Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 67 takich demotywatorów

(16)PsycheJedna z większych planetoid z pasa głównegoAsteroida ma rozmiary rozmiary ok. 280×230×190 km – Zbudowana jet głównie z żelaza i niklu
Rozmiary USA w porównaniu do powierzchni Jowisza –

Wyjechałem z Polski dwa lata temu, bo miałem dość. Miałem co jeść, miałem w co się ubrać, ale brakowało mi choć grama szacunku mojego państwa do mnie samego

Wyjechałem z Polski dwa lata temu, bo miałem dość. Miałem co jeść, miałem w co się ubrać, ale brakowało mi choć grama szacunku mojego państwa do mnie samego – O ironio, jedyny urząd, który okazał mi się przyjaznym, nowoczesnym, szybkim, miłym i uprzejmym, był urzędem paszportowym. Może to taka zachęta dla tych ludzi, którzy jeszcze zastanawiają się nad emigracją?Dlaczego nie wrócę?Mieszkałem w Polsce wiele lat, w dużym mieście, gdzie udało mi się studiować na państwowej uczelni. Nigdy nie oczekiwałem wiele od kraju. Do pracy poszedłem już w trakcie studiów i za swoje studia uczciwie płaciłem (częściowo płatne). Studia, w kontekście znajomych, wspominam jako dobry, ciekawy czas wielu historii i masy ludzi. Mimo to żałuję, że nie wyjechałem wcześniej. Moje studia, jako nauka rzeczy przydatnych, to czas stracony. Konfrontacja z prehistorycznym urzędniczym molochem, który obdarza pokornych studentów swoimi łaskami, nie była wysiłkiem koniecznym w moim życiu. Ponieważ jestem człowiekiem wielkiej cierpliwości, ze spokojem znosiłem kapryśnych starców tracących kontakt z rzeczywistością, formalne absurdy, prywatne animozje, polityczne uczelniane romanse. Nie, nie jestem studentem, który bruździ na uczelnię, bo studiował 10 lat po 5 kierunków na raz. Przebrnąłem płynnie i za pierwszym razem. Straciłem masę czasu na kontakty z profesorami - urzędnikami, którzy głównie uczyli mnie tego, jak mało jestem wart.Po tym kilkuletnim doświadczeniu, za które dodatkowo sowicie zapłaciłem swoją pracą, przyszedł czas na plany dorosłego człowieka. Pomyślałem... może mieszkanie, bo dobrze byłoby się ustatkować. Jako inżynier pracujący w informatyce, nie mogłem nigdy narzekać na brak ofert pracy. Ogólnie zadowolony z mojej pensji, odwiedziłem jeden z banków, by sprawdzić, jaka przyszłość czeka mnie w mojej ojczyźnie. Dowiedziałem się, że ze względu na przestępstwo urodzenia się w złym kraju, czeka mnie oddawanie połowy mojej pensji, do czasów emerytury, za małe mieszkanie w dużym mieście. Oczywiście musiałbym utrzymać swój zarobek na podobnym poziomie przez następnych 30-40 lat, przy założeniu, że nie będą nękały mnie jakiekolwiek choroby lub zdarzenia losowe. Pieniędzy wystarczyłoby na 30-40 m2. Reszta to najpewniej jedzenie i rachunki, utrzymanie ewentualnej przyszłej rodziny. Jeśli chodzi o moje przyszłe dzieci... musiałyby nauczyć się minimalizmu i radości z ciasnoty w małych przestrzeniach. O posiadaniu ich normalnej ilości, jak w czasach naszych rodziców, 2-4, nie mogło być mowy, ze względu na rozmiary mieszkania i wydatki. Ta wizja mnie nie satysfakcjonowała. W końcu jeśli siedziałem parę lat na studiach, byłoby miło stworzyć coś więcej niż cygańską komunę na kredytach.Jeśli chodzi o pracodawców, to też niestety nie ułatwiają oni sprawy. Ze względu na to, że każdy próbuje oszukać własny kraj, który łapami różnych urzędników zabiera to, co zostawił kredyt, nikt nie pracuje na pełnej umowie o pracę. Moja niezwykle wysoka informatyczna pensja była finansową manufakturą umów dziełowo-pracowych po to, by jak najwięcej oszukać system emerytalno-podatkowy. A tak na marginesie: nawet uczciwie i w pełni go opłacając, to co dostałbym w obfitości, będzie głównie gestem Kozakiewicza mojej drogiej ojczyzny. Jeśli nie ukradną lub znacjonalizują, to pewnie zgubią, jak to się ostatnio przydarzyło 3 mln moich rodaków. Nie było dla mnie nadziei jako spokojnego obywatela. Mój bank, kraj, uczelnia, urzędy dały mi prosty wybór: musiałem stanąć w szranki odwiecznej wojny polsko-polskiej. Zaradni kontra frajerzy.Po studiach w końcu dotarło do mnie, że moje relacje z ojczyzną może opisać jedynie wulgarny język pijanej bramy. Jako człowiek raczej spokojny, nie lubię wchodzić oknem, kiedy wyrzucają mnie drzwiami. Z lekkim smutkiem pożegnałem kolegów i pojechałem ku zachodzącemu słońcu do miejsca, gdzie jest zagranica, a wszystko smakuje lepiej. Jak się z czasem okazało, do lepszego smaku szybko się przyzwyczaiłem. Jedyne zaskoczenie to to, że nie czuję się lepszym człowiekiem. Jestem natomiast bardzo szczęśliwy z faktu, że nie czuję się gorszy. Niebo, piwo i samochody są prawie takie same, ale jako rezydent jestem tutaj lepszy niż obywatel w swojej Polsce.Jeżdżę do kraju, gdy muszę i tylko do rodziny. Wiem, że nie pracuję tylko dla siebie, bo być może kiedyś będę musiał pomóc tym, co tam zostali. Moja mama za to, że mnie wychowała, dostała wyrok od państwa: dogorywanie do jak najszybszej śmierci za pieniądze śmiecie. Co to za ojczyzna, przed którą muszę ratować swoją mamę? Dzieci, rodziców i kraju się nie wybiera, ale można wybrać czy być szczęśliwym.Siedzę sobie tutaj na zielonej trawie i nikt nie pluje mi w twarz. To miło, ciekawe czy dlatego, że tutaj tak wypada, czy musieli ludzi zmusić do tego jakimś prawem? W Polsce na pewno zaradni by je obeszli i dostałbym w mordę bez podatku. Do widzenia mój kraju, mam nadzieję, że wkrótce już cię nie będzie, takim jak teraz. Wole cię pamiętać z historii poprzednich pokoleń. Dobrze jest być Polakiem i będę nim razem z innymi Polakami już zawsze. III Rzeczpospolita jest dla mnie tworem, który okupuje ludzi i ziemię, z której wyrosłem, i krzywdzi, tak jak mnie skrzywdziła
Minusy bycia pulchnym –  Pojebane rozmiary tylko na zamówienie za zaliczką
A mógł po prostu wyciąć – Sześć dużych, dorodnych drzew ważących 30 ton przesadza deweloper osiedla powstającego przy ul. Klasyków na Białołęce.Drzewa nie są zabytkami przyrody. Inwestor mógłby je wyciąć i w zamian posadzić kilkanaście czy kilkadziesiąt młodych drzewek. Wyszłoby taniej, tylko, że nowe drzewa potrzebowałyby całych dekad, żeby osiągnąć rozmiary tych wyciętych.Szacunek dla dewelopera i wszystkich zaangażowanych
Pierwszy rysunek wieży Eiffla z porównaniem rozmiarów do innych zabytków autorstwa Maurice'a Koechlina, 1883 r. –
Refleksje, do jakich skłoniły ją te słowa, powinna przeczytać każda kobieta! – Młoda mama i blogerka, wybrała się na odzieżowe zakupy.Miała ochotę kupić nową sukienkę i zobaczyć, jakie nowości pojawiły się w sklepach. Takie wypady to dla każdej mamy świetna okazja, żeby wyrwać się na chwilę z domu, nic dziwnego, że kobieta z uśmiechem na twarzy przeglądała sukienki na wieszakach. I wtedy podeszła do niej sprzedawczyni, a komentarz, jaki usłyszała wprawił ją w osłupienie i na chwilę wyprowadził z równowagi."Sprzedawczyni podeszła do mnie i powiedziała: ‚Niestety, moja droga, tutaj znajdziesz tylko rozmiary 34 i 36. Na innych wieszakach będą sukienki bardziej odpowiednie dla ciebie.Chciałam ukryć moje „przestępstwo” i odpowiedziałam: ‚Nie, nie, wszystko jest okej. Noszę 34.I wtedy doszło do tej niezręcznej sytuacji, kiedy ona wiedziała, że kłamię, ja wiedziałam, że ona wie, że ja kłamię, ona wiedziała, że ja wiem, że ona wie, że ja kłamię…"Więc złapałam sukienkę w rozmiarze 34, żeby ją przymierzyćWróciłam z przymierzalni i zadowolona powiedziałam sprzedawczyni, że to nie mój kolor.Usłyszałam taką odpowiedź: „Wydaje mi się, że jesteś jedną z tych pięknych kobiet, które dobrze wyglądają w każdym kolorze”.Wygląda na to, że ona to nie ona była dupkiem. Ja byłam.Ona wcale nie chciała mnie zawstydzić, była po prostu praktyczna, to ja, która wstydziłam się swojego ciała, doprowadziłam do tej całej beznadziejnej sytuacji.Dzisiaj przypominam, że żaden rozmiar sukienki nie jest lepszy niż inne.To Twoje ciało. Masz je tylko jedno.Kochaj je!

