Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 32 takie demotywatory

Kilkudziesięciu redaktorów naczelnych polskich mediów podpisało deklarację w obronie niezależności prasy, radia, telewizji i internetu po tym, jak w ostatnich dniach zostały opublikowane teksty ujawniające próby nacisku ludzi władzy na wolność redakcji Deklarację podpisali:

Deklarację podpisali: – Andrzej Andrysiak, Gazeta Radomszczańska Jerzy Baczyński, PolitykaOliwia Bosomtwe, NoizzKamila Ceran, Tok FMBogusław Chrabota, RzeczpospolitaDaniel Długosz, Nowa Gazeta TrzebnickaŁukasz Dynowski, o2.plJakub Dźwilewski, Telewizja Kędzierzyn-KoźleJoanna Gąska, losice.infoRobert Graczyk, Komputerswiat.plRafał Gruchalski, portEl.plKrzysztof Jedlak, Dziennik Gazeta PrawnaMagda Jethon, Radio Nowy ŚwiatGrażyna Kaim, PrzełomPaweł Kapusta, Wirtualna PolskaAleksandra Karasińska, Forbes WomenMagdalena Kicińska, Pismo. Magazyn OpiniiŁukasz Kijek, Money.plRenata Kluczna, Tygodnik Regionalny "7 dni"Michał Kołodziejczyk, Canal+ SportKatarzyna Kozłowska, FaktPiotr Kozłowski, Auto-Świat.plDominik Księski, PałukiWojciech Kukliński, eKoszalin.plMikołaj Kunica, Business InsiderJarosław Kurski, Gazeta WyborczaŁukasz Lipiński, polityka.plRafał Madajczak, Gazeta.plMichał Mańkowski, NaTemat.plOlga Mickiewicz, Radio 357Piotr Morlewski, Nowy TydzieńWojciech Naja, Tygodnik Reporter GazetaGrzegorz Nawacki, Puls BiznesuPiotr Pacewicz, OKO.pressRyszard Pajura, Obserwator LokalnyPiotr Paterski, Tygodnik TucholskiPaweł Pełka, Tygodnik PodhalańskiŁukasz Różański, Wiadomości WrzesińskieMichał Samul, TVN24, Fakty TVNTomasz Sekielski, NewsweekMariusz Smolarek, Radio ZetTadeusz Sołtys, RMF FMKrzysztof Strzelecki, Tygodnik SiedleckiAgnieszka Szymkiewicz, Swidnica24.plJanusz Urbaniak, Rzecz KrotoszyńskaWojciech Waligórski, Nowy ŁowiczaninBartosz Węglarczyk, OnetPaweł Wołosik, Przegląd SportowyPaweł Zielewski, ForbesAnna Zimny-Zając, MedonetKrzysztof Zyzik, Tygodnik O!Polska Jako redaktorki i redaktorzy naczelni największych polskichmediów stajemy w obronie ich niezależności i deklarujemy naszeniepodważalne przywiązanie dla wartości dziennikarskich, takichjak obiektywizm, rzetelność i uczciwość dziennikarska.Jesteśmy przekonani, że naszym podstawowym obowiązkiem jestpatrzenie na ręce tym, którzy sprawują władzę oraz dostarczaniewiarygodnych informacji opartych na sprawdzonych źródłach,dbając o różnorodność perspektyw. Naszym celem jest zawszezapewnienie pełnej, zrównoważonej prezentacji faktów.W ostatnich dniach na łamach Onetu i Wirtualnej Polski zostałyopublikowane teksty ujawniające próby nacisku ludzi władzy nawolność redakcji. Po licznych przypadkach z niedawnejprzeszłości - lex TVN, postępowaniach Krajowej Rady Radiofonii iTelewizji, masowo wysyłanych do polskich redakcji pozwach - tokolejne próby ograniczania niezależności polskich mediów.Deklarujemy, że będziemy bronić niezależności polskiegodziennikarstwa, a zarządzane przez nas redakcje będą solidarniei konsekwentnie informować społeczeństwo o każdej próbiewpływania władzy na media.Razem będziemy walczyć o utrzymanie wolnych i niezależnychmediów jako fundamentu demokratycznego społeczeństwa,chroniąc prawo obywateli do dostępu do wiarygodnychinformacji.
