Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 136 takich demotywatorów

Szlaban czy słupki? Znana jest już odpowiedź na bydgoski dylemat!

Znana jest już odpowiedź na bydgoski dylemat! – Najpierw wspólnota odgrodziła szlabanami dojazdy do klatek 1-3. Mieszkańcy proponowali zrobienie szlabanów na cały parking sąsiadom z klatek 4+. Nie wyszło.Później spółdzielnia (4+) stwierdziła sobie, że oni w sumie też chcą szlaban, postawili go od drugiej strony i do tego odgrodzono tylko połowę parkingu dla połowy bloku. Postawili słupki przy szlabanie wspólnoty by co z klatek 1-3 nie mogli im wjeżdżać.Cześć mieszkańców spółdzielni już jednak miała piloty do parkingu wspólnoty i regularnie sobie na parkingu wspólnoty 1-3 parkuje.Nie przejadą natomiast śmieciarki, karetki i inni niepotrzebni goście. "Nie rozumiem dlaczego w takim razie nie zgodzili się na to od początku, wtedy nie byłoby problemu i byłby jeden parking na cały blok" - mówi mieszkanka
Brawa dla 12-latki z Koluszek, która zapobiegła próbie samobójczej nastolatki poznanej w internecie – W kwietniu tego roku 12-letnia mieszkanka Koluszek poznała przez internet rówieśniczkę, z którą utrzymywały stały kontakt. Internautka zwierzyła się dziewczynce, że zamierza popełnić samobójstwo. O sprawie dwunastolatka powiedziała swojemu bratu, z którego pomocą poinformowała miejscową policję.Okazało się, że niepokojąca korespondencja pochodziła od mieszkanki Warszawy, która przyznała przy matce, że poważnie myślała o odebraniu sobie życia. Kobieta, gdy się o tym dowiedziała, zapewniła nastolatce fachową opiekę psychologiczną.Po kilku dniach od sprawy wpłynęły podziękowania od mamy dziewczyny do Komendanta Policji w Koluszkach. Kobieta była wdzięczna za pomoc mundurowych oraz 12-latki, która wykazała się nie lada dojrzałością, aby zareagować.Wczoraj zastępczyni burmistrza wraz z podinspektorem wręczyli nastolatce pisemne podziękowania w imieniu Komendy Powiatowej Policji Powiatu Łódzkiego Wschodniego
 –
Najstarsza pianistka świata nadal gra. Krakowianka skończyła 110 lat – Pani Wanda Szajowska jest najstarszą mieszkanką Małopolski i prawdopodobnie najstarszą pianistką na świecie. 12 lutego obchodziła swoje 110. urodziny. Wszystkiego najlepszego!
Oto historia z cyklu: nigdy tak nie róbcie! – Tessica Brown, gdy skończył jej się lakier do włosów, postanowiła nie wiedzieć czemu, użyć supermocnego kleju Gorilla Glue. Specyfik okazał się tak silny itrwały, że kobieta przez ponad miesiąc nie mogła poradzić sobie z usunięciem go z głowy. Opublikowała film z wołaniem o pomoc, który szybko stał się viralowy, lecz przyniósł jej tylko falę hejtu. Co więcej włosów nie dało się już tak łatwo obciąć, i dopiero po rozpuszczeniu kleju specjalnym środkiem nożyczki były w stanie przeciąć zastygłą skorupę. 40-letnia mieszkanka Luizjany być może straciła włosy na zawsze, a lekarze donoszą, że skóra jej głowy została mocno uszkodzona.
Jak nie Will Smith to Clint Eastwood. Mieszkanka Piaseczna podarowała oszustom 600 tys. zł, myśląc, że daje pieniądze na leczenie Clinta Eastwooda. Kobieta była przekonana, że rozmawia z jego synem – Pod koniec kwietnia 2020 roku mieszkanka Piaseczna za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych poznała mężczyznę, który podawał się za syna amerykańskiego aktora Clinta Eastwooda, który z powodu zerwania kontraktu reklamowego znalazł się w trudnej sytuacji prawnej - wyjawił.Mieszkanka Piaseczna z "synem Clinta Eastwooda" korespondowała przez kilka miesięcy. Z ich rozmów wynikało, że mężczyzna zna Polskę i jest jej ciekaw. Zastanawiał się również nad kupnem ziemi i nieruchomości w naszym kraju. Przeszkodą były jedynie jego zablokowane konta bankowe w USA oraz jak przekonywał, choroba ojca i utrata przez znanego aktora płynności finansowej - przekazał Sawicki.Wykorzystał doskonale technikę manipulacji. Uwiarygodnieniu służyły przekazywane przez niego "rodzinne" historie, czy kopie paszportu. Był bardzo przekonujący, doprowadził mieszkankę Piaseczna do wykonania przez nią licznych poleceń transakcji finansowych na podawane jej za pośrednictwem linków, konta. Wpłaty, których dokonywała w dolarach amerykańskich oraz kryptowalucie w przyszłości, jak przekonywał miały jej zagwarantować znaczne zyski, a obecnie miały pomóc w leczeniu ojca - dodał.
