Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 81 takich demotywatorów

Załoga nie mogła sobie poradzić. Godzinna zadyma na pokładzie – Przez godzinę awanturował się w samolocie. Był już pijany, kiedy zażądał kolejnego piwa. Steward odmówił podania mu alkoholu, dodając, że samolot i tak w ciągu godziny będzie na miejscuObsłudze udało się opanować sytuację, a agresywny pasażer odpowie za swój wybrykNajwiększym problemem na świecie jest to, że nie można z niego wymazać idiotów
0:09

Macie dla mnie jakąś robote? - czyli najdziwniejsze podania o pracę (9 obrazków)

 –  Grzegorz ZiemnikDOBRA, POTRZEBUJEMY KOGOŚ JAKIEGOŚ EKSPERTA OD SKOKÓW ŻEBY W STUDIU SIEDZIAŁ - nie mamy żadnego eksperta od skoków, tylko od piłki - Dobra chuj może być, kto dostępny? - Strejlau i Trzeciak - skacze dziś Barcelona?? - nie - to dawaj Strejlaua #Stoch #Trondheim #skijumpingfamily 11:29 - 15 mar 2018 3 podania dalej 55 polubień
Generalnie najlepiej, jakby był streaming gdzie urzędnik państwowy mógłby czuwać nad przebiegiem interakcji – Oczywiście "tak" to sfinalizowanie podpisanej wcześniej umowy wraz z załącznikiem art. 2 pkt. 45 i 36b wraz z cyfrowym odciskiem palców i zaświadczeniem z Najwyższej Izby Wszystkofobii o tymczasowym przebywaniu w strefie wolnoksenofobicznej. Do wniosku należy dołączyć także skan dowodu osobistego w kolorze oraz pismo wyjaśniające dlaczego interakcja przebiega w sposób nie uwzględniający udziału, czyli dyskryminujący prawa osób o orientacji homoseksualnej. Podania należy składać osobiście do godz. 15.30, w nieprzekraczalnym terminie 7 dni roboczych przed planowaną interakcją.(Pismo powinno zawierać tłumaczenie na język arabski w dwóch egzemplarzach)
Czy to podchodzi pod mobbing? –  Dobry wieczór,Sądzę, że powinienem Pana poinformować o pewnym zdarzeniu, które miało miejsce w dniu dzisiejszym około godziny 15.Postawiono przede mną trudny deadline, którego nie wykonałem. Kierownik produkcji skwitował moje niepowodzenie słowami "Spierdoliłeś nam 2,5 godziny pracy", mimo, że nie zaburzyło to rytmu pracy zespołu. Przemilczałem to, jednak skłoniło mnie do pewnych przemyśleń.Ze strony kierownika produkcji od pewnego czasu wyczuwałem pewne napięcie, może nawet wrogość. Wyznaczono mi 15 minut na przygotowanie belek, gdzie kolega Jakub, który pracuje od niecałego miesiąca wykonuje tą pracę w 29-31 minut, zaś do niego nie było zastrzeżeń.Dwie osoby posiadają przywilej podniesienia na mnie głosu - są to moi rodzice. Nie pozwolę sobie, by do tego grona dołączył mój przełożony, który dostrzega najmniejsze mankamenty w mojej pracy, zaś nie zauważa jej pozytywów.Jestem świadom, że moja praca nie była idealna, zdarzało mi się popełniać trywialne błędy, jednak charakter pracy - monotonny oraz jednostajny najzwyklej mnie nużył, proszę wybaczyć.Jednak to co się stało, gdy wróciłem pożegnać się z zespołem, jest skandaliczne i nie do zaakceptowania. Kierownik produkcji odmówił podania mi ręki. Gdy usłyszał odmowę co do podania przyczyn mojego odejścia - kazał mi opuścić pomieszczenie, uściślając - "Wypierdalać". Zignorowałem te niebywałe chamstwo i kontynuowałem pożegnalne ućiski z kolegami, jednak Pan Marek opuścił swoje stanowisko pracy, podszedł do mnie, wymownym gestem wskazał na drzwi, po czym ryknął "Wypierdalaj z hali!".Czy osoba z takim podejściem do swoim podwładnych powinna dalej pełnić swoją funkcję? Ta decyzja już należy do pana.Z wyrazami szacunku, Damian
