Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 104 takie demotywatory

Są takie momenty, gdy wiesz, że ktoś nad tobą czuwa –
Alkohol i kluczyki? Wykluczone – Kolejna polska kampania społeczna,która jest dobrze zrobiona i daje do myślenia

Z każdym dniem się przekonuję, że uczciwość nie ma sensu, a uczciwi ludzie tylko na tym tracą...

Z każdym dniem się przekonuję, że uczciwość nie ma sensu, a uczciwi ludzie tylko na tym tracą... –
Kluczyki do auta - są,torebka- jest, auto - zamknięte,czas na zakupy!!! – Gdyby nie reakcja ochroniarza i przypadkowych przechodniów dzieciak mógłby umrzeć, albo trafić do szpitala. Matka zaś stwierdziła, że "zapomniała" i że nie było jej tylko 15 minut. Świadkowie mówią o pół godzinie. Pięć lat więzienia grozi kobiecie, która na rozgrzanym parkingu w Katowicach zostawiła w samochodzie 9-letniego syna. Wzywającego pomocy chłopca uwolnili policjant oraz pracownik ochrony.Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 17 na parkingu przed delikatesami Piotr i Paweł na katowickim Bażantowie. Młoda kobieta przyjechała tam volkswagenem golfem z dwójką dzieci. Z niewyjaśnionych powodów kobieta zostawiła w szczelnie zamkniętym wozie 9-letniego syna i poszła na zakupy. Temperatura przekraczała 30 stopni.- Po jakimś czasie pozostawiony w aucie chłopiec zaczął tłuc rękami w szybę i wzywać pomocy. Krzyczał, że nie może się wydostać - mówi komisarz Jacek Pytel, rzecznik prasowy komendy miejskiej w Katowicach.Ludzie próbowali pomóc, ochroniarz wybił szybęPrzy aucie zebrał się tłum ludzi, którzy szarpali za klamki drzwi. Zbiegowisko zauważył policyjny wywiadowca i podjechał sprawdzić, co się stało. Wtedy ochroniarz ze sklepu wybił trójkątną szybę w golfie, ale przez tak powstały otwór nie potrafił otworzyć drzwi. Stłukł więc szybę w drzwiach i wyciągnął 9-latka. - Jego matka twierdziła, że zapomniała zabrać syna. Zapewniała, że nie było jej tylko 15 minut. Z relacji świadków wynika, że nie było jej jednak pół godziny - mówi kom. Pytel.
Źródło: katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,18313425,matka-zostawila-dziecko-w-nagrzanym-samochodzie-chlopiec-wzywal.html
Są gorsze rzeczy niż zatrzaśnięcie kluczyków w bagażniku –
Znacie to uczucie, gdy nie możecie się zdecydować, którym samochodemdziś pojedziecie? – Nie przejmujcie się, ja też nie znam
Do czego to doszło, że ludzie chwalą się w internecie tym, jak bardzo są głupi – "Hahaha, zamówiłem pizzę, a koleś zatrzasnął kluczyki w aucie... kurde, razem z moją pizzą"

Serce rośnie gdy ktoś w tak błahy, a jednocześnie wspaniały sposób przywraca wiarę w ludzkość

