Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 55 takich demotywatorów

 –  Sytuacja autentyczna-mojaPodjezdzam sobie na parking podLidla. Jestem z dzieckiem,wiec staje sobie natym miejscu dla rodziców z dziećmi.Wypakowuje córkę.Za mną podjeżdża stararozklekotana Skoda. Staje tak centralnie zamną,blokując mnie. Ale tak w sumie niezastanawiałam się nad tym,i dalej sięzbieram do sklepu. Wysiada Karyna zSebixem i idą do mnie z zamiarem chybawpierdolu.Karyna mówi ze oni maja dwójkęniemowlaków a ja tylko jedno duże dzieckowiec mam wypierdalac z tegomiejsca.Zatkało mnie chwilowo,ale jak już sięobudziłam to mowie Karynie,ze niezamierzam się z ta przestawiać,a na parkingujest dużo wolnych innych miejsc. Na cowchodzi Sebix,ze dzwoni na policję.No wiecmowie dzwon.Sebix dzwoni,ja sobieposzłam,ale stanęłam przy oknie wLidlu,gdyż Sebix podejrzenie kręcił się kołomojego auta.Ujrzał mnie w oknie,patrzę idą zKaryna do mnie (swoje bombelki zostawili waucie).Karyna mówi ze nie mam serca,ze onanie ma jak wyciągnąć dzieci z auta,zepowinnam ja zrozumieć jak matkamatkę.Sebix każe jej zamknąć mordę. Myślekurwa co za patola,nie odzywam się, bojeszcze zglupieje przy nich.Karynakontynuuje,ze przeprasza za swojegomisiaczka,on jest zdenerwowany,ale to dobryczłowiek i widzi ze ja tez dobra jestem osobawiec może bym przestawiła tensamochód. Milczę dalej.Sebix się uruchamia imówi ze albo wyjeżdżam albo wjedzie misamochodem w mój. W tym momenciepodjeżdża policja (Sebix serio ja wezwał).Biegną do nich.Karyna płacze,Sebix coś siępluje,corka już zamknęła siw nawet,chyba tezbyła w szoku.Mówię wyjdę posłucham cotam się plują. Karyna płacze ze ma dość życiaz dziećmi,Sebix się awanturuje ze samachciała bachory.Coś tam jeszcze mordędarl,wkoncu powidziak policjantowi,ze jestjebanym prostakiem. Ten się wkurwil,kazałSebixowi wsiadać do radiowozu. Mówię czynajpierw mógłby Sebix zabrać auto, bo niemam jak wyjechać.Sebix mówi zw zachuja. Policjant mówi ze ma przestawić.Sebixze nie bo tu jest jego miejsce.Kazali sebixowidmuchać a alkomat,Sebix pod wpływem.Autozabrali na parking policyjny.Karyna tez podwpływem.Karyna i Sebix nakomisariat,bombelki do izby dzieckanie myślałam ze kiedyś spotkam na swejdrodze taka patologie
Według NIK istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa w związku z "niecelowym i niegospodarnym" wydaniem tych pieniędzy –  JEE
Jest podejrzenie o niegospodarne wydawanie tych środków publicznych –
Podczas interwencji, do policjantów podjechał volkswagen, z którego wysiadł mężczyzna. Z relacji wynika, że podszedł on do funkcjonariuszy, aby się z nimi przywitać – Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenie, dlatego policjanci postanowili zbadać trzeźwość 52-latka. Jak się okazało, mieszkaniec powiatu brzozowskiego "wydmuchał" 1,7 promila SLEDpolicja.plPOLICJALPOLICJAMAYAYPOLICJA
- Prosimy o pozostanie na swoich miejscach. W ciągu pięciu minut podejrzany o korupcję zostanie aresztowany.Ciekawe, ilu by wysiedziało –  SC:00:00
