Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 71 takich demotywatorów

 –  Htóż mnie zechce? Jestem nauczycielkąna posadzie. Trawiona tęsknotą za kimś czyza czemś, szukam dozgonnego przyjacielasądząc, że w nim znajdę ukojenie. Portretpodaję. Zgłoszenia pod,,Któż mnie zechce"do Administracji 15 mt15 mt.Być dobrą żoną pragnieniem największemDam serce za serce. Tęsknota mnie zabijaza czemś nieznanem. Czy poznam?,,Bal-zakowa pani" № 1. m t.Przebojem idę w świat, by zdobyćwłasne ognisko. Jestem na posadzie. Szu-kam męża na stanowisku. Podobiznę swązamieszczam. Łaskawe oferty pod,,Cywilnaodwaga" do,,Marzenia" 12 mt
 –  tinder0ⒸW pobliżuMieszkanie 2566 Jeśli spodobało Ci się mieszkanie i byłabyśzainteresowana wynajmem go w zamian za czteryspotkania w miesiącu to daj lajka. Możemy się dogadać.Mieszkanie znajduje się we Wrocławiu30.0099+

Rozmowa chłopaka z dziewczyną przed pierwszą randką. Jeśli jesteś tego typu dziewczyną, to poważnie zastanów się nad sobą

 –  A co myślisz na temat spotkania wrealu?Rozmawiało się dobrzeWarto sporobowacKiedy pasuje?Ok A masz już pomysł gdzie mniezaprosisz?Moge coś podpowiedzieć jeśli niemaszSpotkanieJaka to różnica?No liczę na kolację w dobrejrestauracji Lubię dobrze zjescI dlatego jeśli nie masz pomysłu gdziemnie zabrać to mogę podpowiedziećdobre miejsceSłyszałam że dobre jedzenie mają wArt Restautacja zaraz przy Wawelugdzieś to jestTak?Przez chwile myślałem ze liczysz naromantyczna kolacje w jakiejśhighendowej knajpie ;)Można spróbować nowe smakiDo tego elegancko podaneSame plusyA czekaj, to ma być randka?A to nie mężczyzna powinienzapłacić za kobietę?Ok, jakie miejsce masz na myśli?Sugerujesz żebyś sobie samazapłaciła?Mam do zadania Ci delikatne pytanie,tylko dlatego ze jeszcze mało sięznamy, a wolałbym żeby takie rzeczybyły oczywiste dla obu stronUważam to za oczywisteA masz z tym problem?TakRozumiem ze każdy płaci za siebie?Sama proponujesz spotkanie,wybierasz jedna z droższychrestauracji w Krakowie i oczekujeszze będę sponsorem tego wydarzenia,po dwóch dniach znajomosci? ;)Pisałam ci ze pracuje jakosprzedawca To mnie raczej nie staćna takie rzeczyMnie równieżObawiam się ze czar prysł niestety ;(Co prawda jeszcze mi się w życiu niezdażyło żeby nie zapłacić za kobietęUwazalam że Ty mnie tam zaprosiszRandomowa?Brzmi interesującoZ roszczeniowymi księżniczkamiktóre uważają ze im się należy -OwszemAle jeszcze nie trafiłem na kogoś ktotak bardzo wprost mi napisał ze,,spoko, możemy pogadać, ale tylkona kolacji za kilka stow, poniżej tegopoziomu nie schodzę"Pisałeś że jesteś analitykiemCzylibędęZarobki zakladam sporeZ pieniędzmi? AbsolutnieTo czemu nie zaproponowałaśmiejsca które jest w Twoim zasięgu?Mnie nieNie wiedziałam że będzie to problemNie wiem o co Ci chodziTo świetne miejsce, owszemKiedy?Żeby zaprosić swoją kobietęA nie randomowa laske z tindera,błagam cię ;)Jutro?Na przykład na roczniceNa początku jest przypadkowa, nieprawda?Ale kontynuujmy rozmowę, bardzociekaw jestem Twojego punktuwidzenia, bo jeszcze na taki nietrafiłemZłego nie złego Tam można lepiejzjeśćSpróbować czegoś nowegiCo złego wg Ciebie byłoby wkupieniu dwóch piw w monopolowymi wyjściu nad Wisłę?Jak każda relacja z tinderaDlatego tobie napisałamAleż nikt ci nie zabrania próbowanianowychsmakówJak się z kim spotykałem to pytaligdzie bym chciała iść co lubięWidacAle z tego co mówisz to nie stać Cięmiejscana takieDo tej pory tylko o nim czytałemTinderzeCoAtrakcyjneWiesz, nie chce spisywać