Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 175 takich demotywatorów

Piękna Malwina Ratajczakze Szczecina reprezentuje Polskę w międzynarodowych wyborach Miss Grand International 2018 – Trzymamy kciuki!
Życie pisze najlepsze historie –  •Anonimowe Wyznanie 19 godz. Q ... Nie jestem najbardziej rozgarniętą osobą świata, ale to co zrobiłam, to już szczyt wszystkiego. Umówiłam się z chłopakiem z tindera na film do kina - na Dywizjon 303. Jeszcze przed rozpoczęciem seansu poszłam do toalety, kupiłam popcorn i wróciłam na salę. Zdziwiłam się, że film już trwa. Nie chciałam po ciemku sprawdzać nr biletu, więc usiadłam koło siedzącego samotnie chłopaka. Siadłam obok, poczęstowałam popcornem, razem śmialiśmy się na zabawnych momentach. Po skończonym seansie zorientowałam się. że to nie ten chłopak! Postanowiłam zrobić dobrą minę do złej gry, bo ten nowy wydał mi się dużo fajniejszy. Okazało się, że w kinie grali dwa Dywizjony 303, a ja nawet o tym nie wiedziałam. Po wyjściu z kina poszliśmy jeszcze na pizzę i odwiózł mnie do domu. Gadało nam się świetnie, coś zaiskrzyło. Trzymajcie kciuki, może się uda! PS. Chłopak z Tindera pomyślał chyba, że się przestraszyłam i uciekłam -bardzo Cię za to przepraszam! 401 O 624 Komentarze: 33 2 udostępnień
Ogród zoologiczny w Poznaniu podałna Facebooku smutną informację – Nie żyje żyrafa DobrawkaMartwe zwierzę zostanie przebadane. Testy wykażą, czy do jego śmierci przyczynił się ktoś ze zwiedzających. Pracownicy zoo ostrzegają, że osoby, które nie będą przestrzegać ścisłego zakazu karmienia zwierząt, zostaną wyłapane przez ochronę i postawione przed sądem."Uprzejmie informujemy, że osoby dokarmiające zwierzęta (dorośli, bo nawet jeśli dziecko dokarmia, to odpowiada za to jego opiekun) będą łapane przez pracowników ochrony i serdecznie zachęcane do jedzenia siana odplutego przez przeżuwacze – czytamy we wpisie poznańskiego zoo".Problem w tym, że ostrzeżenia już dawno tam są, tylko zwiedzający je ignorują.Tępi ludzie, prymitywy nie godne tych zwierząt... Edit : Dobrawka nie żyje. Za kilka dni otrzymamy wyniki badań z prób :(Mamy tragiczną wiadomość. Jedna z żyraf, Dobrawka, która od dwóch tygodni była leczona i od kilku dni biegała już w dobrej kondycji, jest w bardzo ciężkim stanie. Trzymajcie kciuki, żeby przeżyła. A my zrobimy wszelkie testy, by wykluczyć związek z wczorajszym zachowaniem publiczności i dokarmieniem. Płaczemy z bezsilności. Nie będzie już bezposredniego dostępu do wybiegu sawanny, niestety nie będzie dziecięcej frajdy i radości z bliskiego kontaktu, nawet dla tych ch osób, które zwiedzają zoo z kulturą. Bo możemy tracić zwierzęta. Zbudujemy barierę, utrudniająca dostęp
Zdjęcie sprzed 40 lat robi furorę.Przez opis – 40 lat temu zrobili mu zdjęcie z Patrycją. Dziś jej szuka.Jastarnia, rok 1979. Mały Marcin przytula się do jasnowłosej dziewczynki. Powstaje fotografia, którą on dziś chce powtórzyć. Teraz na Facebooku trwa intensywna akcja poszukiwawcza."To była moja 'narzeczona'. Wiem (a raczej mama tak twierdzi), że miała na imię Patrycja. To było w Jastarni. Fajnie było by ją odnaleźć i powtórzyć zdjęcie sprzed niemal 40 lat" – pisze Marcin. "To nie jest jakieś ważne czy pilne. Ani konieczne. Ot marzenie. Może dzięki Waszym udostępnieniom się odnajdzie ta 'moja' Patrycja. Może rozpozna swoją dziecięcą buzię.Dla ułatwienia: ten wyższy to "ja" – dodaje.Zdjęcie niesie się po FacebookuInternauci kibicują Marcinowi i piszą:"Super pomysł!!!!! Gdzie jest Patrycja???", "Jakie to słodkie!", "Sentymentalny projekt! Trzymam kciuki!". On sam zaznacza, że powtórkowa sesja "nie musi być topless".Czy Patrycja się odnajdzie? Pomóżmy Marcinowi
Ogromne pożary pustoszą Grecję i Szwecję. W Grecji jest już 80 ofiar śmiertelnych – Trzymajmy kciuki i módlmy się za strażaków z całej Europy - w tym z Polski walczących z żywiołem, by powodzeniem zakończyli swoją akcje i bezpiecznie wrócili jak najszybciej do domów!
