Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 114 takich demotywatorów

Kiedy naprawdę rzucasz to wszystko i jedziesz w Bieszczady, ale jesteś idiotą, który zbiera lajki na Insta –
Ale okazuje się, że to nie magiczna kraina, gdzie wszystko dostajesz za darmo, więc zaczynasz odkrywać sekretybezdomności –
Dobrze lata ten szybowiec, tak nie za wysoko –
Źródło: Foto: Krzysztof Hilbrycht
W oczekiwaniu na turystóww Bieszczadach –
Kiedy sprawdzam swojesaldo bankowe – I nawet mnie nie stać, żeby wszystko rzucić i pojechać w Bieszczady
Kiedy rzucenie wszystkiego i wyjazdw Bieszczady, to dla ciebie za mało... –
Google wie o nas coraz więcej. Jak wobec tego maluje się nam najbliższa przyszłość? – – Halo, czy to pizzeria Giuseppe?– Dzień dobry, nie, to pizzeria Google.– Źle się dodzwoniłem?– Nie, proszę pana, Google kupiło tę pizzerię.– OK. To chciałbym złożyć zamówienie.– Dobrze, czy zamawia pan to, co zwykle?– To, co zwykle? A pan mnie zna?– Zgodnie z pańskim ID dzwoniącego, ostatnie 12 razy zamawiał pan pizzę serową z dodatkową porcją pepperoni i szynki.– OK! Taką zamawiam!– Czy mogę panu zasugerować tym razem, ser ricottę z rukolą i suszonymi pomidorami?– Co? Nie, ja nie lubię warzyw!– Ale ma pan podwyższony cholesterol.– Skąd o tym wiecie?!– Z pańskiej karty pacjenta w klinice. Mamy wyniki pańskich badań z ostatnich 7 lat.– No dobrze… ale ja nie chcę pizzy z warzywami – już biorę leki na cholesterol.– Cóż, nie brał pan ostatnio ich regularnie. 4 miesiące temu zamówił pan opakowanie 30 tabletek w aptece internetowej.– Kupiłem więcej w innej aptece!– Nie ma tej płatności na pańskiej karcie kredytowej.– Zapłaciłem gotówką!– Ale nie wypłacił pan wystarczającej sumy z bankomatu według wyciągu z pańskiego konta.– Nie trzymam wszystkich zarobionych pieniędzy w banku.– Nie widać tego na pańskim ostatnim zeznaniu podatkowym, chyba że jest to przychód, który zataił pan przed urzędem skarbowym.– Co to jest???? Dosyć! Mam powyżej uszu Google, Facebooka, Twittera i innych WhatsAppów! Wynoszę się w Bieszczady, albo nie, wyjadę na wyspę – bez internetu, gdzie nie ma sieci komórkowych i gdzie nie będziecie mogli mnie szpiegować!– Rozumiem. Będzie pan musiał odnowić paszport, bo skończył swoją ważność miesiąc temu…
Człowiek kupi sobie parę gadżetów na wypad w góry, a koledze wystarczy,że żonę zabierze... –  DZISIAJ250015:20A Wy jak jesteście przygotowani w15:21Bieszczady?Ja mam žonę Katarzyne 18:0118:01
Teraz już wiem co znaczy ''uważaj na rower'' w Ustrzykach –
A gdyby tak rzucić wszystko i kupić sobie Bieszczady? –
Źródło: - pomyślał Mark Zuckerberg
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? –
Nasze piękne polskie Bieszczady –
Kiedy wracasz do biura po tygodniu majówki w Bieszczadach –

Wielki Brat analizuje

Wielki Brat analizuje –  - Halo. czy to pizzeria Giuseppe? - Dzień dobry. nie. to pizzeria Google. -Źle się dodzwoniłem? - Nie. proszę pana. Google kupilo tę pizzerię. - OK. To chciałbym złożyć zamówienie. - Dobrze. czy zamawia pan to co zwykle? - To co zwykle? A pan mnie zna? - Zgodnie z pańskim ID dzwoniącego. ostatnie 12 razy zamawial pan pizzę serową z dodatkową porcją peperoni i szynki. - OK! Taką zamawiam! - Czy mogę panu zasugerować tym razem zamiast sera ricottę z rukolą i suszonymi pomidorami? - Co? Nie. ja nie lubię warzyw! - Ale ma pan podwyższony cholesterol. - Skąd o tym wiecie?! - Z pańskiej karty pacjenta w klinice. Mamy wyniki pańskich badań z ostatnich 7 lat. - No dobrze... ale ja nie chcę pizzy z warzywami — już biorę leki na cholesterol. - Cóż. nie brai pan ostatnio ich regularnie. 4 miesiące temu zamówi) pan opakowanie 30 tabletek w aptece internetowej. - Kupiłem więcej w innej aptece! - Nie ma tej płatności na pańskiej karcie kredytowej. -Zapłaciłem gotówką! - Ale nie wypłacił pan wystarczającej sumy z bankomatu według wyciągu z pańskiego konta. - Nie trzymam wszystkich zarobionych pieniędzy w banku. - Nie widać tego na pańskim ostatnim zeznaniu podatkowym. chyba. że jest to przychód. który zatai! pan przed urzędem skarbowym. - WTF???... Dosyć!... Mam powyżej uszu Google. Facebooka. Twittera i innych WhatsAppów! Wynoszę się na jakieś zadupie. w Bieszczady. albo nie. wyjadę na wyspę —bez internetu. gdzie nie ma sieci komórkowych i gdzie nie będziecie mogli mnie szpiegować! - Rozumiem. Będzie pan musiał odnowić paszport. bo skończy) swoją ważność miesiąc temu...
Tymczasem w Bieszczadach –
W Bieszczadach wszystko jest inaczej –
A może by to wszystko rzucići wyjechać w Bieszczady? –
A może by tak rzucić wszystkoi wybudować sobie Bieszczady? –
Co to znaczy mieć przeczucie –  Bieszczady. Dziesiątki kilometrów donajblizszej wioski. Dwóch kumpli-myśliwychudało się z psami na polowanie. Nagle napolanie tuz przed nimi ląduje śmigłowied,wysadza grupę ludzi i odlatuje. Jeden z kumplimówi do drugiegoKu"wa znowu wycieczka integracyjnawarszawskiej strazy wiejskiej- Skąd wiesz?Sam zaraz zobaczysz.Tymczasem od grupy odeszło dwóch facetów,podchodzą do myśliwychi z wyższością pytająCzemu psy nie mają kagańców? I czemu niesą na smyczach? Gdzie torebki na odchody?
W oczekiwaniu na turystóww Bieszczadach –