Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 94 takie demotywatory

Żona szukała czekoladki o swoim ulubionym smaku, ale okazało się, że nie było –
Źródło: boredpanda.com
 –  KAZDE CIERPIENIEMA SENSZŁODOBREMZWYCIĘŻAJ
Karma wraca. Ta historia miała miejsce kilka lat temu w mieście Chongqing w środkowych Chinach – Pewnego popołudnia mężczyzna wracający z pracy do domu chciał zaparkować auto, koło bloku w którym mieszkał.Zauważył wtedy, że na jego ulubionym miejscu parkingowym śpi bezpański pies.Zamiast skorzystać z innego wolnego miejsca, których było kilka, zdenerwowany kierowca wysiadł i kopnął psa...Zwierzak szybko uciekł, a krewki agresor zaparkował samochód na "swoim" miejscu, i poszedł do mieszkania.Parę godzin później pokrzywdzony pies wrócił... w towarzystwie swoich "kumpli", kilku innych bezpańskich psów. W akcie zemsty czworonogi ochoczo przystąpiły do dewastacji auta sprawcy. Uszkodzeniu uległy m. in. karoseria, lusterka, wycieraczki i nadkola. Psy próbowały też przegryźć opony i porysowały przednią szybę.Po kilkunastu minutach psy ulotniły się, pozostawiając znaczne szkody.Całe zdarzenie uwiecznił inny mieszkaniec osiedla.
 –  TRUMANBRUKE ALMIGHTYVACE VENTURA9SONIC13THEHOWEternal Sunshineat the spodes mil2Me,Myself&ireneTHECABLEGUYthe maker231014LIARLIAR3SONIC2HORTON1115MASKDUMB-DUMSER8YESman12ASELTICDELINFORTUNATEEVENTS16
Kiedy idziesz do rodziców przedstawić im swoją narzeczoną, a mama podaje ci herbatę w twoim ulubionym kubeczku –
Las ma długość 2/3 mili i składa się z 7000 drzew - cyprysów oraz eukaliptusów –
 –
Kraków wyprzedził m.in Budapeszt, Pragę, Madryt, Berlin, Dubrownik czy Rzym – Portal Holiday Cars stworzył listę "Top 10 Best Places to Visit In Europe". Na pierwszą pozycję trafiły Ateny. Drugie miejsce zajęła Lizbona. W zestawieniu uwzględniono wiele czynników - dostępne atrakcje, ofertę gastronomiczną i przede wszystkim ceny. "Pełen historii i kultury Kraków od dawna jest ulubionym celem podróży europejskich turystów. To idealny kierunek na city break. Jest niedrogi, łatwo się po nim poruszać i oferuje wiele atrakcji" - wyjaśniają autorzy zestawienia
Apel do marek i firm: nie dawajcie więcej pieniędzy na patologię. Już wystarczy – Od wczoraj w sieci karierę robi film, po którego obejrzeniu robi się dosłownie niedobrze. Okazało się, że robieniem najpopularniejszych filmów dla nasto- a nawet 10-latków zajmują się osoby zaburzone, wykorzystujące ufność dzieci, wysyłające im seksualny "kontent" na priv i po prostu na YouTube.Po krótkim szoku przyzwyczailiśmy się już do istnienia "pato-gal", które promują kogo popadnie, bo stały się fabrykami “influencerów" i potrzebują ciągle nowych twarzy. Przypomnijmy tylko, że wstęp na te gale jest często od 12. roku życia, a ich odbiorcami są w dużej mierze dzieci. Na YouTubie na kanałach “dla dzieci” nie ma w praktyce żadnych ograniczeń.Konopski podjął ważny temat seksualizacji kontentu skierowanego do dzieci, bo sam jako dziecko był jego odbiorcą. Trudno przecenić, jak ważne jest, żeby była nad tym jakaś kontrola, jeżeli nie prawna, to chociaż rynkowa. Tytuły w stylu "kto z kim chce się przespać" czy wyznania gwiazdy dziecięcej (!) na temat szczegółów swoich stosunków seksualnych to tylko przykłady, które jak się okazało są tak powszechne, że mało kogo zaskoczyły. Okazało się, że idole dzieci nagminnie zachęcali dziewczynki do wysyłania sobie nagich zdjęć. Uczyli je też podobnych zachowań w ogólnie dostępnych materiałach. Potem te same osoby zajmują się dziećmi na obozach, na których te za sporą opłatą mogą przez 5 minut porozmawiać ze swoim ulubionym youtuberem.Dorośli nic z tym nie robili, więc dziś dzieciaki z Youtube’a próbują wziąć sprawy w swoje ręce. Próbują same oczyścić swoje środowisko zepsute pieniędzmi firm, które nieświadome w jak paskudny świat inwestują, zaufały ludziom sprzedającym im “zasięgi”. Finansowały wzrost takich “agencji” jak ta przedstawiona w filmie. Najprościej jak można im w tym pomóc to apelując do firm i marek, które sponsorowały ten syf: już wystarczy.Patologia w Internecie zostanie, ale można jej nie finansować i nie dawać jej wiarygodności. Dotyczy to też znanych marek. To tylko umacnia w dzieciach poczucie że tak działa świat, że wszystko jest w porządku. Tylko odbiorcy i klienci mogą uświadomić markom, co zrobiły i zaapelować, żeby już przestały. Ten film to dla nich ostatni dzwonek alarmowy. NIE DOKARMIAJPATOLOGICZNYCHAGENCJI I INFLUENCERÓW