tej relacjiale coś sobie musimyna straty,ustalićRobisz aferę z jakiś 300 zlI to ja będędecydowałw którymmomencie warto będzie spotkać sięw tego typumiejscu na moj kosztAle nie licz na to ze będę twoimsponsoremChociaż zapewniam ze nie prędkoUważam ze fajnie byłoby tokontynuowaćCię piwko wjakiegoś drinka,naJeśli nie interesujeplenerze, wyjściespacer po mieście i zachaczenie ogoodlody albo zapiekankę naKazimierzuJeżeli się wzajemniezainteresowaliśmyjak wyjdziemy na piwo to teżpłacić za siebie?Jak długo pracujesz na to żeby mieć300zl?Byłoby miło gdybys to szczerzezaproponowała ze świadomością zemoże tak byćOk dziękiWtedy mógłbym ci na to nie pozwolićTo nie mamy o czym rozmawiaćNie szukam sponsoraOczywistympłaci Za takie rzeczydziewczyny kosztujaA my się poznaliśmy na roksie czy natinderze?najprawdopodobniej bym zrobiłTo czemu szukasz sponsora?Jakbym szukała sponsora to bympoprosiła o jeansyjest że to mężczyznaDo tej pory udawało mi się omijaćkobiety z takim podejściem ;)Jeansy są do mojego uzytykuCzym się różnią jeansy za 300 odkolacjiza 300?Kolacja to wspólnie spędzony czasFacet powinien mieć gestI nie robić tego problemuW porządkuZatem miłego poszukiwania faceta zgestem
Chude szkapy nie potrafią czytać –  NIE LAJKUJ MI MĘŻA TY CHUDASZKAPOZ czego się ryjeszTo że Ty lubisz rozpie dalaćrodziny to nie mój problemCo na to nasza córkaMyśle ze najpierw powinnaśzezłościc się na męża ze matinderaMa w opisie że ma zone41 Sent
Nie używam Tindera, poznaję dziewczyny w tradycyjny sposób - wcale –
 –  Krzysztof Stanowski@K_StanowskiTEKST PODSUMOWUJĄCY:Cieszę się, że finałowy odcinek o Natalii Janoszek został jużwyemitowany, bo rzygałem już tym tematem, obejrzałem tyle wywiadówz tą dziewczyną, że sam jej głos przyprawiał mnie o mdłości. Wbrew temuco niektórzy próbują mi wmówić, nie mam obsesji związanej z naszą„gwiazdą”. Po prostu wykonałem pracę, do której ona mniezmobilizowała lub wręcz zmusiła. Owszem, mogłem wykonać tę pracęgorzej, mniej się zaangażować, zrobić coś krótszego, bez podróży do Indiiitd. Ale poza wszystkim im bardziej w temacie grzebałem, tym bardziejczułem, że to jest po prostu interesujące - nie tylko dla mnie, ale dlawszystkich. I popularność filmu szybko to potwierdziła. Jestemdziennikarzem, w tym wypadku pozwanym dziennikarzem, ale też twórcąinternetowym, który ma swój nos i swoje wyczucie.Co jakiś czas natrafiam na komentarz w stylu: „Kto ją w ogóle zna? Po cotracić czas na takiego anonima?". Takiej osobie odpowiadam tutaj: to, żety jej nie znasz, nie znaczy, że nikt jej nie zna. Ale jest też odpowiedźlepsza: nikt nie znał Simona Levieva, ale cały się poznał „Oszusta zTindera". Bo czasami główny bohater jest tylko przyczynkiem do czegośszerszego.To jest historia o niej, ale także o naszych czasach.Żyjemy w kulturze fejku. Filtry zmieniające twarz nie robią na nikimwrażenia, już większe wow jest przy ,,odważnym" pokazaniu się bezmake upu - to jest dzisiaj wyczyn, pokazać jak wyglądasz naprawdę!Ludzie w internecie podkręcają swoje życie, by wyglądać napiękniejszych, szczęśliwszych, bogatszych. Kłamstewka są wpisane wcodzienność. Media społecznościowe służą do eksponowania wyłącznietych dobrych momentów w naszych życiach, nawet jeśli te momentyprzydarzają się smutnie rzadko. Tacy się staliśmy. Robimy zdjęcia wcudzych furach, przy nie naszych samolotach, na tle nie należących donas jachtów, albo chociaż przy jednej jedynej palmie w okolicy, która nieuschła i pod którą nie leżą śmieci. Jesteśmy jednak zmuszeni (takczujemy) pokazać zajebistość miejsca i chwili.