Obrońcy księdza triumfują, bo okazało się, że nastolatek, którego ksiądz pukał był już pełnoletni w czasie zdarzenia, więc nie ma problemu –
Państwo skapitulowało przed Kościołem. Zamiast zająć się pedofilami, Ziobro klaszcze u Rydzyka – Sojusz tronu z ołtarzem w polskim wydaniu to nie tylko ogromne transfery finansowe dla Kościoła, które mają zapewnić rządzącym wsparcie w okresie przedwyborczym. To również przymykanie oka, czy wręcz zamiatanie spraw pod dywan. Także tych największego kalibru, czyli skandali pedofilskich z udziałem duchownych. To kwestia poczucia bezkarności, szczególnie wśród kościelnych hierarchów, związanej przede wszystkim ze śledztwami dotyczącymi przypadków pedofilii i przestępstw seksualnych. Gdyby szef jakiegoś stowarzyszenia popełniłby przestępstwo, kryłby pedofila i odmówił dostępu do dokumentów, które mogłyby potwierdzić tę informację, to weszłaby do niego policja, rzuciłaby go na ziemię, skuła w kajdanki, zabrała komputery i dokumenty. I tyle - powiedział Sekielski. - Natomiast państwo polskie kapituluje w obliczu Kościoła
Świetna decyzja, właściwy człowiek na właściwym miejscu –
Trzeba być obrzydliwym i podłym człowiekiem, by być zdolnym do takich słów –  Tomasz Sekielski wyznał, że zafundował żonie depresję i PTSD Tomasz Sekieiski (48 I.) to jeden z najbardziej znanych dziennikarzy w.. 7---'\ jarek.jakimowicz4 • Obserwuj 11110 EIN:,,g,.:(1 ftdec,.: ••• jarek.jakimowicz4 BARDZO SIĘ CIESZĘ ŁOBUZIE , ZE CIERPISZ TY , TWOJA RODZINA ,ZONA :ira to co zrolWet podły łobuzie mojej rodzinie. Ty dziennikarz? Zwykły łobuz ‚który razem tą kreaturą Krysialuem próbowali zniszczyć nam życie. Jest jeszcze paro osób np z Uwaga TYN Dorota Pawlak na których ból spokojnie czekam QZa te krzywdy i kłamstwa i manipulacje zasłużyliście
Macie jakiś ciekawy pomysł? –
Tomasz Sekielski stworzył film dokumentalny na temat pandemii koronawirusa w Polsce. Nosi on tytuł "Rok we mgle" i przedstawia działania jakie podejmował polski rząd w walce z pandemią – Dziennikarz w filmie chce pokazać wszystkie "nieudolności", jakie rząd popełnił przez cały okres pandemii. Premiera filmu 10 grudnia w serwisie Onet
Tomasz Sekielski uważa, że dokument o Dziwiszu był wstrząsający, dlatego zamierza zrobić film o Janie Pawle II – "Nie zamierzamy niszczyć pomnikowej postaci Świętego Papieża-Polaka ustawionej na cokole naszej narodowej dumy, ale chcemy dotrzeć do prawdy, o której znaczeniu w życiu człowieka tak często i dużo mówił Jan Paweł II" - pisał Sekielski o trzecim filmie. - Chcemy postawić pytanie: co wiedział, a czego nie wiedział?  Co robił, a czego nie robił papież Polak, jeżeli chodzi o przestępstwa seksualne popełniane przez duchownych - mówił w jednym z wywiadów.Film o roli papieża-Polaka w tuszowaniu pedofilii ma być gotowy w przyszłym roku
Kaczyński sparodiowany przez Sekielskiego. Wideo hitem sieci. Filmik zatytułowany "Wojna polsko-kaczyńska" –
Tomasz Sekielski pokazał zdjęcie, na którym widać jak bardzo schudł –