W ulubionym fotelu, zrób sobie popcorn, ewentualnie otwórz jakieś pistacje czy inne delicje. Szampana. Albo Nervosol – Miłego oglądania :) USIĄDŹ WYGODNIEKRZEHORUS AREZAGIELSENSKAN
Źródło: zdjęcie własne
 –  Maciek Krawczyk@MagicKrawczykCzytam, że niektórzy "nie przypuszczali", że wspomniani influencerzymogli zachowywać się tak niestosownie. Niektórzy mieli przekonanie, że"mają więcej oleju w głowie". I w sumie nie wiem na jakiej podstawie takoptymistyczne wnioski...Dubiel na nagraniach zaciągał prezerwatywę na głowę, pił mleko z colążeby rzygać do miski, nagrywał filmy, jak jego ziomek biega w majtkachpo centrum handlowym i nago po ulicy, postanowił zrobić"pozytywnyfilm”, w którym znaleźli bezdomnego i dali mu buty za 1500 złotych, awszystko to skrzętnie dokumentowali w najbardziej z żenującychsposobów, po czym wybrał się do Afryki w ramach akcji charytatywnej,skąd wrzucił stories, na których śmieje się z kilkuletniego dziecka, którejego ziomek określił jako "skośny Murzyn".Boxdel stworzyłnagranie, w którym sprawdzał czy jak wprowadzi swojąspermę do jajka i będzie przetrzymywał w określonych warunkach, to wten sposób wyhoduje tzw. homunculusa (ale później mówił, że hehe, takiprank, bo wiedział, że nie). DJ Pallaside miał cały kontent oparty ozjawiska paranormalne, gdzie m.in. w żenujący sposób starał siękomunikować z istotami z innych sfer, a jak już złapał się za temat realny,to stwierdził, ze Juras miał ustawione zwycięstwo z Sokodju, bo rywal wtrzeciej rundzie praktycznie nie walczył (xD)....Nie trzeba robić długiego researchu, by przekonać się na czym tacygoście robili wyświetlenia przez lata. W normalnych warunkach zostalibyuznani za"niespecjalnie bystre jednostki" i tak też społecznie byliby traktowani.Nikt nie poświęcałby im szczególnie dużo czasu czy uwagi. Tymczasemdzięki YouTube notowali na takich treściach miliony wyświetleń, zarabialihajs i robili dzieciakom wodę z mózgu. Im głupsze rzeczy - tym więcejwyświetleń i koło się napędzało.Nie jest to też wina platformy, która umożliwia publikowanie imonetyzowanie tego typu materiałów, ani dzieciaków, które nie mają natyle oleju w głowie by wiedzieć, że to co oglądają może wpływać na nie wokreślony sposób. To w Zdecydowanej większości wina opiekunówdzieci, którzy nie mają pojęcia co ich pociechy oglądają w sieci.1. Rozmawiaj z dzieckiem o tym, co robi w Internecie, jakie stronyodwiedza i jakie filmy ogląda. Zapytaj, kto jest jego ulubionym twórcom iprzejrzyj jego filmy. Wyjaśnij, dlaczego pewne treści mogą byćnieodpowiednie lub niebezpieczne.2. Sprawdzaj historię przeglądania dziecka, aby wiedzieć, jakie stronyodwiedzało. Wiara na słowo niekoniecznie może skończyć się happyendem.3. Poznaj przyjaciół Twojego dziecka online. Powinieneś wiedzieć z kimrozmawia w sieci, na jakich platformach itp.To moim zdaniem absolutne minimum, by wyrobić sobie świadomośćdotyczącą treści, na które narażone jest Twoje dziecko.Translate post