Andrzej Bargiel zamierza zjechać na nartach z K2. Dziś rozbił obóz na 8000 m n.p.m. Jego brat, Bartłomiej, ma za zadanie nagrać ten wyczyn specjalnie przygotowanym dronem. Sprzęt ma wzlecieć na wysokość aż 8600 mTrzymamy kciuki! –
Trzymam kciuki, żeby wytrzymali –  Biskupi proponują: 100 dnitrzeźwości na 100-lecieniepodległościDodano: przedwczoraj 10:46
Grali świetnie, mundialowa porażka to nasza wina –  jak trzymałeś kciuki, partaczu!
Was też rozczarowali? Jeśli tak, rękado góry. Niech widzą, ilu nas jest –
 –  Polska biało czerwoni do boju Polacy trzymamy kciuki
Cały świat trzymał kciuki za szopa. Zwierzę wspięło się na dach wieżowca – Poziom zbiorowego stresu utrzymywał się na niebezpiecznie wysokim poziomie, proporcjonalnym do wysokości, na której znajdował się dzielny szop.Niepozorny szop pracz, który wspiął się 25-piętrowy UBS Tower, zdominował amerykański internet. Jego dramatyczną wędrówkę śledziły miliony ludzi, mimo że w tym samym czasie relacjonowano spotkanie Donalda Trumpa i Kim Dżong UnaBył obserwowany przez pracowników biura, którzy niestety nie mogli mu pomóc, ponieważ okna wieżowca się nie otwierają.Obserwatorzy mają nadzieję, że szop zje specjalnie przygotowaną dla niego karmę dla kotów, nasączoną środkami nasennymi.Udało się! - zabrany został  przez odpowiednie służbyZero lęku wysokości...
Russell Crowe będzie kibicował Polakom na mundialu – Aktor napisał na Twitterze, za jakie drużyny, grające na mistrzostwach w Rosji zamierza trzymać kciuki. Russel Crowe po raz kolejny liczy na Polaków. Ostatnio kibicował kadrze Adama Nawałki podczas Euro 2016
"Pomóżcie mi znaleźć tego chłopaka. Musi być na moim ślubie” – W kwietniu ten oto utalentowany młody mężczyzna skradł moje serce grając na saksofonie! W tamtym momencie otulona dźwiękami instrumentu daleka byłam od pomysłu nawiązania współpracy. Bardzo chciałabym aby zagrał na moim ślubie kościelnym.” – tak Kasia zaczyna swój apel w poście na Facebooku.Minęło trochę czasu, a przyszłej pannie młodej melodia wciąż dźwięczała w głowie"Mam cichą nadzieję, że ten post będzie miał na tyle szeroki zasięg że do niego trafi. Proszę o udostępnianie a nóż może to znajomy Twojego znajomego! Pozostaje mi być bardzo wdzięczną za chęć pomocy!”Trzymamy kciuki i wierzymy w sukces, bo nie takie rzeczy robił "internet”
Masz w portfelu 10, 20, 50 lub 100 złotych w banknocie? Mogą być warte nawet tysiąc razy tyle – W tej chwili w Polsce w naszych portfelach, w sklepach i w bankach jest ponad miliard banknotów o różnych nominałach. Z tej liczby większość jest warta dokładnie tyle, ile wynosi ich oznaczenie. Są jednak pojedyncze sztuki, za które można dostać u kolekcjonerów wielokrotnie więcej. Jak rozpoznać, czy przypadkiem nie jest się w posiadaniu takiego unikatu?Chodzi oczywiście o numer seryjny banknotu. Najcenniejsze są te absolutnie wyjątkowe, o numerze złożonym z tych samych cyfr, np. 4444444, 6666666 itp. Na Polskę jest ich tak niewiele, że właściwie nie ma szans, żebyś miał przynajmniej jedną sztukę w portfelu. Ile mogłaby być warta? Nawet kilka milionów złotych. Ale skoro szanse na takie znalezisko są właściwie równe zeru, to przejdźmy do stanu, numerów i oznaczeń serii, które naprawdę można spotkać.Najcenniejsze dla kolekcjonerów są banknoty "prosto z prasy drukarskiej". Takie sztuki jednak również są bardzo rzadko spotykane. Generalnie jednak w im lepszym stanie jest banknot, tym lepiej dla sprzedającego. Niepodarte brzegi, świeża kolorystyka, brak brudów - jeśli nie możesz pochwalić się serią lub numerem banknotu, to przynajmniej możesz zagrać jego "świeżością". Im nowszy, tym wyższą później osiągnie cenę, nawet, jeśli jego numer i seria nie porażają. Zajrzyj do zachomikowanych pieniędzy na czarną godzinę i odłóż te banknoty, które wyglądają najlepiej, w