8-letnia dziewczynka z Tarnobrzega okazała się małą, wielką bohaterką. Kiedy jej mama straciła przytomność, ona zachowała zimną krew i zadzwoniła do babci, a ta już prosto do służb ratunkowych – 38-letnia kobieta, mieszkanka Tarnobrzega, cierpi na epilepsję. W chwili kolejnego ataku była w domu sama z dwiema córkami - dwulatką i ośmiolatką.
30-letnia mieszkanka powiatu hrubieszowskiego straciła 160 tysięcy złotych po tym, jak została oszukana przez mężczyznę podającego się za sławnego tajwańskiego aktora i modela – "Tajwański aktor" komplementował Polkę oraz zwierzał jej się z problemów. Kiedy zdobył jej zaufanie, zaczął pisać o tym, że jest samotny i zagubiony. Cieszył się też, że w porównaniu do innych kobiet, nie zależy jej tylko na jego pieniądzach.Oszust powiedział wtedy, że firma w Stanach Zjednoczonych posiada należące do niego złoto, biżuterię czy nagrody, które chce przechować w bezpiecznym miejscu. Uznał, że najlepiej będzie to zrobić, wysyłając te rzeczy do Polski. 30-latka miała przechować jego rzeczy, dopóki do niej nie przyjedzie. Wcześniej jednak kobieta musiała zapłacić za paczkę.30-latka trzykrotnie wzięła pożyczkę w bankach i wpłacała kolejne sumy pieniędzy na podane konto. "Celebryta" przekonywał, że spłaci wszystkie jej długi i zabierze ją na Tajwan. Dopiero po ostatniej wpłacie kobieta zaczęła orientować się, że poznany mężczyzna może być naciągaczem. Wtedy też zgłosiła sprawę do prokuratury i na policję

A tak w swojej autobiografii pisze Jarosław Jakimowicz, który obecnie jest podejrzany o gwałt:

 –  Grupa Stonewall Jarosław Jakimowicz, prezenter i gwiazda Telewizji Polskiej, pisze w swojej autobiografii o tym, że "kupił" dwunastoletnią dziewczynkę z Tajlandii. Chodzi o wydaną w 2019 r. książkę "Życie jak film". "Tajki, które poznałem w Niemczech, też takie były. Pewnego razu któraś z nich mnie spytała, czy nie chciałbym takiej dziewczyny, jak one. - Jak to? - Oczywiście nie zrozumiałem. - Mamy znajomego, który może to załatwić, pogadaj z nim. (...)Ja oczywiście, będąc w tak młodym wieku, nie bardzo sobie mogłem to wszystko wyobrazić. Jednak pogadałem z tym człowiekiem. Byłem bardzo ciekaw. Okazało się, że mogę taką dziewczynę mieć za dwa tysiące marek. - Będzie twoja - powiedział. - No dobra! - Zdecydowałem, zupełnie nie zdając sobie sprawy, na co się piszę. (...)Po jakimś czasie jedna z koleżanek Tajek oznajmiła mi, że w mojej sprawie chyba już wszystko załatwione. Machnąłem już dawno ręką na te dwa tysiące marek, które w swoim odczuciu straciłem. A tu nagle znów ten facet - wraca ze spełnioną obietnicą. Dziewczyną! Pojechałem do mafijnego mieszkanka - takie miejsca zupełnie mnie nie przerażały, dobrze znałem ten klimat. Usiadłem, czekałem. Nagle drzwi się otworzyły, a obok sprawcy całego zamieszania stanęła dwunastoletnia dziewczynka. - Co to jest? - spytałem, nie mogąc wyjść ze zdumienia. - No jak to, twoja dziewczynka - Jugol radośnie przyklasnął, dumny z siebie. - Ale... - zacząłem się trochę jąkać. - Ona jest mała... trochę... jakby. - Spokojnie, urośnie ci! Wciąż miał na twarzy szeroki uśmiech i pewność, że wszystko jest w idealnym porządku. Zalała mnie lawina myśli: Jak wrócę z nią do domu? Do jakiej szkoły mam ją wysłać? W jaki sposób mam ją wychować?" Powtórzmy - cała "anegdota" pochodzi z autobiografii Jakimowicza. To nie plotki albo niepotwierdzone doniesienia. Dlaczego o tym piszemy? Bo mamy dość hipokryzji TVP, która od lat kłamie i manipuluje na temat społeczności LGBT+, kierując się rzekomo m.in. "dobrem polskich dzieci". Nie dalej niż w listopadzie TVP pisało o złych gejach "handlujących dziećmi", bo odkryło zjawisko surogacji. Równocześnie TVP robi gwiazdę z osoby, która otwarcie mówi o tym, że brała udział w handlu ludźmi. Wyobrażacie sobie, co by się działo, gdyby taką sytuację opisała osoba niezwiązana z "dobrą zmianą"?
