Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 229 takich demotywatorów

Kierowca autobusu - mistrz trollowania

Kierowca autobusu - mistrz trollowania –  Opowiem wam historię pewnego Węgra który do perfekcji opanował sztukę trollowania le autobus na końcowym Ubrany jak niewidomy, podchodzi do autobusu... ...wchodzi po schodkach lekko się potykając... ...odpala silnik... ... i odjeżdża z pasażerami błagającymi o litość. Firma nie miała poczucia humoru, dostał ostrzeżenie. Następnym razem usiadł ze swoimi pasażerami z tyłu autobusu Gdy autobus powinien już odjechać 15 minut temu, a pasażerowie zaczęli się niecierpliwić... ...wstał i krzyknął: "Jeśli kierowca nie ma zamiaru pracować, sam poprowadzę to gówno!" i zaczął iść do kabiny. Autobus byt pusty w 5 sekund. Firma zabroniła mu żartów w pracy. Ostatni numer zrobił podczas zjeżdżania z góry. Zanim zaczął trasę, schował w autobusie dodatkową kierownicę, a gdy jechał w dół,wyrzucił ją ze swojej kabiny wrzeszcząc: "URWAŁA SIĘ KIEROWNICA, JA PIERDOLĘ, URWAŁA MI SIĘ KIEROWNICA ! Nie trzeba chyba mówić, że pasażerowie zaczęli wariować ze strachu i krzyczeć. Firma tak się wściekła, że od razu wyleciał z pracy. Łapka w górę dla geniusza!
Kobieta w Finlandii chciała powstrzymać deportację imigranta, lecz została aresztowana – Kobieta próbowała powtórzyć wyczyn szwedzkiej aktywistki Elin Ersson i zatrzymać samolot którym deportowano imigranta. Pozostali pasażerowie nie wstawili się za nią i została aresztowana. Samolot odleciał z 10 minutowym opóźnieniem
Swój zawód wykonywał od 48 lat – Do sieci trafił poruszający filmik przedstawiający pilota odbywającego swój ostatni rejs przed odejściem na emeryturę. Podczas przemowy łzy same napływały mu do oczu. Wydarzenie nagrali podnoszący go na duchu pasażerowie.Zanim maszyna wzbiła się w powietrze, pilot poświęcił chwilę na ogłoszenie pasażerom, że jest to jego ostatnia przygoda za sterami samolotu pasażerskiego."Witam na pokładzie lotu nr 600 do Cebu. Chciałbym poinformować państwa, że jest to ostatni lot w mojej karierze, który następnego dnia kończył 67 lat. - Będziemy lecieć na wysokości 28 stóp. Podróż zajmie nam 48 minut - kontynuował łamiącym się głosem"Uprzedził podróżujących, aby nie przejmowali się obecnością wozów strażackich na pasie startowym. Z lewej i z prawej strony będą stały wozy strażackie.To... - przerwał, nie będąc w stanie powstrzymać łez wzruszenia. - To tradycja. W taki sposób żegna się pilotów. Polewanie samolotu wodą to rodzaj uhonorowania naszych zasług.Pasażerowie przemowę pilota nagrodzili gorącą salwą braw

Usłyszał w samolocie, co dwaj mężczyźni szeptali do siebie. Natychmiast wyjawił wszystko stewardessie