W ankiecie, na podstawie której powstał raport wzięło udział ponad 184 tys. uczniów z 1923 szkół. Wnioski: – - 28% przebadanych dzieci NIE MA CHĘCI DO ŻYCIA- Co trzeci czuje się samotny- Co dziesiąty uczeń w Polsce deklaruje, że podjął próbę samobójczą, blisko 40% o tym myśli (!!!!!)- Co drugi uczeń w Polsce wieku 10-19 lat ma skrajnie niską samoocenę i fatalne zdanie o sobie- Ponad 80% młodych ludzi w kłopotliwej sytuacji nie potrafi znaleźć rozwiązania i nie radzi sobie ze stresem dnia codziennego- Co trzeci ma podejrzenie depresji 02.202. MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym". Podsumowanie wynikówZACHOWANIA RYZYKOWNEI AUTODESTRUKCYJNE PODEJMOWANEPRZEZ MŁODE GŁOWY43,3%VISV1 NA 3 uczniów (32,8%)regularnie sięodchudzaPrawiepołowauczniówobjada sięlub głodzi(39,5%) ogląda w sieci materiałyprezentujące przemoc02.3MŁODE GŁOWY A ICHKRYZYS PSYCHICZNYCO02. „MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym". Podsumowanie wynikówCO TRZECI CO PIĄTYuczeń (20,7%)ogląda pornografięXXX4 NA 10uczniów (39,2%)myślało o podjęciupróby samobójczejMŁODE GŁOWY. Raport34,2%uczniów przyznaje,że pomimo złegosamopoczuciaregularnie ćwiczyponad siłyTRZECI020 30 40 50 6016%CO DRUGIuczeń (49,1%) dokonuje zakupów w grachMŁODE GŁOWY. RaportCO 4 młoda osoba (25,9%)przyznaje, że mówiłao samobójstwieuczeń (29,3%)ma podejrzeniedepresji70 80 90 100CO 10 1 NA 5badany uczeń(8,8%) deklaruje,że podjął próbęsamobójcząuczniów okalecza swoje ciałouczniów (20,1%) nie chce się żyć10 20 3040 5060 70 80 90 100Ponadpołowauczniów54,1%Prawieoglądagalę FAMEMMA41,9%badanych młodych ludziprzyznało, że w ichnajbliższym otoczeniu ktośmówił o samobójstwie,podjął próbę samobójcząlub odebrał sobie życieCOPIĄTYuczeń planowałsamobójstwo81,41818,619
 –  .@R_A_Ziemkiewicz: Mam podejrzenie, że samamatka cynicznie użyła tragedii swojego synado ataku. Która rodzina dodaje w nekrologusugestię, że ofiara została zaszczuta przez media
Po 13 latach wspaniałej służby dla ojczyzny, na zasłużoną emeryturę odszedł Edek - psi funkcjonariusz służby celnej, który od 2010 roku łącznie wyniuchał 2,5 tony narkotyków! – Jego największym sukcesem jest pomoc w udaremnieniu w 2019 r. przemytu dwóch ton kokainy o czarnorynkowej wartości ponad 2 mld zł. Znalazł je w kontenerze, który przypłynął na statku z Holandii do Gdyni."Otrzymaliśmy zgłoszenie od służb holenderskich, które podejrzewały, że w przesyłce skonteneryzowanej (kontenerze) mogą znajdować się narkotyki. Po jego rozładowaniu Edek wskazał na worek, w którym — jak się później okazało — narkotyki były wymieszane z kredą" — tłumaczyła opiekunka Edka."Pamiętam też, jak Edzio został wezwany do przeszukania piwnicy. Było podejrzenie, że w jednej z nich są ukryte narkotyki. Edek wszedł i powoli przeszedł wzdłuż korytarza. Nagle zatrzymał się przed drzwiami. Policjanci, którzy wezwali nas na miejsce powiedzieli, że to nie ta piwnica. Podkreśliłam wówczas, żeby rozwalili drzwi i weszli sprawdzić. W środku znaleźliśmy 1,5 kg amfetaminy i tyle samo marihuany" — wspomniała opiekunka."Pamiętam, że wtedy wszyscy się śmiali z Edka. Bo taki mały i śmieszny. Po akcji powiedziałam do policjantów:'co teraz powiecie na mojego emeryta?"
