Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 186 takich demotywatorów

Na jednej z uniwersyteckich auli, profesor filozofii stanął przed swoimi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów – Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny, oni zaś potwierdzili.Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni z uśmiechem przytaknęli.Następnie profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. Ostatni raz zapytał się studentów czy ich zdaniem słój jest pełen. Wszyscy chórem odpowiedzieli, że tak..W końcu profesor wyjął spod biurka dwa piwa. Otworzył je i wlał sprawnie do słoika.„Teraz” – powiedział profesor, chciałbym byście przyjrzeli się dokładnie temu słojowi. Przedstawia on Wasze życie...Kamienie – to ważne rzeczy w życiu: Wasza rodzina, Wasza druga połowa, Wasze dzieci, Wasze zdrowie, Wasza życiowa Pasja. Gdyby nie było wszystkiego innego, Wasze życie i tak byłoby wypełnione.Żwir – to inne, mniej ważne rzeczy: praca, pieniądze, mieszkanie albo samochód.Piasek symbolizuje rzeczy mało ważne i często bezwartościowe.Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie.Dlatego jeśli nie włożymy kamieni jako pierwszych, później nie będzie to możliwe..Tak jest też w życiu..Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy, nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego ważne jest, by zadać sobie pytanie: co stanowi kamienie w moim życiu? Następnie włożyć je jako pierwsze do słoja i dbać o nie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na inne sprawy.Dlatego spędzajcie czas z rodzicami i Waszymi rodzinami. Odwiedzajcie dziadków, zabierzcie dziewczynę na obiad. Zważajcie przede wszystkim na kamienie – one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek.” – powiedział profesor.W pewnym momencie, jedna ze studentek podniosła rękę i zapytała się co oznaczało piwo.Profesor uśmiechnął się i odpowiedział: „Cieszę się, że o to spytałaś. Piwo, mówi nam to, że bez względu na to jak zapełnione może wydawać się nam nasze życie, to zawsze powinno być w nim miejsce na kilka piw w gronie przyjaciół
Testowanie lęku przestrzeni –
Niektórzy kwestię swojej przestrzeni osobistej traktują wyjątkowo poważnie –
...Oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Nie pozostawię w biedzie, potrzebie, czy chorobie, nawet kiedy będzie bardzo źle i trudno. – Prawdziwa miłość sięga poza czas i przestrzeń.A może i dalej...

