Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 34 takie demotywatory

 –  1/33-15111FECHARCOLESTATENSTANZIARAHIna cel charytatywnyZwiedzanie Berlina z Januszem Kowalskim32. Finał WOŚP48,00 zł SMART6 osób licytuje
Wszedł na Kilimandżaro żonglując butelkami – Krzysztof Drabik z Bytomia zdobył najwyższą górę Afryki - Kilimandżaro. Podczas wspinaczki żonglował butelkami.Jednak to nie sportowy triumf, a wielki cel charytatywny, którego podjął się jest prawdziwym bohaterem tej historii.Krzysztof Drabik z Bytomia, przede wszystkim zbierał pieniądze na rzecz najmłodszych z niepełnosprawnościami.„Jeśli uda nam się zebrać 589 500 zł, czyli dokładnie tyle, ile mierzy Kilimandżaro, jeszcze w tym roku rozpoczniemy budowę ośrodka. To mój cel, który chcę osiągnąć” — stwierdził Drabik przed wyprawą UHURU PEAK, TANZANIA, 5895M/19341 Ft AMSLAFRICWORLONST POINTSST FREE STANDING MOUNTAIN'S LARGEST VOLCANOESAND WONDER OF AFRICAKrzysztof Drabik z Bytomia zdobył najwyższą górę Afryki - Kilimandżaro. Podczas wspinaczki żonglował butelkami.Jednak to nie sportowy triumf, a wielki cel charytatywny, którego podjął się jest prawdziwym bohaterem tej historii.Krzysztof Drabik z Bytomia, przede wszystkim zbierał pieniądze na rzecz najmłodszych z niepełnosprawnościami.„Jeśli uda nam się zebrać 589 500 zł, czyli dokładnie tyle, ile mierzy Kilimandżaro, jeszcze w tym roku rozpoczniemy budowę ośrodka. To mój cel, który chcę osiągnąć” — stwierdził Drabik przed wyprawą
W sumie to szanuję za szczerość! Kto będzie chciał, ten wpłaci –  id: cydruwŻeby zobaczyła co straciła16 złz 30 000 złWitam. Wiodłem sobie spokojnie życie z dziewczynąktóra okazała się blacharą i zostawiła mnie dlachłopaka z lepszym autem.Celem zrzutki jest dołożenie mi do Forda mustanga(auto którym się zawsze jarała) żeby ją uświadomić costraciła i nie opłaca się wieść życia blachary i oceniaćludzi po aucie. Zrzutka nie jest pierwszej potrzeby,lepiej żeby osoba która to czyta wspomogła jakiś celcharytatywny, lecz może znajdzie się ktoś kto mipomoże spełnić moje marzenie. Brakuje mi 30tyś dosprowadzenia takiego auta ze stanów, za każdy grosz
Mają wystąpić przed polskimi kibicami! – Mecz największych gwiazd polskiego tenisa ma się odbyć pod koniec lipca w Krakowie. Cały dochód z tego spotkania przeznaczony będzie na pomoc walczącej z rosyjską agresją Ukrainie.Data meczu nie jest jeszcze potwierdzona, ale nieoficjalne informacje wskazują na to, że spotkanie może się odbyć 23 lipca. Spotkanie ma być organizowane przez ukraińskie stowarzyszenie założone przez Wołodymyra Zełenskiego UNITED24. Ambasadorką stowarzyszenia jest ukraińska tenisistka Elina Switolina, to ona ma sędziować spotkanie między Radwańską i Świątek Mecz największych gwiazd polskiego tenisa ma się odbyć pod koniec lipca w Krakowie. Cały dochód z tego spotkania przeznaczony będzie na pomoc walczącej z rosyjską agresją Ukrainie.Data meczu nie jest jeszcze potwierdzona, ale nieoficjalne informacje wskazują na to, że spotkanie może się odbyć 23 lipca. Spotkanie ma być organizowane przez ukraińskie stowarzyszenie założone przez Wołodymyra Zełenskiego UNITED24. Ambasadorką stowarzyszenia jest tenisistka Elina Switolina, to ona ma sędziować spotkanie między Radwańską i Świątek
Gospodarzem koncertu był światowej sławy aktor Richard Gere, który niedawno wylicytował swojego zabytkowego Jaguara i przekazał pieniądze na pomoc Ukrainie –
Tak mocna, że nawet żadenRusek nie da rady jej obalić –  Wódka Zelenski wchodzi na rynek.Cały zysk trafi na pomoc UkrainieAutor: Sebastian Wroniewski 2022-04-22 11:33:00KEFENEKVSETEMODKAVODKALENSKVODKAZELENSKLENSw wielkiej Brytanii powstał nowy charytatywny projekt o nazwie"Wódka Zelenski". Cały zysk ze sprzedaży zostanie przekazany napomoc ofiarom wojny w Ukrainie.