Pod hasłem "Dość zabawy w chowanego" wieczorem odbył się protest w Krakowie przed siedzibą Kurii Metropolitalnej przy Franciszkańskiej pod tzw. papieskim oknem. To reakcja na ostatni film braci Sekielskich –
Po obejrzeniu "Tylko nie mów nikomu" oraz "Zabawa w chowanego" w internecie pojawiły się pozytywne komentarze, że w końcu ktoś odważył się poruszyć ten trudny temat, że czas zakończyć pedofilię w kościele czy o tym, że ofiary zasługują na sprawiedliwość – A teraz, gdy okazuje się, że trzecia część dokumentu o pedofilii będzie poświęcona Watykanowi oraz Janowi Pawłowi II wielkie oburzenie - chcą tylko, by było o nich głośno, hajs się musi zgadzać i jak można robić materiał o wielkim Polaku rodaku. Ludzie, zdecydujcie się, czy chcecie poznać prawdę czy tylko tę prawdę, która jest dla was wygodna?
Źródło: Własne obserwacje
Jan Paweł II zostanie głównym bohaterem trzeciego filmu braci Sekielskich na temat pedofilii w Kościele – - "Będziemy robić film o Janie Pawle II. Będzie trzecia część, w której postaramy się znaleźć odpowiedzi na pytania: co wiedział, czego nie wiedział, co robił czego nie robił Jan Paweł II jeśli chodzi o walkę z przestępstwami seksualnymi, których dopuszczali się duchowni w trakcie jego pontyfikatu"."To będzie film, który w gruncie rzeczy będzie rozgrywał się poza Polską. Będziemy dużo jeździć po świecie, mamy długą listę rozmówców (...) film nie przejdzie niezauważony" - zapowiedział Tomasz Sekielski
Już w sobotę premiera "Zabawy w chowanego" Sekielskich o pedofilii w polskim Kościele – - To jest inny film niż Tylko nie mów nikomu, jest zupełnie inaczej opowiedziany. Są oczywiście łzy i emocje. Gdyby film przeszedł bez echa byłbym zdziwiony, wydaje mi się, że opisuje pewne mechanizmy, konkretne osoby i problemy - powiedział Sekielski.Filmy w całości zostały sfinansowane dzięki zbiórce na platformie crowdfundingowej i obecnie trwają prace nad trzecim i ostatnim filmem o pedofilii w Kościele. Według zapowiedzi braci Sekielskich ma w nim pojawić się m.in. wątek Jana Pawła II ZABAWA W CHOWANEGO FILM BRACI SEKIELSKICH PREMIERA 16 MAJA 2020, GODZINA 10:00 WWW.SEKIELSKIBROTHERS.COM • YOUTUBE.PL/SEKIELSKI
... Czeka też, jak czytam w prasie branżowej, Jacek Kurski, aby w jakiś sposób przykryć nasz film. Myślę, że będzie to film na tyle ważny, mocny, że nawet jeśli Jacek Kurski stanie na głowie, zaklaszcze stopami, to nie przykryje tego, co pokażemy" – "Zabawa w chowanego" będzie kolejnym dokumentem, poruszającym problem pedofilii w Polsce. Ogromny sukces odniósł poprzedni film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu", który ukazał się w maju zeszłego roku i opisywał wspomniany proceder w Kościele katolickim. Do tej pory w serwisie YouTube obejrzało go ponad 23 miliony osób. Film emitowały również telewizje.Oczywiście oprócz TVP.                                         Obecnie TVP celowo zwleka z emisją filmu "Nic się nie stało" Latkowskiego, który ma poruszać kwestię pedofilii wśród polskich celebrytów, nawet nie kryjąc, że ma on "przykryć" film Sekielskiego.To chyba jedyny przypadek we współczesnej Europie, gdzie publiczna telewizja bierze udział w maskowaniu kościelnej pedofilii
