Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 144 takie demotywatory

 –
+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Ukraińcy zbierają truskawki u nas, my u Niemców... – A gdzie zbierają Niemcy i kto zbiera Ukraińcom?
Żona jest w ciąży... –
 –  Gdy w latach 80-tych z szarych bloków wybiegali jako młode chłopaki naboisko, każdy chciał być jak Marco van Basten. Diego Maradona, MichelPlatini. Bo oni mieli wyniki. Oni wygrywali- A na bramce zawsze stał gruby.Gdy chodzili na siłownię ze skrzypiącymi maszynami i czarno-białymizdjęciami Schwarzennegera na ścianach, porównywali, kto wyciśniewięcej na klatę albo zrobi cięższy przysiad. Rywalizowali i tak wyłanialilidera.Gdy nadchodziły wakacje, nosili butelki do skupu albo zbierali w upaletruskawki na polach. Było wiadomo, że ma się tyle, ile się zarobi. Nikt nicnie dostawał za darmo.Gdy kłócili się z pijącymi czy krzyczącymi na matki ojcami, to stawali wobronie kobiet. Przysięgali sobie wtedy, że nigdy nie będą tacy, jak ichoni. Szybko wyprowadzali się z domów. Jeśli nie boisz się własnego ojca,to naprawdę jesteś już dorosły.Gdy chodzili na inne podwórka, zwykle wracali z limem pod okiem.Uśmiechnięci, bo dumni, że nie stchórzyli. Że się odważyli. Gdy szli poulicy i jakiś idiota uderzał ich ramieniem, zatrzymywali się i leciały bluzgi.Honor był ważniejszy niż złamany nos.Gdy w szkołach w pierwszych ławkach kujony podlizywały sięnauczycielom, przypatrywali się i uczyli szacunku do siebie samych.Nigdy nie można było się sprzedawać. To zawsze kończyło się tonieodpowiednim zachowaniem.Minęły lata. Wiele lat.Gdy zakochiwali się w kobietach, byli bezbronni wobec uczuć, które nimizawiadywały - miłością, wrażliwością, bliskością. Uczyli się czuć, boodebrano im to w dzieciństwie. Nauczyli się.Gdy dostawali pracę, harowali w niej zawsze więcej, niż trzeba było. Etospracy, sprawczości, zaradności był tak głęboko zakorzeniony, że nikomunie przyszło do głowy by narzekać czy wybrzydzać. Wszystko byłoszansą, bo jak się kiedyś nie miało nic, to potem z wszystkiego można sięcieszyć.Gdy rodziło się dziecko, zaczynali dbać o siebie. Po raz pierwszy w życiuczuli, że powinni. Bo stali się ważni, ale nie dla siebie... Oni nigdy nieumieli być ważni dla siebie. Wyzywani w szkołach od idiotów zapopełnione błędy, wściekli na ojców, zdradzeni przez system,zakompleksieni po wyjechaniu na Zachód po otwarciu granic, oni nieumieli nigdy być ważni dla siebie samych, bo uważali się za nic. Ale gdypojawiało się dziecko... Zaczynali być ważni. Ale nie dla siebie - dla niego.Wtedy rzucało się palenie, inaczej wydawało pieniądze. Brało tę całą żółćspołeczną, poniżanie, odrzucanie i krytykowanie i trzymając to dziecko wrękach obracało to wszystko o 180 stopni i dawało mu miłość, akceptację,życzliwość i ciepło, którego się samemu nie dostało. Syf, który oniprzeżyli, miał jednak sens.Gdy przyjaciel miał tarapaty, to mu pomagali. Było ich niewielu, ale gdywisiał na skraju przepaści to chwytało się go za rękę i nigdy, nigdy, nigdynie puszczało. Wyrażenie "liczyć na kogoś" miało szczególne znaczenie -oni wiedzieli, co to znaczy, bo sami mogli liczyć tylko na siebie. Tegonauczyło ich życie. I choć było trudne, momentami koszmarnie trudne, to itak się do tego nie przyznawali. Chcieli... Musieli być silni.Minęły lata. Wiele lat.I coś się zmieniło. Poznali kobiety, za które są w stanie oddać życie.Urodziły się im dzieci, dla których zrobią wszystko. Poznali ludzi, którychmożna zobaczyć po wielu latach rozłąki i mimo tego czuć tak, jakbywidziało się ich wczoraj. Porobili kariery, osiągnęli sukcesy i zwojowaliświat materialny. Jak się startuje z samego dna, nigdy nie boi się do niegowrócić, ale zrobi się wszystko, by już go nigdy nie dotknąć.Z gówniarzy ganiającymi za kobietami stali się przewodnikami, a przeżytyzawód i wściekłość przekuli na pracę. By być, zaczęli robić. By robić,zaczęli walczyć. Walczyć by ich żony, dzieci, pracownicy nie musieliprzechodzić przez to, co oni. Przez syf.Tęsknię za tymi Mężczyznami. Imponują mi. Są odpowiedzialni. Gotowido poświęceń. Słowo "honor" nie jest dla nich puste. Stawiają rozwójwyżej niż laury. Podejmują nowe wyzwania. Przecierają ścieżki. Są gotowibronić słabszych. Osiągają rzeczy w życiu. Nie boją się mówić, co myślą iczują. Można na nich liczyć. Dotrzymują słowa. Wysiłek jest dla nichsposobem życia. Noszą krzyż większy od siebie. I nie swój, ale wielu.Tęsknię za nimi, bo takich mężczyzn jest coraz mniej. Coraz rzadziej sięich spotyka. Dobrobyt nie wymusza ciężkiej pracy, egocentryzm nakazujemyśleć o sobie i unika poświęceń, a internet stawia prawdziwe autorytetyna równi z cyfrowymi awatarami mającymi do zaoferowania historię bezfaktów. Zmieniły się wartości, stało się łatwiej i przez to płycej. Ma byćprzyjemnie i szybko.Ci mężczyźni są szczególnym gatunkiem. Jak dadzą słowo, to godotrzymają, a nie zmienią bo "coś wypadło". Jak przegrają z kimślepszym, to okażą mu szacunek, a nie obrobią dupę w internecie. Niekręci ich władza, choć ją dostają. Nie imponują im pieniądze, choć jemają. Nie potrzebują podziwu, choć go dostają. Tam chodzi o cośzupełnie innego, co zrozumie tylko garstka nielicznych.Im chodzi o bycie wzorem.Wybrali cel, któremu nigdy nie sprostają.Ale znając ich, to umrą próbując. Dlatego gdy kiedyś ich spotkacie, to ichpozdrówcie. Potrzebują tego, choć nigdy Wam tego nie powiedzą.MDr Mateusz Grzesiak25 września o 21:02
Kiedyś jak jechało się z rodziną samochodem na wczasy, do rodziny,  gdziekolwiek, to się wykrzykiwało:- Truskawki! Jabłka! Jagody! Grzyby! Ooooo! ! ! Tirówki! – A teraz to się woła:- 4,67! 4,85! 4,91! Oooo! ! ! 4,94! ! !

