Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 369 takich demotywatorów

6 zadań nowoczesnego faceta (7 obrazków)

Matematyka potrafi być ciekawa –  1x8+1=912x8+2=98123 x 8 + 3 = 9871234 x 8 + 4 = 987612345 x 8 + 5 = 98765123456 x 8 6 = 9876541234567 x 8 + 7 987654312345678 x 8 + 8 = 98765432123456789 x 8 + 9 987654321
List sprzed 134 lat spadł ze strychu Pałacu Kamieniec. Co za znalezisko! – W czasie remontu XIX-wiecznego pałacu jeden z pracowników znalazł prywatną korespondencję. "Śledztwo" odsłoniło fascynujący skrawek przeszłości.Właścicielka Pałacu Kamieniec, nie miała łatwego zadania w rozwiązaniu zagadki. List skryty w kopercie, która spadła wprost pod nogi mężczyzny remontującego budowlę, napisany był po niemiecku drobnym, kaligraficznym pismem. Wreszcie jednak udało się odczytać nazwisko nadawcy i adresatki korespondencji zaczynającej się od słów "Moja miłościwa panienko! Moja wielce szanowna szwagierko".Z postu na facebookowym profilu Pałacu Kamieniec dowiadujemy się, że autorem listu z 1883 r. okazał się niejaki Herr Otto von Bulow, a treść skierowana była do Julie Bannier, teściowej ostatniego niemieckiego właściciela pałacu. Nadawca zapowiadał swój rychły przyjazd oraz tłumaczył się z długiego milczenia spowodowanego jego… lenistwem.List był twardym orzechem do zgryzienia dla tłumaczy – nie tylko ze względu na ozdobne pismo, ale też archaiczne sformułowania. Z pomocą przyszła 90-latka, która w mig poradziła sobie z niezrozumiałymi słowami

Oryginalne zadania dla studentów polibudy:

 –  Napięcie skuteczne pomiędzy powiekamiśpiącej królewny jest równe UKrólewna śpi już n lat wydając k oddechówna minutę. W pewnej chwilit, w nieskończenie małym przedziale czasudt, wpada przez okno wiazkamonochromatycznego światła wywierającaciśnienie p na powieki królewnyJakie przyrządy optyczne powinny ustawićkrasnoludki na drodzepromienia, by obudzić królewnę, jeżeli po Isekundach tncjale V, zaczynamłody, uziemionyksiążę o potencjale V, zaczyna wirować wokójej łoża, składając najej ustach o napięciu powierzchniowym s, xpocałunków o mocy P każdy?Klamra w pasie księcia to złącze p-nDoskonale czerwony Kapturek idąc lasenmspotyka wilka. W koszyczkuKapturek ma n+1 protonów i n neutronów.Zderzają się doskonalesprężyście i zbliżają do domku babci po quesisinusoidzie z pulsacjąkątowa w. Jeżeli domek babci jestbombardowany bozonami z dwururkigajowego, uzasadnić, dlaczego oczy babcipowiększyły się k-krotnieUWAGA: w chwili k-tego wystrzału wilkzróżniczkował las po czasie,Wilk jest nierozciągliwy i przesunięty w faziao pi2 względemgajowego. Oblicz impedancję układu wilk -czerwony kapturek dwururkaZia królowa, stojąc przed lustrem,poczynając od chwili t-0 wypowiadaw ciągu t sekund formule "Lustereczko,powiedz przecie, najpiękniejszykto na świecie?". Co stanie się w chwili 2t,gdy przez okno padnie nalustro strumień neutronów termicznych?Odpowied podaj dla trzechprzypadków:a) lustro jest wklęsłą soczewką o aberracjisferycznej A, posrebrzanąodtytu w k96,b) lustro jest zwierciadłemelektrostatycznymc) zła królowa ma zeza.W przypadku c) powiedz, jaką rolę odgrywafakt, że we wzorze naakomodacje slatkówki oka złej królowejwystepuje stała kappa
Co myślicie o takich zadaniach w szkole podstawowej? –  Zapoznaj się z przyprawami jakie w xv wieku przywożono do Europy (str. 36).Porozmawiaj z mamusią i przygotuj się do zaprezentowania klasie przydatnościprzypraw w kuchni i cukiernictwie.
