Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 74 takie demotywatory

 –  Jedno jajko dziennie „OBNIŻA ryzyko cukrzycy typu 2": kontrowersyjne badanie mówi, że promuje kwasy tłuszczowe, które chronią przed chorobą Mia De Graaf Redaktor zdrowia dla Dailymail.com 21:39 03 stycznia 2019, aktualizacja 22:23 03 stycznia 2019 < MORE STORIES Jedzenie tylko JEDNEGO jajka dziennie zwiększa ryzyko cukrzycy o 60 procent, ostrzegają badania Jonathan Chadwick dla Mailonline 17:47 16 lis 2020, aktualizacja 15:01 19 lis 2020
Pan redaktor też chyba pod wpływem –  dopalacze marihuana i inne narkotyki
 – Redaktor Igor Sokołowski połączył się z reporterem, który relacjonował sprawę kradzieży gołębi pocztowych i postanowił dopytać się czegoś w tej sprawie, ale niezbyt fortunnie sformułował pytanie
0:12
- To prawda odrzekł Prymas, ale ja między nimi mam twarz –
 –  Taniec z... sodomitami?Producent telewizyjnego showujawnia nietypową parę
Pan Krzysztof jak zawsze z klasą! –  Krzysztof Materna58 min. ©Szanowni Państwo, nie jest już żadną tajemnicą, żepo 10 latach cotygodniowego felietonu Newsweekzrezygnował ze mnie jako felietonisty. Jestem dalekiod analizowania przyczyn tej decyzji RedaktoraNaczelnego, Pana Tomasza Sekielskiego. Każdyredaktor naczelny ma prawo układania sobiezawartości pisma według własnego uznania.Niestety, nie otrzymałem od redakcji szansy napożegnanie się z moimi czytelnikami w Newsweeku,nad czym ubolewam, bo jestem wychowany w innejkulturze pożegnań. Chciałbym w związku z tymserdecznie podziękować moim czytelnikom, odktórych otrzymałem wiele dowodów sympatii.Chciałbym też przeprosić tych wszystkich, którzy nierozumieli o czym piszę. Oczywiście nie jest to ichwina, tylko moja. Jeżeli przyjdzie kiedyś w moimżyciu laki moment, że będę zwalniał RedaktoraSekielskiego, to oczywiście dostanie on możliwośćpożegnania się ze swoimi sympatykami. Tymwszystkim, których przywiązałem do moich refleksjina temat codzienności, przyrzekam, że po urlopiebędę zamieszczał mój cotygodniowy felieton, agdzie to będzie i o której godzinie, zawiadomięosobnym komunikatem. Wszystkich pozdrawiam, aRedakcji Newsweeka życzę sukcesów na nowejdrodze życia.
Świetna decyzja, właściwy człowiek na właściwym miejscu –
Wszystkiego najlepszego! –
- Tak robi się bandytom i mordercom, to oczywiste - mówi Paweł Pełka, redaktor naczelny pisma –  Tygodnik Podhalański @24tp_pl • 18 g. ••• W polskich mediach bandytom i mordercom zasłaniamy twarz paskiem. Postanowiliśmy, że od dziś tylko w ten sposób będziemy publikować wizerunek Putina #Ukraina #UkraineUnderAttack #Press #Prasa #Media #LocalPress
 –
Mocne słowa dziennikarza o łajdactwie w świecie polityki i mediów – 7 grudnia odbyła się doroczna gala Grand Press, podczas której nagradza się najlepszych polskich dziennikarzy. W zestawieniu "Dziennikarzy Roku" redaktor Andrzej Stankiewicz zajął czwarte miejsce, jednak wystąpienie dziennikarza śledczego, który opisał m.in. "kulisy dealu Kukiza z Kaczyńskim", było bez wątpienia najmocniejsze na gali
Wspaniały tytuł redaktorze –  MSN.COMOgórek ma nową pracę. Nie chce się już kisićw TVP?