Usłyszał w samolocie, co dwaj mężczyźni szeptali do siebie. Natychmiast wyjawił wszystko stewardessie – Nieładnie jest podsłuchiwać, ale na małych przestrzeniach, takich jak kabina samolotu, chcąc nie chcąc słyszy się cudze pogawędki.Pasażer mimowolnie usłyszał pewną rozmowę i postanowił wszystko upublicznić.„Zapowiadał się długi lot. Na kilka minut przed startem na pokład wsiadła grupka żołnierzy. Zajęli swoje miejsca, wokół mnie. Postanowiłem z nimi pogadać.– Gdzie się wybieracie? – zapytałem żołnierza, który siedział najbliżej.– Do Petawawy. Będziemy tam przez 2 tygodnie na specjalnym szkoleniu, przed wyjazdem do Afganistanu.Po godzinie lotu stewardessa zapowiedziała, że dostępne będą przekąski za cenę 5 $. Czekało nas jeszcze kilka godzin lotu, więc mogły pomóc zaspokoić nieco głód.Kiedy sięgałem po portfel, usłyszałem jak jeden z żołnierzy pyta innego, czy zamierza kupić kanapkę.– Nie, to drogo jak za zwykłą kanapkę. Prawdopodobnie nie będzie warta pięciu dolarów. Dotrzemy do bazy to zjemy.Kolega się z nim zgodził. Rozejrzałem się po pozostałych żołnierzach. Żaden nie kupował lunchu. Poszedłem na tył samolotu i dałem stewardesie pięćdziesięciodolarowy banknot.– Poproszę o lunch dla tych wszystkich żołnierzy – chwyciła mnie za ramię i delikatnie ścisnęła. Do oczu podeszły jej łzy. Podziękowała mi.– Mój syn był żołnierzem w Iraku. To prawie tak, jakby robił to pan dla niego.Wzięła dziesięć kanapek i podeszła do miejsca, w którym siedzieli żołnierze. Chciałem skorzystać z toalety. Poszedłem na tył samolotu. Wtedy zatrzymał mnie jeden z pasażerów:  – Widziałem, co pan zrobił, chciałbym w tym uczestniczyć. Proszę to wziąć – w ten sposób wręczył mi dwadzieścia pięć dolarów.Nagle w kabinie pojawił się kapitan Wróciłem na swoje miejsce, zobaczyłem kapitana, który szedł przejściem między siedzeniami i spoglądał na numery rzędów. Miałem nadzieję, że to nie mnie szuka, ale dostrzegłem, że patrzy na numery po mojej stronie samolotu.Kiedy dotarł do mojego rzędu, zatrzymał się, uśmiechnął, wyciągnął rękę i powiedział:  – Chciałbym uścisnąć panu dłoń. Byłem żołnierzem, a dokładniej pilotem wojskowym. Mnie też kiedyś ktoś kupił lunch. Był to gest, którego nigdy nie zapomnę.  Czułem się zawstydzony, kiedy nagle wszyscy pasażerowie zaczęli klaskać. Potem poszedłem na przód samolotu rozprostować nogi. Tam mężczyzna, który siedział kilka rzędów przede mną, także chciał docenić mój gest. Włożył mi w rękę kolejne dwadzieścia pięć dolarów. Po wylądowaniu czekałem w kolejce do drzwi, wtedy inny facet bez słowa wsunął mi do kieszonki koszuli banknoty. Następne dwadzieścia pięć dolarów! Na terminalu zobaczyłem żołnierzy zgrupowanych przed podróżą do bazy. Podszedłem do nich i dałem im siedemdziesiąt pięć dolarów.  – Jeszcze trochę wam zajmie, zanim dotrzecie do bazy… Akurat będzie czas na jakąś kanapkę. Niech Bóg was błogosławi. Dziesięciu młodych ludzi podczas tego lotu doświadczyło wsparcia i szacunku od swoich współpasażerów. Kiedy szedłem do samochodu, zmówiłem modlitwę za ich szczęśliwy powrót. Ci żołnierze ryzykowali dla swojego kraju wszystko, co mieli najdroższe.My mogliśmy dać im tylko skromny posiłek. To naprawdę niewiele… Każdy żołnierz wypisał czek in blanco na okaziciela, jakim jest jego kraj, na wartość wraz z wliczeniem własnego życia. To dla nas zaszczyt. Niestety wciąż jest jeszcze zbyt wielu ludzi tego nie rozumie. Ta przepiękna historia dowodzi, ile znaczy nawet mały gest...
 –  Niskobudżetowe linie lotniczechcą usunąć siedzenia z samolotui pasażerowie będą musieli stać@AshKaneSkittlesCo dalej? Będziemy musieli pchaćsamolot żeby wystartował i kto niezdąży wskoczyć jego strata?
Kontrolerzy nie mieli czytników, ale mandat wystawili – Robert Sieradzki jest osobą niepełnosprawną i porusza się na wózku. Jako osoba niepełnosprawna otrzymał legitymację, która uprawnia mężczyznę do darmowych przejazdów komunikacją miejską. Niestety jego ostatnia kontrola zakończyła się mandatem, mimo że miał przy sobie legitymację. Został ukarany, bo kontrolerzy nie mieli specjalnych czytników- Korzystałem z linii autobusowej nr 13. Nastąpiła kontrola  biletów. Zostałem  zapytany, czy mam jakiś dokument uprawniający do korzystania z bezpłatnej komunikacji. W dobrej wierze pokazałem jej tę legitymację. Pani kontroler powiedziała, że ona nie respektuje tej legitymacji, bo dla niej to jest nic nie znaczący kawałek plastiku i ona nie może przeczytać, czy ja jestem w ogóle osobą niepełnosprawną,  i czy mam jakiekolwiek uprawnienia do korzystania z darmowej komunikacji miejskiej – mówi pan Robert- Kontroler, który sprawdzał bilety w autobusie, nie uwzględnił tej legitymacji z bardzo prostego powodu: nie miał czytnika kodu QR. Kontrolerzy w takie czytniki nie są wyposażeni. Kontroler wykonywał swoje obowiązki zgodnie z regulaminem – mówi Dawid Puton z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.- Został wypisany mandat.  Poszedłem do zarządu dróg i sądziłem, że to będzie załatwione od ręki – mówi pan Robert.– Mamy pewne przepisy, których musi trzymać się także kontroler. Wystawił mandat,  gdyż było to po prostu zgodne z regulaminem. Pan Sieradzki zjawił się i został poinformowany, że ten  mandat został wystawiony zgodnie z obowiązującymi przepisami – mówi Dawid Puton  z  Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.-  Myślę, że zbyt szybko została podjęta decyzja,  bo pan jeździł na wózku,  więc wiadomym jest, że ma problem ogromny z poruszaniem się -  mówi Hanna Rejmer z Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności.W trakcie realizacji reportażu dyrektor radomskiego MZDiK uznał, że błąd nie leży jednak po stronie pana Roberta i mandat anulował. To jednak wcale nie oznacza, że kolejni, niepełnosprawni pasażerowie unikną podobnych problemów.- Prawda jest taka, że tutaj faktycznie nie pozostaje nic innego, tylko pana przeprosić. My posypujemy głowę popiołem. Doszło do niedopatrzenia, pomyłki. Jest to kwestia kilku dni. Jeżeli nie do końca tego tygodnia,  to na pewno do końca miesiąca ta sprawa powinna zostać załatwiona – mówi Dawid Puton  z  Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu
Port lotniczy Dallas-Fort Worth w Teksasie zbudował pokój do gier, gdzie pasażerowie mogą pograć czekając na samolot –

