Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Z nami od: 19 października 2013 o 11:40
Ostatnio: 5 marca 2018 o 13:01
Płeć: mężczyzna
Exp: 1738
Jest obserwowany przez: 87 osób
  • Demotywatorów na głównej: 1249 z 1410 (158 w archiwum)
  • Punktów za demoty: 488542
  • Komentarzy: 7
  • Punktów za komentarze: 68
  • Obserwuje: 0 osób
 

Ściana

archiwum
"Ta piosenka była na drugiej stronie" – Jedno ze zdań, którego już nigdy nie usłyszysz
Ta kobieta kamufluje blizny po oparzeniach tatuując barwnikiem w naturalnym kolorze uszkodzoną skórę –
44-latek sprawę zgłosiłkrakowskim policjantom – 13 kwietnia br. funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, zatrzymali 57-latka w miejscu jego zamieszkania. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec 57-latka dozór policyjny. Na poczet kary grzywny i zwrotu wyłudzonej kwoty zabezpieczony został należący do podejrzanego sportowy samochód o wartości około miliona złotych 57-latek pod pretekstem zakupu, a następnie sprzedaży z zyskiem dzieł sztuki, wyłudził od sąsiada prawie milion złotych zaliczki. Krakowscy policjanci zatrzymali podejrzanego o oszustwo  i zabezpieczyli jego - wart milion złotych - sportowy samochódW październiku ub.r. na parkingu jednego z apartamentowców w zachodniej części Krakowa, 57-letni mężczyzna zaczepił swojego sąsiada twierdząc, że jest zainteresowany kupnem jego apartamentu. Podczas kilkukrotnego oglądania lokalu zauważył, że w mieszkaniu znajduje się dzieło sztuki znanej malarki. W trakcie rozmów o dziełach sztuki, 57-latek zaproponował swojemu 44-letniemu sąsiadowi wspólne przedsięwzięcie, które miało polegać na kupnie przez nich dzieł sztuki, a następnie ich legalnej sprzedaży z zyskiem poza granicami kraju. Przebiegiem i finalizacją transakcji miał się zajmować 57-latek. Na poczet zakupu obrazów jego sąsiad przekazał mu prawie milion złotych Mimo że zakup obrazów odwlekał się w czasie, nie wzbudziło to podejrzeń mężczyzny, który przekazał gotówkę, ponieważ 57-latek cały czas zapewniał go, że sporządzenie dokumentacji, dzięki której dzieła będą mogły legalnie opuścić kraj jest czasochłonne. Gdy po trzech miesiącach transakcja nie doszła do skutku, 44-latek zaczął upominać się o zwrot pieniędzy, które wpłacił na zakup obrazów. Mężczyzna nadzorujący sprzedaż dzieł sztuki przyznał, że wystąpiły problemy z ich sprzedażą i zaproponował jako rekompensatę obraz popularnego malarza za dopłatą w kwocie 100 000 złotych. Podczas oglądania dzieła 44-latek podejrzewając, że są to falsyfikaty sfotografował je, a następnie przekazał ekspertom zdjęcie do wstępnej oceny. Ci, już na podstawie fotografii potwierdził, że jest to bardzo nieudana podróbka.
Założę się, że ten facetbył dobrym ojcem –
 –
Tak wygląda ślad wypalony przez zerwaną linię energetyczną –
Tak wyglądałaby Ziemiapozbawiona wody –
archiwum
Kupując co rok większą ilość kwiatów na urodziny żony, stwierdzam że coraz bardziej pachną rozrzutnością –
archiwum
 –
Kuchenki mikrofalowe to niezbyt praktyczne, ale efektywne wykrywacze metalu –
Ludziom wydaje się, że są nadrzędnym gatunkiem... Dopóki ktoś nie wpadnie za ogrodzenie wybiegu w zoo –
Kiedy piękna dziewczyna, w której się podkochuję i u której - jak mi się wydawało - nie mam żadnych szans, mówi, że mnie lubi –
0:06
W schronisku Longhopes Donkey Shelter w Kolorado w Stanach Zjednoczonych znajduje się osioł Kia, który prowadzi bardzo szczęśliwe i zrelaksowane życie często będąc w ramionach kobiety, która go pieści i całuje –
0:19
archiwum
Zawsze możesz na nich liczyć! –
Kiedy YouTube każe mioglądać DWIE reklamy –
0:03
archiwum
Gdybym w prawdziwym życiu potrafił oszczędzać pieniądze tak jak w grach, byłbym już milionerem –
archiwum
Nie każdy, kto wchodzi do szpitala, wychodzi z niego żywy. Nie każdy, kto wychodzi ze szpitala żywy, trafił tam żywy –
archiwum
Nigdy nie jesteś zupełnie bezużyteczny. Zawsze możesz służyć za zły przykład –
 –
Jedyny taki przypadek w historii, kiedy cała klasa zdobyła nagrodę Nobla – Pod koniec lat trzydziestych XX wieku na Uniwersytecie w Chicago dr Chandrasekhar miał poprowadzić kurs astrofizyki w obserwatorium astronomicznym oddalonym o 80 mil od głównego kampusu. Dr Chandrasekhar z niecierpliwością czekał na rozpoczęcie zajęć.Okazało się, że zapisało się na nie tylko dwóch studentów.Studenci i profesorowie uniwersytetu robili sobie żarty z tak wielkiego zainteresowania przedmiotem i czekali, kiedy dr Chandrasekhar zrezygnuje z prowadzenia zajęć. Wykładowca musiał na nie dojeżdżać bocznymi dróżkami i zajmowało mu to mnóstwo czasu.Jednak dr Chandrasekhar nie odwołał zajęć ponieważ - po pierwsze uwielbiał swój przedmiot, a po drugie mając tylko dwóch uczniów, mógł im poświęcić dużo czasu.Obawy władz uczelni, czy opłaca się prowadzić tak nieliczną grupkę okazały się bezpodstawne w 1957 roku.Obydwaj studenci, T.D. Lee i C.N. Yang, otrzymali wtedy nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki.Co więcej, w 1983 roku również dr Chandrasekhar został laureatem tej prestiżowej nagrody.Tak więc cała grupa i jej wykładowca osiągnęli największy sukces akademicki