Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 416 takich demotywatorów

Amerykanin kupiłmagazyn na aukcji – Magazyn należał wcześniej do sklepu z używaną odzieżą. O niebywałym odkryciu opowiedział na antenie telewizyjnej prezenter Dan Dotson. Sławny licytator prowadzi program "Wojny magazynowe", w którym przedstawiane są zmagania osób licytujących na aukcjach garażowe schowki.Szczęśliwiec kupił ode mnie magazyn za 500 dolarów [ok. 1900 zł - przyp. red.] znalazł w środku sejf.Pierwsza osoba, którą poprosili o jego otwarcie, nie umiała tego zrobić. Udało się dopiero drugiemu specjaliście - relacjonował Dotson.Zwykle takie sejfy okazują się puste. W tym przypadku było jednak inaczej.Nigdy jednak nie znaleziono takiej ilości gotówki. "Nie sądzę, żeby można było zapomnieć o 5,7 mln dolarów"
Finlandia z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości sprawiła sobie Helsińską Bibliotekę Centralną – Budynek, którego uroczyste otwarcie ma się odbyć w grudniu tego roku, będzie miejscem nie tylko do czytania i wypożyczania książek, ale także kinem, studiem nagraniowym oraz miejscem do odrestaurowania swoich starych analogowych bibelotów. Biblioteka z pewnością ucieszy mieszkańców, bo jak mówią statystyki - pięć i pół miliona Finów wypożycza rocznie prawie 69 milionów książek
Co powiedziała Koraw swoim ostatnim wywiadzie? – W swoim ostatnim wywiadzie Kora Jackowska powiedziała wiele pięknych słów…Podzieliła się bardzo cenną myślą – receptą na to, co w życiu jest najważniejsze:„Powiem krótko: w życiu najważniejsze jest życie. Jak się je kocha, zaczyna się je doceniać. Dziś jest to łatwiejsze niż kiedyś. Młode pokolenie chce i może bardziej otwarcie realizować swoje marzenia i korzystać z tego, że otworzyliśmy dla nich w 1989 roku granice, które dla większości z nas były zamknięte. Ja należę do pokolenia, które, powiedzmy sobie szczerze, już z półki biorą, jak to mówił mój były basista. I dlatego żyjemy już nie tak intensywnie jak kiedyś, bo się nie da. Borykamy się z różnymi dolegliwościami, ale wierzę, że życie dalej ma sens”I właśnie taką Korę zapamiętamy – mądrą, dobrą i z nadzieją, która nigdy nie gaśnie...
Piraci to byli tolerancyjni goście. Wyprzedzali swoje czasy! – Kiedy wszyscy otwarcie cisnęli beczkę z inwalidów, ślepych, skośnookich czy murzynów, ci nie mieli z tym żadnego problemu. Ujebało ci nogę? Masz drewnianą. Rękę? Masz haka, tylko se w oko nie wsadź. Wsadziłeś, masz opaskę na oko. Dopóki mogłeś kogoś skroić byłeś w teamie
Wtedy żaden z nich nie porysuje mojego, otwierając drzwi –
 –
Arnold Schwarzenegger i kilka słów o wartości człowieka- kiedyś i dziś... – Znany aktor zamieścił zdjęcie przedstawiające siebie śpiącego na ulicy pod swym słynnym posągiem z brązu, ze smutnym podpisem- "Jak czasy się zmieniły" ...Powodem, dla którego napisał to zdanie, było nie tylko to, że ma już swoje lata. Kiedy był gubernatorem Kalifornii, zainaugurował otwarcie hotelu odsłonięciem swojego posągu. Personel hotelu powiedział Arnoldowi: "W każdej chwili możesz do nas przyjść, będziemy mieli dla ciebie zarezerwowany pokój". Kiedy Arnold ustąpił z funkcji gubernatora i udał się do hotelu, administracja odmówiła mu pokoju, argumentując, że powinien za to zapłacić, ponieważ mieli duże zapotrzebowanie.Przyniósł śpiwór, stanął pod posągiem i wyjaśnił, co chciał przekazać: "Kiedy byłem na wysokim stanowisku, zawsze mnie komplementowali, a kiedy straciłem tę pozycję, zapomnieli o mnie i nie dotrzymali swojej obietnicy. Nie ufaj swojemu statusowi, ani posiadanej kwocie, ani twojej mocy, ani twojej inteligencji, to nie potrwa długo.Tym gestem pokazał wszystkim, że kiedy jesteś "ważny" w oczach ludzi, każdy jest twoim "przyjacielem", ale gdy nie odnoszą już z tego żadnych profitów- przestajesz mieć dla nich znaczenie."Nie zawsze jesteś tym, kim myślisz, że zawsze będziesz, nic nie trwa wiecznie."
Do ludzi jadących na najpiękniejszy festiwal świata w Kostrzynie – Skoro podróżujecie już w to niesamowite i przepiękne miejsce to nie zostawiajcie wszędzie za sobą takiego syfu. Plus otwarcie gaśnicy podczas jazdy
Kiedy idiota zabiera się za otwarcie butelki wina –
0:05
Logiczne przecież –
Ile szkół, szpitali czy boisk można by wybudować za te pieniądze?Ilu inżynierów, lekarzy, prawników można by wykształcić?Ile programów 500+ można by ufundować? – Nigdy się nie dowiemy