Jak zostać królem

Jak zostać królem –  PRZESTRZEŃ PUBLICZNAJEST TWOJATo jest Kazimierz WielkiZastał Polskę drewnianą a zostawił murowaną. Budował, a nie niszczyłKazimierz był WielkiBądź WielkiBądź jak Kazimierz
Gdy masz już dosyć ludzi, którzy za bardzo się zbliżają –
Czuję się jakbym wygrał na loterii –
To zdjęcie Filipa Wolaka zdobyło nagrodę w kategorii "Architektura" w konkursie Sony World Photography Awards – - To był jeden z mroźnych dni marca 2015 r. w Nowym Jorku. Wszyscy w północnej części Wschodniego Wybrzeża USA byli już zmęczeni długotrwałą zimą. Ale powietrze było doskonale przejrzyste. Wzniosłem się moją Cessną ponad zastrzeżoną przestrzeń powietrzną Nowego Jorku - tam miałem swobodę tego, gdzie chcę lecieć. Z odrobiną planowania i szczęścia udało mi się uchwycić idealny układ cieni wzdłuż [otaczających Central Park] alei (Uwaga: zdjęcie zostało obrócone o 90 stopni zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Miałem tylko jedną szansę, by zrobić dobre zdjęcie - opisuje autor fotografii, Filip Wolak, który od 17 lat mieszka w Nowym Jorku.
Źródło: Filip Wolak - "Ośnieżony Central Park z 10 tysięcy stóp"
Szanuj swój czas i swoją przestrzeń – Podaruj swoją nieobecność tym, którzy nie cenią twojej obecności
Obrazami dekorujemy przestrzeń – Muzyką dekorujemy czas
Ubranie, które gwarantuje odpowiednią ilość przestrzeni osobistej. –
A ty jakim jesteś typem studenta? –  Cichociemny — Siedzi spokojnie na wykładzie gapiąc się tępo w przestrzeń Ninja — przez cały semestr nikt go nie widzi, a sesję atakuje ze 100% skutecznością Diler — Rozdaje wszystkim ściągi przed egzaminem Sęp — Polega tylko i wyłącznie na materiałach od innych nie dając nic w zamian Święty — Posiada wszystko o wszystkim i dzieli się tym z każdym kto tego zapragnie Bezpieka — Na opustoszałych wykładach tworzy listy i zanosi wykładowcy Owca - Każde swoje posunięcie na studiach uzależnia od reakcji grupy Żyd — Posiada notatki i materiały lecz z nikim się nimi nie dzieli Strateg —Siada na egzaminach w otoczeniu osób nauczonych Biznesmen — Buduje dobre stosunki z osobami od których czerpie profity
Ten obraz mnie przeraża! –
Amerykański styl bycia. Głośniej, głośniej, głośniej. Droga do sukcesu? – Tak forsujemy swoją osobowość Republika hałasu W Stanach Zjednoczonych kult ekstrawersji osiągnął takie rozmiary, że grupa naukowców związanych z Amerykańskim Towarzystwem Psychologicznym forsuje nawet uznanie introwersji za przesłankę do diagnozowania chorób psychicznych. — W praktyce introwersja już traktowana jest jak skaza — twierdzi Diana Senechal, znana amerykańska specjalistka od edukacji, autorka wydanej w styczniu głośnej książki „Republic of Noise: The Loss of the Solitude in Schools and Culture" (Republika hałasu: brak samotności w szkolnictwie i kulturze), w której wytyka szkołom, że wychowują pokolenie pustych krzykaczy. Nauczyciele owładnięci ideą pracy grupowej mimochodem promują najbardziej wygadanych i przebojowych uczniów, bo to oni są w stanie szybko pokierować zespołem. W pracy jest podobnie. Od lat 70. przestrzeń przypadająca w biurze na pracownika skurczyła się średnio o trzy metry kwadratowe, więc w halach open space introwertycy cierpią od nadmiaru bodźców. Szefami zostają częściej ekstrawertycy, bo to oni brylują na spotkaniach i najszybciej forsują swoje idee. Niesłusznie, bo —jak twierdzi Cain — to, że ktoś jest wygadany, nie oznacza, że ma pomysły, które sprawdzą się w firmie i zwiększą jej zyski. Ucieczka przed korporacją i stresem Coraz więcej Polaków ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Główne powody chorób tego typu to tempo życia i związany z nim stres. Efektem są depresje, zaburzenia lękowe, uzależnienia i coraz częściej, jak pokazują statystki - samobójstwa. A powrót do zdrowia psychicznego w Polsce jest bardzo ciężki. Mateusz Ostrowski i jego żona Aleksandra przez wiele lat pracowali w korporacjach. Nie wytrzymali jednak tempa i życia w ciągłym biegu i zdecydowali się zmienić swoje życie całkowicie. Ona otworzyła małą kawiarnię, a on pracuje na własną rękę. - Odchodziłam w momencie, kiedy miałam bardzo dobra pracę, zarabiałam bardzo dużo i w zasadzie się nie przemęczałam. Ale miałam już dość i powiedziałam "dość, bo zwariuję" - wspomina swoje "stare życie" Aleksandra Szarek-Ostrowska. Wielu ich kolegów z pracy chciało zrobić podobnie, ale niewielu się zdecydowało. Co piąty Amerykanin chory psychicznie Ponad 45 milionów Amerykanów, czyli 20 procent dorosłej populacji, cierpi na choroby psychiczne Informacje takie podała w swym raporcie rządowa Agencja Służb Zdrowia Psychicznego (SAMHSA).
A jak ty wyobrażasz sobie początki tego wkurzającego "fenomenu"? –  Zaczęło się od grupki idiotów, którzy smartfonami nakręcili czytającego chłopaka w okularach, uznali go za relikt poprzedniej epoki i wrzucili filmik na Youtube, czy gdzieś w przestrzeń wirtualną. Zmęczeni głupotą rodaków Amerykanie dawali like-i, ktoś uznał że to fajny pomysł i zrobił to samo. Po tygodniu już kilkuset ludzi chodziło z książkami, uznając się za "niemainstreamowych", a na pytanie "co czytasz" odpowiadali "nie zrozumiesz", bo sami tak naprawdę nie przeczytali ANI SŁOWA W smartfonach, które same w sobie są JAKŻE "niemainstreamowe" szukają, jak być dobrym hipsterem.

