Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 77 takich demotywatorów

Wzruszający list pożegnalny pewnej mamy, który doprowadził do łez tysiące internautów:

Wzruszający list pożegnalny pewnej mamy, który doprowadził do łez tysiące internautów: – "No więc... mam dobre i złe wieści. Zła to ta, że wszystko wskazuje na to, że jestem martwa. Dobra to ta, że skoro czytasz ten list, Ty nie jesteś (no chyba że tam wyżej też łapią wifi). Tak, to straszne g****. Brakuje słów, by opisać, jakie to g****. A mimo to jestem taaaak bardzo szczęśliwa, że przeżyłam mój czas w miłości, radości i wśród wspaniałych przyjaciół. Jestem szczęściarą mogąc szczerze powiedzieć, że nie żałuję absolutnie niczego i że spożytkowałam całą energię na życie na najwyższych obrotach. Kocham Was wszystkich i bardzo Wam dziękuję za cudowne życie. Jaka by nie była Twoja religia, cieszę się, że w nią wierzysz, ale bardzo proszę, byś respektował fakt, że my nie jesteśmy religijni. Nie chcę, żeby ktoś powiedział Briannie, że jestem w niebie, bo ona by to zrozumiała tak, jakbym ją opuściła, żeby iść sobie gdzie indziej. A prawda jest taka, że robiłam, co się dało, żeby móc zostać z nią i z Jeffem. Proszę, nie mieszajcie jej w głowie. Córeczko, ja nie jestem w niebie. Jestem tutaj. Po prostu już nie jestem w swoim ciele, które zbuntowało się. Moja energia, miłość, śmiech, piękne wspomnienia, to wszystko jest z Tobą. Proszę, nie myśl o mnie ze smutkiem lub żalem. Lepiej uśmiechaj się wspominając, jak świetnie się bawiłyśmy razem i że nasz wspólnie spędzony czas był po prostu genialny! Nienawidzę zasmucać innych. To, co najbardziej było w moim stylu to bawienie ludzi i dlatego bardzo Cię proszę - nie zamęczaj samej siebie moim tragicznym końcem, tylko śmiej się wspominając nasz wspólnie spędzony czas.Jeff, pamiętaj opowiadać Briannie jak najwięcej anegdot o mnie, żeby wiedziała, jak bardzo ją kocham i jak bardzo jestem z niej dumna (niech też myśli, że byłam dużo bardziej zwariowana niż byłam w rzeczywistości!). Nie istnieje nic, co lubię bardziej niż bycie jej mamą. Nic. Każdy spędzony z nią moment był pełen radości, o której nie wiedziałam nic, zanim nie pojawiła się w naszym życiu. I nie mów, że pokonał mnie rak. Owszem, zabrał mi dużo, ale nie udało mu się pokonać mojej miłości, nadziei ani radości. To nie była żadna walka, tylko zwykłe życie, które bywa bardzo niesprawiedliwe i którym często rządzi przypadek. Rak mnie nie pokonał, do cholery! To, jak przeżyłam czas wiedząc o chorobie uważam za moje wielkie zwycięstwo. Pamiętajcie o tym proszę.Najważniejsze jest to, że miałam olbrzymie szczęście spędzić prawie dziesięć lat z miłością mojego życia i moim najlepszym przyjacielem, z Tobą, Jeff. Prawdziwa miłość i bliźniacze dusze- to naprawdę istnieje! Każdy nasz dzień był pełen miłości i śmiechu. Wiecie, Jeff to bez wątpienia najlepszy mąż na świecie! W czasie całego tego g**** z rakiem on ani razu nie załamał się, a przecież tyle osób poddałoby się i uciekło z krzykiem. Nawet w najgorszym dniu potrafiliśmy znaleźć powód do śmiechu. Kocham go bardziej niż własne życie i sądzę, że miłość tak wyjątkowa jak nasza będzie trwać całe życie.Czas to najcenniejsza rzecz na świecie i jestem niezmiernie wdzięczna za to, że mogłam przez tyle lat dzielić moje życie z Jeffem. Kocham Cię Jeff. Wierzę, że Brianna jest naszą miłością ubraną w prawdziwe życie. Łamie mi się serce na myśl o pożegnaniu się. Jeśli to jest tak strasznie ciężkie dla mnie to boję się wyobrazić sobie, co przeżywasz Ty. Tak bardzo nie chcę zasmucać Cię. Mam tylko nadzieję, że z czasem będziesz umiał myśleć o mnie ze śmiechem i radością, bo naprawdę mieliśmy wyjątkowe życie. W jakiś sposób zawsze będę obok Ciebie. Wiem, że jak się zatrzymasz i dobrze przypatrzysz, w jakiś sposób mnie zobaczysz (oby jak najmniej przerażający). Jesteś całym moim życiem i trzymam w sercu wszystkie wspólnie spędzone chwile.Kochani przyjaciele, bardzo Was kocham i dziękuję za cudowne, wspólne życie. I chcę także podziękować wszystkim lekarzom i pielęgniarkom, którzy tak dobrze się mną opiekowali. Nie wątpiłam ani przez chwilę, że zrobili, co tylko się dało, by mnie ratować. Wszystkim moim przyjaciołom życzę długiego i zdrowego życia i mam nadzieję, że doceniacie każdy dzień tak samo jak ja. Jeśli przyjdziecie na mój pogrzeb, nie zapomnijcie postawić wszystkim jednej kolejki. Włączcie na cały regulator "Keg on My Coffin" i tańczcie na barze z dedykacją dla mnie (mówię serio, chcę chociaż jeden taniec). Świętujcie piękno życia na mega imprezie, bo przecież wiecie, że to to, czego chcę i że według mnie to bardzo dobry sposób na pożegnanie się. Już ja się postaram znaleźć sposób, by jakoś tam z Wami być (przecież wiecie, że nie znoszę tracić dobrej zabawy). Mam nadzieję móc podążać za każdym z Was i dlatego w sumie to nie jest żadne pożegnanie. To tylko "do zobaczenia". I mam małą prośbę. Zatrzymajcie się na kilka chwil i zdajcie sobie sprawę z tego, jak krucha jest ta szalona przygoda nazywana życiem. Ach, i nie zapomnijcie, że każdy dzień się liczy!"