Sylwia Peretti dodała przejmujący wpis na swojego Instagrama: – W ten wieczór czułam dziwny niepokój. Jednak nigdy, nawet w najczarniejszych koszmarach, nie pomyślałabym, że los w tak okrutny sposób postanowi zabawić się naszym kosztem, synek... Pożegnanie odebrało mi cząstkę duszy. Ogarnęła mnie pustka, bezradność i niesamowita samotność. Dziękuję Ci, że wybrałeś mnie na swoją mamę. Byłeś moim jedynym dzieckiem, ale przede wszystkim, byłeś dobrym, skromnym człowiekiem. Tak, jestem dumną mamą! Wychowałam Cię na najlepszego Świętego Mikołaja...Moje życie tak naprawdę zaczęło się, gdy Twoje serce we mnie zabiło, a zakończyło się, gdy się zatrzymało. Gdybym mogła jeszcze raz przeżyć moje życie, miałabym Cię jeszcze wcześniej, by móc dłużej Cię kochać. Przez Twoją śmierć odkryłam, że miłość trwa dłużej, niż życie tego kogo kochamy. Daj mi siłę, synek, bym z tęsknoty zbyt szybko nie zostawiła tych, dla których tutaj ja jestem wszystkim...Ty wiesz, że nie byłeś tylko moim synem, byłeś moim najlepszym przyjacielem, moim wszystkim. Zawsze mi się zwierzałeś, byłam pierwszą osobą, do której dzwoniłeś, gdy pojawiał się u Ciebie jakiś problem czy niepewność. Długo nie mogłeś odnaleźć swojej drogi, błądziłeś, ale ostatni rok był przełomowy. Przewartościowałeś tak wiele spraw w swoim życiu, tak wiele zrozumiałeś, dlatego też codziennie, do śmierci, będę zadawać sobie pytanie - dlaczego przesiadłeś się na te ostatnie 1300 metrów... co tam się wydarzyło, synek?!Jednak na to pytanie odpowiadać mi będzie tylko głucha cisza, która starannie mnie zabija. Byłeś, jesteś i będziesz miłością mojego życia, a to zdjęcie, które wybrałam w Twoją ostatnią drogę, było naszym ulubionym, pamiętasz? Tak bardzo Cię kocham, dzieciaku, tak bardzo nie umiem bez Ciebie żyć, bo to już nie jest życie. Brakuje mi tylko jednej osoby, a czuję, jakby nie było nikogo... II
Dzięki temu bezfutrzasty łysol pojechał w cholerę na swoim dudniącym potworze a ja mogłem cały weekend wylegiwać się w ciszy na jego ulubionym fotelu. Chcę wincyj! Wincyj! –  ⒸMASAYOSHI YAMAMOTO
Źródło: Masayoshi Yamamoto
 –  CE14984
Miasteczko Hallstatt w Austrii postawiło płot w ulubionym miejscu turystów, żeby ich zniechęcić do przyjeżdżania i robienia sobie selfie – Miasteczko to liczy jedynie 800 mieszkańców, więc można sobie wyobrazić jakim utrapieniem są turyści. Rocznie tu przyjeżdża ich milion. Głównie po to by zrobić sobie zdjęcie z malowniczym widokiem, który miał być inspiracją dla twórców disneyowskiej "Krainy Lodu" J
Kiedy Grimshaw miał mniej niż czterdzieści lat, rzucił pracę jako redaktor gazety i rozpoczął nowe życie – Do tego czasu żaden człowiek nie postawił stopy na wyspie od 50 lat. Jak na prawdziwego Robinsona przystało, Brendon znalazł sobie towarzysza spośród tubylców. Nazywał się René Lafortin. Wraz z Rene Brendon zaczął wyposażać swój nowy dom. Podczas gdy René przyjeżdżał na wyspę tylko od czasu do czasu, Brendon mieszkał na niej sam przez dziesięciolecia, nigdy nie wyjeżdżając.Przez 39 lat Grimshaw i Lafortin własnymi rękami posadzili 16 tysięcy drzew i zbudowali prawie 5 kilometrów ścieżek. W 2007 roku Rene Lafortin zmarł, a Brendon został sam na wyspie.Miał 81 lat. Przyciągnął na wyspę 2000 nowych gatunków ptaków i sprowadził ponad sto żółwi olbrzymich, które w pozostałej części świata (w tym na Seszelach) były już na skraju wyginięcia. Dzięki wysiłkom Grimshawa na niegdyś opuszczonej wyspie żyje obecnie dwie trzecie fauny Seszeli. Opuszczony kawałek ziemi zamienił się w prawdziwy raj.Kilka lat temu książę Arabii Saudyjskiej zaoferował Brendonowi Grimshawowi 50 milionów dolarów za wyspę, ale ten odmówił. "Nie chcę, aby wyspa stała się ulubionym miejscem wypoczynku bogatych. Lepiej niech to będzie park narodowy, z którego każdy będzie mógł się cieszyć".I osiągnął to co zamierzał. W 2008 roku wyspa rzeczywiście została uznana za park narodowy
Piłka nożna chyba nie jest jej ulubionym sportem –  Ig: @nacionmillonariaN
0:15
Pewna dama zapytała Adolfa Dymszę, kto jest jego ulubionym malarzem. Usłyszała w odpowiedzi: – - Sam sobie odnawiam mieszkanie, szanowna pani
 –
0:19
 –  Nauczycielka zapytała mnie na lekcji jakie jest mojeulubione zwierzę, powiedziałem, że ,pieczona kura".Zdenerwowała się i powiedziała, że to wcale nie jestśmieszne. Ale nie miata racji, bo wszyscy w klasie się ztego śmiali. Rodzice uczyli mnie zawsze mówić prawdę,więc tym razem też tak zrobitem. Pieczona kuranaprawde jest moim ulubionym zwierzęciem.