Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 238 takich demotywatorów

Pewna kobieta zapytała starca: po ile sprzedajesz jajka? Stary sprzedawca odpowiedział: 50 groszy za jajko, proszę pani. Kobieta rzekła więc: wezmę 6 jajek za 2.50 albo odejdę i nie wezmę nic. Stary sprzedawca odpowiedział jej: – Może pani kupić po cenie, jaką sobie pani życzy. To jest dobry początek dla mnie bo dzisiaj nie sprzedałem ani jednego jajka a potrzebuję sprzedać cokolwiek by wykarmić rodzinę. Kupiła te jajka po cenie jaką chciała oszczędzając na staruszku 50 groszy i odeszła z uczuciem, że wygrała. Weszła do swojego eleganckiego samochodu i pojechała do eleganckiej restauracji ze swoim przyjacielem. Ona i jej przyjaciel zamówili to, co chcieli. Zjedli tylko trochę i zostawili sporą cześć z tego co zamówili. Dostali rachunek 400 zł. Kobieta zostawiła aż 500 zł i powiedziała właścicielowi eleganckiej restauracji, że reszta to napiwek. Ta historia może wydawać się całkiem normalna dla szefa luksusowej restauracji, ale bardzo niesprawiedliwa dla staruszka sprzedającego jajka... Pytanie brzmi: Dlaczego zawsze musimy udowodnić, że mamy moc nad biednym sprzedającym kiedy kupujemy od niego to co ma do zaoferowania i dlaczego jesteśmy hojni wobec tych, którzy nawet nie potrzebują naszej hojności? Kiedyś gdzieś przeczytałam: Mój ojciec miał zwyczaj kupować towar od biednych po wysokich cenach, mimo że nie potrzebował tych rzeczy. Czasami płacił im więcej. Byłam w szoku. Pewnego dnia zapytałam go: dlaczego to robisz, tato? Opowiedział: to jest dobroczynność owinięta w godność. Wiem, że większość z Was nie udostępni tej wiadomości, ale jeśli jesteście jedną z tych osób, które poświeciły swój czas na czytanie do tej pory udostępnij proszę tę historie. Może zasiejecie dobre ziarno
 –
 –  UWAŻAJ Z TYMANDRZEJANDRZEJ?
 –
 –  The Wojciech Cejrowski6n tSrptgogfSnosdoszr.oSed  · DEBILE WPROWADZIŁY PODATEK CUKROWYI teraz towar z cukrem przyjeżdża z Budapesztu.Podatki, stanowią koszt prowadzenia przedsiębiorstwa, czyli HAMUJĄ rozwój. Tak, są potrzebne na wojsko, policję etc, ale małe - MINIMALNE.Każdy podatek osłabia przedsiębiorstwo, a słabe przedsiębiorstwo oznacza słabe zatrudnienie i słabe pensje. No ale  DEBILE TEGO NIE ROZUMIEJĄ, BO SĄ DEBILAMI.wc
Jako, że cały towar importuję i zazwyczaj mam duży VAT do zapłacenia to wystąpiłem do US o rozłożenie na 3 raty. – I oto po prawie 5 tygodniach uzupełniania różnych dokumentów - ostatni to oświadczenie, że nie łamię obostrzeń - przyszła pocztą decyzja o dziwo pozytywna. Problem w tym, że 2 z 3 rat już w momencie otrzymania listu były po terminie. A w liście klauzula, że jak nie zapłacę w terminie to będzie egzekucja całej kwoty.I teraz najlepsze - zadzwoniłem do US i wiecie co? Pani oświadczyła mi "no wkradł się błąd".Kur*a! Jak ja się pomylę w jakimś oświadczeniu to jest przestępstwo, egzekucja, kara, komornik, windykacja. Ale jak urzędnik robi wielbłąda to przecież nic się nie stało.
Nie martw się jeżeli twój zamówiony towar troszeczkę się spóźnia, pokonuje przejściowe trudności –
Właśnie dlatego warto dobrze przymocować przewożony towar –
0:10
Morawiecki wybiera 590 czyli"made in China" – Konsument chciał wesprzeć polską gospodarkę i kupił patelnię z kodem 590. Po przyjściu do domu okazało się, że wygrawerowano na niej napis "made in China"Kod 590 to nie oznaczenie producenta, ale miejsca rejestracji danego produktuOrganizowane przez rząd kongresy 590 wprowadzają w błąd. Towar z takim kodem nie musi być wyprodukowany, ale może być tylko dystrybuowany przez krajowy podmiot i to niekoniecznie "polski"
 –
Oczywiście pani kierownik –
Kiedy masz więcej szczęścia niż rozumu –
Strategicznie... –  Zaplanuj z wyprzedzeniem zamknięcie cmentarzy aby ludzie mogli w miarę bezpiecznie odwiedzić groby bliskich a handlarze sprzedać towar. Zamknij cmentarze w ostatniej chwili powodując zmasowane przemieszczanie się ludzi, korki i dezorganizację, a także wielotysięczne straty sprzedawców którzy nie będą mogli sprzedać towaru
Krótka opowieść o cenach na rynku –
0:15
Aptekarz zawsze pomoże –  Pewien młody człowiek po zrobieniu dyplomu dostał od swojej zamożnej rodziny bilet na rejs luksusowym statkiem pasażerskim. Radzi się kumpli, co ma ze sobą zabrać. — ...dobrą torbę podróżną, wygodne buty, kilka koszul, spodnie-bermudy, elegancki garnitur na wieczorne rauty, tabletki przeciwko chorobie morskiej i oczywiście kondomy... — wyliczają koledzy. Facet robi zakupy z listą w ręku. Dochodzi do apteki. — Dwadzieścia prezerwatyw i dwadzieścia tabletek przeciwwymiotnych — zamawia. Aptekarz, podając towar, stwierdza ze współczuciem: — Jak panu to nie służy, to może się nie zmuszać...?