22 prawdy o kotach, które zna każdy, kto kiedyś miał swojego sierściucha

22 prawdy o kotach, które zna każdy, kto kiedyś miał swojego sierściucha –  I. Koty zawsze myślą, że rządzą domem. z. Koty uwielbiają zniszczenia. 3. Zawsze siadają na Tobie akurat w momencie, kiedy próbujesz pracować, lub kiedy potrzebujesz chwili odpoczynku. 4. I z reguły wypinają na Ciebie tyłek. 5. Nie możesz walczyć z kocią sierścią, musisz zaakceptować, że od teraz jest ona częścią Twojego życia. 6. Koty nie znają pojęcia prywatność I będę podążać za Tobą nawet do toalety. 7. Nie mają pojęcia o czymś takim Jak przestrzeń prywatna. 8. Będą chciały wszystko to, co akurat Jesz, nawet jeśli tego nie lubią. 9. Koty śpią około 95% swojego życia. 10. W zasadzie jedyna pora, kiedy sq przebudzone wypada w godzinach od 5 do 7 rano. 11. I Jak zwykle będą spać w miejscu, w którym jest największa szansa, że się potkniesz i zginiesz. 12. Koty myślą, że stopy nie są częścią Twojego ciała, a odseparowaną kreaturą, która musi UMRZEĆ. 13. Mimo, że są stosunkowo małe, to potrafią zająć połowę łóżka. 14. Albo będą nalegać aby spać dokładnie na Twojej twarzy. 15. Koty podejmują okropne decyzje zaraz po tym jak zamkniesz drzwi, będą chciały przejść na ich drugą stronę. 16. Łapy są rzeczywiście ich najsłodszą częścią ciała. 17. Gdy koty pokazują swoje brzuchy, istnieje 5o% szans, że chcą aby je łaskotać, a 5o% szans, że będą gryźć jeśli spróbujesz je tknąć. 18. Podobnie jak ludzie, nie wszystkie koty są fotogeniczne. 19. Dołożą wszelkich starań aby utrudnić Ci pracę. 20. Koty są bezwzględne. 21. Są też kompletnymi idiotami. 22. Ale są tel najukochańszymi kreaturami.

Mając kota, możesz pożegnać się z przestrzenią osobistą

Mając kota, możesz pożegnać się z przestrzenią osobistą –
Co trzeba brać, żeby w mieście, gdzie pasażerowie często nie mieszczą się w tramwaju, do nowej dostawy pojazdów zamontować stojaki rowerowe zabierające cenną przestrzeń? –