Instrukcje w samolotach:

 –  Kokaina znajduje się pod siedzeniami. Pasażerowie z fryzurą z lat 80ych zostaną wyrzuceni do oceanu. Jeśli chcesz opuścić samolot muślisz najpierw pokonać tego kolesia. W razie ewakuacji po zjeżdżalni punkty za styl będą przyznawane za artystyczną ekspresję. Prosimy nie próbować possać sobie pisiora w trakcie lotu. Pomacaj żarówki by sprawdzić czy ciepłe. Jesli napotkasz problemy z ustaleniem płci współpasażera. możesz spróbować popatrzeć w to miejsce. Nerdy niech wypierdalają z samolotu. Ciągnij dopóki twój penis nie zrobi się pomarańczowy Jeśli będziesz się wpatrywał w wyjście ewakuacyjne wystarczająco długo może samo się otworzyć. choć jest to mało prawdopodobne. Zabrania się macać się po cyckach. W razie puszczenia pierda-zabójcy maski wypadną z sufitu. Dla dzieci nie wystarcza. niech wąchają. Zapalniczki wypełnione wodą w ogóle nie działają. Prosimy nie stawiać stolca na podłodze. Wielki biały koleś na skrzydle z nogą zaklinowaną w oknie jest jak dla nas zupełnie ok. On ma tu być. nie pytaj. Po pokonaniu kolesia przed drzwiami konieczne będzie otwarcie drzwi zanim opuszczenie samolotu będzie możliwe. Nie zależnie od tego którym wyjściem wyjdziesz i tak masz przejebane.
Odważna wypowiedź byłego Muzułmanina, wzburzonego kolejnymi atakami terrorystycznymi we Francji – Oskarża on rząd francuski o celowe działanie na niekorzyść państwa. Otwarcie mówi, że był Muzułmaninem, jednak zrzekł się wiary przez wstyd, że jego religia doprowadza do śmierci niewinnych osób. Jest oburzony iż ludzie (czyli ministrowie), którzy doprowadzili do tej sytuacji przychodzą na miejsca zdarzeń deptać po krwi zabitych. Potępia wysoko postawionych, którzy w swojej dwulicowości ściskają ręce Arabii Saudyjskiej, w której kobieta nie może nawet prowadzić samochodu
 –
Kiedy ktoś mówi, że mogę mu zaufać i się przed nim otworzyć –
Protest kobiet w Cannes. Na schodach stanęły 82 kobiety, które reprezentują całą liczbę kobiet - reżyserek, które od 1946 wspięły się po tych schodach. W tym samym czasie dokonało tego 1688 męskich reżyserów – Czyli otwarcie przyznają się, że są gorszymi reżyserkami?

Zagadka rozwikłana! Oto co myśli twój facet, kiedy patrzy na tyłek innej dziewczyny

