Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 414 takich demotywatorów

Polska najbezpieczniejszym krajem dla kobiet w Unii Europejskiej! – Polska jest państwem, w którym dochodzi do najmniejszej liczby aktów przemocy wobec kobiet podaje lewicowy francuski dziennik "Libération", powołując się zresztą na oficjalne dane. Wbrew poglądom poprzedniego rządu w naszym katolickim społeczeństwie, w porównaniu z innymi krajami UE jest najmniej "babskich bokserów"
Źródło: niezalezna.pl
Biali, heteroseksualni mężczyźni – Już niedługo, najbardziej dyskryminowana grupaw Unii Europejskiej
Źródło: www.ayi.com
Podczas gdy media atakują rząd, że cały świat krytykuje naszą zapowiedź wycofania się z kwot uchodźców, prawda wygląda zupełnie inaczej – Świat wręcz zachwyca się postawą Polski wobec imigrantów - pod postami portali internetowych najpopularniejszymi komentarzami są te, które nas popierają m.in.:- "Jasna cholera Polska właśnie stała się tak bardzo niesamowita"- "Dobra robota Polsko, niech Bóg Cię błogosławi. Respekt"- "Mam nadzieję, że kraje Unii Europejskiej wezmą przykład z Polski"- "Polska jest najmądrzejszym ze wszystkich europejskich krajów. Te kraje, które akceptują Syryjczyków z pewnością pożałują swoich czynów później. Syryjscy uchodźcy skrywają wiele koni trojańskich pośród siebie"
Źródło: fb.com/GownoPrawda2/photos/a.246234652216697.1073741828.246168028890026/506712476168912/?type=3

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (32 obrazki)

Źródło: faktopedia.pl
W Polsce będą budowane drogi  betonowe, bo są ponoć bardziej wytrzymałe i nowocześniejsze...W czym tkwi haczyk? – Ano w tym, że asfalt w 80% należy do państwowych firm Orlen i Lotos, zaś cement w Polsce w 100% należy do międzynarodowych koncernów, głównie z Niemiec i Francji.Niemcy i Francuzi zastosowali ten sam fortel w przypadku eko-energii - wciskają nam DROGI atom, DROGIE wiatraki i DROGIE panele słoneczne, a w miedzy czasie doprowadzają kopalnie do bankructwa, żeby je kupić za grosze i z węgla produkować energię!Polskie złoża stanowią 85% zasobów węgla wszystkich krajów Unii Europejskiej!
Źródło: www.racjonalista.pl
Asterix był reakcjonistą? Organizacja broniąca praw dziecka uznała, że znany komiks o przygodach dzielnych Galów jest wsteczny i rasistowski – Zdaniem francuskiego oddziału organizacji Obrona dla Dzieci (Defence for Children International) świat przedstawiony w komiksach „nie odzwierciedla wielokulturowego charakteru obecnej Francji”. A Galowie, cały czas bijąc się z Rzymianami, promują wśród dzieci przemoc, co kłóci się z pokojowym duchem Unii Europejskiej.Społeczeństwo, w którym żyją Asterix i Obelix, jest „archaiczne i hierarchiczne”, a warunki, w jakich mieszkają, „niehigieniczne”. Co gorsza, w komiksach nie są poruszane społeczne problemy, z jakimi muszą się borykać młodzi ludzie.Jean-Pierre Rosenczveig, szef francuskiego oddziału DCI: "To nie jest dobry pomysł, żeby ktoś taki jak Asterix promował prawa dziecka. To okropnie brutalny człowiek, który bije każdego, kto przybywa do Galii z zagranicy. To jest nie tylko okropnie brutalne, ale także może zostać odebrane jako zachęta do stosowania przemocy wobec przyjeżdżających do Francji imigrantów"
Źródło: www.facebook.com
Donald Tusk pozbawia Polskę i całą Europę Wschodnią weta ws. uchodźców! – Wszystko z powodu tego, że decyzja ws. przyjęcia przez Polskę ponad 9 200 imigrantów zapadnie w przeddzień zwołanej przez Tuska Rady Europejskiej - na spotkaniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych. W ten sposób Tusk pozbawia Polskę i całą Europę Wschodnią prawa weta w kwestii uchodźców. Jeśli więc na spotkaniu ministrów nie dojdzie do kompromisu, zarządzone zostanie głosowanie, a wówczas przegramy. Grupa Wyszehradzka, której stanowisko jest zgodne z polskim, nie ma bowiem mniejszości blokującej
Źródło: www.rmf24.pl utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

Kilka faktów o imigrantach