Chłopiec odrobił pracę domową, a mimo to dostał "zero". To pokazuje, że coś z naszym systemem edukacji jest nie tak – Uczeń VII klasy ze szczecińskiej podstawówki narysował mapę, zamiast przepisać definicję z książki. Nauczycielka uznała, że to "brak zadania". "Budząca się szkoły" publikuje pracę domową chłopca i zwraca uwagę, że "szkoła zabija kreatywność".„Po pierwsze nie niszczyć motywacji, bo na zatartym silniku nikt daleko nie pojedzie”. Tymi słowami zaczyna się post na profilu "Budząca się szkoła".- Zadanie z geografii, klasa VII w Szczecinie. Uczniowie mieli opisać poszczególne "pasy rzeźb terenu Polski". Jak byście zrobili to zadanie? – pyta autorka postu.Poniżej rysunek na którym chłopiec, zamiast opisać, narysował pasy rzeźby terenu Polski. I ocena nauczycielki geografii: „Brak zadania 0”. Zero w tym przypadku oznacza zero punktów na pięć możliwych do zdobycia. Ocena nie podlega poprawie. Nie ma możliwości ponownego wykonania zadania
 –  Utwórz mem. Wykorzystaj podane zdjęcie oraz homofony.chart (pies myśliwski) - hart (wytrzymałość, odporność i na przeciwności
 –  Klucz do muzyki
Tymczasem zadania z matematyki robią się coraz bardziej życiowe –  Kibice Legii zajmują na stadionie sektory oznaczone literą L, a kibice Górnika - sektory oznaczone literą G. Sektory oznaczone literą P zajmują policjanci. Oblicz, ile procent wszystkich sektorów zajmują poszczególne grupy osób.Kibice Legii:Kibice Górnika:Policjanci:
Internauci masowo udostępniają ten list. Napisała go kobieta do swojego ojczyma – Katelyn Miller to 21-latka z miasta Salina w stanie Kansas. Dziewczyna nie utrzymuje kontaktów z biologicznym ojcem, jest za to bardzo przywiązana do swojego ojczyma, Lance'a Jeske, którego poznała, gdy miała 9 lat. Żeby podziękować mu za trud wychowawczy i pokazać, jak bardzo go kocha, napisała do niego wzruszający list na Facebooku. Wpis został opublikowany na stronie Love What Matters. Doczekał się 36 tysięcy polubień i ponad 4500 udostępnień."Każdy facet może spłodzić dziecko i oznaczyć je swoim nazwiskiem w akcie urodzenia. Dopiero prawdziwy mężczyzna, jak ty, stanie na wysokości zadania i zadba o dziecko, które nie jest jego. Twoja miłość tak naprawdę to wybór. Wiem, że w przeszłości bardziej dbałam o mojego biologicznego ojca, ale po tym jak kolejny raz łamał mi serce, byłeś przy mnie i składałeś je w kawałki. Każde przytulenie sklejało te kawałki razem jeszcze mocniej.Wiem, że buntowałam się w przeszłości tym, w jaki sposób dobierałam sobie chłopaków, ale dopiero ty nauczyłeś mnie, kim jest prawdziwy mężczyzna. Wiem, że prawdziwy mężczyzna nie będzie mnie zdradzał, nie będzie stawiał ponad mnie alkoholu i narkotyków, nie będzie znęcał się nade mną psychiczne ani fizycznie nigdy nie da mi się poczuć tak, jakbym nie była dla niego wystarczająco dobra."
Kochać i szanowaćnależy się samemu – Jak można powierzać obcym ludziom takodpowiedzialne zadania?
Jaka jest prawidłowa odpowiedź? –  1 + 1 + 11 + 1 + 11 + 1x0+ 1 + 1+ 1 + 1+ 1 = ?
