Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 209 takich demotywatorów

Ja to mam np. wiele pytań do człowieka, który pisze rygorystyczny plan z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Od razu widać po nim, że jest lekkomyślny. A taki człowiek, który mówi "zobaczymy" jest analitykiem i strategiem. Nie traci kontaktu z rzeczywistością –
Mam nadzieję, że wkrótce i w Polsce zobaczymy takie obrazki –
W TzG zobaczymy Jacka Jelonka - znanego z programu Prince Charming. Utworzy on pierwszy męski duet taneczny w historii polskiej edycji programu. W zagranicznych edycjach takie pary już występowały –
 –  S|     Michał Ba na siak7^ @BanasiakMichW tym sezonie Ligi Mistrzów Szachtar Donieckrozegra mecze domowe w Polsce."Będziemy grać w Warszawie, bo Polska jest jak bratninaród Ukrainy" - powiedział "Daily Mail" dyrektor gen.klubu Darijo Srna.Eliminacyjny mecz LM z Fenerbahce w Łodzi rozegraDynamo Kijów.
 –  Janusz Korwin-Мікке©JkmMikke■ ■ »Ku memu zaskoczeniu SZFR zdobyły Lisiczańsk. Miastona wzgórzach, świetnie ufortyfikowane i uzbrojone.Dziwna sprawa.Jutro pewno Rosjanie zajmą resztę ŁRL i zajmą sięwyzwalaniem DRL - co przy obecnym tempie zajmie im2 lata. О ile w którejś ze stron coś nie pęknie.Zobaczymy!
19-letni Jeremy Juliusz Sochan został wybrany z bardzo wysokim numerem 9. w drafcie przez zespół San Antonio Spurs – Nigdy w historii żaden polski zawodnik nie był nawet bliski tak wysokiego rozstawienia. Do tej pory z najwyższym numerem wyselekcjonowany został Maciej Lampe - 30. Marcin Gortat był 57. We wcześniejszych symulacjach wychodziło, że Polak ma szansę na miejsca od 9 do 15. Jeremy urodził się w USA, a wychował w Anglii. Matka jest Polką (była koszykarka), ojczym też jest Polakiem. Biologiczny ojciec Jeremy'ego był Amerykaninem - zginął tragicznie w wypadku. Chłopak bardzo dobrze mówi po polsku i jest mocno związany z naszą ojczyzną. Zaliczył fantastyczny debiut w reprezentacji i sam podkreśla, że to zaszczyt dla niego reprezentować Polskę. Na razie przed nim dużo nauki, ale jest szansa, że o Polaku kiedyś będzie głośno na całym świecie. Powodzenia, Jeremy!
Teraz mam 1 psa i 2 koty,zobaczymy co się stanie –
 –  Opowieść mieszkańca Kijowa: Wyszedłem ze schronu i zobaczyłem samochód z kluczykami w stacyjce niedaleko sklepu. Obserwowałem go przez dwie godziny, czekałem mna właściciela - nie przyszedł. Zabrałem rodzinę, wsiadłem do samochodu i uciekliśmy do Winnicy do krewnych. Znalazłem numer telefonu w schowku i zadzwoniłem do właściciela: - Przepraszam, ukradłem twój samochód. Uratowałem rodzinę. - Dzięki Bogu, nie martw się, mam 4 samochody i trzy zostawiłem specjalnie. Moja rodzina jest bezpieczna. Reszta samochodów zapełniła się i odjechała w różnych miejscach, w środku jest numer telefonu do mnie. Jak zapanuje spokój, to się zobaczymy. Dbaj o siebie!