 –  W przychodni zapisali mnie do jakiegoś nowegoginekologa u którego nigdy wczesniej nie bytam.Na wizycie okazało się, że jest mężczyzną. Bardzomi się spodobat i zaczętam częściej chodzić do niegona wizyty. A to jakieś rutynowe badania, USG,podejrzenie infekcji i takie tam. ciągle miatamnadzieję, że zaprosi mnie na kawę. Ostatnio przyszłamna wizytę w dobrym humorze. Ledwo otworzyłamdrzwi, a on już do mnie, że nie zostato żadnych badańńdo wykonania, wszystkie przejrzał i jestem zdrowajak ryba, a charakter mojego "bólu" nie jest fizycznyzalecit mi udać się do psychiatry.
Czy tylko ja uważam, że to jest chore? – Wczoraj (2022.06.30) przyleciałem z Edynburga do Warszawy. Na lotnisku Modlin samolot miał około 40 minut opóźnienia, ale to akurat nie jest nic nadzwyczajnego. Mniej więcej w momencie lądowania samolotu na lotnisku znaleziono dwie torby pozostawione bez opieki, doszło do ewakuacji i wezwania saperów, bo władze lotniska bały się bomby, jednak ewakuacja nie obejmowała ludzi, którzy dopiero przylecieli. Kazano nam siedzieć przez półtorej godziny w dusznej hali odbioru bagażu i zabroniono nam stamtąd wychodzić. Mieliśmy czekać, aż sytuacja zostanie opanowana. I żeby nie było niejasności, kilkuset osobom zabroniono wyjść z budynku, w którym było podejrzenie, że może być bomba.Oczywiście okazało się, że żadnej bomby nie było...
 –  Minister Zdrowia ZPR.050.15.2021.AB Warszawa, 26 maja 2021 Pan Krzysztof Brejza Senator RP Szanowny Panie Senatorze! Odpowiadając na interwencję senatorską z dnia 1 lutego 2021 r. w sprawie możliwości przerwania ciąży w sytuacji, kiedy jeden z płodów w ciąży bliźniaczej jest obarczony wadą letalną i zagraża życiu drugiego — zdrowego — płodu, uprzejmie przekazuję następujące informacje i wyjaśnienia. W opinii Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii, powyższa sytuacja jest niezwykle poważnym zagadnieniem. Wprawdzie rzadko zdarza się, że obarczony wadą letalną płód zagraża bezpośrednio życiu swojego współbliźniaka, niemniej sytuacje takie mogą mieć miejsce. Każda ciąża bliźniacza już z definicji jest ciążą podwyższonego bądź wysokiego ryzyka, a zatem w sytuacji, kiedy jeden z płodów obarczony jest wadą letalną, zakończenie jego rozwoju przynajmniej teoretycznie zwiększa szanse drugiego płodu na osiągnięcie dojrzałości do życia pozamacicznego. Przed zmianą przepisów ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. poz. 78, z późn. zm.) wynikającą z publikacji orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dnia 22 października 2020 r. sygn. akt K 1/20, podejmowano niekiedy decyzję o selektywnej terminac- bliźniaka obarczonego wadą letalną (najczęściej bezmózgowie lub tzw. płód bezsercowy), ale też nie było to postępowanie rutynowe, lecz każdorazowo indywidualna decyzja. Należy bowiem pamiętać, że selektywna terminacja w ciąży bliźniaczej może wiązać się w pewnym odsetku przypadków z całkowitą