Źródło: swiatrolnika.pl
 –
Do niezwykłego wydarzenia doszło na kortach w Lublinie. Agnieszka Radwańska, dawna nr 2 światowego tenisa, spełniła marzenie uchodźcy z Ukrainy - 98-letniego Leonida Stanisławskiego, którym było rozegranie z nią meczu – Pan Leonid jest wpisany do księgi Rekordów Guinnessa jako najstarszy tenisista na świecie. Kiedy uciekł z Charkowa do Lublina, wiadomo było, że będzie chciał kontynuować swoją tenisową pasję. – Pan Leonid, który uciekł do Polski z Charkowa, jest wciąż w doskonałej formie. Cieszę się, że mogłam spełnić jedno z jego marzeń, którym było spotkanie ze mną na korcie. Życzę mu dużo zdrowia i kolejnych rekordów – napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Radwańska. Mecz zakończył się remisem. Leonid Stanisławski otrzymał od Agnieszki jej rakietę i kalendarz z najważniejszymi turniejami tenisowymi. Zrewanżował się zdjęciem z dedykacją, upamiętniające wpis do księgi Rekordów Guinnessa oraz ze spotkania z Martiną Hingis.Aktywny 98-latek z Ukrainy ma za sobą także towarzyskie potyczki na kortach ze Szwajcarką Martiną Hingis czy Hiszpanem Rafaelem Nadalem.Pan Leonid chciałby jeszcze rozegrać charytatywny mecz pomiędzy Polską a Ukrainą. Przy okazji spełniłby kolejne swoje marzenie, jakim jest gra z Igą Świątek
W koncercie wzięli udział: Jamala, Ed Sheeran, Camila Cabello, Emily Sande, Gregory Porter, Tom Odell i Snow Patrol –
Ciekawy fakt: skandynawscy wikingowie byli częścią założycieli Kijowa (Rusi Kijowskiej) –
Ponad 3 mln. zł dla naszych sąsiadów –
 – "Hej! Nasz zespół tworzy dziesięcioro uczniów ostrowskiej „czwórki”. Wspólnie 23 lutego na dużej scenie Ostrowskiego Centrum Kultury organizujemy koncert charytatywny w ramach olimpiady @zwolnieni_z_teorii. Zbieramy pieniądze na cel fundacji TVN, jakim jest budowa Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży. Oprócz występów muzyków na miejscu znajdować się będzie sklepik z przedmiotami do kupna. Cegiełki do nabycia w sekretariacie IV Liceum Ogólnokształcącego w Ostrowie Wielkopolskim. Jeśli chcesz zrobić coś dla dobra drugiego człowieka, serdecznie zapraszamy! Do zobaczenia na koncercie!" CO KOMU W DUSZY GRA

Ta bajka to... prawdziwa historia:

+18
Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
Zobacz
Ta bajka to... prawdziwa historia: – Do siedzącego przy śniadaniu w szpitalnej stołówce Centrum Onkologii zamyślonego księdza podszedł mocno wychudzony chłopak w kraciastej piżamie ze swoim skromnym posiłkiem na tacy:- Można się do księdza dosiąść?- Jasne - przytaknął jakby nadal nieobecny facet w koloratce.- Ksiądz tutaj to do kogoś, czy ze sobą? - kontynuował pytania chłopak.- Ze sobą, ale to początek drogi - odpowiedział ksiądz wciągając się w rozmowę - Z lekarzem już wiemy, że jest, ale nie wiemy z jakiej grupy i w jakim stopniu rozwoju.- Ksiądz się nie martwi - uśmiechnął się chłopak - Niech ksiądz żyje najzwyczajniej normalnie jak dotąd.- A czy teraz ja mogę ci zadać pytanie? - zwrócił się z badawczym wzrokiem ksiądz, który był pewien, że siedzący przed nim łysy młodzieniec przypominający bardziej cień człowieka o niemal trupim wyglądzie skóry musi być onkologicznym pacjentem dość długo.