Serce rośnie gdy ktoś w tak błahy, a jednocześnie wspaniały sposób przywraca wiarę w ludzkość –  Sylwester to szalona noc. Każdy z nas chce przeżyć wtedy coś wyjątkowego. Dla jednych to elegancki bal, dla drugich wycieczka w nieznane a dla trzecich to zabawa do białego rana. Dziś w moje ręce trafił post, który poruszył mnie dogłębnie. Na stronie wykop.pl użytkownik 1234samnie zdradził, jak wyglądał jego ostatni dzień w roku. Mężczyzna nastawiał się na szaleńczą noc, a przeżył zgoła coś innego… Mimo to uważa, że był to najpiękniejszy Sylwester w jego życiu. Sami zresztą przeczytajcie: „Wczoraj sylwester u znajomego. Trochę się spóźniłem i wpadłem dopiero około 21. Ostatnie dni były trochę ciężkie i męczące, więc szedłem z nastawieniem, że trochę się napiję, wyluzuję ze znajomymi. Nie miała to być jakaś wielka balanga, raczej zwykła domówka w gronie najbliższych znajomych. U tego kolegi trochę ciężka atmosfera, bo ich 9-letnia córka choruje na białaczkę od niedawna. Pomimo tego, nalegali, że zorganizują małą cichą imprezę. Gdy wszedłem do domu, przywitałem się i postanowiłem zajrzeć do małej, bo leżała w łóżku z jakimś przeziębieniem – jej mama co chwilę do niej zaglądała i zanosiła jej jakieś smakołyki. Zajrzałem do pokoju i przeżyłem duży szok, bo zobaczyłem jak wielkie szkody w tym małym ciałku wyrządziła ta wstrętna choroba. Zapadnięte policzki, brak włosów, rączki chude jak patyki. Łzy stają w oczach. Zauważyła mnie. Z uśmiechem woła „cześć wujku!” a ja starając się nie pokazać mojego zszokowania przytuliłem ją i powiedziałem „cześć maleńka”. „Obejrzysz ze mną bajkę?” Jak mógłbym odmówić. Oglądaliśmy „Krainę Lodu”. Mała musiała to widzieć już kilka razy, bo śpiewała wszystkie piosenki jakie tylko tam były. Mama co chwilę wchodziła i prosiła, żeby „wypuścić wujka do gości”, ale ja chciałem zostać. Obejrzeliśmy bajkę, pośmialiśmy się i wtedy mała zapytała, czy ulepię z nią bałwana. Gdy wytłumaczyłem jej, że nie bardzo możemy wyjść, bo jest chora a na polu jest zimno, zobaczyłem smutek w jej oczach. Powiedziałem tylko „Zaczekaj moment”. Posadziłem ją owiniętą w koc przy oknie i poszedłem do kumpla po kluczyki do samochodu. Włączyłem światła tak żeby oświetlić teren przed oknem i zacząłem nieudolnie próbować ulepić bałwana. Śnieg się nie lepił za bardzo i ogólnie było go mało, ale wszyscy goście przyłączyli się do pomocy i po kilkunastu minutach przed oknem stał całkiem niezły bałwan. A później wróciliśmydo środka, wszyscy przenieśli się do pokoju dziewczynki i razem z nią przy oknie oglądaliśmy fajerwerki wystrzeliwane przez sąsiadów. Małej kleiły się już strasznie oczka, ale wytrzymała do fajerwerków, później ułożona przez mamę zasnęła w łóżku. My posiedzieliśmy jeszcze z 2 godz. przy stole i rozeszliśmy się do domów. Gdy wróciłem do siebie płakałem do poduszki przez dobrą chwilę a później zasnąłem. Podczas całego Sylwestra wypiłem lampkę szampana Picolo, obejrzałem bajkę, ulepiłem bałwana i powiem wam szczerze, że był to mój najlepszy i najpiękniejszy sylwester w życiu”
Kiedyś było takie powiedzenie:"głupszy niż ormowiec" – Tyle tygodni media krzyczą i propagują postawę obywatelską,aby chronić życie innych
Gdy zatrzaśnie się kluczykiw samochodzie – Pozostają alternatywne sposoby jego otwarcia Gdy zatrzaśnie się kluczyki w samochodzie – Pozostają alternatywne sposoby jego otwarcia
Pet nie wpadniea kluczyki tak –
Ok, wracamy na piechotę –
Moja dziewczyna postanowiła zabezpieczyć kluczyki przed zgubieniem – kluczyki do tej kłódki!
Każda metoda jest dobra – gdy zatrzaśniesz kluczyki w samochodzie Każda metoda jest dobra – gdy zatrzaśniesz kluczyki w samochodzie
Do marzeń dąży się małymi krokami – Kluczyki już są, jeszcze tylko samochód
Hmm... – który pasuje do butów
A jak uruchomiła samochód? –
Kluczyki od samochodu – Gdy je zgubisz, szukasz ich nawet tam, gdzie ich zgubić nie mogłeś
- Co pan tu robi? – - Zgubiłem kluczyki
Im mniej chce ci się szukać zgubionego przedmiotu – tym większa szansa, że go znajdziesz