Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 48 takich demotywatorów

Sprawa była o tyle dziwna, że nie znikały pary butów, tylko pojedyncze sztuki – Okazało się, że złodziejem była łasica. Zdaniem japońskiego profesora była to samica, która niedawno urodziła i potrzebowała butów do wyłożenia gniazda na zimę 2024-11-11 19:40:09The MainichiKoga, Fukuoka Pref.Nov. 11, 2024
0:37
💡 WIĘCEJ
Źródło: mainichi.jp
A wy czego się spodziewaliście? –  Wybory rozstrzygnięte. Dwóch kandydatówwalczyło i do ostatniej chwili szło łeb w łeb. Mimomojej początkowej niechęci do drugiegokandydata i pozytywnych wspomnieniach z relacjiz pierwszym, zauważyłem, że coraz częściejmyślę o zmianie. Miałem wrażenie, że nowykandydat dosłownie czyta w moich myślach;pokazywał to, co w danym momencie było dlamnie interesujące i ważne.Ale tym, co ostatecznie zdecydowało, była ofertaprogramowa. Dotychczasowa ekipa byłazwyczajnie nudna i wyprana z pomysłów.Tymczasem nowy kandydat - mimo że nie był dlamnie tak całkiem nowy, bo już kiedyś mnie niezachwycił wyglądał dużo bardziej świeżo.Zarówno pojedyncze propozycje programowe, jaki całe bloki (serie) były zwyczajnie bardziej udane.Ostatecznie oddałem głos - what's done is done,nudziarze muszą odejść. Wczoraj po ponadtrzech latach zakończyłem abonament Netflix ipozostałem z Apple TV.
 –  Pokój rodzinny z widokiem na góryCena za 4 dorosłychA 3 łóżka pojedyncze, 1 łóżko podwójne, 1rozkładana sofaWielkość pokoju: 25 m²Bezpłatne WiFiA widok na górywidok na ogródtelewizor z płaskim ekranemOferta bezzwrotnaZapłać onlineZostał tylko 1 pokój na Booking.comCena za 4 noce (29.12 - 2.01)84 444 złZawiera opłaty i podatki
Zagłosuj

Czy korzystasz ze sztucznej inteligencji (chatGPT, Gemini, Grok itp.)?

Liczba głosów: 3 086
 –  Sto Lat Planowania5 min. . >ХDziś dla was wielopiętrowy torcik prawdziwychsmaczków i przyznam się, że nie do końcawiem co tu zaszło, ale wygląda na to, żeGdańsk wypożycza Gdyni swoje autobusy,które jakimś cudem zarejestrował jako pojazdyzabytkowe. Ponoć tak da się jeżeli pojazdstanowi element większej kolekcji. Niezłaoszczędność. Teraz już wiem po co Gdańskgromadzi pojedyncze sztuki starego taboru.Zawsze sobie żartowałem, że otworzą w końcumuzeum a okazuje się, że cichcem już tozrobili. Tak czy owak odchodzi tu jakieś bardzoprzebiegłe sot lat planowania chyba.Jeżeli ktoś ma inną teorię, albo insaiderskąwiedzę to zapraszam się podzielić bo pałamciekawościąGdynia o wszystkimSebastian Robotycki 4 godz..>Halo ZKM Gdynia. To autobusów też już niemacie?Ile dzisiaj będzie odwołanych kursów przezbrak kierowców?A14h2054MANEGD 545H