- Niech ksiądz pyta. Powiem jak na spowiedzi - roześmiał się chłopak.Ksiądz dość niepewnie jakby wiedział, że o pewne rzeczy nie wypada wypytywać mimo wszystko zapytał przyciszonym głosem:- Jesteś młody, bardzo młody i tak bardzo chory. Nie masz o to żalu? Żalu do Boga? Żalu do świata? Żalu do losu?- Proszę Księdza, mam obecnie 21 lat i choruję na raka od 16 roku życia - zaczął odpowiadać młodzieniec, jakby przygotowany na to pytanie - I nic lepszego nie mogło mi się przytrafić.Jak miałem 14 lat mój tata wyprowadził się do młodszej kobietki niż mama. Moje gimnazjum – szkoda gadać – myślałem, że tak mało zgranej społeczności szkolnej nie ma na świecie. A ja?Wypieszczony jedynak. Spadochroniarz z podstawówki. Taki typowy gnojek bez ambicji, bez chęci do nauki i bez chęci do pobożnego życia. Właściwie bez chęci do normalnego życia. Proszę mi wierzyć księże, że mimo bierzmowania wcale mi też nie było z Panem Bogiem po drodze.I przyszła zmiana.Kiedy zachorowałem rodzice umówili się, że będą mnie odwiedzać w klinice naprzemiennie, aby nawet się nie spotkać na szpitalnym korytarzu, ale ekonomia wzięła górę i tata zaproponował, że skoro codziennie do mnie przyjeżdża, to może zabierać matkę po drodze. Po jednym z powrotów ode mnie tata wysadzając mamę pod blokiem zapytał czy może wrócić. Wrócił I tak już zostało. Po roku urodził mi się braciszek, a lekarz zgodził się na przepustkę, abym został chrzestnym. Wiem, że nie zdążę założyć własnej rodziny, ale mam już dzieciaka jak swojego i do tego brata! I mogę się cieszyć z jego rozwoju, śledzić jak rośnie i jakie robi postępy. I jestem przekonany, że jak mnie już nie będzie, to będzie komu jeździć na mojej deskorolce, a rodzice na starość nie zostaną sami.A w gimnazjum z powodu mojej choroby najpierw zintegrowała się moja klasa, a wkrótce cała szkoła... Bal charytatywny jeden, drugi... Rozgrywki sportowe... Aukcje przedmiotów i autografów jakiś sławnych ludzi, którzy pewnie mnie nie znają... Mi już żadna kasa nic nie pomoże, a oni tak się rozkręcili, że chcą dalej wspólnie działać.Proszę księdza - zawsze chciałem mieć tatuaż na łydce, ale matka twierdziła, że to gadżet kryminalistów. I niech Ksiądz spojrzy jaka plecionka. Gdybym nie zachorował mógłbym sobie ją z głowy wybić młotkiem.I chyba najważniejsze: uważam, że jest ogromnym przywilejem wiedzieć, że miesiące, tygodnie i dni się kończą. I w pewnym momencie okazało się, że jestem taki uprzywilejowany, że już nic nie da się zrobić.Po pierwsze - swoje dni przestałem marnować na głupoty, na kłótnie, na uprzykrzanie życia innym. W miarę możliwości naprawiłem wyrządzone szkody i napisałem kilka listów do ludzi, których skrzywdziłem – w tym do mojej wychowawczyni.Po drugie - rozdysponowałem też swoje rzeczy i nagrałem komórką kilka godzin monologu z myślą o moim braciszku. Jestem też przygotowany na spotkanie z Bogiem odnawiając życie sakramentalne i zaprzyjaźniając się z Matką Bożą przez codzienny różaniec póki sił mi starczy.Proszę księdza – aż trudno w to uwierzyć, ale ten mój nowotwór przyniósł w życiu tyle dobra. Nie trzeba bać się śmierci. Trzeba bać się zmarnować swoje życie...* Michał zmarł w niespełna 4 miesiące po tej rozmowie - w Święto Matki Bożej Różańcowej - 7 października.