Otworzyła drzwi na obwodnicy, urwał je przejeżdżający tir – 44-letnia mieszkanka Siemianowic Śląskich, jadąca fiatem seicento, zatrzymała się na prawym pasie drogi, a następnie otworzyła drzwi. Omijający ją pojazd ciężarowy uderzył w otwarte drzwi, wyrywając je. Następnie element tira uderzył w kolejną nadjeżdżającą ciężarówkę, uszkadzając jej szybę czołową
70 osób modliło się w kaplicy w Rzeszowie a limit to 13, policja nie przyjechała – W kaplicy, zgodnie z zarządzeniami, może być tylko 13 osób” – widnieje na drzwiach świątyni przy ul. Skrajnej w Rzeszowie. Tego dnia na nabożeństwie mieszkanka Rzeszowa doliczyła się ok. 70. Nie wytrzymała i zaalarmowała policję, ale nie doczekała się interwencji. W KAPLICY ZGODNIE Z ZARZĄDZENIAMI MOŻE ;BYĆ TYLKO 13 OSÓB! MODLIMY SIĘ ZA WSZYSTKICH I ZAPRASZAMY DO WSPÓLNEJ MODLITWY PRZEZ TRANSMICHJE INTERNETOWĄ www.balicki.rzeszow.pl/youtube
Ważne, że statystyki się zgadzają… –  Antyradio    /    NewsKraków: Uznany za zmarłego jednak żyje. Pełny "powrót do życia" zajmie mu wiele miesięcyDo przerażającej i jak się okazuje brzemiennej w następstwa pomyłki doszło w Krakowie. Uznany za zmarłego na COVID-19 mężczyzna żyje, jednak musi odzyskać swoją tożsamość.Jak poinformowała Interwencja Polsat News, 24 listopada 2020 roku mieszkanka Jeleniej Góry dowiedziała się, że jej bezdomny brat zmarł w szpitalu w Krakowie. Kobieta postanowiła zadbać o ostatnia drogę krewnego.Zleciła kremację brata. Okazało się, że mężczyzna żyjeOkazanie zwłok na miejscu okazało się niemożliwe, ponieważ pacjent miał potwierdzone zakażenie koronawirusa.      24 listopada pracownica MOPS-u w Jeleniej Górze przyszła z wiadomością, że brat nie żyje. Dostaliśmy informację, że brat został przywieziony do V Szpitala Wojskowego w Krakowie. Podjęto reanimację, ale niestety nie udało się go uratować. Nie poproszono nas o identyfikację, ponieważ pacjent miał COVID-19. Stwierdziłyśmy z mamą, że będziemy sprowadzać zwłoki brata do Jeleniej Góry. Była zlecona kremacja.- powiedziała przed kamerami Polsatu siostra zmarłego.
Mieszkanka Chełma uwierzyła,że czatuje na Instagramie z Willem Smithem. Nieoczekiwanie aktor miał się w niej zakochać i planować przeprowadzkę do Polski. Kobieta wysłała mu 12.000 dolarów i kontaktsię urwał –
4-latka dokonała nadludzkiej rzeczy, żeby ratować dziadków – Mała mieszkanka Syberii pokonała 8 km w śnieżnej zawiei przy temperaturze minus 24 st. C, by szukać pomocy dla dziadków. Jej babcia zmarła, a niewidomy dziadek nie był w stanie sam wyjść z domu i kogoś zawiadomić, dlatego poprosił o to wnuczkę. Według mieszkańców okolic dziewczynka miała ogromne szczęście, bo drogą, którą szła jest niebezpieczna ze względu na ataki wilków. 4-latka została okrzyknięta najodważniejszą dziewczynką na Syberii!