Największy fan Big Maców. Ten niepozorny mężczyzna na zdjęciu to Don Gorske, siedemdziesięciolatek ze stanu Wisconsin w USA, który posiada kilka rekordów Guinnessa, wszystkie w jednej dziedzinie – Otóż Gorske od 17 maja 1972 r. prawie codziennie zjada dwie kanapki Big Mac...Jak sam przyznał przez ponad pół wieku zdarzyły się pojedyncze dni, gdy nie konsumował swego przysmaku.Po zjedzeniu pierwszego Big Maca w 1972 r. tak zakochał się w tych kanapkach, że początkowo zjadał ich aż 9 dziennie, i to przez kilka lat. Później "dla zdrowia" zredukował tę ilość do dwóch dziennie, zrezygnował z frytek, a także codziennie chodzi na 6-milowe spacery.Co ciekawe mimo fast-foodowej diety, nie ma większych kłopotów ze zdrowiem.Przy wzroście 188 cm, waży 84 kg.Podczas ponad 50-letniej przygody z Big Macami Don Gorske zebrał ogromną kolekcję pudełek po kanapkach oraz paragonów za każdą z nich. W jego najbliższej restauracji McDonald's, gdzie najczęściej się stołuje wisi jego portret, a na parkingu przed tym lokalem oświadczył się żonie.Kilkukrotnie był wpisywany do Księgi Rekordów Guinnessa, gdy osiągał kolejne "progi" skonsumowanych kanapek.Don Gorske ma już na liczniku 34128 zjedzonych Big Maców (*stan na marzec br), i ta liczba ciągle rośnie.Co by o nim nie mówić - to prawdziwy Big Mac wśród klientów... igMa
 –  Pojedyńcze skarpetkina drzwiczkachCiuchy w pralce
0:09
Największe drzewo nerkowca na świecie, które obejmuje obszar około 8 tys. metrów kwadratowych w Brazylii –
W każdym zakolu rzeki pojedyncze zabudowania i pola. Po lewej, w dogodnym miejscu droga dojazdowa – Stryn, Norwegia
...odwiedzenie krypt wawelskich z dojazdem z Warszawy na koszt podatnika. Sądzę, że hotel i prowiant w tym samym trybie wchodzi w grę –  Łukasz Warzecha@lkwarzechaBilety na Wawel są faktycznie horrendalnie drogie (zwłaszcza komplet,bo kupuje się je na pojedyncze wystawy). Ale pretensję należy mieć niedo @krakow_pl, bo to nie jest muzeum miejskie, tylko do @kultura_gov_pl, bo to jest muzeum państwowe. Być może najdroższe w kraju.Dewolaj @deeveejay1-16 g.Czy was tam w tym @krakow_pl do szczętu pojebało?Chcę pokazać dzieciom Wawel. Bez przewodnika(!).Bilet normalny: 151 złUlgowy: 101 złBiletów rodzinnych brak.Promocja kultury i historii Polski
Źródło: Internet

Nieustraszeni alpiniści zdobyli szczyt, jednak zostawili koleżankę na pastwę losu, ryzykując jej życie i zdrowie

 –  Łukasz Supergan2 dniCZY POWYŻEJ 4000 METRÓW MORALNOŚĆ NIEOBOWIĄZUJE?Od początku mojej kariery górskiej wpajano wemnie, że lina jest symbolem nierozerwalnościzespołu. Że gdy wyszliśmy razem wracamyrazem, z wyjątkiem zejścia po pomoc. Żezostawienie kogoś w górach jest niewybaczalne.A potem trafiłem na tę historię opisaną przezB.W tym miesiącu B. wchodziła w tym miesiącu naKazbek z dwójką kolegów. Wspólnie dotarli podKazbek i doszli do bazy.I tu zdarzyło się coś niewiarygodnego.Z bazy położonej na 3600 m B. i jej dwóchkolegów dotarli na lodowiec. Było zimno inastąpiła rzecz zdumiewająca (cytat z naszejrozmowy): „Na około 4400 kolega oznajmił, żezimno mu w stopy. Nie zasugerował zejścia, tylkoprzyspieszenie tempa do góry. Powiedziałam, żeszybciej na pewno nie dam rady iść. Na 4600akurat wzeszło