowskiego (2017) podczas, gdy polska dyplomacja leży i kwiczy- 30 milionów złotych - przeznaczono na system e-doręczenia~ (który nie działa od 2019 r.)- 33 miliony złotych - z funduszy przeznaczonych wsparcie ofiar przestępstw zostało wydane przez CBA na system do inwigilacji- 33 miliony złotych – kosztowało utrzymanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego (2010-2022) (robi prawie to samo co Rządowe Centrum Analiz)- 37 milionów złotych – pochłonął rządowy Instytut De Republica (2021 -2022) zajmujący się rozwojem „rodzimej myśli badawczej z zakresu nauk humanistycznych i społecznych”- 40 milionów złotych - kosztował rządowy „Programie kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego w Polsce”, który zastąpił program in vitro (2016-2021)- 50 milionów złotych - przeznaczone z Funduszu Sprawiedliwości dla fundacji Fundacja Profeto, którą należącej do ks. Michał Olszewskiego (rzecznik Zespołu Konferencji Episkopatu Polski do spraw Nowej Ewangelizacji)- 70 milionów złotych – kosztowały na wybory organizowane przez Sasina- 80 milionów złotych - kosztowała Skarb Państwa ugoda z francuskim Airbusem za zerwanie kontraktu na zakup śmigłowców- 91 milionów złotych – koszt naprawy nowego bloku w elektrowni Jaworzno III* wybudowanego za 6 miliardów złotych
Źródło: www.wykop.pl
53-letnia kapitan Holly Petitt i pierwszy oficer, 25-letnia Keely Petitt stworzyły historyczny duet pilotów samolotu w liniach lotniczych Southwest. Nigdy wcześniej za sterami samolotu tej linii nie zasiadały matka z córką – Historyczny lot odbył się 23 lipca z Denver do St. Louis
Źródło: www.dailymail.co.uk
To się nazywa miłość! –

Anioł, nie pielęgniarka. Dzięki takim ludziom jak Pani Sylwia świat staje się odrobinę lepszym miejscem:

 –  Piękna historia z oddziału onkologii z ulicy Arkońskiej. Opowiada o pielęgniarce, która... przeczytajcie zresztą sami i udostępnijcie, by dowiedziała się o Aniele cała Polska.Sylwia Anioł jest pielęgniarką onkologiczną pracującą w punkcie podawania cytostatyków Oddziału Chorób Wewnętrznych i Onkologii Szpital Wojewódzki w Szczecinie - Arkońska i Zdunowo . Sylwia potrafi przychylić pacjentom nieba i pomaga (skutecznie!) spełniać ich marzenia. Jednym z nich podzielił się z pielęgniarką pan Zbyszek…– Sylwia to jest prawdziwy anioł, bez dwóch zdań. Podczas jednej z wizyt ja tylko wspomniałem jej, że mam taką myśl, taki kaprys, że chciałbym polecieć balonem – wspomina 63-letni pan Zbyszek, który pacjentem onkologii Szpitala Wojewódzkiego jest od 2016 roku. – Następnego dnia do mnie zadzwoniła i powiedziała: „Zbyszek, lecimy balonem”. Sama wszystko załatwiła, zadzwoniła do firmy, opowiedziała moją historię i dostała dla mnie darmowy lot. Byłem w szoku.Sylwia Anioł pamięta, kto pije kawę zbożową, kto słodzi, a kto woli mleko bez laktozy. Każdy pacjent dziennego punktu podawania cytostatyków dostaje podpisany imieniem, często zdrobniałym, jednorazowy kubeczek. Dwa razy w roku pielęgniarka wraz z córką Zosią przygotowują skromne paczki świąteczne, którymi Sylwia obdarowuje pacjentów. W gwiazdkowym upominku znalazły się ostatnio własnoręcznie przygotowane pierniczki, mandarynka i niewielka bombka choinkowa. Tego wszystkiego dowiadujemy się od pacjentów i lekarzy, bo sama Sylwia niechętnie mówi o tym, co robi.– Ja po prostu taka jestem, nawet nie pamiętam, jak to się zaczęło z tą kawą – wspomina Sylwia Anioł. – Pewnego razu po prostu przyniosłam kawę, kupiłam kubki. Pomyślałam, że pacjentom zrobi się miło.Sylwia Anioł pracę w Szpitalu Wojewódzkim przy Arkońskiej zaczęła w 2019 roku. Wcześniej, przez 12 lat, mieszkała w Anglii. Po czasie postanowiła wrócić do Polski. Trafiła do Szczecina, bo tutaj jej córka dostała się do dobrego liceum.