Najciekawsze fakty, o których prawdopodobnie nie miałeś pojęcia (31 obrazków)

UCZCIWA PRACA – Ponieważ byłem młodym niedoświadczonym człowiekiem  chciałem zrobić to jak najlepiej więc zbierałem tylko idealnie dojrzałe owoce. Gdy na krzaczku wisiała niedojrzała truskawka zostawiałem ją na później aby dojrzała. Efekt po godzinie był taki że ja zebrałem jedną łubiankę podczas gdy panie które tam też zbierały zebrały nawet 10 ale ich truskawki były takie trochę zieleńsze. Gdy nadszedł czas finalizacji pracy to nawet właściciel plantacji zwrócił uwagę że ja nazbierałem najładniejsze truskawki. Tylko co z tego jak zebrałem jedną łubiankę. Gdy zaczął płacić płacił jak zawsze, a więc ja dostałem 2 zł a panie analogicznie od ilości łubianek czyli nawet 20 zł.Może "kokosów" nie zarobiłem ale ta sytuacja wiele mnie nauczyła że tak naprawdę nie zawsze uczciwa praca popłaca co często się wmawia młodym ludziom.I tutaj rodzi się pytanie czy w tym kraju da się uczciwie zarobić jakieś pieniądze czy tylko cwaniactwem i kombinatorstwem?PD. Najlepsze jest to że potem te 2 zł zgubiłem

Powiedz tak nauce

Powiedz tak nauce –  Wiśnie są źródłem E163 (anto cyjan ów).Borówki są źródłem E300 (witaminy C). Arbuz jest źródłem E160d (likopenu).Brzoskwinie są źródłem E161b (luteiny).Truskawki to źródło E101 (witaminy B.).E   Kod "E" nie jest oznaką szkodliwości.POWIEDZ "TAK" NAUCE
Źródło: www.totylkoteoria.pl
 –  koperekszparagibóbwoda fasolka szparagowalodymłode ziemniaczkitruskawki
 –
 –
Tak tylko to tu zostawiam, żebyś nabrał ochotę na coś słodkiego –
Rosyjska maszyna do zbierania truskawek –
0:15
We Włoszech funkcjonuje podwodna farma, na której uprawiane są m.in. truskawki bazylia i sałata – Wszystko to rośnie 7 metrów pod powierzchnią morza
 –
Duże misie też lubią truskawki –
Co tu się odjaniepawliło?! –
 –  polskie truskawki tylko 20 złotych za kilo! pani! hiszpan płakał jak sprzedawał
Prawdziwa dyscyplina jest wtedy, kiedy zbierasz truskawkinie próbując ani jednej –
Rzecz gustu. Ja tam wole te o smaku Coli lub wędzonej szynki –  Truskawki które smakują jak truskawki