słońce, ale to nie pomogło mu sięogrzać. Usłyszałam, że rozwiązujemy się z liny ikażdy idzie w swoim tempie, bo on już niewytrzyma. Powiedziałam, że bez nich raczej niewejdę. Usłyszałam 'powodzenia' i chłopaki ruszylido góry.".Proste? Nie, zważywszy, że znajdowali się nalodowcu (zagrożonym szczelinami) i napółnocnym zboczu góry (zagrożenie długimzjazdem). W takim miejscu asekuracja jestkoniecznością.,,Finalnie podeszłam do 4700, samopoczucie sięobniżało, tempo jeszcze zwolniło, morale spadło. Ibyłam w kropce: niebezpiecznie iść samej dogóry, skoro źle się czuję, a ich nie dogonię; niemogę zostać i czekać, bo zamarznę; nie mogęwracać, bo jestem sama. Finalnie podjęłamryzyko samotnego powrotu jakieś 2h od wschodusłońca, więc liczyłam, że śnieg nie jest jeszczecukrem. Chłopaki weszli na szczyt. Do mniechyba dotarło dopiero po zejściu na sam dół, że tonie jest zwykłe nieporozumienie, a było realnezagrożenie."Czy rozwiązali się za zgodą wszystkich? Niestetynie. B. wyrażała obawy, ale jak napisała ,dyskusjewewnątrzzespołowe już się odbyły". Jej koledzyuznali, że jeśli chcą wejść na szczyt, muszą iśćszybciej i po prostu... rozwiązali się, zostawiającją samą. Pośrodku lodowca. Bez pomocy. Bezpewności, że pamięta drogę. Gdyby na drodzepowrotnej wpadła w szczelinę, efekt mógłby byćtragiczny - w lodowcu pod Kazbekiem leży jużkilku ludzi, o czym mówią tablice stojące przyszlaku do bazy. B. wracała między szczelinami iprzez lawiniska.Gdy pisaliśmy do siebie, B. w pierwszej chwiliusprawiedliwiała tą decyzję. Pisała, że niezadbała o komunikację przed wyjściem i nieuzgodniła z chłopakami co zrobią w takimprzypadku. Ale tego, co się stało, nie da się tegousprawiedliwić niczym. Każda osoba w zespolemusi czuć się bezpiecznie i musi wrócićbezpiecznie, nawet gdy jest najwolniejsza inajsłabsza. Jeśli zespół nie może się podzielić –wraca w całości. Pozostawienie kogoś tak, jakzrobili to dwaj partnerzy B. to nie tylko Everestgłupoty, ale i wystawienie jej na ryzyko śmierci.Kilka lat temu na mojej stronie opublikowałemwywiad pt. „Samobójcy idą na Kazbek". Dziśmógłbym dopisać ciąg dalszy, dodając do tegotytułu ,, i zabójcy". Gdyby B. zginęła, dwaj koledzy,którzy zostawili na lodowcu wolniejszą od siebiekobietę, aby wejść na szczyt, byliby winni tejśmierci.Przez lata zdanie „Nie zostawia się przyjaciela,nawet gdy jest już tylko bryłą lodu" budowało etospolskich wspinaczy. Jak widać dziś mamy wśródnas ludzi, hołdujących zasadzie ,,Jeśli maszparcie na szczyt, nie ma miejsca na moralność".Oby były to pojedyncze przypadki.Personaliów bohaterów nie ujawniam.Internetowy lincz jest zbędny. Mam nadzieję, żeprzeczytają te słowa i przemyślą to, co zrobili nagórze. A Was wszystkich proszę: gdziekolwiekidziecie, fundamenty alpinizmu i partnerstwozostają te same. Trzymajmy się ich zawsze.O: Kazbek na wysokości 4600 podczas jednegoz naszych wejść. W tym terenie rozwiązał sięzespół B.
