Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 204 takie demotywatory

 –  BYĆ NA TARGU ŚNIADANIOWYM I NIE ZJEŚĆ KANAPKI, TO JAK BYĆ W PARYŻU I NIE ZOBACZYĆ KOLOSEUM
Michaszki Junior z gratisem dla dzieci – Firma Mieszko przeprosiła za robaki w cukierkachproponując mi słodycze. No mistrzowie marketingu
 –
- Maski obowiązkowe- Sport to zdrowie- Jeżeli ktoś podejdzie bliżej, niż dwa metry, dźgasz tę osobę –

Smutna historia polskich testów na koronawirusa:

 –  5No elo, myślicie że to koniec?No, kurwa, niekoniecznie.Na wstępie zaznaczę, że chyba naprawdę zacznę nagrywać te moje wrzutki, bo tyle mi się materiału marnuje, że aż żal. Nie chcę, żeby notka była za długa, a tu tyle fajnych rzeczy do opisania. Więc może rozszerzę formułę. Tylko muszę chwilę wolną znaleźć, co będzie miało miejsce pewnie w sierpniu.A teraz po kolei. Respiratorów dalej nie ma. Ale za to mamy inne sukcesy, w tym jeden największy. Udało nam się oswoić wirusa do tego stopnia, że sporo ludzi przestało w niego wierzyć, jeszcze więcej przestało wierzyć w pandemię, bo lepiej słuchać autorów filmów z żółtymi napisami niż specjalistów. Prawie wszyscy wbijają chuj w zalecenia social distancingowe i maseczkowe, a na tych nielicznych, którzy jeszcze noszą maseczki w sklepie albo w komunikacji, reszta patrzy jak na pojebów.No i oczywiście gdy tylko dostaliśmy możliwość robienia rzeczy tak, jak robiliśmy je przed marcem, natychmiast z tego skwapliwie skorzystaliśmy i pojechaliśmy na śluby, wesela, pogrzeby, grille i do Władysławowa.Dzięki temu nieortodoksyjnemu podejściu, Polska znowu została mistrzem Polski. Wczoraj wykryto u nas 615 nowych zakażeń. Tak, udało nam się ustalić nowy rekord kraju pod względem dobowej liczby zachorowań! 25 lipca wyciągnęliśmy 584 przypadki. A tak w okolicach sześciu stówek to jeszcze szarpnęliśmy 8 czerwca, gdy wykryto 599 nowych przypadków.No i oczywiście możemy sobie śmieszkować, ale ta liczba pokazuje, co może się stać dalej, jeżeli w dalszym ciągu będziemy mieć wyjebane na zachowanie dystansu, noszenie maseczek i przestrzeganie kwarantanny.W tej chwili mamy ponad 45 tys. zarażonych. Liczba zmarłych wynosi 1709 osób. I nie, młody wiek nie stanowi tarczy i nie daje immunitetu. Niedawno po zakażeniu wirusem, zmarł 33-latek. Więc może przestańmy pierdolić, że wymrą tylko stare baby i jeszcze starsze dziady, bo to tak nie do końca działa.Wiecie co jeszcze nie do końca działa?! Tak, dobrze, nasze państwo. Opowiem wam historię o dzielnej walce rządu z wirusem.Wiosną tego roku, w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, powstał pierwszy polski test genetyczny do wykrywania korony. Grejt sakses! Gratulacje, kwiaty, koniaki, wizyty w zakładach pracy.Jak pisał w kwietniu na Fejsie premier Mateusz "efekt ciężkiej pracy naukowców ma dzisiaj nie tylko wymiar medyczny, ale także psychologiczny. Ta wspaniała wiadomość wlała w serca wielu Polaków nienawiść i zatruła krew pobratymczą, kurwa, nie ten cytat. "Wlała w serca nadzieję, i dała nam wszystkim poczucie, że zyskujemy przewagę nad wirusem".Premier Mateusz podziękował szefowi instytutu, profesorowi Markowi Figlerowiczowi. Gowin Jarosław przekonywał z kolei, że poznańscy naukowcy powinni dostać najwyższe odznaczenia