Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem ponad 2765 takich demotywatorów

Nie żyje Somnang, niedźwiedź malajski z łódzkiego zoo. Został poddany eutanazji. Postępująca choroba stawów sprawiała, że jego życie naznaczone było cierpieniem – Historia życia tego niedźwiedzia jest przykładem okrucieństwa ludzi wobec zwierząt. On i jego brat urodzili się na wolności w 2002 roku. Jako młode osobniki zostały złapane i sprzedane, oczywiście nielegalnie, właścicielowi fermy żółci w Kambodży. W takich miejscach w skrajnie nieludzkich warunkach przetrzymuje się niedźwiedzie himalajskie i malajskie. Zamyka się je w ciasnych klatkach, a do ich ciał wprowadzane są rurki, które odprowadzają żółć (według tradycyjnej medycyny dalekowschodniej ma ona dodawać siły).Obydwa niedźwiadki również były trzymane w ciasnych klatkach. To zapoczątkowało u nich chorobę stawów.Dwa lata później niedźwiedzie, którym nadano imiona Somnang i Rotana, zostały odebrane przez fundację Free the Bears Fund i umieszczone w centrum dla dzikich zwierząt Phnom Tamao Wildlife Rescue Centre w Kambodży. Następnie w 2010 roku wyjechały do zoo w Edynburgu. Stamtąd Somnang został przeniesiony do ogrodu w Arnhem w Holandii, w którym zamieszkał z partnerką. Ostatecznie osiadł w łódzkim Orientarium, a wybieg w jego części Wyspy Sundajskie dzielił z samicą Batu
Lekarka nazwała dziecko w łonie matki "pasożytem". W sieci zawrzało – Podczas debaty o prawie do aborcji, zorganizowanej w Kanale Zero, goszcząca w studiu ginekolożka wygłosiła mocno kontrowersyjną tezę. Według dr Anny Orawiec ciąża to pasożytnictwo, na które świadomie decydują się kobiety.- Z punktu widzenia biologii pasożytnictwo to jest sytuacja, w której jedna osoba, jeden organizm, zabiera od drugiego i nie daje nic w zamian. Ciąża jest w pewien sposób taką sytuacją, ponieważ płód nie odżywia w żaden sposób kobiety, więc jest pasożytem. Ale większość kobiet jednak na to pasożytnictwo się decyduje i są szczęśliwe z tego pasożyta, który jest w środku - powiedziała kobieta.Po tym jak w jej stronę posypała się lawina hejtu, postanowiła odnieść się raz jeszcze do tematu:"Po sieci krąży wycinek mojego, ponad 2-godzinnego występu, w debacie nt a7rcji. W związku z tym chciałabym, aby pewne rzeczy, były jasne jak słońce. Jako lekarka nigdy nie dewaluuje macierzyństwa i jego potrzeby. Zawsze stoję po stronie kobiet i ich decyzji. Nigdy nie obrażam, zawsze szanuję, słucham, akceptuje wybory osób w ciąży. W programach telewizyjnych czy internetowych staram się przedstawić merytoryczne argumenty przemawiające za wolnym wyborem. Nie godzę się na wycinanie fragmentów moich wypowiedzi i cytowanie ich w oderwaniu od kontekstu. Odnoszę wrażenie, że takie działanie ma na celu wywołanie sensacji i zwiększenie wyświetleń/zasięgu tak powielanych artykułów" - napisała."Na co dzień walczę o życie i zdrowie kobiet, prywatnie jestem mamą dwulatki. Uważam, że ciąża i macierzyństwo mogą być wspaniałym, magicznym doświadczeniem. Nie zapominajmy jednak, że nie dla wszystkich takie będą" - dodaje."Rozmowę o "pasożytach" rozpoczęto w odpowiedzi pytanie widzki, która tak je sformułowała. Moje słowa odnośnie pasożytnictwa były pewnego rodzaju metaforą oparta na podstawach biologii. Moją intencją nie było obrażanie, ale obrazowe pokazanie zależności między osobą w ciąży i płodem. Nie ma mojej zgody na agresje i hejt w moim kierunku. Jeśli chcesz