Kilka faktów o imigrantach –  W życiu nic nie jest czarno-białe. Dlatego dyskutując na poważnie o problemach czy kontrowersjach wokół imigrantów, musimy brać pod uwagę cały szereg nakładających się na siebie zmiennych. Po pierwsze, wojna w Syrii nie rozpoczęła się przed kilkoma miesiącami. Do czasu aż ludzie nie zaczęli lawinowo przedostawać się do Europy, problem zdawał się nie istnieć. Dziś największa liczba syryjskich uchodźców znajduje się w Turcji, Libanie czy Jordanii. W fatalnych warunkach, właśnie ci najsłabsi. Nikt nie apelował o pomoc dla nich, nikt nie wołał (i dalej nie woła) o europejskiej solidarności i prawach człowieka. Mało kto zwraca uwagę na prawdziwą, nie bójmy się tego słowa, katastrofę humanitarną, która ma tam miejsce. Dzisiaj zdajemy się leczyć skutki a nie przyczyny, bo nic nie zapowiada, że fala uchodźców przestanie do Europy napływać. Nic nie zapowiada, że nagle cały region ulegnie stabilizacji. Co więcej, analitycy amerykańscy przewidują, że Państwo Islamskie będzie trudniej pokonać niż początkowo oczekiwano. Trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi. ONZ rozróżnia pojęcie imigranta od uchodźcy w sposób następujący: imigrant może wrócić do kraju ojczystego bez obawy o życie i prześladowania. Problem polega na tym, że duża część krajów Bliskiego Wschodu nie spełnia tych warunków. Przyjrzyjmy się zatem, kto konkretnie przypływa do Europy. Naprzeciw naszym potrzebom wychodzi, przygotowany przez ONZ-owską agencję ds. uchodźców, raport poświęcony imigracji w obszarze Morza Śródziemnego. W oczy rzuca się zestawienie dwóch krajów: Włoch i Grecji, głównych celów napływających do Europy osób. W przypadku Włoch 78% wszystkich imigrantów to mężczyźni; kobiety stanowią 12%, dzieci 10%. Jeszcze ciekawiej wygląda zestawienie państw pochodzenia imigrantów. Otóż 27% z nich pochodzi z Erytrei, 13% to Nigeria, 8% Somalia. Syria z 6% zajmuje ex aequo czwarte miejsce razem z Sudanem. Wydaje się, że to zmienia trochę perspektywę patrzenia, jaką narzucają nam media. Inaczej rysuje się sytuacja w przypadku Grecji. Tam mężczyźni stanowią 69% przybyłych, dzieci 19%, kobiety 12%. Krajem wiodącym jest zdecydowanie Syria z 69%, drugie miejsce przypada Afganistanowi z wynikiem 20%. Takie zestawienie wskazuje, że do Grecji trafia rzeczywiście zdecydowanie więcej uchodźców wojennych niż do Włoch. Niemniej czy stanowią większość? Trudno to rozstrzygnąć, szczególnie że znaczna przewaga mężczyzn wciąż sugeruje silny odsetek imigrantów zarobkowych. Oczywiście głównie z krajów nie objętych bezpośrednio działaniami wojennymi.źródło: http://goo.gl/KrojCCźródło: http://goo.gl/SFGNPhPrześledźmy jeszcze kwestię wniosków o azyl, które wpłynęły do niemieckiego urzędu, z uwzględnieniem miesiąca lipca:Syria – 44 417Kosowo – 32 935Albania – 29 857Irak – 11 578Dalej: Afganistan, Macedonia, Erytrea, Bośnia i Hercegowina, Pakistan. źródło: http://goo.gl/myxQfeWarto poczynić tutaj kilka uwag. Po pierwsze, trwa w najlepsze handel syryjskimi paszportami. Mafia zajmuje się nie tylko przemytem ludzi, ale także fałszowaniem dokumentów. Po drugie, to co oglądamy na wyspie Lesbos to tak zwana „wojna zastępcza”. Imigranci przenoszą konflikty dziejące się na Bliskim Wschodzie na teren obozów przejściowych, gdzie biją się między sobą zgodnie z podziałami narodowościowymi. Po trzecie, oczywiście nie można odmawiać pomocy nikomu w imię zagrożenia terroryzmem, ale oczywistym jest, że ono istnieje i potwierdzają to rzecznicy wszystkich służb wywiadowczych w krajach europejskich. Teraz pojawiają się cztery zasadnicze pytania.1. Czy należy rozgraniczać uchodźców od imigrantów zarobkowych? Naszym zdaniem jest to konieczne.2. Czy należy pomagać uchodźcom wojennym? Bez cienia wątpliwości.3. Czy należy wpuszczać wszystkich imigrantów zarobkowych? W żadnym wypadku. 4. I pytanie czwarte, najtrudniejsze: czy w codziennej praktyce możliwe jest łatwe oddzielenie jednych od drugich? Tego nie wiemy.Jednego jesteśmy za to pewni - w całej tej toczącej się na naszych oczach historii nie ma nic czarno-białego. Niedopuszczalny jest również łatwy szantaż moralny, gdyż obok złożonego statusu samych imigrantów, pojawia się po prostu zwykła polityka. Możemy to ignorować, ale nic dobrego z tego dla nas nie wyniknie. Jak zwykle zresztą.