17-latek z nudów wykrył lukę Google'a. Dostanie w nagrodę ok. 36 tys. złotych – Trochę poklepał w klawiaturę i okazało się, że serwer AppEngine ma dziury bezpieczeństwa. Teraz Ezequiel Pereira z Montevideo w Urugwaju może się cieszyć z niezłej sumki na koncie.Bardzo nudziłem się w domu podczas wakacji. Tak się złożyło, że akurat tego dnia miałem pomysł popróbować czegoś metodą prób i błędów i udało się znaleźć lukę - mówi Pereira.Błąd dotyczył możliwości wejścia do sieci wewnętrznej Google'a. 17-latek zauważył go na serwerze AppEngine, który umożliwia szybkie programowanie w różnych językach. Metodą prób i błędów dostał się do panelu administracyjnego obsługi technicznej. Udało mu się obejść wymóg podania loginu i hasła. Chłopak nie ma zamiaru roztrwonić pieniędzy. Chce je zaoszczędzić, bo niedługo wybiera się na studia. Komputerami pasjonuje się od wieku 10 lat, kiedy to dostał komunikat z rządowego programu. Szkolne prace domowe są jego zdaniem nudne. W przeciwieństwie do szukania luk i błędów w oprogramowaniu.Google już skomentowało tę niecodzienną sytuacjęMieliśmy z tym problem już jakiś czas temu i naprawiliśmy to. Wygląda jednak na to, że Ezequiel znalazł fragment, który nie został odpowiednio załatany. Szukał w dobrym miejscu w dobrym czasie - mówi Eduardo Vela z Google's Vulnerability Rewards ProgramA nagroda, no cóż... dla Google'a to jak na waciki,chłopaka powinni zatrudnić, a nie dawać mu na cukierki....
Nadeszły wielkie zmiany w drogówce. Policjanci zamiast wystawiania glejtu obciążą nam teraz kartę – Sejm sfinalizował prace nad nową ustawą. Nie tylko PiS, ale także opozycja, zgodziły się, aby policjanci wozili w radiowozach terminale płatnicze.Mandat karny, który wystawiali policjanci drogówki do tej pory można było zapłacić tylko gotówką. Albo przelewem. Funkcjonariusze nie mieli jednak dostępu do terminali płatniczych. Szczególnie trudne było to dla obcokrajowców, którzy opłacanie mandatu mieli dodatkowo utrudnione przez brak podania waluty innej niż złotówki. Teraz karę zapłacą od razu u policjantów. W dalszym ciągu kierowca będzie miał jednak możliwość opłacenia kary w późniejszym terminie za pomocą otrzymanego formularza
Wasze podania o urlop... –
12-letni syn tej kobiety prześladował koleżankę w szkole. Kara jaką ona mu zafundowała spotkała się z ostrą krytyką – Gdy 30-letnia mama dowiedziała się, że jej 12-letni syn Jacob prześladuje w szkole nową uczennicę, postanowiła dać mu dotkliwą nauczkę. Uznając, że nic tak nie przemówi do chłopaka w jego wieku jak publiczna reprymenda (do której będą mieć dostęp wszyscy jego koledzy) młoda mama nie tylko zrobiła mu awanturę w domu, ale i opublikowała na Facebooku wiadomość, oczywiście oznaczając w niej Jacoba. Napisała, co następuje: "Jestem kompletnie zniesmaczona tym, że mój 12-letni syn celowo i świadomie zdeptał nową uczennicę w szkole, a zrobił to z taką siłą, że złamał jej buta. Powiem Ci coś Jacob, jeśli jeszcze raz spróbujesz coś jej zrobić, będziesz ją zastraszał, osobiście zaprowadzę cię do jej rodziców i pozwolę im na wymierzenie kary, jaką uznają za stosowną. Pożegnaj się z pieniędzmi z okazji urodzin - pójdziesz za nie kupić nowe buty i kwiaty tej dziewczynce. Nie będę znosić prześladowcy w moim domu!" Ten tekst i forma jego podania podzieliły internautów. Naprawdę wielu uznało, że ta matka posunęła się o krok za daleko i teraz inne dzieciaki będą nabijać się z jej syna. Wielu uznało, że jest złym rodzicem załatwiając sprawę w ten sposób. Sama zainteresowana opublikowała oświadczenie, które znajdziecie poniżej."Aktualizacja. Odpowiadając na liczne zarzuty, chcę poinformować, że mój syn widział ten post, bo był na nim oznaczony, więc zarówno on, jak i jego koledzy mogli wyciągnąć wnioski, że każde złe zachowanie pociąga za sobą konsekwencje. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że moja publikacja trafi do tylu ludzi. Nie bardzo obchodzi mnie, kto zgadza się z moim modelem rodzicielstwa. Mój syn upokorzył i zawstydził dziewczynę niezależnie od swoich intencji (bo może po prostu chciał, żeby się potknęła). To, co spotkało mojego syna to nic w porównaniu z poniżeniem jakim było chodzenie w złamanym bucie i zapłakaną twarzą pierwszego dnia w nowej szkole. PS. Oczywiście usiadłam i z nim o tym rozmawiałam. Jestem pewna, że to był pojedynczy incydent."
Aresztowania mnie przekonały – ...i to jest biuro
Pewien internauta zdradził przepis na bogactwo: – Jedziesz sobie do Szwecji, znajdujesz fajną Szwedkę (albo Szweda) i robicie sobie 5 bachorów. Mają Polskie i Szwedzkie obywatelstwo, tak więc co miesiąc dostajesz za nie 2500 złotych z 500+. Codziennie po szkole wysyłasz je do parku rozrywki, gdzie Szwedzkie władze płacą im po 50 koron (23 złote) za godzinę spędzonego czasu z imigrantami. Po 12 godzinach odbierasz je do domu, a procedurę wysyłania powtarzasz cały miesiąc co pozwala dużo zaoszczędzić na opiekunce i wyżywieniu. Pod jego koniec masz z tego tytułu dodatkowe 42 tysiące złotych. Ty jesteś zameldowany w PL, ona w SE a że oboje nie macie mieszkania składacie podania, i po kilku latach dostajecie nowiutkie mieszkanie socjalne w dwóch europejskich stolicach, które z lekkim sercem możecie wynająć, bo sami leżakujecie w tym czasie na Majorce czy innych Tajlandiach. Nie wspominam oczywiście o zasiłkach dla bezrobotnych, no bo kto liczy takie grosze. Po 20 latach zdradzasz swoim dzieciom tajemnicę bogactwa, każde z nich daje Tobie piątkę wnucząt i dołącza do Ciebie na zasłużoną emeryturę. Twoja familia zostaje potęgą, a Ty milionerem
Ze szczepionkami jest tak jak z zapinaniem pasów bezpieczeństwa w samochodzie. W 99% przypadków ratują życie, ale jest 1%, w którym może coś pójść nie tak. – Niestety niektórzy rodzice "myślą", że skoro dali dziecku życie to również mogą narazić je na śmierć rezygnując ze szczepień Usłyszałam jak kaszle. Myślałam, że to zwykłe przeziębienie. Szczerze mówiąc, widywałam go bardziej chorego - przypomina sobie mama Masona. Po południu chłopiec dostał gorączki, która nie spadała mimo podania leków.Gdy rodzice wieźli go do lekarza, mały zaczął bredzić, a jego ciało zwiotczało. Lekarz w przychodni od razu zaczął podejrzewać, że winne stanowi chłopca jest zakażenie meningokokowe i nakazał wieźć go do szpitala. Chłopiec stracił przytomność i już jej nie odzyskał. Niedługo później okazało się, że doszło do śmierci mózgowej.Tego dnia 7-letni Mason źle się poczuł. Niecałą dobę później już nie żył. Dziś jego rodzice chcą, by ich tragedia stała się przestrogą dla innych.Mama chłopca tłumaczy, że choć zdjęcia mogą wydać się szokujące, to dzięki temu być może uda się zwiększyć świadomość na temat konieczności szczepienia dzieci.