– Gdy trzy lata temu zaczynałam pracę na onkologii, byłam przestraszona. Myślałam, że ludzie tutaj są zapłakani, smutni – mówi Sylwia Anioł. – Okazało się, że tutaj jest pełno życia, ludzie mają plany, marzenia i je realizują. To jest moje miejsce, cieszę się, gdy przychodzę do pracy.Zadowoleni są także pacjenci, wśród których jest Pan Zbyszek.– Jesteśmy tutaj prawie jak rodzina. Tutaj nie ma „pan”, „pani”, mówimy do siebie na „ty” – dodaje pan Zbyszek. – Sylwia to więcej niż pielęgniarka. Nigdy nie spotkałem kogoś takiego. Ona sama z siebie serwuje pacjentom kawy, herbaty. Zawsze znajdzie chwilę, żeby zapytać, pogadać. I to nie, że tylko ze mną, ona wszystkich nas traktuje tak samo, nikogo nie wyróżnia. Inne pielęgniarki też są bardzo miłe, uśmiechnięte, ale Sylwia jest wyjątkowa. Ja zawsze powtarzam, że takie podejście jest ważniejsze niż te leki, które dostajemy.Więź, którą pielęgniarka nawiązuje z pacjentami dostrzegają także lekarze Oddziału Chorób Wewnętrznych i Onkologii.– Sylwia obejmuje naszych pacjentów opieką całościową. Ona dużo z nimi rozmawia i naprawdę dobrze ich zna, zna ich imiona, rodziny, historie. Parzy im kawę, podpisuje kubeczki – mówi lek. Joanna Mieżyńska-Kurtycz. – Ostatnio trafił do nas pacjent, Polak mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii. Gdy przyjechał za nim syn, bardzo zagubiony i słabo mówiący po polsku, Sylwia odebrała go z dworca, pomagała na miejscu, tłumaczyła z polskiego na angielski i odwrotnie, zorganizowała mu podróż do innej miejscowości, gdy było to konieczne. To ogromna przyjemność pracować z taką osobą.– Zbyszek od jakiegoś czasu wspominał o tym balonie. Raz nawet rozmawiał z inną naszą koleżanką, której dzieci sprezentowały taki lot i chyba nawet jej trochę zazdrościł – mówi Sylwia Anioł. – Dlatego weszłam na stronę DreamBalloon.pl i sprawdziłam ceny. Nawet powiedziałam o tym Zbysiowi, który przyznał, że koszt jest za wysoki. No to zadzwoniłam tam i poprosiłam o zniżkę. W odpowiedzi dostałam mail, że w podziękowaniu za pracę pielęgniarek i w prezencie dla pacjenta lot dostajemy za darmo, na koszt firmy. Polecę, chociaż się trochę boję. Mam nadzieję, że nie zarwie się pod nami podłoga tego kosza.Gdy Sylwia Anioł zadzwoniła z dobrymi wieściami do pacjenta, ten nie uwierzył. Kiedy informacja o locie do niego dotarła, ucieszył się tak bardzo, że wymsknęło mu się kilka niecenzuralnych słów – wspomina Sylwia.– Leciałem już samolotem, mieszkałem na 11. piętrze z balkonem, nie boję się wysokości. Już nie mogę się doczekać! Będzie super! Byleby dopisała pogoda – dodaje pan Zbyszek. – Napiszcie, że jej bardzo dziękuję i życzę, żeby żyła sto lat. Albo jeszcze dłużej! I proszę dopisać, że wszystkie pielęgniarki są super.Materiał przygotował Tomasz Owsik Kozłowski☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️☕️Macie ochotę wesprzeć nasz profil Szczecin się zmienia? Zapraszamy Was na interaktywną  "kawkę" ☕️ www.buycoffee.to/szczecinsiezmienia
Źródło: m.facebook.com
 –  Na pewno zastanawiacie się, co tam słychać u mnie i Polskich Linii Lotniczych LOT. Otóż przed dwoma tygodniami nie tylko odwołano mój przelot do Polski (co jestem w stanie zrozumieć), nie tylko zmuszono mnie do samodzielnego wyszukiwania wszystkich istotnych informacji oraz dopytywania się o nowy lot powrotny (co już zrozumieć znacznie trudniej), ale też zgubiono mój bagaż.Przeczekałem więc wtedy na lotnisku kolejne dwie godziny i złożyłem reklamację. Przyniosła skutek: przedwczoraj dostałem wiadomość, że bagaż został znaleziony. Dzisiaj kurier przywiózł mi walizkę do mieszkania, to miło.Niestety to inna walizka, dla innej osoby, co wynika wprost z zamieszczonych na niej oznaczeń. W dodatku gdybym tylko chciał (oczywiście tego nie zrobię), mógłbym spisać sobie imię i nazwisko właściciela, jego pełny prywatny adres w USA, mail oraz numer telefonu. Mógłbym też wynotować, w jakim hotelu mieszka obecnie w Polsce i do kiedy. Nie wiem, czy to zgodne z RODO.Pewnie jeszcze poszukają i może coś znajdą, ale na tym etapie to już trochę tragikomedia.
