Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 11 takich demotywatorów

 –  Kurierzy -porady w kopaniu przesyłek3g.Dziś nadawałem paczki w paczkomacie. Byłakolejka, jakby codzienna 3 osoby. Znaczy 3minuty. Ale niestety okazało się, że pierwsza wkolejce jest Karyna z Sebą. I ona odbierałapaczkę z paczkomatu za pobraniem. Karyna iSeba mieli jeszcze Anżelę w wózku, która darłasię pod niebiosa i małoletniego Dzordża.Małoletni Džordż uparł się, że on będzie tenumerki naciskał. Karyna oczywiście mu na topozwoliła, ale Drżordż nie sięgał klawiatury,więc Seba go podnosił. Jak się domyślaciemałoletni Dzordż nie był w stanie wprowadzićpoprawnego numeru, więc po 5 minutachKaryna zdecydowala, że jednak sama tennumer wprowadzi. W międzyczasie sesjawygasła, więc Karyna musiała zacząć od nowa.Anzela się darła. Kolejka zaczęła warczeć.Seba się odwrócił i zapytał, czy coś się komuśnie podoba. Seba był duży i wytatuowany, więckolejka zamilkła. Karyna wprowadziła numer ikod. Zajęło jej to około 5 minut. No i przeszłana płatność za pobraniem kartą i okazało się,że Karyna zostawiła kartę w samochodzie 150metrów dalej i Seba tam poszedł. Kolejkazaproponowała, żeby w czasie kiedy Sebaprzyniesie kartę, to byśmy se odebrali i nadalinasze paczki, ale Karyna powiedziała, że nie,bo ona jest pierwsza i chuj. No chuj.Seba przyszedł, ale sesja wyekspirowała.Anzela się darła, Dżordż powiedzial że onwprowadzi te numerki. Pół kolejki powiedziało"kurwa" i poszło, drugie pół nie miało wyjścia iczekało. Po 5 minutach Drzordżu udało się wkońcu wprowadzić te numerki, ale okazało sięże Karyna nie ma środków na karcie i skrytkasię nie otworzy. Kolejka powiedziała "no kurwa,ja pierdolę". Seba powiedział, że on nie makarty. No i poszli. Kolejka odetchnęła i w ciągu3 minut odebrała i nadała wszystkie paczki.Ty i 460 innych użytkownikówKomentarze: 59
 –  SZCZĘŚLIWY NUMEREKNA DZISIAJTO: 20ΤΟ
 – "Obecność obowiązkowa w godzinach: 04:00, 12:00, 21:00. Dwukrotna nieobecność skutkuje utratą miejsca w kolejce. Na jedną osobę przypada maksymalnie jeden dodatkowy numerek (pod warunkiem że dodatkowa osoba przyjdzie do GODZINY). Całkowity zakaz spożywania alkoholu. Dbamy o czystość. Miłego kolejkowania" ANUMERKIGA1ZASADY:obecność obowiązkowagodzinach: 4.00 12.00,21.002-krotna nieobecność ukujeutratz miejsca w kolejc• na 1 osobę phy pada max1 dodstrony(pod warunkiemnumerekżedodatkowsosoba przyjdzie do GODZINYSpożywaniacałkowity zakazalkoholu !DBAMY O CZYSTOŚĆ !!!mitego kolejkousnidRULESyou have to beat 4am, prPWK.tuo absences binthequeveonepersontakeone additional ber(only if they be inin an hoNO TENTS!NO ALCOHOL!!keep your surrouhavenice timeZAKVAMIO
Źródło: www.antyradio.pl
Zagłosuj

Co jest najgorsze, co może Ci się przytrafić podczas scrollowania internetu?