17 absurdów dotyczących zasad panujących podczas epidemii:

17 absurdów dotyczących zasad panujących podczas epidemii: – 1. Dzieci mają iść do szkoły, bo w szkole jest bezpiecznie.2. Dziadkowie nie powinni przyprowadzać ani odbierać dzieci, bo to dla nich niebezpieczne.3. Dzieci mogą chodzić po szkole, wśród innych uczniów i nauczycieli i nie stanowią dla siebie zagrożenia.4. Ja wchodząc do szkoły muszę założyć maskę, bo stanowię zagrożenie.5. Ja stanowię zagrożenie, więc muszę wejść w masce, ale moje dziecko żyjąc ze mną pod jednym dachem nie stanowi zagrożenia, więc nie musi jej w szkole nosić.6. W autobusie można siadać tylko co drugie krzesło, a stać w ogóle nie wolno, ale dzieci muszą dojeżdżać do szkoły autobusami, które do marca zawsze pękały w szwach. Oczywiście muszą też zachować 2m odstępu od współpasażera.7. Uczniowie z okręgów czerwonych także muszą dojeżdżać do szkoły, zachowując przy tym 4m odległości od współpasażera. Tymi samymi autobusami, które do marca pękały w szwach.8. Autobus jadący z okręgu zielonego, przez czerwony, do innego zielonego, na środkowej trasie powinien mieć o połowę mniej pasażerów, nawet jeśli wszyscy jadą z punktu A do punktu Z i nikt nie wsiada, oraz nie wysiada po drodze.9. Mieszkający w strefie czerwonej, stanowiący źródło zakażenia, chodzący w masce po ulicy, przekraczając strefę, gdy np. jedzie do pracy (do zielonej) zdejmuje maskę na miejscu i pracuje z innymi ludźmi przez 8h, już bez maski, bo w strefie zielonej nie ma takiego ryzyka zakażenia.10. Po bytności klienta w knajpie kelner czy inny obsługujący musi zdezynfekować stolik, żeby nie stanowił dla innych źródła zakażenia.11. W szkole dziecko przenosi się z sali do sali, siada przy ławkach, przy których lekcję wcześniej siedzieli koledzy z innej klasy i nie trzeba dezynfekować stolika, bo nie jest on źródłem zakażenia.12. Przy zachowaniu odległości plażowanie jest bezpieczne, wizyty w restauracji są bezpieczne, jakimś cudem podróż pociągiem jest bezpieczna (PKP sprzedaje bilety na każde miejsce siedzące, także w zamkniętych przedziałach), ale wizyta w urzędzie już nie jest bezpieczna, więc urzędy są dla większości spraw nieczynne.13. Od marca 2020 nie zamknięto z powodu epidemii żadnej Biedronki, Aldika, Tesco ani Kauflanda. Żaden sklep nie został poddany kwarantannie, z powodu nagłego wzrostu liczby zakażonych pracowników, mimo że klientów przewija się tam tysiące, a pani w kasie ma jedynie z jednej strony metr pleksi.14. Urzędy miasta czy skarbowe są tak ogromnym, potencjalnym źródłem zakażenia, że muszą pozostać zamknięte i wszystkie sprawy załatwia się on line, a gdy trzeba złożyć dokument na papierze, leży on 72h w poczekalni i czeka aż wirus padnie z głodu.15. Towar macany w marketach nie przechodzi kwarantanny, a pieniądze, które odbiera pani kasjerka nie leżą 72h czekając na ozdrowienie, bo nie są źródłem zakażenia.16. Książki, które oddaję do biblioteki, w odróżnieniu od pieniędzy, którymi operuję w markecie, muszą przejść okres karencji, w czasie od 3 do nawet 14 dni w niektórych filiach, bo są źródłem zakażenia.17. Ja muszę iść do pracy, moje dziecko musi iść do szkoły, farmaceuta musi iść do pracy, pani w biedronce musi iść do pracy, ale lekarz który składał przysięgę Hipokratesa, nie musi iść do pracy i może mnie „przyjąć” z domu oraz „leczyć” przez telefon, bo w przychodni mógłby się zarazić
Towar musi być bezpieczny, by nie "odszedł" za daleko... – Jest tak czarny aż nosi łańcuch
Źródło: internety
Wystarczy dać dobry przykład, a inni pójdą w twoje ślady –
Bitwa, która toczy się każdego dnia –  Kiedy rozkładasz spokojnie towar, ale koleżanka na kasie coraz rozpaczliwiej dzwoni dzwonkiem. Gondor wzywa pomocy A Rohan odpowie
Niepostrzeżenie i po cichu kradną amatorzy – Spójrzcie na polityków, oni nawet nie udają, że kradną legalnie Dodane 27 lipca 2020 Dobrego złodzieja zatrudnię 4 000 zł/mies. brutto Wymiar pracy Pełny etat Typ umowy Umowa o pracę Bydgoszcz, Kujawsko-pomorskie Rekrutacja online Opis Specjalne wymagania: Brak Zatrudnię złodzieja z doświadczeniem który chce pracować legalnie. Praca polega na poddawaniu próbie ochrony lub pracowników sklepów instytucji itd. Osoba zatrudniona musi wykazywać się szczególnymi umiejętnościami które pomogą jej niepostrzeżenie pod nosem pracownika wynieść towar że sklepu. Pytania proszę kierować za pośrednictwem olx ponieważ do końca lipca nie ma mnie pod telefonem