Źródło: www.facebook.com
Według francuskiej telewizji TF1 Polska nie należy do Unii Europejskiej – Niedawno Francuzi zaprezentowali taką właśnie mapę Europy
Komisja Europejska współfinansuje rozwój gry Wiedźmin 3: Dziki Gon – KE pokryje 7% kosztów przygotowania dodatku Krew i Wino, co oznacza kwotę 150 000 euro. Łatwo zatem wyliczyć, iż ogólny koszt produkcji przekroczy 2 miliony euro
Źródło: www.benchmark.pl
Im gorzej o nas piszą – Tym pewniejszy jestem że dobrze robimy... "Economist" ostrzega przed Dudą. "Polskie dziedzictwo jest zagrożone"Prestiżowy "Economist" ostrzega przez nowym prezydentem Polski, Andrzejem Dudą. "Polska nigdy nie była tak bogata, bezpieczna i wolna. Z Dudą u władzy jej dziedzictwo jest zagrożone" - czytamy w najnowszym wydaniu tygodnika.W komentarzu zatytułowanym "Niemiecki test" tygodnik podkreśla, że choć w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej Polska dobrze radzi sobie z kryzysem gospodarczym i pod wieloma aspektami się rozwija to nad Wisłą dominują mało optymistyczne nastroje. "Polacy mają dość. Bronisław Komorowski przegrał walkę o reelekcję. Premier Ewa Kopacz jest coraz bliżej porażki w październikowych wyborach parlamentarnych" - czytamy w tygodniku. "Polacy stają przed niebezpieczeństwem. Po pozbyciu się nijakiego rządu kraj może wrócić na drogę nieufności i populizmu, a imponujące osiągnięcia mogą zostać zapomniane" - zauważa autor komentarza. "Economist" pisze, że prawdziwym testem dla nowego prezydenta Polski będą relacje z Niemcami. Przypomina, że lider Prawa i Sprawiedliwości, z którego wywodzi się Duda wielokrotnie formułował poważne oskarżenia m.in. pod adresem Angeli Merkel. Podkreśla, że nic nie ucieszy Rosjan bardziej niż pogorszenie relacji na linii Warszawa-Berlin.
Źródło: www.rmf24.pl
23 lipca 2015 roku mieszkańcy Wysp Owczych zapędzili do zatoki i zabili prawie 200 grindwali (delfinów morskich) – Zatoka spłynęła krwią martwych zwierząt, których zwłoki po prostu pozostawiono w wodzie. Kiedyś przynajmniej te zwierzęta były przeznaczone na zapasy żywności.... dzisiaj to tylko krwawa tradycja, broniona w imię "wolności" i "niezależności" od Unii Europejskiej
Źródło: wyborcza.pl
Negocjacje miedzy Grecją a innymi przedstawicielami Unii Europejskiej trwały 17 godzin. – Czyli, według Greków, tydzień roboczy
Bankructwo Grecji – Projekt finansowany ze środków Unii Europejskiej

Chcielibyście, by ŻUK był znowu produkowany?