Źródło: www.facebook.com
 –  Weganie pierdzą siedem razy częściejniż nie-weganieNiedawne badanie ujawnia, żeosoby na roślinnej dieciepuszczają gazy siedem razyczęściej, a pojedyncze bąkizawierają nawet 50% więcej gazu,w porównaniu z osobami nazwykłej zachodniej diecie bogatejw mięso.PanDzikus16 godz. i 22 min temuvia Wykop583To znaczy, że wypuszczają siedem razy więcejgazów cieplarnianych niż normalni ludzie. UniaEuropejska powinna zakazać wegan tak jakzakazała samochodów spalinowych.
Ludzie to mają wyobraźnie –  Oto pełna lista przedmiotów znalezionych w odbytach pacjentów, sporządzona przez doktorówDavida B. Buscha i Jamesa R. Starlinga w 1986 roku:PRZEDMIOTYLICZBASZKŁO I CERAMIKAbutelka lub słoikbutelka z przymocowanym sznurkiemszklanka, kieliszek lub filiżankażarówkarurkaŻYWNOŚĆjabłkobananmarchewkaogórekcebularzepa pastewnabanan z prezerwatywąziemniaksalamirzepacukiniaPRZEDMIOTY DREWNIANEtrzonek siekierytrzonek miotły lub szczotkiróżneGADŻETY EROTYCZNEwibratorsztuczny penisPRZEDMIOTY KUCHENNEtępy nóższpikulec do loduprzyrząd do ostrzenia nożymoździerz do przyprawłopatkałyżkablaszana puszkaNARZĘDZIA RÓŻNEświeczkalatarkapręt żelaznypiórogumowa rurkaśrubokrętszczoteczka do zębówdruciana sprężynaPRZEDMIOTY NADMUCHIWANEbalonbalon przymocowany do cylindraprezerwatywa317761243N-111210323*15121-12121PRZEDMIOTYPIŁKIpiłka bejsbolowapiłka tenisowaRÓŻNE POJEMNIKIopakowanie zasypki dla niemowlątpudełko świectabakierkaRÓŻNEzakrętka od butelkikrowi rógzamrożony świński ogonrzadki nowotwór usunięty kangurowipręt z plastikukamieńpodstawka pod szczoteczkę do zębówopakowanie po szczoteczce do zębówtrzonek ubijaczki do pianyZESTAWY (pojedyncze przypadki)2 szklane rurki72 i pół pilnika jubilerskiegopuszka oleju z zatyczką z ziemniakakawałek drewna i fistaszekrączka parasola i przyrząd do lewatywy2 szklankigłówki zapałek (zabójstwo)402 kamieniezestaw narzędzi**2 kostki mydłaszkanka do piwa i słój do przetworówcytryna i słoik schłodzonej śmietany2 jabłkaokulary, kluczyk do walizki,tabakierka i czasopismoLICZBAliczba może być większa (niejasnościw tekście)** znaleziono u więźnia: w zestawieznajdowała się piłka do metalu i inneprzedmioty przydatne do ucieczki2---1311121-12*
Blanka została totalnie pominięta przez głosy jury, otrzymała symboliczne punkty od Ukrainy i jakieś pojedyncze od innych krajów, plasowała się na 3. miejscu od końca – Gdy zostały dodane głosy widzów okazało się, że u widzów Blanka zajęła 8 pozycję, ostatecznie wskoczyła na niezbyt wysokie 19 miejsce. Dla przypomnienia Blanka została wybrana przez TVP pomimo, że widzowie wybrali Janna, którego jury wrzuciło na 4 pozycję totalnie odbierając mu szanse na występ na Eurowizji, czym wywołano skandal na cały świat. Powstały setki filmików, w których brano go za faworyta lub umieszczano w topce najlepszych piosenek. Można gdybać co by było gdyby, ale tu chodzi o zasady, po prostu powinien jechać ten utalentowany chłopak, którego występ był pełny od samego początku, nie potrzebował tancerek ani efektów, żeby wzbudzić emocje. Warto było? TVP pewnie i tak obwieści, że to wielki sukces, bo tam każda ich decyzja musi być sukcesem…
Myszka Miki towarzyszy nam od prawie 95 lat i wzbudza pełen przekrój emocji. Niewielu jednak pałało taką nienawiścią względem symbolu Disneya, jak polski artysta Jan Jarosz – Mieszkaniec Lwowa był jednym z pionierów polskiej animacji rysunkowej (spod jego ręki wyszły "Przygody Puka" - pierwsza polska kreskówka dźwiękowa z 1932 r.). W latach 30 XX wieku planował stworzenie filmu animowanego "Pogrom Mickey Mouse", którego treścią miało być przepędzenie Mikiego z polskich ekranów przez rodzime stworki.Projekt nigdy nie został ukończony i pozostały z niego jedynie pojedyncze kadry jak ten zamieszczony u góry