"Tusk jest odważny po fakcie, fighter w komentowaniu, fighter w ocenianiu innych, człowiek który wie, jak wygrywać wybory, ale jakoś w tych wyborach wystartować nie chciał". Sekielski bez ogródek wbija szpilę Tuskowi – W jednym z ostatnich nagrań Tomasz Sekielski powiedział sporo mocnych słów o Tusku. Jak możemy przeczytać w tygodniku Do Rzeczy kolejne cytaty są równie mocne:"Panie przewodniczący Donaldzie Tusku, można było wystartować w wyborach prezydenckich. Powalczyć, postarać się, pokazać, jak to pan nie odpuszcza. Teraz to są "kocopoły"."Tusk najpierw dał dyla na dobrą unijną posadę, na której on zyskał, a Polska zyskała niewiele. A zostawił tutaj niezły bajzel, partię w rozsypce i rząd, który dryfował. Pamiętajmy też to Tuskowi"
 –  •Sekielski ••• 22 godz. • 6 miesięcy od premiery Tylko Nie Mów Nikomu. NIKT, dosłownie NIKT z Kościoła nie zgłosił chęci kontaktu/pomocy/zadośćuczynienia ŻADNEJ Z OFIAR, które opowiedzialy w filmie swoją historie. Nie znalazł się nawet jeden duchowny... A teraz ścigają dziecko wypluwające opłatek... Polski Kościól AD 2019... Gdzie my k.... żyjemy,
 –
 –  Krzysztof Stanowski29 lipca o 22:54 · Czy można uznać, że Kamil Durczok upadł jako człowiek w sposób straszny, a jako dziennikarz w sposób nieodwracalny i czekać na surową karę, ale jednocześnie nie dziwić się temu, że sąd nie zastosował aresztu tymczasowego i nie widzieć w tym spisku? Nie krzyczeć, że są równi i równiejsi? Czy można mieć dość nachalnej propagandy LGBT – na przykład wzdrygać się na wizytę Drag Queen w przedszkolu, ale jednocześnie nie mieć żadnej ochoty atakować uczestników marszów w sposób fizyczny czy werbalny? Czy można być przeciwko adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, a jednocześnie być za prawem do zawierania związków?Czy można stać po środku? Czasami przesunąć się trochę w jedną stronę, trochę w drugą, zależnie od sprawy, ale tylko po to by stać tam, gdzie nakazuje własne, a nie cudze sumienie?Czy można uważać, że Powstańcy Warszawy ani nie walczyli o równouprawnienie i inne z ich perspektywy bzdety, lecz o wolność, o zwykłą zemstę także, o życie przede wszystkim? Czy można jednocześnie uznać, że idiotyzmy wygadywane przez Klepacką – mianowicie, że jej dziadek walczył o inną Warszawę niż tę otwartą na gejów – nie mieszczą w głowach ludzi rozumnych? Czy można szanować znak „PW” i uważać, że wypisywanie go na tęczowej fladze jest żałosną próbą zwrócenia na siebie uwagi przez upadłego polityka Misiłę, a jednocześnie nie mieć problemu z tęczową flagą bez tego symbolu? Czy można stawać co roku 1 sierpnia na baczność, a jednocześnie mieć po dziurki w nosie wytatuowanych patriotycznie młodzieńców, którym się wydaje, że są nauczycielami historii?Nie muszę być zawsze za, ani zawsze przeciwko. Mogę sobie frywolnie skakać z kwiatka na kwiatek, na pięć minut zapisując się do jednych i na kolejne pięć – do drugich. Mogę wybierać sobie to, co mi pasuje i jest zgodne z moimi przekonaniami. Nie pasuje mi Matka Boska ozdobiona kolorami tęczy, bo wiem, że te skądinąd piękne kolory naniesione