Chcielibyście, by ŻUK byłznowu produkowany? – My też... Żuk będzie znów produkowany. I to jaki!Grupa biznesmenów z Biłgoraja kończy właśnie negocjacje handlowe z Volkswagenem. Wygląda na to, że w połowie przyszłego roku z taśm fabryki w tym niewielkim mieście będzie zjeżdżał… Żuk!Auto będzie bazowało na kończącym właśnie swój rynkowy żywot Volkswagenie T5. „Z tego modelu przejęta zostanie cała karoseria. W stosunku do VW zmieni się m.in. przód auta, który w Żuku będzie panelem z tworzywa sztucznego” – mówi prezes spółki Polski Dostawczak, Andrzej Ligerski. Nowy Żuk będzie miał też inne przednie reflektory, nawiązujący do dobrze znanego Polakom dostawczaka, a tylne światła będą wykonane w technice led. „Tak jest taniej i prościej” – mówi Ligerski. Poza tym taki był wymóg VW, by produkowany w Polsce pojazd w miarę możliwości różnił się od oryginału.Kupno wycofywanej linii produkcyjnej użytkowego auta nie oznacza jednak, że poza niewielkimi zmianami stylistycznymi będzie to VW T5. „Umowa z niemiecką stroną ma wiele zastrzeżeń i nakłada na nas szereg zobowiązań – mówi prezez PD. W nowym Żuku nie będzie na przykład montowany 2-litrowy diesel TDI, który znamy z oryginału, bo po pierwsze Niemcy nie chcą sobie psuć interesu z wchodzącym właśnie do sprzedaży T6, poza tym istniejące w Polsce zakłady nie byłyby w stanie wyprodukować takiej jednostki.Jesteśmy realistami – budowa zakładów jest poza naszymi możliwościami finansowymi”. Jakie jest więc rozwiązanie? „Zakład Andoria w Andrychowie przygotował dla nas zmodyfikowany, spełniający normy emisji spalin Euro 6 silnik 4CT90 o mocy 95 koni. Prowadzimy już próby drogowe takiego auta. Zdajemy sobię sprawę, że nie jest to jednostka porównywalna pod względem osiągów z motorami TDI, ale od czegoś trzeba zacząć. Poza tym silnik Andorii ma wiele zalet, np. prosta budowa i dobra dostępność części zamiennych. Zastanawiamy się też na silnikiem benzynowym, który fabrycznie byłby wyposażany w instalację LPG. Prowadzimy rozmowy z jedną z europejskich firm na temat dostaw takiej jednostki, ale na razie nie mogę zdradzić szczegółów”.Czego jeszcze nie znajdziemy w nowym Żuku w stosunku do T5? „Ze względów na koszty nie zdecydowaliśmy się na stosowanie elektronicznych systemów bezpieczeństwa, oczywiście poza tymi, które wymagane są przepisami dla nowych pojazdów produkowanych w Unii Europejskiej. Nie ukrywamy, że chodzi nam o uzyskanie jak najniższej ceny początkowej na nowego Żuka – mówi Ligerski. Dlatego też lista opcji będzie bardzo krótka. Oprócz centralnego zamka znajdziemy tam tylko elektrycznie sterowane szyby przednie oraz radio. Na razie nie można będzie można zamówić klimatyzacji”.Auto będzie produkowane w dwóch wersjach – tzw. pięcioosobowy Towos (z oddzieloną kratą przestrzenią ładunkową) oraz 3-osobowy furgon (z pełną ścianą grodziową). „Volkswagen nie wyraził zgody na auto 9-osobowe” – dodaje Ligerski. „W późniejszym czasie chcielibyśmy też wprowadzić wersję skrzyniową, ale na razie poczekamy na reakcję rynku na naszego nowego Żuka”.W rozmowie z nami Ligerski nie chce zdradzić, ile kosztowało wykupienie wycofywanej linii produkcyjnej wraz z prawami do produkcji zmodyfikowanego samochodu. „Nie jesteśmy spółką giełdową, więc takich informacji nie musimy podawać do publicznej wiadomości. Poza tym kontrakt zawierał klauzulę poufności”.Na koniec najważniejsze: ile będzie kosztował nowy Żuk? „Chcielibyśmy, żeby