ze mną dyskutować zapraszam do kulturalnej wymiany zdań w komentarzach" - dodała Jacek WilkJacekWilkPLCiekawe jak ta dama się czuje jako wyrośnięty pasożyt......chyba dobrze - bo przecież program lewicy to po prostu pasożytnictwo.Witold Tumanowicz@WTumanowiczDo którego roku życia dziecko jest dla tej pani pasożytem? Dowyprowadzki z domu?To jest edukacja w wykonaniu lewicy? Przedłużenie gatunku imacierzyństwo będą nazywać relacją pasożytniczą? Od takich osóbnależy trzymać z dala kobiety i dzieci.Marcin Dobski@szachmadDziecko w brzuchu matki to pasożyt, bo zabiera nie dając nic w zamian.Potem do tej pani będą pisać ludzie oburzeni jej mądrościami, a onazostanie biedną ofiarą hejtu.Marianna SchreiberMSchreiberMPo wczorajszym programie na Kanale Zero, dotyczącym aborcji jestemnapiszę to wprost - ZAŁAMANA poziomem jednej z uczestniczek.Nazywanie płodu pasożytem? WTFKażda normalna matka wie jakim cudem (oraz trudem) jest ciąża, orazpotomstwo.Traktowanie dziecka będącego w łonie matki, tak samo jak tasiemcaświadczy o kompletnym odhumanizowaniu, ba wręcz o zezwierzęceniu.Te uśmiechnięte fotki doktor Parzyńskiej po terminacji ciąży →Co ta osoba ma w głowie i w sercu...?Sdoctorashtanga Po sieci krąży wycinek mojego, ponad 2-godzinnego występu, w debacie nt a7rcji.W związku z tym chciałabym, aby pewne rzeczy, były jasne jaksłońce.Jako lekarka nigdy nie dewaluuje macierzyństwa i jego potrzeby.Zawsze stoję po stronie kobiet i ich decyzji. Nigdy nie obrażam,zawsze szanuję, słucham, akceptuje wybory osób w ciąży.W programach telewizyjnych czy internetowych staram sięprzedstawić merytoryczne argumenty przemawiające za wolnymwyborem.Nie godzę się na wycinacie fragmentów moich wypowiedzi icytowanie ich w oderwaniu od kontekstu.Odnoszę wrażenie, że takie działanie ma na celu wywołaniesensacji i zwiększenie wyświetleń/zasięgu tak powielanychartykułów.Na codzień walczę o życie i zdrowie kobiet, prywatnie jestemmamą dwulatki. Uważam, że ciąża i macierzyństwo mogą byćwspaniałym, magicznym doświadczeniem. Nie zapominajmyjednak, że nie dla wszystkich takie będą.Jako lekarka mam OBOWIĄZEK zapewnienia opieki i poczuciabezpieczeństwa Pacjentkom, zarówno w tych pięknych, jak itrudnych momentach.ZEROKK
 –
0:48
I właśnie przez takich szefów dzietność w Polsce spada –  ¡MessageToday 16:40Gdzie byłeś wczoraj?!?! Nie byłonikogo na zastępstwo na twojejzmianie!!!Przepraszam szefie. Akuratzostawałem ojcem :)Naprawdę? Gratulacje! Chłopiecczy dziewczynka?Zwalniam cię.Dowiem się za 9 miesięcy ;D
W sprawie składki zdrowotnej pytam. Dla kolegi, co ma jednoosobową działalność gospodarczą... i bandycki pisowski trick dobija takich jak on, uczciwie pracujących –
W czwartek weszły w życie przepisy umożliwiające konfiskatę aut nietrzeźwym kierowcom i od razu mamy pierwsze jego "ofiary" – Jedną z takich był 46-letni kierowca z Krotoszyna, który miał w wydychanym powietrzu 3,2 promila alkoholu. Stracił zarówno prawo jazdy, jak i auto. Do przepisów ustawy nadal nie ma jednak aktów wykonawczych, które umożliwiałyby nakładanie tego typu kar. Resort sprawiedliwości już zapowiedział, że zapisy dotyczące przepadku pojazdów zostaną złagodzone 38aPOUCHPOLICJAFot. KPP KrotoszynPOMOCDROGOWADOMANSKITAS-STANCEDEGGERPOMOC DROGOWAOSTROW WLKP. 24H
Na takich trzeba uważać –  Nie ufaj nikomu,kto wstaje rano,po pierwszym dzwonkubudzika w telefonie.Chuj wie, do czego jestjeszcze zdolny....""