Tak wiele rzeczy umyka namw codzienności – Warto się zatrzymać i podziękować bliskim - za to, że są Czasem trzeba się zatrzymać i kogoś pożegnać. Michał miał 20 lat dziś odbył się jego pogrzeb. Jako osoba, którą wybrał do wykonania swoich ostatnich życzeń: jedno zrobiłam dziś rano (najtrudniejsze z możliwych), teraz kolej na drugie.Tu fragment dla świata od Michała- taka jego ostatnia prośba do Nas, ostatnie słowo (mogłam wybrać fragmenty, ale nie jestem w stanie tego po raz kolejny czytać... po prostu nie dam rady):"Jest taki moment nieunikniony w każdym życiu. Bardzo chciałbym, aby nie nastąpił on już, w tej chwili, jednak jeśli teraz słyszycie te słowa wiemy wszyscy, że stało się. Umarłem. Z mijającymi dniami oswoiłem myśl o śmierci i nawet napisałem wiele wersji tego mojego ostatniego pożegnania. Wydaje mi się, że wybrałem najlepszą.Na pewno wybrałem najlepszą osobę do przeczytania tego- Małgosiu dziękuję. Wierzę, że tylko Ty jesteś w stanie to zrobić choć pewnie z 5 razy zalejesz się łzami, ale i tak zawsze będziesz moją Larą Croft, która do tego zadania była jedyną opcją do wyboru.A teraz do sedna moi drodzy- nie będę przeciągał, bo to nie ma być długa i nudna stypa. Muszę Wam powiedzieć najważniejszą rzecz na świecie i muszę to zrobić teraz, bo jak wiecie mój czas jest już dawno policzony i właśnie się kończy (liczę na chociaż mini pomruk śmiechu).Byłem największym szczęściarzem na świecie przez 20 lat. Serio. Nie mogłem mieć lepszego i bardziej szczęśliwego życia: - wychowała mnie wspaniała kobieta. Mamo dziękuję za to jak bardzo dawałaś radę nawet gdy byłem nieznośny. Będę tęsknił za Twoim światłem, ale teraz ja będę czuwał nad Tobą, każdego dnia, w każdym podmuchu wiatru, w promieniach słońca i w płatkach śniegu. - miałem największą miłość na świecie- dziękuję Kochana za nasze chwile, których zawsze obojętnie jak długo bym żył byłoby za mało. Chciałbym dać Ci więcej dni, więcej naszych momentów. Nie mogę. To najbardziej boli, ale zawsze będę tuż obok. - mam najlepszych kumpli – Mam nadzieję, że kiedyś dorośniecie, ale nie róbcie tego za szybko. Dziękuję za Wasze szaleństwo, bo dodawało mi dystansu do śmierci i choroby. Dzięki Wam czasem łamałem zasady i czułem, że jestem taki jak każdy… trwało to chwile, ale to były najlepsze chwile. A teraz moi drodzy coś dla Was wszystkich (przepraszam, że nie wymieniam każdego z planety Ziemia, ale mam litość nad Gosią). Proszę Was o jedno- doceniajcie swoje życie, doceniajcie drobne momenty i gesty. Czasem zwolnijcie i zobaczcie ileż cudownych rzeczy Was otacza. Życie jest czymś niesamowitym, nie warto czekać, aby je przeżyć. Zróbcie najbardziej szalone rzeczy jakie macie w głowie, odważcie się czerpać z niego pełnymi garściami, pragnijcie więcej, kochajcie mocniej, zostawcie z boku czasem zasady. Złamcie konwenanse. Mamy tu na ziemi tylko trochę momentów, parę chwil. Mijają one bardzo szybko i czasem nie możemy już dogonić kolejnych. Tracimy życie biegnąc za czymś wymyślonym, a nie zauważamy tego co jest na wyciągnięcie ręki. Zróbcie dla mnie teraz jedną rzecz- zamknijcie oczy. Zamknięte? Ok. To teraz pomyślcie o tym czego bardzo pragniecie w swoim życiu, w tym momencie, co Wam chodzi po głowie. Cokolwiek