Ostatnio dostałam od koleżanki pytanie, co to znaczy być matką. Oto co jej odpowiedziałam: – Przypomniało mi się, jak stoję w parku, jedną ręką trzymam wrzeszczące wniebogłosy dziecko, w drugiej ręce mam martwą wiewiórkę, którą to oto dziecko znalazło w trawie i przyniosło, żeby mama "ożywiła", po spodniach spływa mi lód, który dziecko upuściło z rozpaczy nad truchłem wiewiórki, a w torebce dzwoni telefon, chyba po raz trzydziesty. Z nerwów odgarniam włosy z twarzy i stwierdzam, że umazałam sobie gębę błotem, bo zrobiłam to tą samą ręką, w której trzymałam wiewiórkę, a zanim wyciągnęłam chusteczkę z torebki, to dziecko zwymiotowało na chodnik, bo jednak zjadło o jednego loda za dużo. I kiedy o tym piszę, to i tak mimowolnie się uśmiecham. To właśnie jest bycie matką.
Powiedział pan, że denatka wyjrzała w nocy przez okno, po czym złapała się za serce i padła martwa na podłogę? –
Życie to nie bajka –  Nareszcie! Przybył książę izdjął ze mnie pocałunkiemklątwę złej wiedźmy!Drogi pamiętniczku:Dzisiaj próbowałem zerżnąć martwą laskę i nie uwierzysz co się stało!
A mama była śmiertelnie poważna... –  Pół roku mieszkał z martwą matką i brał jej emeryturę. "Myślałem, że mama robi sobie żarty"1. Co najmniej pół roku 58-latek żył w mieszkaniu ze zwłokami matki 2. Śledczym tłumaczył, że nie zauważył, iż matka nie żyje 3. Za jej emeryturę kupował waluty. Usłyszał zarzut oszustwa
W Gdańsku otwarto tunelpod Martwą Wisłą. – Przeprawa ma 1300 metrów długości i jest to obecnie najdłuższy tunel w Polsce.  Budowa trwała cztery i pół roku i kosztowała około 900 milionów złotych.
Źródło: Karolina Misztal
Dziewczyny, nie bądźcie naiwne – To Lauren Mann, 25-letnia studentka ze Stanów, która od 3 lat pracowała jako au pair w Austrii. Pod koniec stycznia została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Wiedniu. Została uduszona i prawdopodobnie wykorzystana seksualnie (była roznegliżowana, znaleziono na niej męski materiał DNA). Kilka dni temu w ośrodku dla uchodźców dostał zatrzymany podejrzany w tej sprawie. To nielegalny imigrant z Gambii. Znajomi dziewczyny twierdzą, że chciała mu ona pomóc zaaklimatyzować się w kraju
Najczęściej praktykowaną pozycją seksualną jest pozycja na pieska – Mąż siada i błaga, a żona wywraca się na drugi bok i udaje martwą
Dla kobiety, otrzymanie zdjęcia penisa od faceta jest jak kot przynoszący mi martwą mysz – Widzę, że jesteś dumny z tego, ale nie mam zamiaru tego ruszać
Historia na dobranoc – Nigdy nie wiesz co może cię spotkać jadąc nocnym autobusem Pewnej nocy dziewczyna jechała autobusem. Usiadła naprzeciw jakiejś kobiety, która z kolei siedziała między dwoma mężczyznami. Nie było w nich nic niepokojącego, poza tą kobietą, która zdawało się, jakby wpatrywała się prosto w dziewczynę. Jednak trudno było dokładnie dostrzec, bo jej głowa przykryta była kapturem. Na następnym przystanku wsiadł mężczyzna i usiadł obok dziewczyny. Po ok. 5 minutach wyszeptał jej do ucha: "Wysiądź na następnym przystanku ze mną. To bardzo ważne, abyś mi zaufała.► Dziewczyna się posłuchała i wysiadła razem z mężczyzną. Obserwując jak autobus odjeżdża, mężczyzna zwrócił się w stronę dziewczyny i powiedział jej: "Dzięki Bogu, jestem lekarzem, a tamta kobieta siedząca naprzeciwko była martwa. A ci dwaj panowie podtrzymywali ją.
Kobieto, nie bądź martwą kłodą – Wykaż trochę życia w łóżku!
W życiu przychodzi taki moment,że trzeba rozstać się z przeszłością – Nie dlatego że była zła,ale dlatego że jest martwa
Według astronomii, gdy wypowiadasz życzenie widząc spadającą gwiazdę, to jesteś spóźniony o kilka milionów lat – Ta gwiazda jest już martwa tak jak i twoje marzenia
Źródło: www.obrazki.jeja.pl/39585,gdy-wypowiadasz-zyczenie-widzac.html
Z przeszłością należy się rozstać – ...nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa
Martwa natura –
Jestem artystą - maluję martwą naturę – ...pracuję w domu pogrzebowym
W twoim łóżku – Jedzą twoją martwą skórę