Źródło: OTM
 –  AniaJa dziś odsłuchałam pewnenagranie. Dziecko rozmawia z tatacałkowicie na luzie na klatceschodowej. Pojawia się matka.Dziecko przestaje się odzywać.Matka mówi: co miałeś powiedziećojcu na temat spotkania dzisiaj?Dziecko się nie odzywa, a późniejmówi, że nie wie o co chodzi.Ostatecznie, po kilku razach kiedysłyszy,,,no co miałeś powiedziećojcu...że co"??? Po kilku takichpowtórzeniach dziecko mówi, żeon nie chce spotkania...po czymzestresowany mówi:,,czuje sięteraz niezręcznie"...matka uznała,że przecież powiedział, że nie chcespotkania, wiec wciągnęła go domieszkania. Niestety nie jest tojakieś tam randomowe nagranie zinternetu, tylko coś czym żyję naco dzień...
 – „Korci nas trochę, żeby uruchomić organy ścigania, chociażby po to, żeby zobaczyć  facjatę tego matołka i usłyszeć jego płaczliwe: ojej ja nie chciałem, ja nie wiedziałem, i co teraz będzie? <RaptorPizzeria Raptorius PoznańPiątkowo1 dzień. →Zazwyczaj nie umieszczamy takich przykładówumysłowej biedy, ale w tym przypadku ciekawi nasewentualny finał tej sprawy.Kwalifikuje się ona bowiem jako oszustwo, więc limit 8stów jak za zwykle złodziejstwo, chyba nie ma tuzastosowania.Korci nas trochę, żeby uruchomić organy ścigania,chociażby po to, żeby zobaczyć facjatę tego matołkai usłyszeć jego płaczliwe: ojej ja nie chciałem, ja niewiedziałem, i co teraz będzie?ANULAC17:3610.03.2024Zamówienie nr. 108 XID 63994427Raptorius PiątkowoŹródło: Portal 1Numer: 880PQBDOSTAWATermin realizacji:18:30TELEFONངང 566 67 ་uj w Dup01-606 Poziplac Wiktora D.lokal 11x Pizza Raptorius[duża 42 cm]+ podwójne clasto+ cebula+ prażona cebula+ kukurydza+ fasola+ pieczarki+ papryka+ papryczki jalapeno+ pomidory+ karczochy+ ollwkl+ kapary+ ananas+ szpinak+ brokuły+ Cukiniasuszone pomidory+ ogórek kiszony+sos pesto+ kebab drobiowy+ kurczak+ szynkadojrzewająca+ chorizo+ mięso wołowo-wieprzowe+ kabanos+ boczek+ salami+ szynka+ tuńczyk+ ser+ mozarella+ feta+ Camembert+ gouda+ rokpol+ sos czosnkowy+ sos pomidorowy+ sos ostry+sos 1000 wyspDostawa:Suma:358,00353,00 zł5,00 złzłGOTÓWKA

Mądre słowa o ostatnich wyborach Miss Niemiec

 –  Albo jak kto woli zapłonął. Bo pani na zdjęciu, ma 39lat, jest matką dwóch córek i architektką, a nazywasię Apameh Schönauer. Tak, tak część czytelników,już ma emocje na czerwonym polu i właśnie sięzapowietrza.Niemcy postanowili, że w ramach konkursupiękności kończą z inspekcją mięsa. To nie wybór coroku nowej Barbie.Kobiety mają wyglądać jak prawdziwe kobiety,przyciągać osobowością, a nie dupą i umiejętnościąjej wypięcia.W niemieckim konkursie nie ma ograniczeń wieku.W tym roku najmłodsza uczestniczka miała 22 lata -przeszła przed dwoma laty przeszczep serca,najstarsza ruda okularnica 42 i weszła do ścisłegofinału.Była też 28-letnia Christina Modrzejewski,pielęgniarka, która jest przewlekle chora (chorobaautoimmunologiczna), więc musi chodzić wortezach.I występowała w tych ortezach.Co za tym idzie w wyborach nie ma spacerku powybiegu, w kostiumie kąpielowym ani pytań wrodzaju ile oktanów ma etylina 95 (miss Poloniapadła kiedyś na tej kwestii).Jedna z uczestniczek miss Germany-zapytała: ktopotrzebuje oglądać kogoś chodzącego dookoła wbikini?Cóż, z wrodzonej przekory bym powiedział, że niemam nic przeciwko, ale w sumie w dzisiejszymświecie, jak ktoś chce sobie popatrzeć na kobiety, toidzie na insta, bądź serwis OF.Co prawda często to już nie są zdjęcia, tylko obrazy,ale nie czepiajmy się szczegółów.Nie trzeba podawać tu swoich wymiarów(komunikat o miss Polonia: „ma 174 centymetrywzrostu, wymiary 84-62-90. Waży 55 kg, Ma stopy wrozmiarze 38"), zwyciężczyni nie dostaje korony.Nagradza się tu piękno wewnętrzne. Siłę. Charyzmę.Tegoroczna zwyciężczyni - dajmy na to, angażujesię w obronę praw kobiet, w Iranie i Niemczech.Konkurs miss prowadzi młody 27-letni facet, totrzecie pokolenie rodziny organizującej ten show. Itak, przearanżował wybory bo zwyczajnie biznes jestteraz lepszy i więcej się o nim gada.Niemcy, kiedy zobaczyli swoją nową miss, zaczęlipyszczyć, a internet zalała fala hejtu. Nie, że jeststara, czy że w finale były ładniejsze.Po prostu zwyciężczyni urodziła się w Iranie, a wNiemczech mieszka dopiero od szóstego roku życia.Więc jaka miss Niemiec??U nas też wiele osób, zawyje, że jak to, przecież wtakich konkursach chodzi o piękno!Cóż, pozwolę sobie zaprotestować, w przypadkumiss Indian Navajo uczestniczki konkursu majągodzinę by zabić, oskórować, rozebrać owce, półgodziny na oczyszczenie wnętrzności i 20 minut napodzielenie mięsa (jak któraś myśli o eks to zajmujeto tylko połowę tego czasu).Ale powiem inaczej.Kobiety nieustannie są oceniane. Jak wyglądają.Jak się ubierają.Czy większy dekolt wypada, czy nie wypada.Czy są stare, czy młode, czy brzydkie, czy ładne, czyru.... czy jednak niekoniecznie.Jeśli nie chce mieć dziecka, to pewnie cynicznakarierowiczka. A kota już kupiłaś?Jeśli dziecko ma, to kura domowa.Jeśli dużo zarabia i dobrze radzi sobie w życiu, topewnie daje dupy.Jeśli mało zarabia, to jest nieudolna i głupia itp. Itd.Ale nader wszystko ocenia się ich fizyczność.A jak to mówi Drwalu z mojej nowej powieści„Ostatnie tango": "Ponoć młodość się kończy wwieku 30 lat, a do 60-tki to jest wiek średni".Takie wybory miss jak w Niemczech, to przedewszystkim komunikat: kobieta nadal jestwartościowa po przekroczeniu 30 roku życia.Jak to powiedziała jedna z uczestniczek missGermany:,,Piękna kobieta? To taka, która akceptuje siebie, żyjew zgodzie z sobą, jest pewna siebie i wierzy w senstego, co robi."A takie piękno, nie ma wieku.UROPA FANKEUROPA PAAuszeichnung für Frauen, dieMISS erantwortung übernehmen

Kobieta zamieściła w internecie historię swojej miłości, która jest bardzo budująca (uwaga: dużo czytania)

 –  Anonimowy członek grupy25 lutA ja dla odmiany podzielę się tu czymś DOBRYM.Poznałam mojego męża ponad 10 lat temu. On wtedyjeździł rozklekotanym Fordem, ja studiowałam dwakierunki i dorabiałam sprzątaniem biur itp. Ot, dwabidoczki zakochały się i postanowiły, że będą razembudowały przyszłość. Po ok dwóch latach związkuwyszło na jaw, że On ma długi łącznie na ponad 200tys zł. Ukrywał to przede mną bo się wstydził i myślał,że jakoś to spłaci. Zarabiał mało i zaczął braćchwilówki by spłacać długi długami. Sytuacja była jużbardzo