Źródło: www.facebook.com
Zniknęła Tunezja i północna część Oceanu Atlantyckiego. Ameryka Południowa przesunęła się do Portugalii. Półwysep Arabski jest wielkości 2/3 Afryki, a do standardowego braku Nowej Zelandii dołączył brak Australii –
 –
 – "Na koniec podeszła do nich jakaś pani z LOT-u i poprosiła o przejście w mniej wyeksponowane miejsce, bo źle wizerunkowo to wygląda. Jak odmówili to zagroziła przysłaniem służb ochrony lotniska. 35 dzieciaków i z 10 osób dorosłych siedzi od 20:00 do tej pory na lotnisku. Co dwie, trzy godziny polską ekipę LOT mamił informacjami, że może uda się zorganizować odlot do Izraela i kazał czekać na lotnisku i tak dzieciakom minęła cała noc" - przekazał dziennikarz za pośrednictwem InstaStories.Polacy znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji przed zawodami, które rozpoczną się w najbliższy poniedziałek. Nie wiadomo, czy wszyscy sportowcy wystartują zgodnie z planem. Wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki zabrał głos w rozmowie z portalem sport.tvp.pl.- Była burza w nocy. Ogarniamy sytuację. Czekamy na potwierdzenie od LOT-u, co dalej z podróżą i lotami. Sytuacja wraca do normy. Będziemy działać na bieżąco, na spokojnie. Zawodnicy koczowali w nocy na lotnisku. Duże kłopoty były w całej Polsce - skomentował Tomasz Majewski
0:15
Źródło: www.instagram.com
W ciągu 23 dni jedzenie i paliwo byłyim dostarczane okresowo przez inny samolot –
Kiedy jesteś mewą z bogategodomu i stać cię na ubera –
Źródło: boredpanda.com
 –
0:12
Widzieliście kiedyś lecącego pawia? –
0:14
Byli w drodze na konferencję kardiologiczną. Kobieta przeżyła –
Lot przez chmury –
25 lat temu Roberto Carlos strzelił jedną z najbardziej niewiarygodnych bramek w historii futbolu – To jedyna taka bramka, którą analizowali fizycy. Po 13 latach zespół francuskich fizyków z École Polytechnique w Palaiseau raz jeszcze przeanalizował lot piłki. Werdykt: Carlos genialnie podkręcił piłkę. Ale w żadnym razie nie był to szczęśliwy traf, bo stoją za tym twarde prawa fizyki. Wyniki badań opublikowało pismo "New Journal of Physics".Badacze najpierw odwzorowali komputerowo lot piłki kopniętej zewnętrzną stroną lewej stopy piłkarza. Na początku wyglądało to po prostu na solidne podkręcenie, ale piłka tuż przed bramką jeszcze mocniej zakręciła, dzięki czemu niespodziewanie znalazła się w siatce. To właśnie ten moment był najbardziej zastanawiający. Chcąc pokazać, jak wygląda idealny lot wirującej sfery, naukowcy postanowili wyeliminować turbulencje i wpływ grawitacji. Odwzorowali ten manewr w wodzie, za pomocą plastikowej piłki o takiej samej gęstości jak woda. To neutralne środowisko wyraźnie ukazało zjawisko nazwane przez naukowców spiralą wirującej piłki. Polega ono na tym, że im dłużej obracająca się piłka leci, tym bardziej zakrzywia się jej lot. Dzieje się tak dzięki oddziaływaniu siły prostopadłej do jej kierunku ruchu (w fizyce nazywa się to efektem Magnusa). Na boisku odpowiada za to tarcie powietrza o piłkę."Jeśli strzał wykonany jest z wystarczająco dużej odległości i z ogromną siłą nadającą piłce odpowiednią prędkość, lot piłki może mieć niespodziewaną trajektorię" - napisał Christophe Clanet, jeden z autorów badań
Mapa rzymskich bazlotniczych z II wieku –
 –  Robię średnio 20-30 lotów rocznie, z czego połowa to loty ośmiogodzinne. Nie mam nic przeciwko dzieciom, ale w powietrzu najczęściej są one klasyfikowane jako "pieprzone bachory". Dobrze by było, gdyby na lotach długodystansowych wydzielono osobną strefę dla pasażerów z dziećmi.Kiedyś poprosiłem o przesadzenie mnie od krzyczących dzieci, ale okazało się, że nie wolno tego robić, gdy jesteś ich rodzicem
 –
 
Color format