Pasażerowie kutra myśleli, że widzą fokę. Gdy podpłynęli bliżej, nie mogli uwierzyć własnym oczom (7 obrazków)

Instrukcje w samolotach:

 –  Kokaina znajduje się pod siedzeniami. Pasażerowie z fryzurą z lat 80ych zostaną wyrzuceni do oceanu. Jeśli chcesz opuścić samolot muślisz najpierw pokonać tego kolesia. W razie ewakuacji po zjeżdżalni punkty za styl będą przyznawane za artystyczną ekspresję. Prosimy nie próbować possać sobie pisiora w trakcie lotu. Pomacaj żarówki by sprawdzić czy ciepłe. Jesli napotkasz problemy z ustaleniem płci współpasażera. możesz spróbować popatrzeć w to miejsce. Nerdy niech wypierdalają z samolotu. Ciągnij dopóki twój penis nie zrobi się pomarańczowy Jeśli będziesz się wpatrywał w wyjście ewakuacyjne wystarczająco długo może samo się otworzyć. choć jest to mało prawdopodobne. Zabrania się macać się po cyckach. W razie puszczenia pierda-zabójcy maski wypadną z sufitu. Dla dzieci nie wystarcza. niech wąchają. Zapalniczki wypełnione wodą w ogóle nie działają. Prosimy nie stawiać stolca na podłodze. Wielki biały koleś na skrzydle z nogą zaklinowaną w oknie jest jak dla nas zupełnie ok. On ma tu być. nie pytaj. Po pokonaniu kolesia przed drzwiami konieczne będzie otwarcie drzwi zanim opuszczenie samolotu będzie możliwe. Nie zależnie od tego którym wyjściem wyjdziesz i tak masz przejebane.
Na szczęście nikomu nic się nie stało - pasażerowie wraz z kierowcą zdążyli uciec z pojazdu. Nikt nie wymagał pomocy lekarskiej. Póki co nie jest znana przyczyna powstania pożaru. Wiadomo natomiast, że wybuchł on w komorze silnika –
Źródło: elka.pl
 –  Uwaga Pasażerowie! Wydział Transportu Urzędu Miejskiego Wrocławia informuje, że od dnia 1 września 2018 r. (sobota) do korzystania z bezpłatnych przeJazdów na wszystkich typach linii są uprawnieni również uczniowie szkół podstawowych, ponadpodstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych -nie dłużej niż do ukończenia 21 roku życia.

Pasażerowie obok których nie chciałbyś siedzieć w samolocie (17 obrazków)