Kiedy laptopa zabiło ci pojedyncze ziarno ryżu –  my laptop
 –
Ten jego autoportret ma 107 lat! –

Jurek Owsiak dostał niespodziewany list od kogoś, kto ukradł puszkę z pieniędzmi WOŚP:

 –  Jurek Owsiak7 lutego o 07:54 ·Tekturowa puszkaTekturowa puszka działa od drugiego Finału. Była 13 procent mniejsza, była tylko w dwóch kolorach, niebieskim i czerwonym, z mega skromną grafiką na białym tle. Tektura nie była najwyższej jakości, ale konstrukcja puszki nie zmieniła się po dzień dzisiejszy. Teraz jest to piękne, mega kolorowe pudełko, cacko powlekane specjalnymi lakierami, aby wytrzymały wichury, deszcze i śniegi. W rękach wolontariuszy widoczne z daleka, a im mniejszy wolontariusz tym puszka piękniej się prezentuje.W puszcze czasem znajduje się kilkadziesiąt tysięcy złotych. W tym roku raper w Krakowie wrzucił 50 000 zł do puszki wolontariusza z uśmiechem na ustach. W zeszłym roku było podobnie. Puszki stoją w sklepach, na stacjach benzynowych, w klubach. Puszki nie chroni łańcuch, kłódka, a papierowa banderola. Samą puszkę można otworzyć palcem i okazuje się, że od kilku lat odnotowujemy pojedyncze sytuacje, kiedy ktoś puszkę sobie przywłaszcza. Dosłownie!Rok temu puszka zabrana ze sklepu znalazła się wraz z osobą, która ją zabrała, na filmie. Odnalezienie jej było tylko kwestią czasu. Przy takiej jednostkowej skali to niesamowity obciach i niesamowity wstyd. W tym roku w Internecie zobaczyłem wiadomość z policyjnych kronik. Jak do tej pory jedną jedyną – znowu kradzież puszki w sklepie. Sprawca zatrzymany. Wcześniej zdarzało się to częściej, ale niezmiennie, co roku mówiłem głośno, że nie zmienimy żadnych zasad. Właśnie tak zbieramy pieniądze na Orkiestrę! Żadnej dodatkowej ochrony, po prostu wszystko opiera się na zaufaniu. I tego się nauczyliśmy. I to jest największą wartością organizowanych przez nas Finałów. Ten wzajemny szacunek dla nas organizujących Finał, a później wydających zebrane pieniądze na sprzęt medyczny. I tych, którzy przekazują swoją energię i czas na to, aby do puszki zbierać pieniądze.Taki list otrzymałem dosłownie przed chwilą. Dane adresata zasłaniam, ale czytając go już będziecie wiedzieli – przyszedł z zakładu karnego. Coś się musiało stać, może rozmowa z wychowawcą, może rozmowa z kimś innym, ale na pewno stało się coś dobrego. Z naszej strony wysłaliśmy list, w który po prostu zapytaliśmy, jak autor tego listu zrekompensuje ten swój czyn. Może to zrobić w każdej chwili, bo najbardziej liczy się to, że sami do takiego momentu dochodzimy. A cały czas chodzi o tekturową puszkę, tekturowe pudełko, w którym jest zawarta ogromna wartość słowa zaufanie.I tylko dodam, że na naszych aukcjach prezentujemy bardzo dużo tzw. sztuki więziennej. Ludzi, którzy po drugiej stronie muru, bez obwiniania całego świata za swoje występki, po prostu, po ludzku, po przyjacielsku, wysyłają nam swoje prace przeznaczone na licytacje. Wycinanki, szkatułki, biżuterię z chleba, rysunki, pastele, drewniane kompozycje. No jest tego sporo. A my to chętnie wystawiamy.Myślę, że list, który przeczytacie, ma w sobie tę próbę powrotu do dobrej rzeczywistości, której autorowi życzymy z całego serca. I mamy nadzieję, że to, co skroił, odda w całości.
