Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 13 takich demotywatorów

 –  uy'sprikaquouredLAYSCHIPSY PAPRYKOWE200 gSUPERCENA9911⁹⁹TAR JUARELEEREELLE
 –  BATTLEheavycansXmasitsornarintarmichomachinesfeathersred hot fanby Kevin Ma
Jeśli ktoś nie wie, co to znaczy "robić dobrą minę do złej gry", to niech spojrzy na to zdjęcie Andrzeja –  tar
Źródło: onet.pl
Podczas wykładu profesora Sydneya Engelberga... – ... jedna ze studentek chciała opuścić salę, bo maluszek z którym była na zajęciach zaczął głośno płakać. Profesor stanął jej na drodze i nie przerywając swojego naukowego wywodu zarzucił sobie bobasa na ręce i dalej prowadził swój wykład.Profesor Engelberg znany jest powszechnie z tego, że pozwala młodym matkom na zabieranie swoich niemowlaków na jego wykłady, bo od wielu lat uznaje, że kobieta nie powinna wybierać pomiędzy swoim dzieckiem a swoją edukacją.  Właśnie takich LUDZI W EDUKACJI NAM POTRZEBA!!! THANGALTAJESTURNERTARemocEnes (3
Źródło: OTM
A teraz się ze mną pobawisz? –  XAND TARGLARKOBAXX
 –  KREKORAPPTARYWBA, WBO & IBFHEAVYWEIGHT WORLD TITLESTOP RANK ESPIUKR USYKGBR DUBOISROUND 9 OF 12 1:24MANTOTARDOYA
Gość naciągał na kasę rodziców chorych dzieci i nic mu za to nie grozi, więc niby czemu miałby się jakimiś banerami przejmować? –  Ogromny baner Łukasza Mejzy wisi bezpozwolenia. Będzie kontrola konserwatorazabytkówOprac. Daniel Drob21.08.2023 21:45Łukasz Mejza wywiesił ogromny plakat wyborczy na historycznym budynku w Żaganiu.Poseł zrobił to bez pozwolenia konserwatora zabytków. Urzędnicy zapowiadają kontrolę.2POHOTUSK CHCE MIGRANTOWW POLSCE?PRZYJMOWANIEMIGRANTOWGWALTY I TERRORPOLSKA BEZMIGRANTOWBEZPIECZNA POLSKAPosel MEJZATAR
Źródło: gazeta.pl
- A u nas w Siedlcach nie ma takich korków, jak w Warszawie!- Jakby wszyscy od was wrócili do siebie, to w Warszawie też by nie było korków! –  TOFFLETar
 –  12VISAYUNDAT158QATARxewwwBurdTAR VISAwww10-3
Polscy studenci wygrali właśnie niezwykle prestiżowy konkurs w USA pokonując dziesiątki zespołów z całego świata! – FCR Bowling Ball to międzynarodowy konkurs naukowy, który zorganizowano na początku kwietnia w San Francisco podczas konwencji Amerykańskiego Instytutu Betonu (American Concrete Institute – ACI). Największa taka konferencja na świecie.W tegorocznych zmaganiach wzięły udział drużyny z całego świata, m.in. USA, Kanady, Meksyku, Indii i Tajwanu. By sprawdzić wiedzę z obszaru fizyki, budownictwa i projektowania wyzwaniem konkursowym było zaprojektowanie i skonstruowanie kuli do kręgli ze specjalnej mieszanki betonowej z włóknami. To niezwykle trudna nie akceptująca żadnych błędów forma. W finałowym starciu najlepszy okazał się zespół ACI Student Chapter z Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny - ZUT.Studentów budownictwa w przygotowaniach i zmaganiach konkursowych wspierali dr inż. Norbert Olczyk i prof. Maria Kaszyńska z Katedry Konstrukcji Żelbetowych i Technologii Betonu. Piszę o tych młodych ludziach bo jest kilka uczelni w Polsce, które mam wrażenie są nie doceniane przez opinię publiczną po cichu robiąc genialną robotę. Ten taki jest uniwersytet i jego studenci. Wielkie brawa. TARFOTOaciCANaciSTU ENderesaci)✰ac)10 | 8aci
"Każdy zna mój stosunek do wojny i chciałabym być konsekwentna w tym, jakie decyzje podejmuję. Dlatego kończymy współpracę z końcem marca" – Brawo Iga! TAR

Zbiór dawnych zasad savoir vivre, które panowały wśród wyższych sfer w XIX wieku:

 –  1. Serweta służy do tego, by suknie za-chować od plam, usta i palce oczyścić,a nie do tego, żeby nią czyścić talerz, nóż,łyżkę, widelec itp.2. Serwety nie zatyka się w dziurkę odguzika ani pod szyją poza kołnierz, tylkokładzie się na pół rozwiniętą na kolanach.Po użyciu zostawia się ją niezłożoną nastole. Nie składa się jej, bo to znaczyłoby,że się przypuszcza, że gospodarz jeszczeraz każe ją kiedyś dać do używania.3. W cudzym domu czyścić serwetąprzed jedzeniem talerz i nakrycie, nie jestwłaściwe, gdyż obrażające jest dla gospo-darza; daje bowiem do myślenia, że sięma nieufność do schludności w tym domu,lub że dotyczący sam kiedyś obsługiwałi jeszcze od tego nie odwykł. Ujść to mo-że w restauracyi.4. Przed wejściem z wizytą, wogóle dokażdego domu obcego, oczyścić trzebaobuwie o rogóżkę lub szczotki, umieszczo-ne w tym celu w sieni lub przedpokoju,i poprawić odzienie i włosy.5. Poczem zadzwoń umiarkowanie, awięc nic gwałtownie i hałaśliwie, i to na-wet wtedy, gdy drzwi są otwarte, i czekaj,aż się kto zjawi.6. Jeżeli nikogo niema w domu, zosta-wia się kartę wizytową i odchodzi. Wizytauchodzi za złożoną i ma być oddaną.7. Jeżeli wyjdzie służący, to zapytaj się,czy pan N. lub pani N. jest w domu. Jeżeliotrzymasz odpowiedź przeczącą lub niewpuszczą cię dalej, to nie czyniąc żadnychuwag, oddasz swą kartę wizytową. Jeżelizaś pan ów lub pani jest w domu i gotówjest przyjąć, wtedy podaj twą kartę, — jeżeli nie masz karty przy sobie i służącycię nie zna, powiedz służącemu nazwiskotwoje, stan i sprawę, w jakiej przychodzisz.Możliwe jest, że sam pan lub pani domudrzwi otworzy, wtedy zdejmiesz kapelusz,skłonisz się i powiesz swoje nazwiskoi stan, słowy: „N. N. z N.;“ albo: „JestemN. N. itd.;“ albo: „Mam zaszczyt przed-stawić się, N. N. itd.“8. Parasol, laskę, kalosze, zarzutkę zo-stawisz na ganku, w sieni lub przedpokoju,kapelusz zaś bierze się ze sobą do pokoju.9. Jeżeli musisz zaczekać w przedpo-koju, aż służący cię zgłosi, to czekaj stojąclub siedząc, lecz z głową odkrytą. Jeżelikogo w przedpokoju zastaniesz, wypadagrzecznie się skłonić. W tym czasie możnasobie oglądać znajdujące się w przedpo-koju, wzgl. poczekalni, przedmioty sztuki,jednak nie dotykając ich.10. To samo zachować należy, jeżeli cięzaraz wprowadzą do salonu i musisz niecozaczekać. Listów a nawet ich adresów, je-żeli są na stole, nie czyta się. Czytać cudzelisty jest przeciwne dobremu wychowaniu.11. Jeżeli zaraz wskazują ci pokój, wktórym jest osoba, mająca przyjąć twą wi-zytę, zapukaj spokojnie i czekaj, aż usły-szysz: „Proszę“, „witam", salve", lub tp.Jeżeli nie zaraz słychać: „proszę", zacze-kaj chwilkę, poczem możesz znów zapu-kać; możliwe jest bowiem, że nikogo nie-ma w pokoju, lub inni są goście, wzgl. stro-ny, urzędnicy itp., nie można cię więc za-raz przyjąć. Bez zapukania nie wolnowchodzić do cudzego pokoju.12.	Jeżeli nie możesz zaraz wejść, nicsłuchaj pod drzwiami, nie patrz przez dziur-kę od klucza; byłby to gruby nieobyczaj,któryby słusznie wysoce mógł obrazić i naciebie złe światło rzucić.14. Reszty zupy nie wypada pić z tale-rza, ani zlewać jej na łyżkę, ani też wycią-gać chłebem; można jednak nachylić ta-lerz, podniesioną stronę zwracając do sie-bie. Wogóle unikaj wymuskiwania talerzado czysta.17. Nie przystępuj za blizko, byś odde-chem nie owiewał dotyczącej osoby. Rów-nież nie za blizko siadaj, jeżeli cię prosim§laś&- * t _..20. Jeżeli nie wezmą od ciebie kapelu-sza, zatrzymaj go w ręce, nie bawiąc się,nie obracając nim, nie przekładając go mię-dzy palcami lub z ręki do ręki. Jeżeli po-proszą, żeby go odłożyć, to połóż go nadrugiem krześle, ale nie na stole, nie nafortepianie, a tern więcej nie na łóżku.21. Wezwaniu, by usiąść, zaraz bez tar-gów uczyń zadość, lecz nie pierwej, aż pandomu, względnie pani usiędzie. Potem albosam weźmij sobie krzesło, albo to, któreci wskaże gospodarz, i na niem usiądź. Je-żeli cię wcale nie proszą, żebyś usiadł, toznak, że masz się jak najśpieszniej z wi-zytą ułatwić (obacz nr. 2).22. Strzeż się, żeby nie drzemać, gdyinni mówią, lub siadać, gdy inni stoją, lubchodzić, podczas gdy reszta jest w miejscu.23. O kaszlaniu, charkaniu, kichaniu,pluciu zobacz rozdział „Schludność" (str.28, nr. 7 i 8).24. Ziewanie jest w dobrem towarzy-stwie wykluczone. Gdy nie możesz go po-wstrzymać. zasłoń usta chustką lub ręką,odwracając się nieco na bok.25. Oddawaj każdemu przysługujący mutytuł i nie mieszaj ich (zobacz stronę 84,nr. 2 i 3). Do pań przemawia się tytułemich mężów: „Pani dyrektorowa, radczyni,profesorowa."30. Szczególniejszą uwagą darz tych,którzy cię stanowiskiem', umysłem i zasłu-gą przewyższają. Odczuliby to jako post-ponowanie. lekceważenie, gdybyś im mniejpoświęcił uwagi, jak drugim.Unikaj czczych słów, formuł, refrenów,zapewnień, które mają niby być przy-prawą mowy osób mniej inteligentnych,o ile nie są umyślnie, dla żartu używa-ne, np.: „Nie prawdaż?" „uważa Pan",„proszę Pana", „proszę Pani", „uważa-cie mię", „no i nic", ciągłe „powiadam",„dosyć na tern", „koniec końcem", lub„koniec końców", „dajmy na to", „żetak rzekę", “nareszcie", „więc", „Pa-nie", „Panie łaskawy" i inne odmiany,„dosyć że." Jak wspomnieliśmy, towszystko ma być przyprawą i „omastą"mowy, dla nadania jej żywości i barw-ności, — a właśnie tego — należy unikać.
Artykuł z gazety "Moja Przyjaciółka" 10.11.1935, nr 21 –  KOBIETY W ROKU 2000.Na kongresie lekarzy w Londynie prof. Elżbieta Chesser wygłosiła referat na temat „Kobiety	w 2.000	roku".	Perspektywy,	przedstawione przez kobietę - uczonego *są dosyć ciekawe.W	2.000-ym	roku	kobiety, jak	zresztą, imężczyźni, będą się odznaczały itizzwykłcm zdrowiem i siłą. Wszystkie choroby, wydające sięnam obecnie niewinnemi, jak przeziębienie, ka-tar, a także takie choroby, jak reumatyzm,gruźlica podagra i wiele innych, znikną i będziemy je wspominać, jak się obecnie wspomina cholerę, czy dżumę. 50-letnie kobietybęda	posiadały	jeszcze zęby, włosy	i tkankiw nienaruszonej	formie,	będą wyglądały młodoi ładnie. Medycyna i liigjena poczynią ogrom-ne postępy i na obecne środki kosmetycznebędziemy patrzyli tak, jak dziś patrzymy naśredniowieczne nalewki na zębach żmij, napojemiłosne i Inne podobne środki.Prof. Chesser nie wierzy, aby syntetyczneodżywianie miało wyrugować naturalne potrawy. Ładnie nakryty stor zawsze będzie pociągał ludzi, a wrażenia smaku jeszcze się rozwiną. Pigułki, zaspakajające głód, przydadzą się,być może,, dla celów praktycznych i medyczni ny cli, ale w domu i w restauracji będą królowały dobrze przygotowane i ładnie podanepotrawy.W życiu kobiet 2.000 roku będzie panowałwieczny i niezmienny instynkt macierzyński. Nanim będzie się opierała cała przyszła cywili-zacja, chociaż coprawda w tej chwili nie możnapowiedzieć, wr jakie formy przekształci się ży-cie rodzinne i macierzyństwo.

1