Wam przyjdzie jako pierwsze do głowy. Złapcie tę myśli i jak dziś mnie już pożegnacie zróbcie to. Nie myślcie o niczym innym, nie zastanawiajcie się czy wypada, czy to czy tamto- po prostu z okazji mojej śmierci zaszalejcie!Pomyślcie, że ja już tego nigdy nie zrobię i zróbcie to za mnie. Uwierzcie mi, że życie jest wspaniałym darem i każdy z Was jest największym szczęściarzem, że je ma. Świat teraz będzie beze mnie i tylko Wy, najbliżsi, przez chwilę to zauważycie. Potem stanie się cudna codzienność, z powszednimi dniami, zwykłymi momentami. Wzlotami i upadkami. Stanie się życie. A ja będę zawsze obok Was. Będę w Waszej odległej pamięci, będę na starych zdjęciach, będę w dawnych opowieściach.Będę choć już mnie nie ma. A może już jestem... tuż obok.Żyjcie, tak jak się da najwspanialej.P.s. Małgosiu - dziękuję za Twoją siłę dziś (wiem, że poprosiłem o wiele) i za wiarę jaką mi dałaś w ostatnim czasie. Byłaś dla mnie i moich bliskich najwspanialszym darem, byłaś jak mój osobisty przewodnik w najtrudniejszej drodze jaką miałem. Dziękuję. A teraz też zamknij oczy i zrób to… trzymam kciuki, bo zasługujesz jak nikt inny na wyjątkowość każdego dnia.( Ważne! Prośba: Proszę niech moja śmierć ma jakiś głębszy, większy sens – pokaż ludziom, że życie jest darem. Opublikuj fragmenty lub całość, jak uznasz, na swoim FB to może choć po śmierci zrobię coś WOW i będę cichym Superbohaterem)"Michał był i zawsze bedzie Superbohaterem. Zamykam oczy chłopaku i obiecuję zaszaleć
Nigdy nie oceniaj książki po okładce. Na moich książkach od matematyki były uśmiechnięte dzieci, a zadania wcale nie były takie wesołe –  Matematyka z kluczem
 –  Wykonaj w zeszycie działania z zastosowaniem prawa W którym przykładzie wynik działania to liczba dodatnia?Z podanego zbioru liczb wypisz do zeszytu liczby:Oblicz w pamięci skorzystaj z prawa rozdzielności
Niezwykła przyjaźń niewidomego Hoshi'ego i Zena. Przyjaźń nie zna granic! – Hoshi to piękny amerykański pies eskimoski, który stracił oczy podczas operacji na jaskrę. Taka zmiana w życiu psa to doświadczenie ogromnie trudne, a codzienne życie po niej staje się bardzo skomplikowane, zarówno dla czworonoga, jak i opiekuna. Zdezorientowany Hoshi jednak szybko znalazł pociechę i pomoc u boku swego czworonożnego przyjaciela o imieniu Zen. Ten ostatni pojawił się w rodzinie pół roku przed operacją Hoshiego. Kiedy właściciele znaleźli szpicla miniaturowego błąkającego się po zaśnieżonych drogach Spotkane w Waszyngtonie, nie mieli jeszcze pojęcia, jaką rolę odegra ten psiak w ich życiu, a przede wszystkim w życiu Hoshi! „Kiedy tylko go zobaczyłam, zakochałam się w nim, ale nie mieliśmy jeszcze pojęcia, jak wielką rolę odegra on w życiu Hoshi” – przyznała Pauline Perez, właścicielka tych uroczych psiaków, w rozmowie dla serwisu „The Dodo”.Zen stanął na wysokości zadania i stał się wspaniałym przewodnikiem dla niewidomego przyjaciela. Są nierozłączni, wszystko robią razem. Ale to nie koniec ich historii. Okazało się, że Zen jest chory i wymaga leczenia. Hoshi jednak jest cały czas obok niego i jego obecność dodaje otuchy przyjacielowi, pozwala na wesołą zabawę i ciągłe towarzystwo