 –  Paweł Lęcki2 dni · 37-letnia mieszkanka Szczecina wyszła wczoraj rano z domu. Dzisiaj ciało kobiety znaleziono w jeziorku Rusałka.Trzy miesiące temu urodziła synka. Relacje wskazują, że cierpiała na depresję poporodową. Leczyła się.Wyszła bez dokumentów i bez telefonu. Funkcjonariusze zaczęli poszukiwania od razu po zgłoszeniu, ponieważ istniało ryzyko zagrożenia zdrowia i życia. Pomagali mieszkańcy Szczecina.Nie musiała umrzeć w jeziorku Rusałka. Ale być może właśnie musiała, bo przecież kogo tak naprawdę interesują kobiety w depresji poporodowej? Poza kobietami w tej depresji i ich rodzinami, które też często nie mogą nic na to poradzić? Matka Polka jest matką radosną i szczęśliwą. Lubi się rozmnażać i zawsze czerpie z tego satysfakcję. W zasadzie to właśnie jest jej główne powołanie.Myślę, że śmierć tej kobiety, przecież nie jedyna w ciągu ostatnich lat, jest symbolem społecznej obojętności. Wśród wielu informacji zupełnie pozbawionych sensu, takie wiadomości umykają, a nawet zauważone, są spychane głęboko, bo są niewygodne.Kryzys psychiatrii dziecięcej, przemoc domowa, depresja poporodowa i depresja w ogóle, myśli samobójcze wśród ludzi z mniejszości seksualnych, alkoholizm, agresja słowna, przemoc psychiczna, przemoc ekonomiczna, coraz gorsze relacje między ludźmi, to wszystko istnieje na innej planecie, dotyka innych, jakichś obcych, więc nie ma sensu się tym zajmować, bo to są problemy innych ludzi.Nie. To są problemy nas wszystkich. Każdy, kto twierdzi, że polskie rodziny zniszczy LGBT, popełnia jedną z największych zbrodni, czyli ustala fałszywego wroga, przez co odciąga uwagę od prawdziwych zagrożeń. Takie odciąganie uwagi w rezultacie prowadzi do tragedii.Gdy w Polsce nie zaczniemy zauważać prawdziwych problemów, a będziemy udawali, że bronimy jakichś wartości przed tęczą, to będzie najzwyczajniej w świecie coraz gorzej.Ta rodzina ze Szczecina nie została rozbita przez LGBT. Została zniszczona przez chorobę, którą można leczyć, choć nie zawsze się uda, ale generalnie w tym kraju problemy psychiczne są powodem do wstydu. Są oznaką słabości, a my przecież wszyscy jesteśmy Bogiem, Honorem i Ojczyzną silni.To nie jest tekst o polityce. To jest tekst o wrażliwości na drugiego człowieka.
Mężczyzna szukał zemsty na swojej byłej dziewczynie prosząc ludzi, by dzwonili do niej i udawali Chewbaccę – 29-letnia mieszkanka australijskiego miasteczka Cairns zaczęła otrzymywać dziwne telefony. Ludzie dzwonili i wydawali z siebie dziwne pomrukiwania. Okazało się, że za całą akcją stoi były chłopak Jessiki. Para zerwała ze sobą, ale mężczyzną nie mógł się z tym pogodzić, więc porozwieszał po całym mieście plakaty z postacią z „Gwiezdnych wojen", numerem telefonu do swojej byłej i informacją o konkursie. Osoba, która zadzwoni do Jennifer i będzie najlepiej udawać Chewbaccę, miała otrzymać 100 dolarów nagrody. Kobieta mówi, że jej to nie przeszkadza, o ile uczestnicy konkursu nie będą dzwonić w środku nocy. Zgłosiła też sprawę na policję.
 –
Babcia Roku – Ma kwarantannę, bo istnieje ryzyko, że zaraziła się koronawirusem, ale co tam - "pojadę zarażę całą rodzinę, w tym ukochanego wnusia" Mieszkanka Wielenia objęta kwarantanną pojechała do wnuczka na chrzciny. Grozi jej za to 30 tys. zł kary
Wkurzona mieszkanka Wielkiej Brytanii domaga się od Xboxa zwrotu pieniędzy za rzekomy "atak hakerski", w wyniku którego ktoś zapłacił jej kartą kredytową za 36 tysięcy FIFA Points – To z pewnością haker
To jest po prostu dramat! Ile ludzkich tragedii spowodował już alkohol. Tym razem konsekwencje głupoty matki znów poniosło bezbronne i niewinne dziecko... –  Zmarł noworodek, który urodziłsię z 3 promilami alkoholu wekrwi )UdostępnijO 17 stycznia (9:57)Aktualizacja: 17 stycznia (22:04)ORIGINALSpiritfot. Pexels44-letnia matka - mieszkanka Pułtuska - usłyszała wcześniejzarzuty narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwoutraty życia albo spowodowania ciężkiego uszczerbku na jegozdrowiu. Grozi za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.DEMOTYWATORY.PLTo jest po prostu dramat! Ile ludzkichtragedii spowodował już alkohol. Tymrazem konsekwencje głupoty matki znówponiosło bezbronne dziecko...