cena początkowa nie przekroczyła 69 tys. netto”. Roczna produkcja ma wynosić ok. 35 tys. sztuk. Sprzedażą nowego Żuka mają zająć się dawni dilerzy Daewoo-FSO, a serwisem gwarancyjnym sieć warsztatów szybkiej obsługi. „W tej ostatniej sprawie prowadzimy jeszcze rozmowy” – mówi Ligerski. Nowy Żuk będzie autem prostym konstrukcyjnie, więc przeszkoleni pracownicy tych serwisów na pewno poradzą sobie z obsługą Żuka. Nie ukrywamy, że liczymy też na sprzedaż poza Polską. Żuk dobrze kojarzy się np. na Węgrzech czy w krajach postsowieckich. W ZSRR był przecież używany nawet przez służby, np. milicję.Komentarz redakcji:Wszystkich tych, którzy dobrnęli do końca tekstu przepraszamy – jak wiele lat temu śpiewał Kazik Staszewski zrobiliśmy to dla „zwykłej draki, w ogóle prawdy nie ma w tym”. Nie będzie żadnego nowego Żuka, w każdym razie my nic o nim nie wiemy.Jeśli podsunęliśmy komuś pomysł, który uda się zrealizować, zwyczajowy procent za pomysł (dobry?) prosimy wpłacić na konto dobroczynnej fundacji. Andrzej Ligerski nie istnieje, podobnie jak grupa biznesmenów z Biłgoraja.Skąd więc wziął się pomysł na taki artykuł, tyle tygodni po 1 kwietnia? Po kilkudniowej przerwie media obiegła informacja o nowym polskim aucie. Niestety, znów nie dowiedzieliśmy się, jak miałaby wyglądać produkcja, ile miałoby kosztować auto, szczerze powiedziawszy niczego się nie dowiedzieliśmy. Za to trochę się zdenerwowaliśmy i odreagowaliśmy w ten sposób.
Źródło: www.auto-swiat.pl
-Tato a po co Polska należy do Unii Europejskiej? – -To proste córeczko, płacimy z budżetu Państwa 30 miliardów, oni wtedy rozdają te 20 miliardów, żeby ludzie mogli dostać te 10 miliardów, bo jak wiadomo 5 miliardów piechotą nie chodzi...
Breaking News! – Według Francuskiej telewizji Polska nie należy już do Unii Europejskiej
Marzy mi się dzień, kiedy Komisja Europejska w swoich nakazach, zakazach i regulacjach wyreguluje cenę godziny pracy w Unii Europejskiej – To chyba nic złego, skoro regulować chcą cenę gazu, papierosów, alkoholu i tego ile kto napierdzi we własny komin
Ranczo - sezon 23 – Ksiądz zostanie papieżem, a wójt królem Unii Europejskiej. W ostatnim odcinku wspólnie wkroczą na Kremlw zdobytej wcześniej Moskwie.
Dopiero teraz czuję zieloną wiosnę! –  UUdało się! Po latach walki z systemem mamy efekt! Pierwszy w Polsce coffee shop otwarty! Zgodę na otwarcie coffee shopu wydał prezydent miasta Cieszyn przy porozumieniu z radą miasta. Dużą rolę odegrali również Czesi. Radni czeskiego Cieszyna pomogli przy organizacji i kwestiach formalnych.W Cieszynie na ulicy Bielskiej 23 powstało pierwsze w Polsce miejsce, gdzie możecie spokojnie zapalić marihuanę. Jedynymi wymogami jest ukończenie 18 roku życia i posiadanie przy sobie dowodu osobistego. Wybór narazie nie jest oszałamiający i nie przypomina bogatej oferty holenderskich coffee shopow, ale każdy znajdzie tu coś dla siebie. Zadowoleni będą zarówno miłośnicy cięższych gatunków takich jak kush czy haze, jak też fani lekkich sativ. Możecie tu np. spróbować jamajskiej odmiany Marley’s strain.Cieszyn Cannabis Club wykorzystał lukę w prawie, która dopuszcza na podstawie umowy miast partnerskich w Unii Europejskiej, sprzedaż marihuany. W tym konkretnym przypadku współpracujące rada miejska polskiego i czeskiego Cieszyna doszła do porozumienia i dzięki temu udało się otworzyć Cieszyn Cannabis Club.
Źródło: www.cannabisnews.pl
 
Color format