 – fot - 1 Uliana Tarasowa - '' Mój syn, Tarasow Mark, przepadł bez wiesci na krążowniku Moskwa''.w zaznaczonym ramką komentarzu zaginiony napisał kilka miesiecy temu '' zobaczymy się za roczek''. No chyba jednak nie.fot. 2,3 .W tym przypadku to karma bo ojciec na swoim profilu zamieszczał wpisu z poparciem dla Putina i inwazji. Teraz pisze, że oficjalne informacje o uratowaniu marynarzy to kłamstwo i prosi o rozpowszechnianie jego wpisu i pilnowanie swoch dzieci...Widziano tez relacje przypisywana matce uratowanego marynarza i ten miał jej powiedzieć, że widział straszne rzeczy, ofiar ma być około 50 plus ranni z czego część z pourywanymi kończynami. Mówił o 3 rakietach, ale to nie pewnik
To się zdarzyło trzy lata temu – Byłem w sklepie budowlanym na zakupach, kiedy podeszła do mnie młoda dziewczyna (o połowę młodsza ode mnie), z jakimś dziwnym typem wiszącym jej nad uchem i mamroczącym coś pod nosem.Zawołała „Wujku! Myślałam, że zobaczymy się dopiero na urodzinach mamy!"Spojrzałem na nią zdziwiony, ale w jej oczach widziałem wyraźne błaganie o pomoc, więc odpowiedziałem „No tak, ty też jesteś już w mieście, miła niespodzianka. Choć, zrobimy zakupy razem i porozmawiamy w trakcie." Spojrzała na mnie jak na jakiegoś Supermana, który właśnie uratował ją z płonącego budynku. Ale ten podejrzany typ cały czas stał za nią, więc spojrzałem na niego i spytałem surowym głosem:''Potrzebuje pan czegoś?" Odpowiedział ''Nie" i sobie poszedł.Dokończyliśmy razem zakupy, zapłaciliśmy, odprowadziłem ją do jej samochodu i obserwowałem, jak odjeżdża do domu Byłem w sklepie budowlanym na zakupach, kiedy podeszła do mnie młoda dziewczyna (o połowę młodsza ode mnie), z jakimś dziwnym typem wiszącym jej nad uchem i mamroczącym coś pod nosem. Zawołała „Wujku! Myślałam, że zobaczymy się dopiero na urodzinach mamy!" Spojrzałem na nią zdziwiony, ale w jej oczach widziałem wyraźne błaganie o pomoc, więc odpowiedziałem „No tak, ty też jesteś już w mieście, miła niespodzianka. Choć, zrobimy zakupy razem i porozmawiamy w trakcie." Spojrzała na mnie jak na jakiegoś Supermana, który właśnie uratował ją z płonącego budynku. Ale ten podejrzany typ cały czas stał za nią, więc spojrzałem na niego i spytałem surowym głosem „Potrzebuje pan czegoś?" Odpowiedział „Nie" i sobie poszedł. Dokończyliśmy razem zakupy, zapłaciliśmy, odprowadziłem ją do jej samochodu i obserwowałem, jak odjeżdża do domu
 – "Przedwczoraj, w oblężonym Marioupolu, ślub wzięło pięciu bojowników pułku Azow. To pułk, który zapowiada, że będą się bić do końca. Cyborgi, zaprawione w boju. Mam nadzieję, że zachowają się jakieś zdjęcia z tej ceremonii i kiedyś, po wojnie, je zobaczymy.Wczoraj natomiast strażak z Kijowa, Wołodymyr Trofimenko, poprosił swoją dziewczynę Ilonę, żeby odwiedziła go na chwilę w jednostce. Gdy przyjechała, zabrał ją za wóz strażacki, a tam - kleknął na prawe kolano, zasypał ją kwiatami i zapytał, czy za niego wyjdzie.Ilona się zgodziła.Wtedy koledzy Wołodymyra odpalili syrenę (mam nadzieję, że nie jakoś strasznie głośno) i gratulowali i jemu, i jej.Ukraińscy strażacy też codziennie narażają życie za swój kraj. Dobrze, że mieli chwilę wytchnienia.Ślub para planuje na "zaraz po wojnie". Czyli, miejmy nadzieję, niedługo.Zdjęcia za Komendaturą Ukraińskiej Straży Pożarnej."
Możliwe, że już w nocy z 30 na 31 marca pomiędzy godziną 23 a 2 w Polsce zobaczymy zorzę polarną – Ma to związek z rozbłyskiem słonecznym i wyrzutem masy. Zmierzająca w stronę naszej planety plazma może spowodować burzę geomagnetyczną oraz zwiększyćszanse na zobaczenie zorzy polarnej.Dokładniejszy czas dla lokalizacji każdego z nas można uzyskać poprzez aplikacje informujące o takich zjawiskach
 –  Jestem neurologiem, wiem jak leczyćudar mózgu, Parkinsona i zwyrodnieniakręgosłupa. Pewnie teraz Cię to nieinteresuje ale zobaczymy co powieszza 30 lat. Związek ze mną to inwestycja w przyszłość.

Do wszystkich osób, które zazdroszczą Ukraińcom ich obecnej sytuacji: Chcielibyście się zamienić?