utratą ciąży, a w przypadku ciąży jednokosmówkowej może nawet stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia drugiego bliźniaka. Należy jednak zaznaczyć, że zgodnie z przepisami ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. poz. 78, z późn. zm.) w brzmieniu wynikającym z wejścia w życie orzeczeniaunału [<i:)r)1kcvirwei.dnia 22 pcw)11112L0iit 1/20rzerwanie ci "'est obecnie dopuszczalnepznie w sytuacji, kiedy ciąża za raża ż ciu lub zdrowiu kobiety ciężarnej albo kiedy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża des wynikiem czynu za ronionego. Z poważaniem z upoważnienia Ministra Zdrowia Waldemar Kraska Sekretarz Stanu /dokument podpisany elektronicznie/
Tak wygląda właściwa odpowiedź na atak terrorystyczny, którego dokonali agenci rosyjskiego GRU – Porównajmy to z aktualnym procesem "odzyskiwania wraku" samolotu, który rozbił się w smoleńsku Do godziny 12 w czwartek Kreml ma umożliwićpowrót do Rosji 20 czeskim dyplomatom wydalonymz Moskwy - poinformował w środę po spotkaniu zambasadorem Federacji Rosyjskiej w PradzeAleksandrem Zmiejewskim nowy minister sprawzagranicznych Czech Jakub Kulhanek.Jeżeli Czesi nie wrócą do Rosji, Praga zażąda zmniejszenialiczby personelu w ambasadzie rosyjskiej do poziomuczeskiej placówki w Moskwie, gdzie po wydaleniu 20pracowników, zostało pięciu dyplomatów włącznie zambasadorem.Wcześniej czeskie MSZ nakazało wyjazd 18 pracownikomrosyjskiej placówki. Kulhanek powiedział, że między nim,prezydentem Miłoszem Zemanem i premierem AndrejemBabiszem panuje pełna zgoda co do kroków, którezakomunikował on rosyjskiemu dyplomacie.Kryzys w relacjach między Pragą a Moskwą rozpoczął się odsobotniego wystąpienia Babisza i Jana Hamaczka -wicepremiera, ministra spraw wewnętrznych, który dośrody pełnił też obowiązki szefa MSZ. Poinformowali oni, żewedług informacji czeskich służb istnieje uzasadnionepodejrzenie, iż za wybuchem w składzie amunicji wVrbieticach w 2014 roku stali agenci rosyjskiego wywiaduwojskowego GRU.I
Najbardziej podejrzliwi są ci którzy mają coś na sumieniu –
Andreas Flaten ze stanu Georgia pracował jako mechanik w jednym z warsztatów. Uznał jednak, że atmosfera w pracy jest zbyt toksyczna i postanowił odejść – Nie spodobało to się jego szefowi, który jest przekonany, że w jego warsztacie jest świetnie, a on sam wcale nie jest jebnięty. Uznał więc, że nie wypłaci Andreasowi ostatniej pensji.Były pracownik zgłosił się do odpowiednich służb, by zmusić przedsiębiorcę do wypłaty pieniędzy za wykonaną pracę. W końcu się udało! Po kilku miesiącach Andreas otrzymał zaległe wynagrodzenie... w jednocentówkach polanych olejem. Były szef opatrzył stertę pieniędzy liścikiem z napisem "Fuck you".Mam drobne podejrzenie, że atmosfera w pracy mogła być rzeczywiście toksyczna...

Miała zaplanowaną operację usunięcia guza. Do zabiegu nie dojdzie. Kobieta ostro pisze do PiS-u: Bóg was dosięgnie!