Gdańsk: Wstrzymali ruch dla... żony i dzieci kaczora – Z drogi śledzie, kiedy kaczka dzieci wiedzie! W poniedziałkowe przedpołudnie straż miejska w Gdańsku zablokowała jedną z głównych ulic miasta, by zagubiona kacza rodzina mogła bezpiecznie dotrzeć do stawu w parku.Kaczki błądziły po ul. Nowe Ogrody w pobliżu urzędu miejskiego. Zdezorientowane ptaki zauważył Marcin Tryksza, pracownik wydziału środowiska gdańskiego magistratu. - Szedłem akurat do pracy, gdy w okolicach przystanku autobusowego przy szpitalu wojewódzkim zobaczyłem kaczkę z szóstką kaczątek. Ptaki kręciły się między chodnikiem a jezdnią. Były bardzo wystraszone, bo ruch uliczny jest w tym miejscu ogromny. Zawiadomiłem straż miejską - opisuje urzędnik. Strażnicy stanęli na wysokości zadania. Pojawili się błyskawicznie. Zatrzymali auta jadące ulicą. Ochraniając kaczą rodzinę, przeprowadzili ją na drugą stronę jezdni i dalej do stawu w pobliskim parku. Tam dostojnie pływał już kaczor
Źródło: se.pl
Kobieta przez lata uważała, że ma najgorszą matkę na świecie. Dopiero kiedy dorosła potrafiła ją docenić, co wyraziła w liście do niej: – "Miałam najgorszą mamę na świecie… Podczas gdy inne dzieci na śniadanie mogły jeść dowolne słodkości, ja zmuszana byłam do zdrowego jedzenia: jajek, tostów, owsianki.Kiedy dzieci w szkole jadły pączki i piły colę, ja wyciągałam z plecaka zrobione przez mamę kanapki i wodę. Jak możecie się spodziewać, na kolację także nie dostawaliśmy tego, co chcielibyśmy jeść. Na szczęście w tej sytuacji nie byłam sama! Razem ze mną cierpiała siostra i dwóch braci. Oni też mieli tę samą najgorszą matkę na świecie.Kiedy wychodziliśmy się bawić,  musieliśmy powiedzieć, kiedy dokładnie wrócimy i dokąd idziemy. Oczywiście nie wolno nam było się spóźnić ani chwili!Codziennie musieliśmy mieć czyste ubrania i brać kąpiel, gdy inne dzieci nosiły te same spodnie przez kilka dni. Jednak i tak nas wyśmiewano, ponieważ nasza matka własnoręcznie szyła nam ubrania, aby było taniej. Ale to nie wszystko! Dyscyplina w naszym domu była czymś bardzo ważnym. Zawsze wstawaliśmy wcześnie rano, nawet, jeśli był weekend…Myliśmy naczynia, sprzątaliśmy, gotowaliśmy i robiliśmy rzeczy, o których nasi rówieśnicy nawet nigdy nie słyszeli. Czasem wydawało mi się, że nasza mama robi to celowo: po nocach wymyśla najróżniejsze zadania, żeby jeszcze bardziej uprzykrzyć nam życie… Mama zawsze mówiła nam, abyśmy mówili tylko prawdę, nawet jeśli to będą słowa, których ludzie nie zechcą usłyszeć. Czas mijał, my dorastaliśmy, a w naszym domu nic się nie zmieniało. Nie mogliśmy udawać chorych, aby nie pójść do szkoły, tak jak robiły to pozostałe dzieci. Mama zawsze liczyła, że przyniesiemy same najlepsze oceny.Minęły lata. To, co nasza „zła” mama wpajała nam przez okres dzieciństwa, sprawiło, że dwójka z nas poszła na studia, pozostali mają dobre prace i kochające rodziny. Nigdy nie zrobiliśmy czegoś głupiego, nie weszliśmy w konflikt z prawem. No cóż… A nasi popularni koledzy ze szkoły, którzy mogli robić co tylko chcieli, mają za sobą takie doświadczenia i takie życie, których ja nigdy nie chciałabym przeżyć!Dlaczego o tym piszę? Bo teraz, gdy mam trójkę dzieci, chciałabym być taką samą „złą"matką dla nich, jak ich babcia była dla mnie. I cieszę się, że miałam „najgorszą” matkę na świecie!"