zaogniona bo nie miał skąd brać środków nabieżące spłaty. "Pożyczył" sobie z kasy pracowniczej ichciał oddać po wypłacie ale wydało się i zwolnili godyscyplinarnie. A ja wciąż nic nie wiedziałam.Któregoś dnia wróciłam z pracy a jego nie było,zostawił mi tylko list, w którym wszystko wyznał. Byłprzekonany, że go zostawię. Szukałam go cały dzień iznalazłam pod mostem. Wiem, że miał wtedynajgorsze myśli. Opowiedział mi wtedy wszystko.M.in. to, że poprosił o pomoc znajomego księdza,potrzebował wsparcia duchowego a jedyną dobrąradę jaką usłyszał było to, że powinien mi owszystkim powiedzieć. Poza tym ksiądz obarczyłwiną mnie bo gdybym go nie namówiła na wspólnemieszkanie to on nadal mieszkałby z rodzicami, niemiałby takich wydatków i na bieżąco spłacałby tezobowiązania...Wszyscy wiedzieli o jego problemach bo on zwracałsię o pożyczkę niemalże do każdego. Wiem, że ludzienas obgadywali i wyśmiewali za plecami. Głównieśmiali się ze mnie, że go nie zostawiłam. To byłwspaniały człowiek i miał tylko długi. Chciałam daćmu szansę choć miałam żal, czułam się zranionakłamstwami, bałam się o przyszłość, bałam się, że mizmarnuje życie, moje zaufanie było nadszarpnięte itd.Mnóstwo obaw a jednocześnie nadzieja i wiara wtego człowieka. To był bardzo trudny czas z wieluwzględów. Wychodziły w trakcie różne sprawy.Żyliśmy bardzo skromnie. Bieżące zaległości pomoglispłacić jego rodzice- przy okazji wyszły ich trudnerelacje z moim mężem. Wieczne porównywanie go zrówieśnikami, którym wiodło się lepiej itp. Janabawiłam się w tym czasie traumy, którą późniejprzepracowywałam z psychologiem. Przez cały tenczas zastanawiałam się czy dobrze robię dając muszansę, czy nie powinnam go zostawić i myśleć osobie. Dziś mam odpowiedź: warto było. Naszzwiązek pokazuje, że odpowiednie wsparcie i wiara wczłowieka może wszystko odmienić. Oczywiście, jeśliobie strony tego chcą. Wspierałam go na każdymkroku. Nie oceniałam. Słuchałam. Podnosiłam naduchu bo były lepsze i gorsze momenty. Znalazłlepszą pracę i choć zarabiał dobrze to nie starczałonam do następnej wypłaty. Przetrwaliśmy to.Niesamowicie nas to umocniło. Stoimy za sobąmurem i pomagamy sobie w każdej sytuacji. Przedewszystkim wszystko sobie mówimy. Obojeodkryliśmy magię rozmawiania o problemach bo wdomu nas tego nie nauczono. Gdyby mąż potrafiłmówić o problemach od początku, nie byłoby tejhistorii.Jak dziś wygląda nasze życie? Mąż ma świetnąpracę, ja otworzyłam firmę. Mamy wymarzony dom.Oprócz tego mąż kocha sport i poza pracą spełnia sięw tej pasji. Wczoraj otrzymał kolejną statuetkę zazajęcie podium. Mamy ich w domu kilkanaście.Zawsze mówi, że to są moje statuetki bo gdyby nie jato nie byłoby tego wszystkiego.Związki naszych znajomych rozpadają się (także tych,którzy nas wyśmiewali) a my trwamy razem.Wszystko osiągnęliśmy razem i mamy takie poczucie,że na start dostaliśmy lekcję przetrwania i skoro todźwignęliśmy to ze wszystkim damy sobie radę. Pozatym, po prostu się kochamy i mamy mnóstwowspólnych tematów, zainteresowań. Dziś spędzimyrazem ten piękny, słoneczny dzień.Dziękuję za dotrwanie do końca. Bardzo chciałam siętym podzielić.