 –  PrzeprosinyPrzepraszamy Pana Rafała Wojczala oraz Pana Wojciecha Wilczyńskiego za naruszenieich autorskich praw osobistych poprzez bezprawne wykorzystanie fotografii wykona-nych w irackim obozie dla uchodźców wewnętrznych w AL-Khazar oraz w Afganistaniepodczas akcji pomocy humanitarnej. Przepraszamy za to, że na okładce Gazety Polskiejnr 30 z 26 lipca 2017 r. zostały one wykorzystane do fotomontażu z podpisem „Uchodźcyprzynieśli śmiertelne choroby" w sposób całkowicie zniekształcający wymowę fotogra-fii. Wyrażamy ubolewanie, że wypaczyliśmy intencje autorów, którzy chcieli nagłośnićtematykę katastrof humanitarnych, a nie wywołać w czytelniku uczucia ksenofobicznei rasistowskie.Niezależne Wydawnictwo Polskie sp. z o.o. - wydawca Gazety PolskiejTomasz Sakiewicz - redaktor naczelny tygodnika Gazeta Polska
Redaktor naczelny niemieckiej gazety "Die Welt" na temat afgańskiej armii: – "Powinniśmy byli uzbroić kobiety w Afganistanie, i tylko kobiety!"
 –
Jak to skomentujecie? –  Aleksander Łukaszenko o Polsce27 maja o 14:32 ■ &Nowy redaktor naczelny Głos Wielkopolski tow.Wybranowski namaszczony przez tow. Obajtkapozdrawia czytelników oraz flirera. Muszę przyznać,że bardzo przypadł mi do gustu portret w tle zapozdrawiającym towarzyszem redaktorem!Liczymy na liczne przedruki z „Mein kampf na łamachGłosu Wielkopolskiego.https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/wojciech-wybranowski-redaktor-naczelny-glos-wielkopolski-kto-to-jest-adam-pawlowski-odchodzi-polska-press

Nietrudno zauważyć przemianę jaką zaliczył Tomasz Terlikowski - niegdyś redaktor TV Republika, szef Frondy i naczelny fanatyk katolicki, który nagle stał się surowym krytykiem Kościoła. Dostrzegł to też tygodnik "Sieci", któremu Terlikowski odpowiedział:

 –  Tomasz Terlikowski...18 godz. · ODoceniam troskę tygodnika „Sieci" o to, co się zemną dzieje. Zastanawiam się tylko, dlaczego aniautor (który przecież jest aktywny na moim FB), anijego szefostwo (które zna mnie od lat i ma mójnumer telefonu) nie zdecydowali się zadzwonić izadać tego pytania mi. Byłoby prościej, nie trzebaby się było domyślać, a ja bym - zapewniam -porozmawiał.Zamiast tego wysmarowano tekst, z któregomożna się dowiedzieć, że zarzutem (nie tymnajpoważniejszym, nie nie, tego nie poznacie, bo zniewiadomych powodów autor akurat te„najbardziej szkodliwe" zdecydował sięprzemilczeć) wobec mnie jest to, że krytykowałemministra Czarnka, a do tego uznałem, żeułaskawienie pedofila było błędem prezydentaAndrzeja Dudy. Jakby tego było mało „Terlikowski -informuje Goran Andrijanic - bez wątpieniaznajduje się w tej chwili w otwartym konflikcie zdużą częścią kościelnej hierarchii". Zgrozakompletna. Aż się boję myśleć, co to będzie. Innarzecz, że - mimo tego otwartego konfliktu - towłaśnie ostatnio dostałem nagrodę „Ślad" i to zakwestię, w której - według tygodnika - jestem w„otwartym konflikcie".Mniejsza jednak o to. Jeszcze zabawniejszy jestdalszy ciąg. Otóż zamiast zadzwonić i zadać miproste pytanie, co się ze mną dzieje, autor tekstuprowadzi śledztwo i przepytuje dwóch moichznajomych: Roberta Tekielego i GrzegorzaGórnego. I obaj oni maja jakieś pomysły, tyle żezupełnie niecelne. Tak się składa, że