Amerykańscy kierowcy ciężarówek już 23 raz z rzędu zorganizowali charytatywny konwój dla dzieci – Maine Professional Drivers Association (Stowarzyszenie Kierowców Zawodowych w Maine) był gospodarzem było gospodarzem 23. dorocznego konwoju Trucking 4 Kids, który miał miejsce 19 września 2021 roku w Scarborough w stanie Maine. W jego trakcie zbierano środki dla lokalnych placówek przeznaczonych dla dzieci z chorobami zagrażającymi życiu.W trakcie całej imprezy oprócz konwoju odbyła się prezentacja ciężarówek, do których zapraszano pociechy i zachęcano je m.in. do używania klaksonów. Ponadto urządzono konkursy z nagrodami oraz kampanie promocyjne zachęcające do wspierania organizacji non-profit.Program Trucking 4 Kids swoje początki ma miejsce pod koniec lat 90-tych i wyewoluował z pokazów The World's Greatest Truck Show. Przez następne lata odbywał się on w corocznie w kilku stanach USA, gromadząc przy tym mnóstwo pięknych ciężarówek. Organizatorzy tegorocznego konwoju byli zadowoleni, że impreza cieszyła się tak dużą frekwencją, zwłaszcza iż wsparcie finansowe takich placówek jest niezwykle ważne w dobie pandemii COVID-19
Mam ziomka, który pracuje w jednymz największych sklepów charytatywnychw Australii – "Kiedyś przyszła do niego kobieta z 5 wielkimi plastikowymi pudełkami i powiedziała, że chce je oddać na cele charytatywne. Zajrzał do środka i okazało się, że to naprawdę przepięknie pomalowane figurki z Warhammera. Był w szoku i spytał, dlaczego. Powiedziała, że należały do jej syna, ale nie mogła ich dłużej trzymać po jego śmierci. Mój ziomek powiedział, że ta kolekcja jest naprawdę wiele warta. Nie miała o tym pojęcia. Spytał ją, czy może je sprzedać w jej imieniu i poprosił o jej dane. Zgodziła się. Po zmianie zabrał je do domu, sfotografował całą kolekcję i wystawił na forum dla fanów Warhammera. Po kilku tygodniach cała kolekcja została sprzedana. Zadzwonił do tej kobiety, żeby się umówić i powiedział, że figurki jej syna trafiły do kolekcjonerów w całej Australii, zachwyconych jego pracą, po czym wręczył jej 12 tysięcy dolarów. Zaczęła płakać i chciała oddać mu połowę, ale nie zgodził się. Powiedziała, że w imieniu jej syna i mojego ziomka wpłaci te pieniądze dla fundacji zapobiegającej samobójstwom. Powiedział mi, że to najlepsza rzecz, jaką zrobił w swoim życiu" Mam ziomka, który pracuje w jednym z największych sklepów charytatywnych w Australii. Kiedyś przyszła do niego kobieta z 5 wielkimi plastikowymi pudełkami i powiedziała, że chce je oddać na cele charytatywne. Zajrzał do środka i okazało się, że to naprawdę przepięknie pomalowane figurki z Warhammera. Był w szoku i spytał, dlaczego. Powiedziała, że należały do jej syna, ale nie mogła ich dłużej trzymać po jego śmierci. Mój ziomek powiedział, że ta kolekcja jest naprawdę wiele warta. Nie miała o tym pojęcia. Spytał ją, czy może je sprzedać w jej imieniu i poprosił o jej dane. Zgodziła się. Po zmianie zabrał je do domu, sfotografował całą kolekcję i wystawił na forum dla fanów Warhammera. Po kilku tygodniach cała kolekcja została sprzedana. Zadzwonił do tej kobiety, żeby się umówić i powiedział, że figurki jej syna trafiły do kolekcjonerów w całej Australii, zachwyconych jego pracą, po czym wręczył jej 12 tysięcy dolarów. Zaczęła płakać i chciała oddać mu połowę, ale nie zgodził się. Powiedziała, że w imieniu jej syna i mojego ziomka wpłaci te pieniądze dla fundacji zapobiegającej samobójstwom. Powiedział mi, że to najlepsza rzecz, jaką zrobił w swoim życiu