Źródło: www.facebook.com
Ponad 20 drzew w Lublinie zyska status pomników przyrody – Lublin chce objąć ochroną prawną 23 najpiękniejsze drzewa w mieście, rośliny otrzymają status pomników przyrody. Są wśród nich między innymi okazałe lipy i dęby.Aktualnie na terenie miasta znajdują się 64 pomniki przyrody, którymi są zarówno pojedyncze drzewa, grupy drzew, jak i całe szpalery – łącznie ochroną pomnikową objętych jest 246 drzew.Ochroną ma zostać objętych 19 dębów szypułkowych, 2 lipy, topola i grab zwyczajny. Drzewa znajdują się w ośmiu lokalizacjach w Lublinie i mają już założone karty pomnikowe
„Kształtujemy Obywateli Świata”. Innowacyjny, pilotażowy program edukacyjny rusza w Japonii – Japoński system edukacji rozwija się coraz intensywniej. Towarzyszą temu rewolucyjne zmiany, które zakładają kształcenie dzieci na „Obywateli Świata”, a nie na Japończyków.Rewolucyjny program pilotażowy pod nazwą „Brave Change” (Futoji no henko), oparty na programach edukacyjnych Erasmus, Grundtvig, Ashoka i Comenius.Jest to zmiana o charakterze poznawczym, dzięki której uczniowie będą edukowani pod kątem rozumienia i akceptacji różnych kultur, a ich horyzonty będą obejmowały cały świat, a nie tylko pojedyncze kraje.12-letni program oparty jest na następujących koncepcjach:żadnych przedmiotów dodatkowych,żadnej pracy domowej,tylko pięć przedmiotów, którymi są:- Arytmetyka biznesowa- Czytanie- Obywatelstwo- Umiejętność obsługi komputeraJaki będzie rezultat tego programu? Młodzi ludzie w wieku 18 lat będą posługiwać się 4 językami, poznają 4 kultury i 4 alfabety Japoński system edukacji rozwija się coraz intensywniej. Towarzyszą temu rewolucyjne zmiany, które zakładają kształcenie dzieci na „Obywateli Świata”, a nie na Japończyków.Rewolucyjny program pilotażowy pod nazwą „Brave Change” (Futoji no henko), oparty na programach edukacyjnych Erasmus, Grundtvig, Ashoka i Comenius.Jest to zmiana o charakterze poznawczym, dzięki której uczniowie będą edukowani pod kątem rozumienia i akceptacji różnych kultur, a ich horyzonty będą obejmowały cały świat, a nie tylko pojedyncze kraje.12-letni program oparty jest na następujących koncepcjach:żadnych przedmiotów dodatkowych,żadnej pracy domowej,tylko pięć przedmiotów, którymi są:- Arytmetyka biznesowa- Czytanie- Obywatelstwo- Umiejętność obsługi komputeraJaki będzie rezultat tego programu? Młodzi ludzie w wieku 18 lat będą posługiwać się 4 językami, poznają 4 kultury i 4 alfabety

 
Color format