Eksperyment Johna Calhouna pokazuje, że czeka nas koniec świata

Eksperyment Johna Calhouna pokazuje, że czeka nas koniec świata – Czy wyginiemy tak jak te eksperymentalne myszy? Jeśli nie zmienimy swojego postępowania, to kto wie... Dokąd zmierza ludzkość? Eksperyment CalhounaO EKSPERYMENCIE CALHOUN’APytanie o przyszłość ludzkości nie jest nowe. Do problemu podchodzono zarówno od strony czysto naukowej, religijnej czy filozoficznej. Jakie są cele ludzkości? Jakie instynkty nami rządzą? Czy dążymy do jakichś wyższych celów, czy chodzi wyłącznie o rozmnożenie się i walkę o przetrwanie?Wiele wskazówek na wyżej zadane pytania dostarczyć nam może „Eksperyment Calhouna”, oryginalnie zwany „Mouse Utopia”. Dokładne pytanie na które ów eksperyment stara się odpowiedzieć brzmi „co się stanie, gdy osobnikom danego gatunku zapewnimy wszystko, co potrzebne jest do przeżycia?”. John Calhoun stworzył mysi odpowiednik rozwiniętej cywilizacji ludzkiej. Eksperyment został przeprowadzony na myszach w roku 1968 i trwał 4 lata. Mimo wielokrotnych prób efekt końcowy był zawsze ten sam – Nieograniczony dostęp do pokarmu i brak zagrożeń powodował wymarcie populacji.Ale po kolei…FORMALNE ZAŁOŻENIA (MYSI RAJ):1. Nieograniczony dostęp do pożywienia, wody oraz materiałów potrzebnych do budowania schronienia.2. Brak zagrażających życiu drapieżników.3. Maksymalnie ograniczone rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych (opieka lekarska dla myszy).4. Jedyne ograniczenie – przestrzeń, która mogła pomieścić maksymalnie 3840 myszy.PRZEBIEG EKSPERYMENTU:Faza A – Okres przystosowywania się (dni 0-104)1. Dnia pierwszego do siedliska wpuszczono 4 samce i 4 samice.2. Początkowo myszy miały problem z przystosowaniem się do środowiska i do siebie nawzajem.3. Po względnym ustabilizowaniu się sytuacji myszy stworzyły swego rodzaju podział terytorialny i zaczęły budować gniazda.4. W dniu 104. zaczęły rodzić się pierwsze „nowe” myszy.Faza B – Gwałtowny wzrost populacji – okres eksploatacji zasobów (dni 105-314)1. Populacja gryzoni dubluje się co 55 dni.2. Wykształcenie się rodzaju struktury socjalnej – wielkość miotu jest zależna od „pozycji społecznej” rodziców.3. Więcej myszy rodzi się w boksach zamieszkałych przez bardziej dominujące samce, podczas gdy mało dominujące myszy mają znikomą ilość potomstwa.4. Mimo tego, że warunki panujące w każdym z boksów były identyczne i dawały jednakowe warunki bytowe, można zauważać gromadzenie się myszy i konsumowanie pokarmu, w konkretnych miejscach. Myszom przestała przeszkadzać obecność innych. Coraz bardziej zauważalny był tłok w „wybranych” boksach.5. Pod koniec fazy B było trzykrotnie więcej osobników nieradzących sobie społecznie (niedominujących w żaden sposób), niz osobników społecznie stabilnych, mających ugruntowaną pozycję (samce dominujące). Wartym odnotowania jest fakt, że stabilnie społeczne osobniki to głównie starsze myszy.Faza C – Stagnacja – okres równowagi (dni 315-559)1. Populacja dubluje się co 145 dni.2. U samców zanika umiejętność obrony własnego terytorium.3. Karmiące samice zaczynają być wyraźnie agresywne, niejako przejmując od samców role obrony gniazda. Agresja ta kierowana jest również ku własnemu potomstwu, które bywa atakowane, ranione i zmuszane do opuszczenia gniazda.4. Powszechna staje się przemoc. Samce przestają w jakikolwiek sposób zabiegać o samice. Zamiast tego atakują się wzajemnie. Tworzy się rodzaj nowej struktury. Są samce agresywne – bardziej dominujące, jak również bierne – nadmiernie gryzione przez inne.5. Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują „rolę żeńską”.6. U samic pojawia się mechanizm naturalnej antykoncepcji – wchłanianie płodów. Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice.7. W połowie facy C praktycznie wszystkie młode były odrzucane przez matki. Rozpoczynały one osobne życie, bez wykształcenia jakichkolwiek zachowań emocjonalnych czy społecznych.8. Mimo tego, że spodziewanym czynnikiem hamującym wzrost będzie osiągnięcie limitu 3840 osobników, maksymalna populacja wyniosła jedynie 2200. Dodatkowo tylko 20% gniazd była stale zajęta.Faza D – Okres wymierania (dni 560-1588)1. W dniu 560. zakończył się wzrost populacji.2. Samice bardzo rzadko zachodzą w ciążę, a nieliczne rodzone młode nie przeżywają.3. Ostatnie zapłodnienie miało miejsce w dniu 920.4. Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. „piękni” („beautiful ones”). Samce te nie wykazywały żadnego zainteresowania samicami, jak równiez nigdy nie brały udziału w jakichkolwiek konfliktach. Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd (np. czyszczenie futerka, czy nieangażowanie się w walki – brak blizn).5. Po pewnym czasie populacja całkowicie utraciła zdolność do reprodukcji.6. Ostatni tysiąc myszy nie wykształcił w sobie jakichkolwiek reakcji społecznych. Nieznana im była agresja oraz zachowania prowadzące do ochrony gniazda i potomstwa. Nie angażowały sie w inne działania niż picie, jedzenie, spanie oraz dbanie o siebie. Osobniki w tym czasie wyglądały wyjątkowo ładnie i zadbanie. Posiadały zdrowe ciało i dobrze wyglądające oczy. Jednak nie potrafiły poradzić sobie z jakimkolwiek nietypowym bodźcem. Choć wyglądały wyjątkowo dobrze, były również wyjątkowo głupie.7. W dniu 1588 umiera ostatni osobnik.PODSUMOWANIEWedług Johna Calhouna: „Wnioski wyciągnięte z tego eksperymentu były następujące: gdy całe dostępne miejsce jest zajęte i określone są wszystkie role społeczne, konkurencja i stres, doświadczane przez jednostki, doprowadzają do całkowitego załamania skomplikowanych zachowań społecznych, ostatecznie pociągając za sobą wymarcie populacji”.Brak wyzwań stopniowo pogarsza zachowanie kolejnych pokoleń populacji. Ta degeneracja jest nieunikniona i kończy się wymarciem populacji.Uspokaja mnie fakt, że jednak ludzie to nie myszy i moim zdaniem zawsze znajdą się osobniki, które znajdą sobie inne wyzwanie niż pić, jeść i spać. Czego i Wam życzymy!
Ma do wyboru miliardy miejsc ogromnej przestrzeni w twoim domu – Siada na tobie