 –  Chciałam Wam Panowie ogromnie podziękować....Dzięki Wam, odwołano planowe zabiegi/operacje... I po miesiącachczekania na wyczekaną operację, która miała zmienić moje życie na„normalne"- wszystko odwołano i odesłano mnie do domu tak jakstałam...A zrobiono to w najprostszy sposób - zrobiono z człowieka debila... Zemnie jak i z setki (jak nie tysiące) innych osób... Z guza, który musi byćusunięty bo powoduje szereg nieprawidłowości w organizmie cozostało stwierdzone przez fachowych lekarzy - nagle... NIE TRZEBA GOUSUWAĆ! Nic się nie dzieje!!! Otrzymałam do rąk kartęanestezjologiczną, wszelkie wskazówki co do pielęgnacji rany, nazajutrz miała się odbyć operacja... A tu nagle wieczorem przychodzilekarz twierdząc, że nic nie trzeba robić.... Akurat wtedy, kiedynarzuciliście z góry lekarzom odwołanie planowych operacji... To nic,że guz nie wiadomo, czy jest rakowy.... To nic, że w każdej chwili możerosnąć i robić większy ucisk... To nic, że w każdej chwili możespowodować śmiertelna chorobę autoimmunologiczną (a już jestpodejrzenie, że jest... Oczywiście brak chęci do konkretnych badaństwierdzających...)Nie ma zagrożenia życia...Nie trzeba operować....A ja z ciągłymi atakami zostałam,, wykopsana" jak idiotka... Nie otrzymując nawet wyników tomografii komputerowej, ani spirometrii o które muszę się teraz skamlać.... Z guzem prawie 5cm...Domyślam się, że to nie wina lekarzy.... Oni także zostali sami z tym wszystkim....Narzucenie Waszych chorych zasad z góry....Gdzie przecież Wy macie samych najlepszych specjalistów pod nosem24h na dobę...Więc czym się martwić?...Mieliście rok czasu... KURWA ROK...Żeby przygotować nasze szpitale oraz kadrę lekarską na trwającą pandemię....Zamiast dokupić porządne respiratory, wyposażyć lekarzy, oddziały...DALIŚCIE KURWA MILIONY RYDZYKOWI.....A teraz zabieracie zwykłym, szarym ludziom ostatnią deskę ratunku????Żyjecie w innym świecie!!l Nam żaden lekarz nie przywiezie kuli do domu po operacji biodra.... Operacja??? Poczekamy jak wszyscy 5lat w kolejce....Ludzie! Bo Wy się sami leczycie w domu zamiast dzwonić do lekarza i po karetkę!Dlatego tyle zgonów przez pandemie.... To tak na serio???ROBICIE SOBIE PAŃSTWO Z NAS JAJA??? Karetki nie chcą przyjeżdżać! W szpitalach nie ma miejsc! Oddziały udarowe fuli!Gdy coś się dzieje - może z łaską ktoś przez słuchawkę wysłucha.... Dodzwonić się do przychodni?! Ja osobiście gdy dzwonię jest to około 40-70 razy, zanim ktoś odbierze i w ogóle będzie sygnał.... Jak człowiek ma się leczyć???!!!Gdybym była bardziej na siłach, pojechałabym do Warszawy...I napluła Wam prosto w twarz za to co zrobiliście z moim krajem!!!Za to co robicie z Polakami!!!Moi dziadkowie przelewali swoją krew za Polskę.... Co Wy z nią skurwesyny zrobiliście??!!!W tym kraju prędzej pomoże Ci człowiek, który sam nie ma nic niż ten,który został powołany po to by pomagać, a od pieniędzy i dobroci przewraca się mu w dupie!!!Ja sobie poradzę na inny sposób, mam dużo sił jeszcze...Ale nie wyobrażam sobie takiego,, babciątka" szurającego nogami....Czekającego latami na operacje ratującą życie.... I odesłanego zkwitkiem....Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.... Was też to dosięgnie....