Kaloria

Kaloria –  KALORIA Mała franca, która gnieździ się w szafach, zmieniając rozmiary twoich ubrań
 –  GrzegorzWitam, a jest możliwość kupienia izobaczenia wszystkich ciuszków narozmiar 74?Rozmiary, które mam na sprzedażto 56-68 tak jak pisze w ogłoszeniuPozdrawiamGrzegorzChyba napisałem wyraźnie żechciałbym zobaczyć ciuszki na 74 itylko ten rozmiar mnie interesuje
Hikikomori osiągnęło w Japonii takie rozmiary, że uważane jest już za chorobę społeczną –
Ogromny rekin, którego rozmiary szacuje się na 9 m długości i 2200 kg wagi –
0:16
Niektórzy naukowcy sądzą, że mógł on znacznie spowolnić zasiedlanie Ameryki Północnej przez naszych przodków, gdyż występował na terenach dzisiejszej cieśniny Beringa –
Takie są prawdziwe rozmiary pojazdu Curiosity, który trafił na Marsa –

Zdumiewające zwierzęta, których rozmiar przekracza nasze wyobrażenia! (19 obrazków)

- Cholera stary, ale ta twoja żona ostatnio wyszczuplała! – - Nie miała wyjścia. Kupiłem jej eleganckie,drogie ubrania, o których nawet nie marzyła, ale dwa rozmiary za małe
Jim Thorpe na olimpiadziew 1912 roku – Ktoś ukradł jego buty tuż przed tym, gdy miał wziąć udział w zawodach. Co zrobił? Po prostu włożył dwa inne buty, które ktoś wrzucił do kosza na śmieci.Miały różne rozmiary, więc musiał na jedną stopę włożyć dodatkowe skarpetki, aby but nie spadł. Tego dnia zdobył dwa złote medale

Artysta postanowił zmienić poglądy na temat kobiet o dużych rozmiarach! (21 obrazków)

W takich szokujących warunkach byli zmuszeni nocować piloci i stewardessy linii Ryanair – O cięciach kosztów w tanich liniach lotniczych słyszało się nie od dziś, jednak ostatnia sytuacja przebija wszystko. 24-osobowa załoga musiała spać na podłodze w biurze lotniskowym po wylądowaniu w Maladze ponieważ ich loty powrotne zostały odwołane ze względu na szalejący w Portugalii huragan Leslie.To jakiś dramat! Ludzie, którzy odpowiadają za życie setek, a biorąc pod uwagę rozmiary samolotów pasażerskich - nawet i tysiące osób na ziemi, są traktowani w ten sposób! Dopiero, gdy dojdzie do tragedii są robione dochodzenia i analiza czynnika ludzkiego i były już nie raz takie przypadki, gdzie załoga popełniła błędy z przemęczenia Ryanair must change This is porto crew last night stranded on the floor on the malaga crew room. They were diverted due to the storm and the company left them there
Część klientów nie kryje oburzenia –
Tego Watykan jeszcze nie widział – "Rozbrzmiewają mocno w moim sercu, gdy po raz kolejny stwierdzam cierpienie wielu nieletnich z powodu wykorzystywania seksualnego, władzy i sumienia popełnionego przez znaczną liczbę księży i osób konsekrowanych"."Przestępstwo to wywołuje głębokie rany cierpienia i niemocy, przede wszystkim u ofiar, ale także w ich rodzinach i całej wspólnocie, niezależnie od tego, czy są to osoby wierzące, czy też niewierzące". "Ze wstydem i skruchą, jako wspólnota kościelna, przyznajemy, że nie potrafiliśmy być tam, gdzie powinniśmy być, że nie działaliśmy w porę, rozpoznając rozmiary i powagę szkody spowodowanej w tak wielu ludzkich istnieniach. Zlekceważyliśmy i opuściliśmy maluczkich"."Konieczne jest, abyśmy jako Kościół mogli rozpoznać i z bólem oraz wstydem potępić te potworności popełnione przez osoby konsekrowane, duchownych, a także przezWreszcie po tylu latach zamiatania pod dywan i udawania, że ten problem nie istnieje, ktoś ośmiela się o tym mówić. I to nie byle kto, ale sam papież. Oby coś zaczęło się w końcu zmieniać, a oprawcy ponieśli karę