Żyjemy też w kulturze sprytu. Gloryfikujemy sprytnych, a nie mądrych.Podziwiamy cwanych, a nie inteligentnych. Spryt i cwaniactwoprzekładamy ponad kompetencje. Internet zalany jest poradami osób,które niczego nie potrafią, ale chcą się swoim niczym podzielić z resztąświata. Ktoś to wejdzie na bal wejściem dla służby w przebraniukucharza jest bardziej podziwiany niż ktoś, kto grzecznie stoi w kolejcena schodach, z prawdziwym zaproszeniem w ręku. Stąd tyle głosów: ej,ona przecież nikomu krzywdy nie zrobiła! Bo my - nie wszyscy, ale wielu znas - się z nią identyfikujemy. Wiedząc, że pewne drzwi są dla naszamknięte, podziwiamy kogoś, kto potrafi to obejść. Oszukać system.Żyjemy w kulturze podziwu. Stąd cały wysyp celebrytów, influencerów...Kiedyś zajmowały nas przygody Tomka Sawyera, a dzisiaj zajmują nasprzygody Amadeusza Ferrariego. YouTube zastąpił książki, streamerzezastąpili pisarzy. Zaczęliśmy żyć życiem innych, a nie swoim. Staliśmy siępodglądaczami. Dobrze podejrzane zaczęło nas kręcić prawie tak samojak... posiadane. Dlatego chłoniemy opowieści o księżniczce z Indii.Oglądamy jej bajkowe życie.Żyjemy w kulturze szybkiej konsumpcji informacji. Nie mamy czasu sięwgryzać. Dziennikarze wiedzą, że nie mamy czasu, więc oni też nie majączasu. Temat goni temat, wszystko jest powierzchowne. Prawdy albo sięnie docieka albo schodzi ona na drugi plan, bo zawadza. Najważniejszajest dobra historia, nawet jeśli zmyślona (no, tu gorzej) albo maksymalniepodkręcona (spoko) - to niewolnictwo klików i odtworzeń. Media dzisiajnie są już informacyjne, są wyłącznie rozrywkowe. Informacja stała sięnajlepszą rozrywką. Zawód dziennikarza rozwarstwił się na hipergwiazdyi mrówki. Hipergwiazdom już się nie chce, a mrówkom jeszcze się niechce. Hipergwiazdy dziwią się, że miałyby weryfikować cokolwiek, bo jużnie pamiętają, że kiedyś to właśnie robiły. To też lekcja dla mnie: lekcja,dopóki jeszcze na grubo nie wpadłem. Zdarzyło się przecież, że doporankowego pasma w Kanale Sportowym przyszedł ktoś, o kim ja -szczerze - nic nie wiedziałem. Dowiadywałem się minutę przed wejściemna antenę. Nie chcę więc tutaj pisać, że się czymkolwiek różnię od tych,którzy wyłożyli się na Janoszek. Po prostu miałem więcej szczęścia.Natalia Janoszek z tego filmu musi wyciągnąć wnioski i znaleźć sposóbna funkcjonowanie w społeczeństwie, ale wnioski może też wyciągnąćkażdy z nas.
Większość deklaruje, że Tinder służy im do zabijania czasu i poprawienia samooceny – Ustalono również, że mężczyzna o przeciętnej urodzie zdobędzie odwzajemnione polubienie tylko co 200-tnej kobiety, którą sam polubił. Zainteresowanie kobiet skupia się na 20% najatrakcyjniejszych mężczyzn w aplikacji. Tinder miesięcznie odwiedza 75 mln użytkowników. 16 mln z nich, głównie mężczyzn, płaci generując 1,8 mld dolarów przychodu w 2022 roku
 –  MAGDALENAKWIATKOWSKAorazJULIUSZJAGODZIŃSKISERDECZNIE ZAPRASZAJĄWERONIKĘZ TYPEM Z TINDERANA UROCZYSTOŚĆ ZAŚLUBINORAZ PRZYJĘCIE WESELNE,
Kiedy umówiłeś się z laską z Tindera i wysyła Ci selfiaka, że jest już w drodze, ale zaczynasz mieć złe przeczucia –
Źródło: boredpanda.com
Randka z Tindera –  ZDJĘCIENA TINDERZEO & + @miejskie.padki.graficzneRANDKAZTINDERA
 –
 –  Ta aplikacja służy do seksu. Jeśli szukaszmęża to kłania się biblioteka, kantyna wTwoim korpo, zagadaj kuriera albo typa wbarze. Tutaj dobre chłopaki ćwiczą żebypotem dać to co najlepsze swoim żonom.