powodem, dlaktórego straciłem wiarę w to, że Kościół jest zdolnydo samooczyszczenia, nie jest wcale przerażenielobby gejowskim w Kościele, ale uważnaobserwacja życia Kościoła. Otóż takiesamooczyszczenie nie udało się w Kościelenigdzie. Nigdzie, bez zaangażowania mediówświeckich, często wrogich Kościołowi, bezprocesów i gigantycznych odszkodowań, bezprzeszukiwania kurii i traktowania biskupów tak jakinnych uczestników życia społecznego, nic się niezmieniło. W Polsce jest tak samo. I to jest pierwszypowód.A drugi jest równie oczywisty. Otóż, w odróżnieniuod publicystów tygodnika „Sieci Prawdy" zacząłemrozmawiać z ofiarami. Słuchać ich historii,dowiedziałem się, jak odbijali się od drzwi kuriibiskupich, jak traktowali ich kanclerze,prowincjałowie, jak lekceważono ich ból, i jak zawszelką ceną broniono swoich. Powodów takiejpostawy było wiele. Lawendowe układy byłyjednym z powodów, dla których te sprawyukrywano, o czym pisał także Martel w „Sodomie",ale dalece nie jedynym, a robienie zhomoseksualnych księży jedynego kozła ofiarnegow tej sprawie jest zwyczajnie nieuczciwe, bo tak sięskłada, że równie istotną rolę w tworzeniu układuodgrywa gigantyczny klerykalizm i świeckich iduchownych, korporacyjna solidarność, brakzrozumienia ofiar i ich lekceważenie, brak empatii,brak świadomości ran, jakie zadaje molestowanie.Gdy człowiek wysłucha tych historii, gdy spotkasię z ludźmi, których głęboko skrzywdzono, gdyzobaczy jak ich jest wielu i jak bardzo rani ichniewiara, odrzucenie, kwestionowanie, i jak wieluludzi Kościoła wciąż chętniej broni sprawców niżofiar, to nie da się dalej wierzyć, że Kościół sam sięoczyści. Niestety tego nie zrobi. A w tej sprawieEwangelia wymaga, by być po stronie ofiar.%DI na koniec, gdyby zapytano mnie, co się ze mnądzieje, gdyby ktoś zamiast snuć insynuacje,cytować innych, zwyczajnie zadał mi to pytanie, toodpowiedziałbym mu bardzo prosto: otóż tak sięskłada, że - gdzieś na mojej drodze, na drodzeczłowieka, który też wiedział najlepiej, któryzachowywał się jak faryzeusz, spotkałemmiłosiernego Jezusa, spotkałem Boga. Wskrzywdzonych i poniżonych, w odrzuconych, wlekceważonych. To naprawdę zmieniaperspektywę, tak jak zmienia ją, gdy człowiek zcałym zebranym cierpieniem klęka przed Jezusemw Eucharystii i zostawia to. I wtedy człowiekuświadamia sobie, że nie jest harcownikiem armii,że nie prowadzi wojny, ale że ma zmierzać doChrystusa, do zbawienia, i że jego celem nie jestwalka, nie jest obrona, ale życie Ewangelią, takżeEwangelią rozmowy z innymi, także Ewangeliąspotkania, także Ewangelią bycia z najsłabszymi. Idotyczy to zarówno nienarodzonych, jak iskrzywdzonych i poniżonych, nie tylko przezsprawców przestępstw seksualnych, ale i tych,którzy przez lata ich bronili, lekceważyli ofiary,pokazywali im drzwi, albo oskarżali o niechęć doKościoła. Nie mam pojęcia, czy stoi za mną armia(by wrócić do obrazów z tekstu), i szczerzemówiąc mnie to nie interesuje, bo są takie rzeczy,które trzeba zrobić, nawet jeśli nie stoi za Tobążadna armia.SIECI KRAJ WLIBERALNYM SZEREGUGORAN ANDRIJANIĆo relacja jednego z polskichdziennikarzy katolickich,z którymi w ostatnim czasierozmawiałem właśnie na ten temat.Co siędziejez