 –  Wyobraź sobie romantyczny wypad na plażę z twoim partnerem. Słońce, falujące morze, ciepły piasek] Wszystko wydaje się cudowne, dopóki na plaży nie zjawią się seksowne dziewczyny w bikini... Oczy twojego ukochanego wędrują po ich pupach, a w twojej głowie pojawiają się od razu następujące myśli: Czy ona jest ode mnie seksowniejsza? Czy jest bardziej w jego typie? Czy on nas porównuje? A może w ogóle zapomina, że tu jestem? Czy ja go zadowalam? Czy wolałby ją ode mnie? Część kobiet zachowuje te myśli dla siebie i cierpi w milczeniu, inne dziewczyny otwarcie mają pretensje do swoich partnerów, a fakt, że ci „udają, że nie wiedzą, o co im chodzi", jeszcze bardziej denerwuje zazdrosne panie Dziewczyny, czas poznać tajemnicę: oni naprawdę nie wiedzą, o co wam chodzi! Patrząc na seksowny tyłek obcej dziewczyny mężczyzna wcale nie porównuje go do atutów swojej ukochanej. Nie myśli o tym, że ta laska wygląda lepiej, że chciałby, aby jego partnerka tak wyglądała, itd... Patrzy na niego, bo po prostu przyciąga wzrok. Drogie panie, czy wy tego nie robicie? Wam też trudno odkleić oczy od wyeksponowanych dekoltów koleżanek, czy prawie nagich pośladków w zbyt kusych szortach. Zarówno wtedy, kiedy wyglądają atrakcyjnie, jak i wtedy, kiedy wyglądają zdecydowanie źle. To odruch bezwarunkowy, o który nie powinnyście mieć pretensji do swoich partnerów Co więc myśli facet, kiedy widzi piękny tyłeczek obcej kobiety, siedząc ze swoją dziewczyną na plaży? Najczęściej nie myśli nic, albo ocenia „wow, fajny tyłeczek". Tyle. Po 3 sekundach (zazwyczaj kiedy tylko pośladki znikną z jego pola widzenia), zapomina o nim i wraca myślami do swojej ukochanej kobiety, z którą zdecydował się dzielić życie. Do tej najpiękniejszej, obok której postanowił zasypiać i budzić się każdego ranka. Ot i cała filozofia!
Sezon na truskawki uważam za otwarty! –
Całkowicie sparaliżowana kobieta napisała książkę… oczami – 29-letnia Mia Austin mieszka na półwyspie Wirral w północno-zachodniej części Anglii. Jej życie zmieniło się na zawsze 8 lat temu, kiedy przeszła bardzo ciężki udar. Kobieta otarła się o śmierć, a uratowało ją… otwarcie oczu.Gdy znalazła się w szpitalu, lekarze nie dawali jej zbyt wielkiej szansy. Była podłączona do aparatury podtrzymującej życie, jednak z powodu nikłych szans na uratowanie, personel szpitala podjął decyzję o jej odłączeniu.Wtedy wydarzyło się coś czego nikt się nie spodziewał, podczas przygotowań do rozpoczęcia tej procedury Austin otworzyła oczy. Lekarze zdali sobie sprawę, że mimo iż kobieta jest całkowicie sparaliżowana, to ciągle słyszy, widzi oraz zachowała sprawność umysłu. U Austin zdiagnozowano rzadki przypadek „zespołu zamknięcia”, który powoduje paraliż niemal wszystkich mięśni szkieletowych przy jednoczesnym zachowaniu pełnej świadomości i przytomności.Komunikacja za pomocą oczuKomunikuje się z otoczeniem za pomocą specjalnego komputera z oprogramowaniem, które pozwala na pisanie przy pomocy ruchu gałek ocznych. Kobieta nauczyła się obsługiwać urządzenie w ciągu 4-miesięcznego pobytu w szpitalu. Trenowała pisząc wiersze i opowiadania, wtedy też pojawił się pomysł na napisanie książki.Praca nad publikacją trwała około rokuZnajomi i rodzina kobiety są pod wielkim wrażeniem jej determinacji i zapałuMy również!
Kontrowersyjny wpis sfrustrowanej matki, adresowany do karierowiczek: – ”Piszę to wyznanie do wszystkich głupich gęsi, które pozjadały wszystkie rozumy i uważają, że są takie nowoczesne i modne, bo wyzywają w internecie mamy i głoszą wszem i wobec, jakie to one nie są wyzwolone i jak bardzo nienawidzą dzieci.””Teraz nagle panuje moda, że paniusie otwarcie wymyślają, jak to nienawidzą dzieci, jak to poród jest straszny, a bycie matką to koszmar i najgorsze, co może spotkać kobietę. Paplają jedna po drugiej i powtarzają jak papugi te wytarte hasła, że niby „ooo, masz dzieci, to gratuluję, że twoim największym osiągnięciem było wypchnięcie bachora z pi*dy!”. To wcale nie tak, zblazowane panieneczki. Nikt nie mówi, że największym, a nawet jeśli, to co?!””Ja urodziłam trójkę dzieci, każde jest zdrowe, świetnie się rozwija, jest inteligentne. I to ja wam mogę wyśmiać te wasze studia i „kariery” w korporacjach – i to jest niby wasze osiągnięcie? Ten tekst, że dziecko to „szczyt możliwości”, najczęściej rzucają głupie panieneczki z brwiami od szklanki, które albo żyją na koszt mamusi, albo studiują jakieś debilne kierunki, po których nie ma ani pracy, ani niczego. Ale do hejtowania kobiet, które są matkami, to pierwsze…””Kto ma rodzić te dzieci, jak nie wy? Faceci? Mają zacząć za was, wy wszystkie „wyemancypowane”, rodzić kolejne pokolenie? Kocham bycie matką. Wam się poprzestawiało w głowach, zapomniałyście, do czego zostałyście stworzone przez Boga. Ten bełkot o rozwoju, karierze – a kto podtrzyma nasz gatunek? I tak, oczywiście, kobieta obecnie jest wolna i może wybrać, ale po co robić z tego jakąś chorą modę i nakręcać spiralę nienawiści na te kobiety, które żyją zgodnie z naturą i rodzą dzieci, bo po prostu NA TYM POLEGA NASZ GATUNEK? To takie trudne do zrozumienia? Zastanówcie się dwa razy, zanim zhejtujecie jakieś matki. Pomyślcie o swoich „dokonaniach życiowych” zanim pojedziecie po kimś, kto wychowuje…”