państwowe. No prestiż, uznanie, sukces, splendor.Instytut zrobił zajebiście skuteczny, tani test (osiem razy tańszy od testów kupowanych podówczas zagranico). Sam nie mógł go wytwarzać, więc wszedł we współpracę z Medicofarmą, producentem leków, supli i wyrobów medycznych. Powstała mała spółdzielnia, odpalono manufakturkę i produkcja ruszyła. Od kwietnia do czerwca producent natłukł 150 tys. zajebistych i tanich testów.I co malkontenci, pewnie od razu zaczniecie szkalowanko i powiecie, że coś w tym kraju musiało pójść nie tak.I BĘDZIECIE MIELI RACJĘ!Testy leżą w magazynie Medicofarmy w Radomiu a Ministerstwo Zdrowia nie jest na razie zainteresowane ich zakupem, bo ma w swoich magazynach zapasy testów zagranicznych.Co prawda część tych testów, kupionych w Korei (ot, niewielkie 150 tysięcy) jest wadliwych, z czułością określoną na 15-20 proc., co oznacza że nie są zbyt dobre. I MZ miało je wycofać, ale zwyciężył gospodarski, oszczędny stosunek do zakupionych dóbr. Dlatego kilka dni temu resort zapodał taki rap "testy zostaną wykorzystane do badań przesiewowych w szpitalnych oddziałach ratunkowych w celu szybkiej identyfikacji pacjentów, którzy zgłoszą się z objawami wskazującymi na zakażenie SARS-CoV-2."Diagności z rigczem oraz mózgiem w prawidłowym miejscu mówią, że to pomysł wprost z chuja i rodem z dupy, ale kto by się specjalistów słuchał.Co ciekawe, te złośliwe kutasy spółdzielczo-manufakturowe, naukowce przeklęte, uruchomiły produkcję jeszcze bardziej udoskonalonej i bardziej wydajnej wersji testu. Nie znam się na tym kompletnie, więc zacytuję, że chodzi o to, że wykrywa on dwa specyficzne dla covida geny i charakteryzuje się podwójnym systemem kontroli.Specjaliści mówią, że to testy nowej generacji, zaś podwójny system kontroli to rozwiązanie nowoczesne i rzadko stosowane na świecie. Więc znowu jesteśmy w awangardzie nauki, co jest spoko.Ale to nie koniec, bo te chore pojeby naukowe, pracują obecnie jak opętańce nad kolejnymi dwoma rodzajami testów, bo mają pomysły i hajs.Niestety, pomimo tego, że MZ dostało ofertę i jest "jak najbardziej zainteresowane polskimi testami", to na razie korzysta z tego, co ma w magazynach, ponieważ chuj wam do tego, jak my sobie organizujemy pracę i testowanie ludzi.Chwilowo więc te testy kupują laboratoria komercyjne i szpitale, które wolą kupić je bezpośrednio od producenta, bo rząd sprzedaje drożej, a i jeszcze może niechcący wepchnąć im te superczułe testy z Korei, to po co ryzykować i przepłacać.W ten oto sposób zrealizowało się wsparcie dla polskiego przemysłowca i fabrykanta. Oraz nauki. I ja nawet generalnie rozumiem, że rząd ma zapasy testów, i dlatego nie bierze ich od naszych ludzi. Dlatego mam taką koncepcję - może zacznijmy testować więcej osób? Bo na razie, jeżeli chodzi o liczbę testów na milion mieszkańców, jesteśmy w ogonie stawki. No ale pewnie na czymś się nie znam, MZ panuje nad sytuacją a testy od poznańskich naukowców kupi, jak zajdzie taka konieczność.Ze swojej strony mam dla Medicofarmy taką małą podpowiedź. Potrzebujecie wzmocnienia działu marketingu i pr-u. Weźcie zatrudnijcie jakiegoś handlarza bronią albo instruktora narciarstwa, może coś drgnie w temacie.Trzymajcie się tam w tym social distancingu.