Australijczyk trolluje użytkowniczki Tindera i odtwarza ich zdjęcia (20 obrazków)

 –
 –
 –  Lepiej zamiast Tindera mogliby zrobić apkę„Sąsiedzi".Siedzisz w domu i chce Ci się zajaraćw towarzystwie gdzieś pod blokiem.Włączasz takąapkę, a tam: „mniej niż 500 metrów od Ciebie"ktoś ze statusem „mam ochotę na piwkoewentualnie pięć". No i macie match co oznacza,że nie musicie jarać albo pić w samotności.I żeby jeszcze można było ocenę wystawić, np„lubi tylko mocne trunki i w dużych ilościach, alenie odpidala krzywych faz"IGNUGJUG
W takich chwilach poznajesz na kogo możesz liczyć. Chłopak z Tindera zawiózł na porodówkę 20-letnią dziewczynę, kiedy byli razem na randce. Dziecko ma innego ojca. To była dopiero czwarta randka tej dwójki, ale od teraz oficjalnie są parą –
Simon Leviev, czyli "Oszust z Tindera" zapowiedział nagranie podcastu z poradami na temat randkowania i występ w randkowym show, w którym kobiety mają walczyć o jego miłość – Simon Leviev, którego prawdziwe imię i nazwisko brzmią Shimon Hayut, to "bohater" głośnego dokumentu Netflixa o oszuście, który wyłudził od kobiet poznanych za pośrednictwem Tindera około 10 milionów dolarów. Leviev poinformował, że nie podoba mu się, w jaki sposób został przedstawiony w filmie Netflixa, dlatego zamierza opowiedzieć swoją wersję historii. Jedną z jej części ma być autobiograficzna książka, ale to nie wszystko. Jak informuje magazyn TMZ, mężczyzna podpisał kontrakt z hollywoodzką menadżerką i chce na dłużej zagościć w branży rozrywkowej. Leviev przygotowuje się podobno do produkcji autorskiego podcastu, w którym zamierza dzielić się ze słuchaczami swoją wiedzą i doświadczeniem w temacie randkowania. Planuje też występ w popularnym randkowym show, w którym piękne kobiety walczyłyby o jego względy
Kobiety oszukane przez „Oszusta z Tindera” założyły zbiórkę, na której zbierają pieniądze na spłatę zaciągniętych pożyczek. Potrzebują ponad 3 miliony złotych – Bohaterkami filmu dokumentalnego „Oszust z Tindera” są trzy kobiety oszukane przez Simona Levieva. Mężczyzna przedstawiał się kobietom jako bogaty potentat diamentów, a gdy rozkochał je w sobie, namawiał je na zaciąganie wysokich pożyczek. Pieniądze pożyczone przez kobiety pozwalały Simonovi podróżować po całym świecie, pławić się w luksusach i znajdować kolejne ofiary. Działając w ten sposób przez kilka lat oszust z Tindera wyłudził od kobiet około 10 milionów dolarów.Trzy zadłużone kobiety będące głównymi bohaterkami filmu - Cecilie Fjellhoy, Pernilla Sjoholm i Ayleen Charlotte są łącznie zadłużone na 600 tysięcy funtów, co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę ponad 3 milionów złotych. Po premierze filmu kobiety postanowiły poprosić o pomoc w spłacie zadłużenia internautów. Według opisu zbiórki założonej na portalu GoFundMe, poszkodowane wcześniej nie planowały tego kroku, ale zdecydowały się na niego po wielu pytaniach otrzymanych po premierze filmu na Netfixie
Oszust z Tindera –  Mati 53 n Premier w firmie Polska 8 Heteroseksualna Mężczyzna 0 mniej niż 1 kilometr stąd