Liczba głosów: 1 133
 –  Dziś nadawałem paczki w paczkomacie. Była kolejka, jakby codzienna 3 osoby. Znaczy 3 minuty. Ale niestety okazało się, że pierwsza w kolejce jest Karyna z Sebą. I ona odbierała paczkę z paczkomatu za pobraniem. Karyna i Seba mieli jeszcze Anżelę w wózku, która darła się pod niebiosa i małoletniego Dżordża. Małoletni Dżordż uparł się, że on będzie te numerki naciskał. Karyna oczywiście mu na to pozwoliła, ale Drżordż nie sięgał klawiatury, więc Seba go podnosił. Jak się domyślacie małoletni Dżordż nie był w stanie wprowadzić poprawnego numeru, więc po 5 minutach Karyna zdecydowała, że jednak sama ten numer wprowadzi. W międzyczasie sesja wygasła, więc Karyna musiała zacząć od nowa. Anżela się darła. Kolejka zaczęła warczeć. Seba się odwrócił i zapytał, czy coś się komuś nie podoba. Seba był duży i wytatuowany, więc kolejka zamilkła. Karyna wprowadziła numer i kod. Zajęło jej to około 5 minut. No i przeszła na płatność za pobraniem kartą i okazało się, że Karyna zostawiła kartę w samochodzie 150 metrów dalej i Seba tam poszedł. Kolejka zaproponowała, żeby w czasie kiedy Seba przyniesie kartę, to byśmy se odebrali i nadali nasze paczki, ale Karyna powiedziała, że nie, bo ona jest pierwsza i chuj. No chuj. Seba przyszedł, ale sesja wyekspirowała. Anżela się darła, Dżordż powiedział że on wprowadzi te numerki. Pół kolejki powiedziało "kurwa" i poszło, drugie pół nie miało wyjścia i czekało. Po 5 minutach Drzordżu udało się w końcu wprowadzić te numerki, ale okazało się że Karyna nie ma środków na karcie i skrytka się nie otworzy. Kolejka powiedziała "no kurwa, ja pierdolę". Seba powiedział, że on nie ma karty. No i poszli. Kolejka odetchnęła i w ciągu 3 minut odebrała i nadała wszystkie paczki
"Takie numerki to tylko ze mną, Brunner" –
Źródło: wykop.pl
 –  Monia Monia > Myszków	18 min • Facebook for Android •	Jak to możliwe, że od paru dni nie mogę	wyrejestrować auta w Starostwie, bo jakiś "uprzejmy"	Pan przychodzi i zabiera wszystkie 20 numerków. Dziś	powiedział, że jutro też zabierze wszystkie.	zy to jest dozwolone? Panie w okienkach w ogóle nie	areagowały na protesty innych ludzi.	n się tłumaczy, że ma tyle spraw do załatwienia, że	zabiera wszystkie numerki. Panie mogą przyjąć	dziennie tylko tyle osób ile numerków.	Lubię to! Dodaj komentarz Udostępnij
Ponumerowali dzieci, bo nie są w stanie zapamiętać ich imion –  Wesoła jedenastka
Numerki to pół biedy... Gorzej jak diagnozy też będą rozdawać losowo –  Centrum onkologii instytut Numerki nie świadczą o kolejności wejścia do gabinetu są wydawane losowo

To jeden z najlepszych tekstów dotyczących miłości i związków jaki kiedykolwiek czytałam:

 – Życie jest zbyt krótkie, więc nie bójmy się miłości,wykorzystujmy szanse i nie traćmy czasu! Dlaczego współczesne związki się rozpadają?Nie jesteśmy przygotowani na kompromisy i poświęcenia. Nie chce nam się inwestować w związek. Chcemy żeby wszystko było proste. Pierwsza przeszkoda i poddajemy się. Nie pozwalamy miłości na rozwój tylko uciekamy.Nie szukamy miłości tylko ekscytacji, podniecenia i nowości. Szukamy rozrywki i nie chcemy nudy. Nie dla nas wspólne milczenie i przeżywanie kłopotów. Chcemy coś robić, zawsze być w ruchu i dobrze się bawić. Nie szukamy partnera na całe życie tylko towarzysza zabaw. Gdy zaczyna się robić nudno- szukamy nowego.Nie mamy czasu na miłość. Żyjemy w pośpiechu, zarabiamy, kupujemy, podróżujemy. Zawsze w biegu. Związek potrzebuje czasu i spokoju a my nie mamy do tego cierpliwości.Musimy od razu mieć odzew. Tak jak w Internecie- opublikujesz post i od razu sypią się lajki i komentarze. Tego samego oczekujemy od innej osoby- ma się natychmiast w nas zakochać, zamieszkać z nami i lubić to, co my lubimy. Marzymy o dojrzałej miłości ale nie mamy czasu ani cierpliwości by do niej dojrzeć.Wolimy spędzić godzinę z setką ludzi niż cały dzień z jedną osobą. Uwielbiamy mieć wybór i różne opcje. Jesteśmy towarzyscy. Jesteśmy chytrzy i zachłanni, chcemy mieć wszystko. Wskakujemy bez zastanowienia w związek i gdy tylko ktoś inny nas zauroczy, zmieniamy partnera. Chcemy od razu znaleźć ideał. A że ideał nie istnieje, ludzie nas rozczarowują a my szukamy dalej.Technologia nas zbliża do siebie. Tak bardzo zbliża, że aż dusi. Dzięki Snapchatowi, FB, Twitterowi cały czas widzimy co ktoś robi. Jest z nami 24/7. I nie musi być przy nas. Włączymy Skype i widzimy kogoś znajdującego się na drugim końcu świata. Po co się więc spotykać skoro na bieżąco jesteśmy o wszystkim informowani?Jesteśmy pokoleniem wędrowców. Nie zostajemy zbyt długo w jednym miejscu. Zmieniamy pracę i miejsce zamieszkania ponieważ boimy się związków i zobowiązań. Coś stałego to dla nas zło. Nie chcemy zobowiązań więc od nich uciekamy i zaczynamy nowe życie w nowym miejscu. Chcemy czuć się "innymi niż reszta, lepszymi od pospólstwa".Lubimy się określać jako pokolenie "seksualnie wyzwolone". Odróżniamy miłość od seksu i nie przeszkadzają nam jednonocne przygody, tak dla higieny psychicznej i fizycznej. Czasem wskakujemy z kimś do łózka a potem zastanawiamy się czy warto kontynuować tą znajomość. Kiedyś było odwrotnie. Teraz seks przychodzi łatwo, jest praktycznie odpowiednikiem upicia się. Seks poza związkiem jest czymś normalnym, modne stały się otwarte związki, seks przyjacielski i szybkie numerki z nieznajomymi. To na pewno nie sprzyja trwałości związku.Jesteśmy praktyczni i logiczni. Nie mamy pojęcia co oznacza zakochać się w kimś szaleńczo. Nie wskakujemy w samolot żeby przytulić się do osoby, która musiała się wyprowadzić do innego kraju, po prostu kalkulujemy i zrywamy znajomość. Po co się poświęcać.Boimy się. Boimy się uczuć, przywiązania i bliskości. Boimy się zostać zranieni. Wolimy zranić kogoś pierwsi byleby nie cierpieć po odrzuceniu. Niby szukamy miłości ale gdy już ją znajdziemy, wycofujemy się i uciekamy gdzie pieprz rośnie. Jesteśmy emocjonalnymi tchórzami.Nie cenimy związków. Zostawiamy wspaniałych ludzi,bo wmawia się nam że jest pełno innych rybek w morzu. A szukając czegoś nowego tracimy to, co najważniejsze - szansę na prawdziwą miłość.
Źródło: www.mensxp.com
Nauczyciele mieli problem z rozróżnieniem dzieci – Ich mama znalazła sposób, by rozwiązać ten problem
Wszyscy jesteśmy hazardzistami – Kobiety lubią gierki, faceci - numerki

1

 
Color format