Mała ciekawostka dla fanów Świata Według Kiepskich:

 –  Wszystkie wyzwiska Paździocha do Boczka w kolejności alfabetycznej: Alfons Alkoholik Analfabeta Arbuz Baran Bezczelny człowiek Burak Bydlak nie człowiek Cham bezczelny Cham ze wsi spod Elbląga Chuderlak Ciemniak Cymbał Człowiek kiełbasa Człowiek niedorozwinięty Darmozjad Defekt Donosiciel Dupa z uszami Dureń jeden Dziad Dziad kalwaryjski Dzieciorób Dzikus Einstein zasrany Erosoman Frajer Gagatek Gigi Amoroso zasrany Gnida Gnój Głupi psychopata Głowonóg Grubas przebrzydły bez czci i wiary Grubas erosomański Grubasz pieprzony Grubas pogański Grubas pornograficzny Horror erotyczny Idiota Ignorant Judasz zasrany Ludożerca Łobuz Kanibal Kapucyn jeden Kretyn Krwiożerczy grubas Menda Menel Nędzna karykatura Nienormalny Niedorozwój Nikt Niewyselekcjonowany burak Odpad atomowy Oszust Pajac Pasożyt Parobas Parówa Pederasta Pierdzimąka Pijak Pierdoła Pokraka Przygłup Plackarz charytatywny, zasrany Regularne bydle Regularny debil i złodziej Sadysta Snowboardzista zasrany Sprośna świnia Szmaciarz Świniak Świnia przebrzydła Świnia pornograficzna Świnia zakamuflowana Świnia żarłoczna Świnia erosomańska Śmieć Taran opasły Tuman Ukryty erosoman Wsza ludzka Wieprz Wypierdek Zagrożenie dla kościoła Zboczek pieprzony Zbrodniarz Zdrajca Zdewociały faszysta Znachor zasrany Żarłoczny, pasożytniczy wrzód na dupie społeczeństwa ludu pracującego Źródło: Świat Według Kiepskich
Lekarka z Radomia organizuje KryjRyjRun, czyli charytatywny bieg po ogródku – Lekarka Marta Sprawka, stażystka w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu postanowiła zainicjować akcję, która ma wspomóc medyków w walce z koronawirusem.25 kwietnia wraz z innymi uczestnikami wystartuje w nietypowym biegu KryjRyjRUN. Uczestnicy zamiast po parku będą biegać po swoich domach, czy ogródkach.Za każde wpłacone 10 złotych na konto Fundacji Maraton Warszawski lekarka Marta Sprawka pokona 100 metrów wokół własnego domu. Pieniądze ze zbiórki mają zostać przekazane na zakup środków ochronnych dla personelu medycznego. Oprócz tego każdy, kto wykupi pakiet startowy może pobiec w ramach akcji i nagrać swój bieg wokół domu, czy w mieszkaniu. Do wyboru są cztery dystanse: 5 km, 10 km, półmaraton i maraton
 –  Zwiększenie wydatków na publiczną służbę zdrowia Charytatywny koncert artystów dla lekarzy
Pod koniec meczu 9-letnie dzieci strzelały rzuty karne, za każdego strzelonego gola organizatorzy wpłacali określoną kwotę. Kahn obronił wszystkie rzuty karne! – Mimo wszystko po konkursie Olivier wpłacił dużą kwotę na sierociniec
Chuligani Legii Warszawa jak zwykle w formie. Dzicz warszawska nie daje o sobie zapomnieć! – Zadyma na turnieju charytatywnym. Chuligani Legii Warszawa i Zagłębia Sosnowiec chcieli ukraść flagi Lecha Poznań. Lecha Poznań już od kilku lat regularnie organizują turniej charytatywny w Obornikach. W tym roku odbył się on dla 13-letniej Michaliny chorej na białaczkę. Od południa na festynie trwały gry, zabawy i loterie, z których dochód ma być przekazany na leczenie dziewczynki. W planach były też rozgrywki piłkarskie.