zostały jedynie po to, by antagonizować ludzi. Ale nie pasują mi też lekcje religii w szkołach, bo uważam, że nie od tego jest szkoła. Podoba mi się film Sekielskiego o pedofilii w kościele, ale nie podoba mi się, gdy ten sam Sekielski sprzedaje koszulki o tej tematyce. Uważam wielu księży za ludzi mądrych, ale wielu z kolei – za zwykłym zaściankowych tępaków. Czy mogę czuć się osaczony przez eko-terrorystów, a jednocześnie nie kwestionować niebezpiecznego ocieplenia klimatu? Czy mogę śmiać się z ludzi, którym przeszkadza przekop mierzei wiślanej, bo serce im pęka na widok ściętego drzewa, a jednocześnie uważać, że powinniśmy dbać o środowisko naturalne? Czy mogę dobrze życzyć nauczycielom i pragnąć, by zarabiali więcej, a zarazem mieć odruchy wymiotne na widok sejmowych opozycjonistów, którzy obiecują im te podwyżki załatwić? Czy mogę nie podziwiać równocześnie posłanek Scheuring Wielgus oraz Pawłowicz?Media karmią mnie skrajnościami. Kolorowo ufarbowanym dziewczynom, które profanują cmentarz przeciwstawiają Kaję Godek, której mniejszości seksualne kojarzą się z bolszewikami sprzed 99 lat. Jedna grupa za nic ma wrażliwość drugiej na symbole religijne, druga za nic ma wrażliwość pierwszej na własne „ja”. Dziennikarze stawiają naprzeciwko siebie wariatów i każą mi wybierać, którego wolę.A ja nikogo nie wolę. Żyję sobie swoim życiem. Chadzam ulicami. Wolę sam niż w tłumie. Takich jak ja jest więcej. Jesteśmy większością. Rozproszoną, niezorganizowaną, ale większością. To z naszych podatków buduje się ulice, którymi w tę czy drugą stronę maszeruje jedna czy druga grupa. My nie mamy czasu na głupoty. Nie maszerujemy i nie rzucamy w maszerujących kamieniami. W weekendy idziemy z dziećmi na spacer, a w tygodniu pracujemy na jeszcze więcej dróg.
Właśnie dlatego musiał powstać film "Tylko nie mów nikomu" –  Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego film o pedofilii w Kościele muszą robić bracia Sekielscy i dlaczego demaskatorskich materiałów na ten temat nie piszą np. dziennikarze "Gościa Niedzielnego" lub "Niedzieli", opowiem Wam historię ks. Jacka Stępczaka.Ks. Stępczak był redaktorem naczelnym "Przewodnika Katolickiego" wydawanego przez, w uproszczeniu archidiecezję poznańską. W 2001 roku napisał z kilkoma innymi księżmi i jednym świeckim list do delegatów episkopatu na Synod w Rzymie o tym, że abp Juliusz Paetz molestuje kleryków. Biskupi sprawę olali a informację o aferze musiała do Jana Pawła II przemycić Wanda Półtawska. Gdy mleko się rozlało i o sprawie napisała "Wyborcza", ks. Stępczak odmówił publikacji na łamach "PK" listu w obronie abp Paetza (sic!). Wtedy został przezeń zwolniony ze stanowiska, zakazano mu posługi na terenie diecezji i wysłano na misje do Zambii gdzie zaraził się malarią. Wyjeżdżając na misje "skruszony" ks. Stępczak opublikował samokrytykę, w której pisał: "popełniłem bardo poważny błąd działając na szkodę Kościoła, a zwłaszcza burząc dobre imię ks. abpa Juliusza Paetza, ówczesnego Metropolity Poznańskiego". Diabli wiedzą, jak go do tego nakłoniono. No więc tak to wygląda.