Terlikowskim? Wkrę-gach katolickich już od dawna możnausłyszeć to pytanie. Przez wielu po-strzegany jakojasnyi zdecydowanygłoskatolickiego laikatu w Polsce w pew-nym momencie zaczął mówić w sposób,który wielu zdziwił. Žaskoczyłrównieżmnie, który śledzi jego teksty, jeszczeod czasu gdy mieszkałem w Chorwacji.A potem, kiedy przeprowadzilem siędo Polski, z niedowierzaniem przyj-mowalem niektóre jego wypowiedzii poglądy, głównie w mediach społecz-nościowych. „To napisal Tomasz Terli-kowski? Naprawdę wybrałem dziwnymoment na przeprowadzkę do Polskil- powiedzialem żonie.Co się dziejeTerlikowskim?LEWICOWA RETORYKAŽarty żartami, ale sprawajest poważna.Terlikowski to bez wątpienia jedenz najciekawszych publicystów katoli-ckich w Polsce na przestrzeni ostatnich20 lat (choć teraz sam o sobie mówi, 7.że nie jest „katolickim publicystą").Człowiek, który był niegdyś celem ata-húm lika
 –  fM Radosław Sikorski O'k) 10godz. • 0Jeśli bombę podłożył Deripaska ze Strabag to czyPani Redaktor nadal chce za to samo rozstrzelaćTuska i powiesić mnie?Ewa Stankiewicz - Jergensen@ewa_stankiewiczDlaczego Deripaska (Strabag) który w Samarze podłożyłładunki wybuchowe w TU154 winny śmierci PrezydentaRP - buduje w tej chwili budynek ambasady RP wBerlinie - na pewno nie naszpikuje podsłuchami.Strabag króluje na drogach i dworcach PL@MorawieckiM @AndrzejDuda @SamPereira_6:18 PM • 7 mar 2021 • Twitter Web App
No chyba, że chodzi o przyjmowanie kopert przez marszałka Grodzkiego 20 lat temu – Wtedy to tak Atak na prezesa. Komentator TVP Info przeszedł samego siebie. Dla opinii publicznej sprawa sprzed 15 lat nie powinna mieć znaczenia, bo liczy się tylko to, że Obajtek wygenerował zysk i wsparł  akcje charytatywne. Tak w TVP Info prezesa Orlenu bronił redaktor naczelny Agencji Informacyjnej
Źródło: wp.pl

Wymowny wpis Macieja Stuhra odnośnie tego co się ostatnio dzieje w naszym kraju:

 –  Kilka dni temu zadzwoniła do mnie pani redaktor z Wprost i zapytała jaka była moja pierwsza myśl po publikacji wyroku TK Julii Przyłębskiej. Zgadnie z prawdą, odpowiedziałem, że nie po raz pierwszy zacząłem się zastanawiać, czy życie w Polsce na pewno  ma dla mnie sens, czy sobie po prostu gdzieś nie wyjechać i przestać się tym wszystkim martwić. Zaznaczyłem też, że pewnie ta myśl mi zaraz minie. Ale było już za późno. No i się zaczęło. Od komentatorów fanów dobrej zmiany, przez artykuły na Wiadomościach kończąc.Nie muszę chyba tłumaczyć w jakim tonie się wypowiadano. Generalnie albo z entuzjazmem namawiającym na jak najszybszy wyjazd, albo w pokpiwaniem, że to tylko celebryckie gadanie, bo i tak zostanę. Nie wdając się w jałowe polemiki, pomyślałem sobie raz jeszcze jak smutnych czasów doczekaliśmy. Bycie członkiem jakiejkolwiek społeczności niesie ze sobą pewną ilość kompromisów, na które gotowi jesteśmy pójść, żeby wciąż do niej należeć. Jednak, gdy zaczyna ich być za dużo, zaczynamy w tej grupie się źle czuć. Jest w naszym społeczeństwie spora grupa ludzi, która właśnie tak się czuje. Grupa ludzi, którą boli to, że wyrzuca się z pracy pogodynkę za to, że wystąpiła z serduszkiem WOŚP. Którą boli, że państwo skazuje na torturę kobiety, jak w krajach trzeciego świata. Którą