Wielka radość rodziców! Przebrali córeczkę za papieża i podczas przejazdu sam papież Franciszek zatrzymał się, żeby ją pobłogosławić – Papież jest w trakcie pielgrzymki po USA, podczas której spotkał się prezydentem Barackiem Obamą i odwiedził kilka miast. Kiedy był Filadelfii jego uwagę na swoje dziecko chcieli zwrócić Dana i Daniel Madden. Przebrali je za malutkiego papieża i się udało! Papież Franciszek poprosił ochroniarza o podania mu dziecko do błogosławieństwa. Co powiedział ochroniarzowi na koniec? Rodzice przekazali mediom, że pogratulował im wspaniałego poczucia humoru.
Rekrutacja – 4 miesiące temu, kiedy poszukiwałem pracy, aplikowałem do wielu korporacji informatycznych na terenie naszego kraju. Otrzymałem wiele zaproszeń na spotkania rekrutacyjne. Na spotkaniach standard: charakterystyka firmy, test wiedzy, pytanie o zarobki itp. Wśród tzw. konkurentów na dane miejsce było kilku moich znajomych. W korporacjach można zarobić przyzwoite pieniądze, a to poważny argument do zmiany pracy. Oczywiście jak ktoś pracę traci na skutek redukcji etatów to starając się o nową obniża swoje wymagania finansowe. Ale tutaj generalnie nie o to chodzi. Światowe korporacje, każda z nich z wielkim zapleczem HR, a w przypadku negatywnej odpowiedzi nie potrafią nawet wysłać maila do oczekującego kandydata. To nie są wysokie standardy obsługi, którymi się chwalą na ww spotkaniach. Na pytanie: "czy oddzwaniacie do każdego nawet w przypadku negatywnego rozpatrzenia podania ?" 95% firm deklarowała, że TAK, kontaktujemy się z każdym kandydatem. PS: Do znajomych też nie oddzwonili...
Polska powinna wziąć przykład – A nie potulnie zgadzać się na wszystko...jak zwykle Niemcy postawili się "Nocnym wilkom". Nie wpuszczą ich do BerlinaWładze stolicy Niemiec nie wydadzą zgody na przejazd przez miasto motocyklistów z rosyjskiego klubu "Nocne Wilki" – informuje „Die Welt”. Około 20 z nich zamierza upamiętnić 70. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej organizując rajd do Niemiec.Ich przejazd budzi duże kontrowersje także w Polsce. Rajd członków odwołującego się do stalinizmu i zaprzyjaźnio­ne­go z rosyjskimi władzami klubu jest oceniany jako prowokacja.Jak informuje „Die Welt”, motocykliści nie złożyli do berlińskiej policji odpowiedniego podania. Nawet jeżeli to zrobią i tak nie otrzymają zezwolenia na przejazd – mówią władze niemieckiej stolicy.
Blanket Jackson, syn Michaela Jacksona odmówił podania ręki Justinowi Bieberowi – Brawo! Wyrasta na mądrego człowieka!
Z życia wzięte: – Urzędnik przez godzinę szuka podania i wreszcie wzruszając ramionami stwierdza:- Pańskiego podania nie ma. A kiedy pan je składał?- No, może jakiś rok temu...- No, to mów pan tak od razu. Pani Jadziu! Pani mi poda teczkę "bardzo pilne"...
Kościół Latającego Potwora Spaghetti zarejestrowany! – Pozwij restauracje za obrazę uczuć religijnych w przypadku podania rozgotowanego makaronu
Nie ważne co trenujesz – We wszystkim możesz zostać mistrzem Nie ważne co trenujesz – We wszystkim możesz zostać mistrzem

Estetyka podania

Estetyka podania –  pobudza apetyt