Nikt nie ustąpił miejsca niewidomemu mężczyźnie w pociągu

Nikt nie ustąpił miejsca niewidomemu mężczyźnie w pociągu – Przygotowujemy się do podróży na Marsa, ale nie możemy okazywać przyzwoitości tym, którzy zostali źle potraktowani przez los. 37-letni niewidomy mężczyzna poczuł się zdruzgotany, gdy londyńscy pasażerowie w ciasnym pociągu nie wpuścili na miejsce jego i jego psa przewodnika.„Ludzie potrafią być tacy samolubni, udają, że nie widzą ani nie słyszą, gdy pytam, czy jest wolne miejsce.”„Jest to bardzo upokarzające, gdy staram się znaleźć coś, czego mogę się trzymać, aby było to także wygodne dla mojego psa przewodnika. To bardzo wzruszające, czasem łzy spływają po mojej twarzy. Życie jest wystarczająco trudne.”Był lekarzem na pogotowiu ratunkowym, zanim stracił wzrok.„Utrata wzroku była bardzo straszna.” – dodał mężczyzna. „Jeśli podróżuję komunikacją miejską, czasami jestem jak przerażony mały chłopiec.” Tym razem twierdzi, że był zmuszony stanąć plecami do drzwi, podczas gdy pies wciąż ślizgał się na mokrej podłodze pociągu.„Ludzie mają dużo miejsca, by się przesunąć, lub ustąpić miejsca, ale wydaje mi się, że oni uważają, że zabawne jest bycie niewidomym”„Pewna pani powiedziała nawet, że powinienem przeprosić ją, za wstrzymywanie ruchu”A czasami jeden mały akt dobroci potrafi całkowicie odwrócić sytuacjęSmutne...
 –  Mimo że w autobusie znajdowało się wielu pasażerów, większość w ogóle niezareagowała, gdy starszy męzczyzna stracił przytomność i osunął się bezwładnie naziemię.Gdy autobus zatrzymał się, pasażerowie opuścili pojazd, nie przejmując się losemstarszego pasażera."Przy giełdzie wysiadło około 20-30 osób, nikt nie zareagował, że znajdująca się obokosoba, wymaga natychmiastowej pomocy. Dopiero jakieś dziecko podeszłoi powiedziało, że tam umarł jakiś pan" - opowiadał portalowi Lublin112.pl świadekzdarzenia, który razem z trzema kobietami udzielał poszkodowanemu resuscytacjikrążeniowo-oddechowej.W międzyczasie na miejscu stawili się ratownicy medyczni. świadek nie potrafi jednakukryć swojego zbulwersowania zachowaniem współpasażerów."Najbardziej boli mnie to, że pozostali tylko stali i patrzyli. Prosiłem, żeby ktoś zmienitdziewczyny w wykonywaniu masażu serca, jednak bez rezultatu. Nie dość, że niepomogli, to jeszcze mieli pretensję, że dalej nie pojadą. Dzwonili chyba doprzewoźnika, z pytaniem, kiedy zostanie im podstawiony drugi autobus, aby mogikontynuować podróż. Mieli pretensję, że muszą iść pieszo ten jeden przystanek. Niepomógł nam nawet kierowca. Stał z rękami w kieszeni i tylko gdzieś dzwonił" - mówimężczyznaNajważniejsze, że udało się uratować życie starszego mężczyzny. Po udzieleniupomocy został przetransportowany do szpitala
Dash8 kontra Fryderyka – Pilot: niezły skill i jaja ze stali.Pasażerowie: dolna część garderoby do gruntownego czyszczenia
Dlaczego stewardessy witają pasażerów, trzymając ręce za plecami? – Członkowie załogi pokładowej, witając pasażerów, trzymają ręce za plecami. Nie wynika to z braku kultury, ale z obowiązku. W tym czasie ich dłonie wykonują ważne zadanie.Okazuje się, że w  dłoniach trzymają licznik, który pozwala im łatwo sprawdzić, czy wszyscy pasażerowie z listy znaleźli się na pokładzie i czy wszyscy opuścili samolot.Trzymanie urządzenia za plecami ma sprawić, że w ten sposób obsługa samolotu nie będzie na siebie zwracać uwagi
Na warszawskim lotnisku Chopina doszło do awaryjnego lądowania samolotu Bombardier Dash Polskich Linii Lotniczych LOT – Maszyna leciała z Krakowa do Warszawy. Samolot lądował awaryjnie bez wysuniętej przedniej części podwozia.Na pokładzie znajdowało się 59 pasażerów oraz czterech członków załogi. Na szczęście nikomu się nic nie stało.Jak wyjaśniał w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy PLL LOT Adrian Kubicki, piloci wiedzieli o awarii. Podczas podchodzenia do lądowania wysunęły się wszystkie trzy części podwozia, ale nie doszło do blokady pierwszej części. - Załoga i pasażerowie miała możliwość do przygotowania się do takiego manewru, przednia część kadłuba otarła się o pas startowy - powiedział rzecznik LOT-u
Linia lotnicza na liczne prośby pasażerów wysadza ich tuż przy przystanku autobusu jadącego do centrum –
Dlatego pasażerowie go nienawidzą –
Nie warto być dzisiaj dżentelmenem. Widziałem kobietę idącą w stronę drzwi, więc szarmancko otworzyłem je dla niej – Zamiast usłyszeć podziękowania, to ona, jak i inni pasażerowie na samolocie zaczęli krzyczeć...