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Chcielibyście się zamienić? –  Bogaty nie jestem, ale chciałbym przekazać 500 zł w gotówce + nocleg u mnie na materacu + wyżywienie na powiedzmy 3 miesiące, dla osoby, która:rzuci w Polsce wszystko, zostawi rodzinę i pojedzie (w ubraniach, w których właśnie stoi) do Ukrainy - na przykład do Mariupola. Zamieszka tam w zimnej piwnicy, bez dostępu do wody, jedzenia, oczywiście z ryzykiem, że już do Polski nie wróci.Po ewentualnym powrocie do Polski, 500 zł od razu wypłacam, nocleg zapewniam, ale…taka osoba dla tych 500 zł, będzie musiała zrezygnować ze swojego mieszkania i całego dobytku. Uważam, że propozycja bardzo uczciwa. Pięć stówek piechotą nie chodzi. Jestem przekonany, że pojawi się kolejka chętnych.Od wielkiej miłości, do jeszcze większej nienawiści droga niedaleka.To, co zaczyna się dziać w sieci, nagonka na Ukraińców, że zabiorą Polakom pracę, gorzkie żale, że dostaną 500 zł, jest dowodem na to, że Pawlakowo-Kargulowa krew, płynie w żyłach jeszcze wielu patriotów. PiS żeby uratować system emerytalny, postanowił płacić ludziom za to, żeby płodzili i rodzili. Tylko nic z tego płodzenia nie wyszło. Rodzi się nas mniej, a na 500+, poza wieloma uczciwymi rodzinami, skorzystała także (bezrobotna z wyboru) tak zwana Polska monopolowa. Pijaństwo, bijatyki, przemoc wobec dzieci, bo nikt tego przecież nie weryfikował. Skorzystały sklepy z alkoholem, których jest co najmniej tyle, ile mamy aptek. I nagle, z powodu wielkiego nieszczęścia w Ukrainie, Polska dostała prezent: około milion dzieci i milion wykwalifikowanych mężczyzn i kobiet. Nie wydaliśmy ani złotówki na ich utrzymanie, rodzenie, wykształcenie. Pokończyli w Ukrainie szkoły i są teraz u nas, wykształceni i gotowi do pracy. Brakowało pielęgniarek? Są! Nie mieliśmy lekarzy specjalistów? Są! Itd. Więc zamiast na kolanach Ukraińcom dziękować za to, że uciekli do wiecznie kłócącej się ze wszystkimi Polski i to dzięki nim emerytury dla obecnych i przyszłych polskich emerytów są ZABEZPIECZONE, pojawia się biało-czerwone, patriotyczne i oczywiście katolickie: „nie dam”.  Walczmy z tym ze wszystkich sił.Ukraińcy są nam potrzebni. Teraz potrzebują naszej pomocy, jedzenia, dachu nad głową, za chwilę odwdzięczą się ratując ZUS, nasze renty i emerytury. Wypominanie ofierze wojny 500 marnych, polskich złotych i miejsca noclegowego. Ofierze, która uciekła przed bombami, zostawiając wszystko i wszystkich - poniża i odbiera godność. Naprawdę. Wędrówki ludów są tak stare, jak stary jest gatunek ludzki. Jak dla mnie, możemy mieć wspólną, czterokolorową flagę, kanały telewizyjne i tablice informacyjne w 2 językach. Bo czy się nam to podoba, czy nie, Ci ludzie już u nas są, żyją i większość pewnie zostanie. Dzieci nauczą się j.polskiego, raczej nie będą chciały wracać do leżącej w gruzach Ukrainy. Kraj, to przede wszystkim ludzie. Dobrzy dla siebie ludzie. Później flagi, hymny, instytucje. W internecie pojawiają się filmy z opowieściami: „Wyobraźcie sobie, że jedzenie Ukraińce nie smakowało! Bezczelna!”, „łóżko było dla niej niewygodne”. Wiarygodność tych opowieści jest porównywalna do tej, jaką niosą przekazy medialne w rosyjskich i polskich, reżimowych mediach. Ale nawet jeżeli takie sytuacje się zdarzają, mówię… Jedź do Ukrainy, przeżyj naloty, uciekaj w tym, w czym stoisz. Zobaczymy czy udźwigniesz psychicznie i jak będziesz reagować.Putin, jeśli nie powstrzymają go Ukraińcy, zaatakuje Polskę, to pewne. Więc walczą o NASZE bezpieczeństwo. Dzięki Ukraińcom zasypiamy jeszcze w ciepłych łóżkach. Bez huku bomb. Pomoc dla ich kobiet i dzieci, do momentu, kiedy nie znajdą pracy, jest naszym moralnym obowiązkiem, no chyba, że malkontentom pali się brać do ręki karabiny i ginąć na froncie. Mnie nie. Chcę żyć. Ukraińcy też chcą.
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiZawsze się zastanawiałem, jak tobyło żyć we Francji czy Anglii wewrześniu 1939 roku i nic nie robić. Noi już wiem: śniadanko, trochęniepokoju i rozmowy w stylu "nozobaczymy, co będzie". I chwilka naciepłe myśli wobec napadniętych. Apotem do pracy, wieczorem meczyk.
Orlen właśnie podwyższył ceny paliw w hurcie, a efekt szybko zobaczymy na stacjach. Paliwo kupowane dziś nie może kosztować mniej niż 5,26 zł - inaczej stacja dokładałaby do interesu – Ceny paliw w hurcie są dziś najwyższe od nowego roku
- Być może na pana chorobę wpływ ma wypijany alkohol. Niech pan pije połowę tego co teraz i zobaczymy czy będzie lepiej...- To może będę pił dwa razy tyle co teraz i zobaczymy czy będzie gorzej? –
 –
To czym to się ma różnić od "Tomb Raider"? –  Harrison Ford pożegna się z serią "Indiana Jones"? Ma go zastąpić kobietaPhoebe Waller-Bridge może zastąpić Harrisona Forda w roli głównej w "Indiana Jones" - donosi DailyMail. Brytyjska aktorka, którą w przyszłym roku zobaczymy w roli pomocniczki Indiany Jonesa, może wkrótce zająć jego miejsce. Coraz głośniejsze stają się bowiem sugestie, że planowana jest żeńska wersja przygód fikcyjnego profesora archeologii.
Wiemy już, że w Matrixie zabraknie Morfeusza ale może chociaż zobaczymy Persefonę –