boli, że państwo kupuje respiratory od handlarza bronią, w wyniku czego nie ma ani respiratorów, ani kasy, ani śledztwa i w ogóle prezes stwierdza, że nie ma żadnego problemu. I takich rzeczy są dziesiątki. Demokracja to ponoć rządy większości z poszanowaniem mniejszości. Tylko, że z dnia na dzień tego szacunku dla mniejszości ubywa. Może nawet już go nie ma wcale? Z tych komentarzy, które przeczytałem, zrozumiałem że w sumie nasza kochana "większość" szczerze by się ucieszyła, gdyby ta grupa, o której piszę, i do której się zaliczam, rzeczywiście  po prostu by gdzieś wyjechała, a najlepiej zniknęła. A przecież to, że mówimy Wam, Droga Prawico, że coraz trudniej nam tu żyć, nie wynika z faktu, że chcemy Wam zrobić na złość, albo się popisać. My chcemy uzmysłowić Wam, że zagarniacie całą przestrzeń wyłącznie dla siebie. Słuchałem sobie z lubością przez pół życia Trójki. No to już nie słucham. teraz Wy sobie słuchacie (swoją drogą bardzo interesuje mnie, czy Wy uważacie, że dziś Trójka jest lepszym radiem, niż była 5 lat temu? Na serio,bardzo jestem ciekaw!). Wszyscy mamy myśleć tak, jak Wy myślicie. W podziwianym przez wiele polskich pokoleń świecie cywilizacji zachodniej, właśnie to było chyba najpiękniejsze. Wolność. Możesz kochać kogo chcesz, myśleć co chcesz, planować swoje życie tak, jak chcesz. Byle nie krzywdzić innych, zwłaszcza słabszych.Moim absolutnym faworytem wśród prawicowych publicystów jest pan Stanisław Janecki. To człowiek, który sporą część swojego życia poświęca udowadnianiu, jak marni, głupi, zepsuci i nic nie warci są celebryci. A przede wszystkim śmieszni, bo przecież pies z kulawą nogą się nimi nie przejmuje. Pan Janecki jest bardzo czujny. Nie przegapi żadnego posta, żadnej gali i żadnego wywiadu. Aż żal, że musi zajmować się rzeczami, którymi nikt się nie przejmuje. Ale zastawmy złośliwości. Tenże autor w kpiarskim tonie zastanawia się, jak to Maciej Stuhr w Hollywood będzie podbierał role Banderasa i Waltza. Skąd nabrał przekonania, że chciałbym wyjechać, żeby tam robić karierę? Bóg raczy wiedzieć. Ja osobiście jestem całkiem usatysfakcjonowany karierą, którą już zrobiłem, i chociaż grywam w filmach za granicą, to bliższa jest mi myśl, żeby za parę lat wieść spokojne życie Marka Kondrata, niż ubiegać się w kółko za rolami. No ale Pan Stanisław ma swoje tezy, więc niech sobie ma. Szkoda tylko, że znów każe nam wszystkim mieć takie same tezy, takie same marzenia, takie same wartości, jak on.Kilka dni temu pisałem o księdzu z parafii Św.Szczepana w Krakowie. Że moja noga tam nie postanie. Post factum pomyślałem sobie, że temu księdzu jest pewnie wszystko jedno, czy ja się tam kiedykolwiek pojawię, czy nie. A może nawet przyjął to z zadowoleniem! Bo po co ma mu lewacki Stuhr łazić po kościele?! Mało tego, niestety pomyślałem też, że ja też nie bardzo chciałbym tego księdza gościć w swoim teatrze... takich czasów doczekaliśmy. Bardzo to wszystko, ale to bardzo smutne.Na zakończenie coś pozytywnego! Do mojej eSkarbonki wrzuciliście Państwo ponad 114 tysięcy złotych na WOŚP. To dzięki takim ludziom jak Wy wraca jednak nadzieja. Dziękuję Wam z całego serca! Zatem zostanę naszej pięknej Polsce jeszcze parę dni