"Zdecydowałem się to zrobić, ponieważ nie wiedziałem komu wierzyć, obywatelom czy moim współpracownikom" – Kiedy przybył do urzędu na wózku inwalidzkim, by poprosićo świadczenie, został zignorowany i źle potraktowany przez pracowników. Urzędasy w okienku nie tylko nie chcieli go obsłużyć, ale nawet chamsko wygonili go z terenu urzędu.Trafił również do swojego miejsca pracy, powiedział że chce zobaczyć burmistrza aby złożyć zażalenie. Usłyszał odpowiedź, zgodną z prawdą -"burmistrza nie ma w gabinecie". Poprosił więc o spotkanie z pracownikiem, którego głównym zadaniem jest przyjmowanie interesantów. Facetowi na wózku kazali czekać aż półtorej godziny.I tu miarka się przebrała. Wstał z wózka i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość.Nikogo nie wylał z roboty. Po takim numerze wszystkie urzędasy zaczęły pracować profesjonalnie.Ze świecą takich szukać... Kiedy przybył do urzędu na wózku inwalidzkim, by poprosić o świadczenie, został zignorowany i źle potraktowany przez pracowników. Urzędasy w okienku nie tylko nie chcieli go obsłużyć, ale nawet chamsko wygonili go z terenu urzędu.Trafił również do swojego miejsca pracy, powiedział że chce zobaczyć burmistrza aby złożyć zażalenie. Usłyszał odpowiedź, zgodną z prawdą -"burmistrza nie ma w gabinecie". Poprosił więc o spotkanie z pracownikiem, którego głównym zadaniem jest przyjmowanie interesantów. Facetowi na wózku kazali czekać aż półtorej godziny.I tu miarka się przebrała. Wstał z wózka i ujawnił swoją prawdziwą tożsamość.Nikogo nie wylał z roboty. Po takim numerze wszystkie urzędasy zaczęły pracować profesjonalnie.Ze świecą takich szukać...
No nie powiem, też mnie to teraz zainteresowało –  Panie prezesie, z ciekawości. Ma Panmoże dane jaka popularnością cieszą sięwaginy bezprzedziałowe a jakaprzedziałowe? Ile % podróżnych preferujejakie? W zamówienia 129 bez. i 80 przed.Dużo przed., a ja sam np. takich nigdy niewybieram :) Ciekawią mnie preferencje
 – Od 14 marca zacznie obowiązywać nowelizacja kodeksu karnego, która wprowadza nową karę dla kierowców jeżdżących na podwójnym gazie lub pod wpływem środków odurzających. Kierowanie autem pod wpływem może skończyć się konfiskatą samochodu, przepadkiem jego równowartości lub karą w wysokości aż 100 tys. zł.Według nowych przepisów konfiskata auta spotka każdego kierowcę, który będzie prowadził pojazd po spożyciu i wykryciu w jego krwi ponad 1,5 promila alkoholu. To samo tyczy się osób, które wypiją mniej, ale w takim stanie spowodują wypadek. W obu przypadkach sąd nie będzie miał wyboru i będzie musiał orzec przepadek pojazdu.Jeśli pod wpływem będziemy prowadzić samochód należący do innej osoby, to w takim przypadku orzeczony zostanie przepadek równowartości samochodu. Tak samo będzie w przypadku zbycia, ukrycia lub darowania pojazdu w celu uniknięcia kary. Kwota będzie ustalana na podstawie wartości w polisie ubezpieczeniowej, a w razie braku polisy na podstawie średniej wartości rynkowej.Jeszcze inaczej wygląda to, gdy będziemy prowadzić auto służbowe, wykonując czynności zawodowe lub służbowe. W takich okolicznościach sąd orzeknie nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do nawet 100 tys. zł.