 –  Dawno, dawno temu...Na rtg przyjeżdża chłopak ok 25 lat. Oba nadgarstki połamane, podejrzenie złamania uda... Ogólnie sporo do roboty... Pacjent unieruchomiony, trzeba go rozebrać. Robiłyśmy to z koleżanką mocno zaintrygowane bowiem mimo jego słabego stanu widać było bardzo ciekawą wypukłość w spodniach...On leżał czerwony jak czajnik, a my głupie myślałyśmy: biedny, krępuje się ale i podnieca że Go dwie laski rozbierają.... Taaaa.... Czar prysł...W spodniach miał przyklejoną parówę. Serdelkę.... Taki podryw na dyskotekę się okazało.... A że pechowo połamał obie ręce nie miał jak się tego pozbyć sam
 –  Coś źle się czuję termometr biorę• Trzydzieści osiem - O ja pierdolę Dziesiątki razy gorączkę miałem, Teraz ze strachu aż się poorałem 49 Jest coraz gorzej gorączka zwalam Lekarz mi mówi* Niech Pan spierdala") Nie przyjmujemy ludzi z objawem, Telefonicznie załatwię sprawę./ Czy mial Pan kontakt z kimś zarażonym? flo Co smarkata kichał z nosem czerwonym? A skąd mam wiedzieć")mu odpowiadam, Jak każdy wszędzie maski zakładam A może widział Pan podejrzanych? Ludzi z Davidem zdiagnozowanych?». Widziałem tlumylf te schorowane, Co zabronili Im wyjść za bramę Dziesiątki pytań, godzina mowy No kurwa pięknie i jestem zdrowy» A gdzie te lata co chorowałem,. I w poczekalniach pól dnia siedziałem '- Niech Pan się zgłosi do sanepidu Bo podejrzenie widzę Covidu* Dzisiaj to modne na to chorować ib / Więc się nie trzeba niczym przejmować') lip Gorączka zniknie »testy zrobione/ •Lo. Choć dwa tygodnie przepierdolone Bo w statystykach lin musi się zgadzać, Tylko z paniką »- To nie przesadzać»

Bolesne słowa lekarza obiegają internet. I co niektórzy próbują wmawiać, że tacy ludzie mało się angażują w pracę...

 –  Jacek Skup·"Kto umrze to umrze i trudno" Właśnie wróciłem do domu po 24 godzinach pracy. Zmęczony, zdenerwowany, wściekły, bezradny.Na 8:00 do przychodni A. 1 porada: izolacja w związku z Covid. 2 porada: oczekiwanie na wynik wymazu. 3 porada: podejrzenie Covid,  skierowanie na wymaz. 4 porada: telefon pacjenta z dodatnim wynikiem testu. 5 porada: uffff, zwykłe nadciśnienie. W międzyczasie system gabinet.gov.pl pada kilkukrotnie. Jadę do przychodni B. Dziś tu nie pracuję, ale umówiłem się z pacjentem na zdjęcie holtera, przecież inne choroby nas nie opuściły. Nastepny punkt,  przychodnia C, zastępstwo, dziś będę tu jedynym lekarzem. Po drodze kupuję 7daysa, bo to jedyne pieczywo na stacji, do sklepu nie pójdę bo godziny dla seniorów. Wchodzę,  w poczekalni pacjent z żoną,  widzę że stan jest poważny. Ubieram się szybko w strój kosmonauty i przyjmuję. Diagnoza: ciężka niewydolność oddechowa. Sąsiedzi pacjenta covid+. Wzywam karetkę,  przyjechali bardzo szybko. Ustalają miejsce, nie ma żadnego na oddziale wewnętrznym w promieniu 50km od przychodni. Pacjent ZATRZYMUJE SIĘ! Przestaje oddychać,  przestaje bić serce. RKO, adrenalina, udaje się, ruszył.  Podwójna radość, pierwsza, że żyje,  druga, że teraz wymaga pobytu na oddziale intensywnej terapii, gdzie miejsce jest bliżej. Jedzie. Musimy zamknąć czasowo dzwi do przychodni, sterylizacja pomieszczeń,  zmiana ubrań.  