Zadania maturalne dla dresa: – 1. Jevgienij posiada AK-47 z magazynkiem na 30 kul. Wystrzeli swoje 13 kul za każdym razem gdy naciska na spust. Ile razy może wystrzelić zanim bedzie musiał zmienić magazynek? 2. Karol posiada 10 gram "czystej kolumbijskiej". Zmieszał ją "dwutlenkiem" w stosunku 4 cześci kokainy do 6 cześci "dwutlenku". Sprzedał 6 gramów mieszaniny Marianowi za sumę 650 zł i 15 gramów Romanowi, po 100 zł za gram. a) kto, Marian czy Roman dał się wydymać? b) Ile gramów mieszaniny zostało Karolowi? c) jaki jest stopień zanieczyszczenia kokainy Karola? 3. Radek jest alfonsem. Ma trzy dziewczynki, które dla niego pracują. Jeśli cena jednego numerku wynosi 110 zł, a dziewczynkom dostaje się z tego 60 zł, to ile razy każda z dziewcząt bedzie musiała się sprzedać, aby Radek mógł oplacić swoje 3 dzienne dawki cracku, cena których wynosi 85 zł za skręta? 4. Irina chce odebrać część ze 100 gramów heroiny, która kupiła w celu otrzymania 20-procentowego zysku. Jakiej masy środka rozrzedzającego musi użyć? 5. Arkadiusz zarabia 2000 zł na każdym skradzionym BMW, 1500 zł jeśli jest to Japończyk i odpowiednio 4000 zł za 4x4. Jeśli już ukradł dwa BMW i trzy 4x4, to ilu Japończyków mu zostaje do ściągnięcia, aby otrzymać dochód w wysokości 30.000 zł? 6. Jachu jest od 6-ciu lat w więzieniu za napad z morderstwem. Uzyskane w czasie napadu środki, tj. 90 000 zł ukrył w mieszkaniu swojej dziewczyny. Każdego miesiąca dziewczyna podciąga 450 zł. Ile pieniędzy zostanie Jachowi po wyjściu z więzienia? Pytanie dodatkowe: ile lat dostanie Jacho, jeśli po powrocie na wolność zabije te suke? 7. Marecki przespał się z 6-cioma dziewczynami z gangu. W chwili obecnej w gangu jest 27 dziewczyn. Jaki procent dziewczyn z gangu przeleciał Marecki? 8. Podczas ostatniej bitwy z bandą Ukraińców, Stachu zużył 76 kul z pistoletu automatycznego, które dosięgły zaledwie trzech osób: a) jaka jest jego skuteczność?b) czy zasługuje aby pozostał w gangu, jeśli próg maksymalny wyznaczony przez współczynnik Pershinga wynosi 23 kule na ubitego Ukraińca?
Podczas tegorocznych zawodów czołgowych Strong Europe Tank Challenge, reprezentanci Polski z 34. Brygady Kawalerii Pancernej w wyniku awarii jednego z Leopardów 2A5 byli zmuszeni do wykonania zadania przeznaczonego dla czterech czołgów, trzema maszynami – Mimo tego poradzili sobie bardzo dobrze. Otrzymali 403 punkty na 500 możliwych, zniszczyli wszystkie cele dla karabinów maszynowych i trafili 17 z 24 celów armatnich. Tak całą sprawę komentuje porucznik Piotr Hanysz, dowódca polskiego plutonu: - Nie było już czasu na jakąkolwiek próbę naprawy, ani zmiany terminu strzelania. Albo wykonujemy je trzema czołgami - albo poddajemy się. Kiedy podejmowałem decyzję wiedziałem, że mogę polegać na moich ludziach - i nie zawiedli mnie, za co im dziękuję