 –  IRAQAFGHANISTANIRANINDIA
 –  Uwielbiam czytać i bardzo dbam o swoje książki. Raczejnie odsprzedaje żadnej, chyba że któraś wyjątkowo misię nie podobała. Nikomu też nie pożyczam ich doprzeczytania. W domu oczywiście mam specjalny regałz moimi ulubionymi książkami.Wyjeżdżając na kilka dni na wesele przyjaciółki do innegomiasta, poprosiłam mamę, żeby wpadła kilka razynakarmić rybki. Słabo mi się zrobiło, gdy po powrocie dodomu odkryłam, że brakuje całej serii książek o HarrymPotterze. Jestem ogromną fanką Harrego i udało mi sięzebrać całą serię w pierwszym polskim wydaniu,w twardej oprawie i w bardzo dobrym stanie.Zadzwoniłam do matki i starając się nie krzyczećzapytałam gdzie są moje książki. ,,Och, te książki dladzieci? Dałam je sąsiadce, wnuczka ma urodziny, a onanie wiedziała co jej dać, a ty i tak już jesteś na nie zastara". Myślałam, że och jeje. Musiałam pojechać poswoje własne książki do tej sąsiadki i wytłumaczyć jej, żeto nie są tanie rzeczy, a poza tym to moje i ja nikomu niedawałam przyzwolenia na robienie takich prezentów namój rachunek.Według matki jestem je niętą histeryczką, którazawstydziła ją przed ludźmi z powodu kilku książek.Natomiast ona jest taka super i wspaniała, bo ukradłaswojej córce coś, czego nie kupiła. Jak widać chęćzaimponowania sąsiadce była ważniejsza niż relacjez córką.
 –  Sometimes it takes only one act ofkindness and caring to change aperson's life...
0:45
Ciekawe co się stało z wózkiem, fotelikiem samochodowym i ciuchami po starszej trójce? –  Apel o pomoc!Bardzo proszę o wsparcie rodziny w trudnejsytuacji finansowej, która spodziewa sięczwartego maluszka, a nie jest absolutnieprzygotowana na tą sytuację - mają jedyniekilka drobiazgów a to kropla w morzu potrzeb,przed narodzinami dziecka.Wszystko wskazuje na to, że córeczka urodzisię szybciej niż powinna, dlatego poszukujęmaleniutkich ubranek - kolor nie ma znaczenia.Dodatkowo z takich koniecznych rzeczyrównież:Wózek z gondoląFotelik samochodowyWanienkaKocykiI wszystko to, co może się przydać przypielęgnowaniu niemowlęciaMieszkam na Bielanach i sama mam trójkęmaluchów więc cudownie byłoby organizowaćmicodbiory w okolicznych dzielnicach, ale powiększą część rzeczy postaram się podjechaćnawet gdzieś dalej.Będę ogromnie wdzięczna w imieniu swoimoraz rodziny.Zdjęcia z internetu przykładowe, dlaprzyciągnięcia uwagiPozdrawiam ciepło
I o ile nie zachęcamy do wymagania tego od staruszek sprzedających po 3 pęczki pietruszki ze swojej działeczki, to w przypadku takich misiów zachęcamy do upominania się o swoje –  D(0)MCHANNA TURNAUZAKOPANE
 –
0:28