W tym czasie mogę udzielac jedynie teleporad. Kolejny telefon, żona podaje, że jej mąż jest w ciężkim stanie. Pytam: - kaszle? -nie. -gorączkuje? -nie. Jadę do domu pacjenta ubrany we wszystkie konieczne środki ochrony. Stan pacjenta faktycznie jest ciężki. Gorączkuje. Kaszle... jest odwodniony, niewydolny oddechowo. Wzywam karetkę. Panowie nie zabierają pacjenta, bo nie mają dokąd, miejsc w szpitalu nie ma, a stan jest na tyle ciężki że nie rokuje przeżycia, zagraża zgonem podczas objazdu województwa w poszukiwaniu miejsca w szpitalu. Nie mam wyjscia, muszę podjąć leczenie w domu. Stosuję kilka metod z leczenia hospicyjnego, nie mam możliwości podłączenia tlenu, bo skąd. Mam nadzieję, ze pacjent nie będzie cierpiał. Później jest spokojniej.Wracam na chwilę do domu, pies od 7.30 nie był na spacerze. Pewnie gdyby umiał,  to spakowałby walizki i się wyprowadził. Nie umie i jest ze mną.  Idziemy na bardzo krótki spacer. Myślę sobie,  że może to dobrze, że nie mam rodziny,  bo by się już rozpadła przez to, że ciągle jestem w pracy. Jadę na nocny dyżur do Szpitala. Po drodze wstępuję do przychodni B, chcę sprawdzić wyniki wymazów zleconych we wtorek. Wczoraj ich nie było.  Dziś system nie działa. Niestety, pacjenci będą w niepewności przez cały weekend. W międzyczasie ok 10 konsultacji dla rodziny, znajomych, znajomych znajomych i ludzi, którzy nie odzywali się od 10 lat.Wchodzę do Szpitala. Przez 14 najbliższych godzin będę odpowiedzialny za zdrowie ok 60 000 osób. Pacjenci przychodzą,  rozpoznaję zaburzenia rytmu serca, biegunki, bole brzucha, złamanie podstawy czaszki i zespoły abstynencyjne, wczoraj przecież były imieniny Jadwigi, trzeba się było skuć jak świnia na cześć żony czy bratowej. Leczę pokornie, pacjentom nie mówię nic oceniającego itp. Nareszczie północ, mam trochę czasu dla siebie. Zjadam zakupionego przed poludniem 7daysa, znajduję chwilę na różaniec, który i tak idzie mi z oporem, a zamiast "módl się za nami grzesznymi" odmawiam "módl się za nami bezradnymi". Zdążyłem odmówić tajemnicę, słyszę dzwonek do drzwi. Ten dźwięk stawia mnie na równe nogi. Młody człowiek,  silny ból brzucha. Podaje, że zjadł grzyby przypominające kanie. Jest w złym stanie. Dzwonię na toksykologię z prośbą o szybkie przyjęcie i zostaje olany ciepłym moczem, mam sobie radzić sam. Na szczęście pomaga mi dyżurny chirurg i bierze pacjenta na Oddział.  W nocy jeszcze kilka interwencji. Dyżur kończę stwierdzeniem zgonu 92latki.Wracam do domu, pies się cieszy. Chwila przerwy. W niedzielę zaczynam pracę o 7.30 i kończę we wtorek o 18. W tym czasie media publiczne za głosem ministra Sasina pewnie wyleją na mnie i moje środowisko pomyje, bo "jesteśmy mało zaangażowani"Jeśli doczytałeś do tego momentu to błagam,  proszę,  zakładaj maskę i nie wychodź z domu jeśli nie musisz. Nie każ mi mówić patrząc prosto w oczy, że ktoś z Twojej rodziny umrze w domu,  bo nie ma dla niego miejsca w szpitalu. To ponad moją wytrzymałość.Systemu już nie ma, zostało chałupnictwo. Słowa premiera spełniają się na naszych oczach.
 –  PARAFIA PW. ŚW. WAWRZYŃCA NAKŁO NAD NOTECIA PILNE!!! Piątek, 02 Października 2020 r. Od dnia 02.10 aż do odwołania (11.10 br. ?), ze względu na podejrzenie zakażenia u jednego z Parafian, Msze Święte będą sprawowane: - w niedziele bez zmian, - w soboty wieczorem — bez zmian
Najpierw zajęcie majątku, a dopiero potem badanie sprawy i właściciela tego majątku - tak niedługo może wyglądać działanie organów ścigania –  Paulina@Paulina30637056A kto pamięta, że tuz powakacjach wchodzi w życie takiecudo jak prewencyjna konfiskatamajątku? Kiedyś, żeby państwozabrało Ci majątek musiałeśbyć przestępcą. Skazanymprawomocnym wyrokiem. Terazwystarczy samo podejrzenie. Bezwyroku, bez sądu. Konfiskata.Nieodwracalna.