Najbardziej ewidentna wpadka, która jest dziełem Lecha Wałęsy – W 1995 r. sztaby wyborcze Kwaśniewskiego i Wałęsy ustaliły, że na debatę telewizyjną przed drugą turą jako pierwszy przyjedzie kandydat lewicy. Tymczasem Kwaśniewski się spóźnił, przyjechał po Wałęsie na trzy minuty przed rozpoczęciem debaty (już wcześniej upudrowany). W studiu demonstracyjnie przywitał się ze wszystkimi (operatorami, dziennikarzami, dźwiękowcami) poza swoim konkurentem. Zaraz na początku oświadczył, że trwa oszczercza kampania przeciwko niemu i jego rodzinie w związku z zarzutami dotyczącymi oświadczenia majątkowego, po czym rzucił jakieś kwiaty Wałęsie na pulpit. Wałęsa wpadł w szał i na końcu, gdy Kwaśniewski chciał podać mu rękę, stwierdził, że może podać mu nogę. Ten niespotykany poziom chamstwa z pewnością miał wpływ na wynik wyborów.Ale telewidzowie nie wiedzieli, że była to przygotowana i dobrze wykonana akcja, prawdopodobnie wymyślona przez znanego francuskiego specjalistę od marketingu, którego ściągnął sztab Kwaśniewskiego
 –  Polub stronę Nie wyszło to zgodnie z Waszymi oczekiwaniami? Skorzystaj z oferty biletów jednokierunkowych od Flipo.pl Sprawdź TUTAJ ►► https://latanie.flipo.pl/tanie-bilety... NIE POSZŁO PO TWOJEJ MYŚLI? Sprawdź ofertę biletów jednokierunkowych od
 –
 –
Czyli za rok trzeba będzie dosypać do mediów PiS-owskich więcej niż 2 mld zł z naszych podatków –  OLX wycofuje reklamy z Trójki. „Nie chcęumieszczać marki w pewnych kontekstach"Szef marketingu OLX.pl zapowiedział, że Trójka nie zostanie uwzględniona w mediaplanie nowejkampanii reklamowej serwisu. - Nie chcę umieszczać marki w pewnych kontekstach, które mi zbiznesowego punktu widzenia nie pasują - stwierdził.
 –
Pacjent z podejrzeniem koronawirusa wychodzi ze szpitala, dziennikarze podstawiają mu mikrofon prosto w usta, pytają czy to fajnie być chorym – Trwa to pięć minut, mikrofony dalej napierają w otwór gębowy pacjenta, pocierają się i chłoną wirusa dosłownie jak gąbka.Następnie biegną na konferencje prasowe, podtykają te mikrofony politykom, następuje kwarantanna, tydzień plagi, populacja polityków zmniejsza się. Niestrudzeni dziennikarze obskakują jeszcze najmodniejsze imprezy, zjazdy influencerów i jakieś forum marketingu.Mijają dwa miesiące i kraj zmienia się nie do poznania. Trzeba rozpisać nowe wybory. Polska nauka i kultura są nietknięte, bo kto by się nimi interesował, dziennikarze nie przyszli.Tworzy się nowa kultura polityczna, czas żałoby, ale i przemyśleń. Powinniśmy jakoś o siebie zadbać, przyda nam się działająca ochrona zdrowia, i żeby ludzie coś kumali, więc przyinwestujemy w edukację. Trzeba też się przygotować na okoliczność innych zagrożeń.Dziennikarze winni zarażania elit kraju zbierają się w tajnym miejscu. Z mroku wychodzi Mariusz Max Kolonko. Ubrany nie jak zwykle, w garniak z lat 90' tylko w dżinsy i czarną bluzę z kapturem. Każdemu ściska rękę i mówi:- O waszym poświęceniu nikt się nigdy nie dowie. Jesteście cichymi bohaterami, którzy poprowadzili bliźnich przez ciemną dolinę. God bless you~donald.pl~
Mistrzowie marketingu zrobili knajpę w chlewie i jeszcze się tym chwalą –
 –  Kiedy na paznokcie?Manicure hybrydowyKiedy pani przyjdzie?No to zapiszę panią na jutrona 17Szkoda
Greta Thunberg rejestruje swoje nazwisko jako znak towarowy – Szwedzka aktywistka Greta Thunberg złożyła wniosek o zarejestrowanie jej imienia i nazwiska, nazwy ruchu "Piątki Dla Przyszłości" oraz jego logo, a także grafiki "Skolstrejk för klimatet" jako znaków towarowych.Thunberg tłumaczy na Instagramie, że ani ona, ani inni uczestnicy strajków nie interesują się znakami towarowymi, ale ich ochrona stała się konieczna, ponieważ jej imię i nazwisko "było wielokrotnie używane w kontekstach niezgodnych z wartościami ruchu"."Moje nazwisko i #PiątkiDlaPrzyszłości są stale używane do celów komercyjnych bez wyrażenia zgody przez kogokolwiek. Jest to robione na potrzeby marketingu, sprzedawania produktów i zbierania pieniędzy w imieniu moim i ruchu"
A "Układ żelazo-węgiel" coś mówi specjalistom od marketingu i że bez węgla nie ma stali? –
Mistrzowie marketingu –  Lidia Uber jeździ Boltem
Źródło: Facebook
Vikki Gabor właśnie wygrała nowy kontrakt z Play, a także występ podczas Sylwestra w Zakopanem –  Vi ki Gabor wygrywaEurowizję Junior 2019!Dział MarketinguPlay Junior Box
Ten uczeń to przyszły spec od marketingu –
 –