bezpieczne miejsce. Za kilka lat ich wartość będzie o wiele wyższa, niż jest dzisiaj.Jeśli stan twoich pieniędzy nie zachwyca, to pora spojrzeć, czy przynajmniej liczby się zgadzają. O tych najcenniejszych już mówiliśmy - właściwie nie ma szans, żeby któryś z twoich banknotów miał numer z czterema takimi samymi cyframi. Ale cenne są również różne wariacje na ten temat.1234321, 1134311, 8175718 - to tzw. rodzaj numeru radarowego. Cena banknotu z takim numerem może być wyższa nawet tysiąc razy od tego, ile wynosi jej nominał - a jeśli jest to "radar" złożony z cyfr następujących po sobie, to tym lepiej. Jeszcze cenniejsze są wyliczanki: 1234567, 8765432, ale ich jest równie mało, co numerów złożonych z tych samych cyfr.Dwie litery, które poprzedzają numer banknotu, to oznaczenie jego serii. Narodowy Bank Polski stosuje różne oznaczenia, i niektóre z nich są cenniejsze od innych. Szukajcie na swoich pieniądzach oznaczeń YA i ZA, bo są to serie zastępcze limitowane. Cenne, ale jeszcze rzadziej spotykane, są bardzo stare banknoty z serii AA i AB - drukowane były na początku denominacji w angielskiej fabryce. Jeśli takie macie, odłóżcie w bezpieczne miejsce i broń boże nie idźcie z nimi do sklepu i nie wydawajcie na głupoty.Trzymamy kciuki, może się okazać, że nie wiecie o tym, a jesteście bogaczami
Skatowany szczeniak Fijo trafi do portugalskiej kliniki. Przejdzie tam rehabilitację – Czteromiesięczny szczeniak, o którym było tak głośno, niebawem zacznie leczenie w najlepszej w Europie placówce, która uczy tzw. chodu rdzeniowego. Obecnie pies nie jest w stanie samodzielnie chodzić.Zwierzę zostało pobite przez swojego właściciela pod koniec stycznia.Trzymamy kciuki, a sprawcy poza karą powinni zasądzić zwrot kosztów leczenia psiaka. Przynajmniej tyle powinien dla niego zrobić

Przypadek, a może przeznaczenie? W przypadku tej historii ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie

Przypadek, a może przeznaczenie? W przypadku tej historii ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie – Studentka była w trakcie zakupu wieczornej sukni. Nie była jednak zdecydowana, dlatego postanowiła przesłać jej zdjęcie swojej przyjaciółce. Jak się później okazało, fotografii nie wysłała jednak do niej. Pomyliła numery i przez przypadek przesłała ją mieszkańcowi stanu Tennessee.Takiej odpowiedzi się jednak nie spodziewałaWiadomość dotarła do 34-letniego taty. Bardzo się zdziwił, kiedy na ekranie swojego telefonu zobaczył zdjęcie dziewczyny w czarnej sukience, które otrzymał z nieznanego numeru.Stwierdziłem, że to okazja, żeby uczynić jej dzień milszym. Zawołałem dzieciaki, pokazałem im zdjęcie i zapytałem, czy myślą, że pani wygląda ładnie w tej sukience. Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że wygląda niesamowicie.W konsekwencji odpisał na wiadomość w następujący sposób:Wierzę, że ta wiadomość miała być wysłana do kogoś innego. Mojej żony nie ma w domu, więc nie mogę zapytać jej o opinię, ale dzieci i ja myślimy, że wyglądasz w tej sukience oszałamiająco.Na tym jednak nie koniec. Dołączył do wiadomości zdjęcie pięciorga dzieci, które uniosły swoje kciuki w górę i przesłał je dziewczynieNa zdjęciu brakowało jeszcze jednego dziecka – 4-letniego Kaizlera, który chorował na białaczkę. Mężczyzna nie chciał jednak pisać nieznajomej o problemach zdrowotnych jego synaDziewczyna nie odpisała, jednak zrobiła coś zupełnie innego.Jakiś czas później, ojciec dowiedział się, że jego dzieci zdobyły popularność na Twitterze.Na jej wpis w krótkim czasie zareagowała duża grupa ludziPrzejęci losem chłopca Internauci wpłacili na chorego na białaczkę chłopca ponad 26 400 dolarów – około 90 000 złotych.Ojciec był oszołomiony wsparciem, jakie otrzymała jego rodzina od nieznajomych mu osóbWracaj do zdrowia Kaizler!
Zrobią dla kury protezę. Będzie pierwsza na świecie! – Trzynastoletnia kura Teofila z Przemyśla będzie pierwszą kurą w Polsce, która już niebawem otrzyma protezę nogi. Pacjentka czeka na zabieg w lecznicy weterynaryjnej Ada w Przemyślu. Okazało się, że kura ma nowotwór nogi. Jedynym ratunkiem dla ptaka była amputacja.Teofila to kura pani NadiiZżyłam się z nią tak samo jak z kotem czy psem. Jest u mnie od pisklęcia. To bardzo mądra kurka. Kiedy tylko zachorowała, postanowiłam ją ratować. Chciałabym, aby pożyła ze mną jeszcze kilka lat i zrobię wszystko, by miała się jak najlepiej. To chyba najbardziej szczęśliwa kura w Polsce. Trzymamy kciuki za Teofilę, a dla pani Nadii słowa uznania - rosół może być z Knorra, a ulubienica na pewno się odwdzięczy

"Żegnaj Oczko". Nie żyje kundelek, za którego kciuki trzymała cała Polska

"Żegnaj Oczko". Nie żyje kundelek, za którego kciuki trzymała cała Polska – Blisko dwa lata temu weterynarze z Przemyśla zostali wezwani do najtragiczniejszego przypadku skatowania psa.Był mały, czarny i nie wiadomo dokładnie, ile miał lat. Mógł biegać i szczekać, przynosić gazety pod drzwi domu. Ale dwa lata temu ktoś zabawił się w pana życia i śmierci.W bestialski sposób skatował kundelka: zmiażdżył mu płuca, uszkodził wątrobę, a oczy wypadły mu z oczodołów. I choć wydawać by się mogło, że "najlepszy przyjaciel człowieka", tego nie przeżyje, to okaleczony piesek postanowił walczyć. Wykorzystując ostatnie siły, schronił się w piwniczce na nieogrodzonej posesji, a tam znaleźli go już dobrzy ludzie.Właściciele pomieszczenia na miejsce wezwali weterynarzy. Ci mówili, że widzieli już wszystko, ale nigdy, aż tak brutalnego skatowania zwierzęcia. Medycy zaopiekowali się kundelkiem, zaczęli walczyć o jego życie i nazwali psa Oczko.Historia kundelka poruszyła cały kraj"Żegnaj Oczko"Niestety po blisko dwóch latach od uratowania kundelka biologiczny zegar nie dał za wygraną. Weterynarze z lecznicy poinformowali o śmierci Oczka."Tego uczucia nie oddadzą żadne słowa. Łzy same cisną się do oczu, a w głowie już tylko pustka. Pustka, bo straciliśmy przyjaciela. Dzielnego i kochającego życie kompana" – napisali medycy. Dodali, że pies swoim przykładem pokazywał, że wszystko można. "To on sprawiał, że uśmiech nie znikał z twarzy”"Myślisz, że istnieje Psie Niebo? Na pewno tak. Żegnaj "Oczko", umarłeś u wspaniałej rodziny, która cię przygarnęła, zaakceptowała twoje słabości, kochała do ostatniego tchnienia. Niestety biologiczny zegar był nieubłagany. Cieszę się jednak, że spędziłeś ostatnie 2 lata, cudowne lata, w domu. Prawdziwym domu" – napisał Radosław Fedaczyński, weterynarz, który opiekował się kundelkiem
Holenderska służba zdrowia pozywa przemysł tytoniowy za celowe uzależnianie ludzi i tym samym za śmierć niektórych – Trzymam kciuki!
 –  W tym miejscu podejmowana jest próba bicia światowego rekordu w długości naprawy pisuaru ... życzymy powodzenia i trzymamy kciuki ... AWARIAProszę nie korzystać z pisuaru