Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 180 takich demotywatorów

Major Tadeusz Sobieszczak zmarł w wieku 94 lat. Był jednym z ostatnich żyjących żołnierzy „Zenona”. Formacja działała na południowym Podlasiu. Osłaniała między innymi wydobycie pocisku V2 z Bugu w maju 1944 roku. Cześć i chwała bohaterowi –
25 maja - 70 rocznica zamordowania Rotmistrza Witolda Pileckiego – "Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać" - słowa wypowiedziane przez Rotmistrza Pileckiego po ogłoszeniu wyroku śmierci
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej –  AK TAM DLUGI WEEKEND?E MOGLEMJUE TEGO ZNIESCYAZDY, SPOTKANIA DANNO NEWIDZIANI PRIJACIELE, PYSZNE JEDZENIEZABANYDO RANA, NAWET POGODASALA
W wieku 101 lat zmarł jedenz ostatnich żyjących żołnierzyWrześnia 1939, żołnierz ZWZ-AK pułkownik Bolesław Kowalski – Żołnierz generała Kleeberga, walczył pod Kockiem, Serokomlą i Wolą Gułowską. Podczas okupacji przebywał w szeregach Armii Krajowej. Rok temu mówił: - Cieszę się, że odejdę na wieczną wartę w wolnej Polsce. Cześć jego pamięci!
Naiwność zawsze kosztuje najwięcej –  Wciskali starszym, schorowanym ludziomgarnki i masażery. UOKiK ukarat pięć firmmiv, ak19.02.2018, 13:14Udostępnij: fNAJNOWSZE20.3220.31Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ukaral pięćfirm sprzedających towary podczas prezentacji i pokazów.Aby sklonić starszych, schorowanych ludzi do zakupu,ukrywaly one prawdziwy cel spotkań, wprowadzaly w blądco do wlaściwości produktów, wykorzystywaly sprzeczne zprawem weksle
 –  W Melbourne rozmawiałem z bardzo bogatą i dystyngowaną starszą panią, Żydówką z Białegostoku, która skarżyła się na polski antysemityzm, obciążając tym zarzutem również Armię Krajową, i usiłowałem z nią polemizować, przygwożdziła mnie takim oto argumentem. - Jeśli pan nie wierzy, to mogę zaprowadzić pana do mego brata, który też tu mieszka. AK-owcy chcieli go zabić i tak po-strzelili, że do dziś jest inwalidą! I to już po wojnie! - A co brat robił? - spytałem. - Był oficerem. Polskim oficerem! Zastępcą szefa bezpieczeństwa w Białymstoku!
#PomnikAKwKRAKOWIEna100lecie – WSZYSCY otrzymali pilne zaproszenie od weteranów walk - Żołnierzy Armii Krajowej aby wziąć udział w internetowej inicjatywie na stronie (link w źródle): 1. Wypełnij pozytywnie internetową ankietę nt. projektu pomnika poświęconego AK u stóp Wawelu! wpisz w ankietę Popieram #PomnikAKwKRAKOWIEna100lecie ! 2. Nominuj minimum 5 kolejnych osób do wykonania zadania. Akcja trwa do 31 stycznia 2018 r. Wspólnie dołóżmy wszelkich starań aby testament Żołnierzy AK przetrwał na wieki! Chwała Bohaterom!pozdrawia Was kpt Janusz Kamocki, Światowy Związek Żołnierzy AK2 płk leg AK pomnikakwkrakowiena100lecie pozdrawia kpt, Janusz Kamock ps. Mamut
Źródło: https://dialogspoleczny.krakow.pl/wyraz-swoja -opinie-dotyczaca-planowanej-budowy-pomnika-ak/ & https://www.facebook.com/KrakowPomnikAK/photo…
Cały wpis mężczyzny: – Koleżanka mieszka w Niemczech, jej syn przyniósł takie zadanie domowe z RELIGII. Nie z etyki czy niemieckiego ale z religii. Odmówiła odrobienia tego zadania przez syna co pisemnie oświadczyła na górnym marginesie, cytuje " mój syn nie odrobi tego zadania gdyż jest katolikiem a nie muzułmaninem ". Brawo dla Pani Joanny. Teraz pewnie odwiedzi ja Jugendamt w towarzystwie imama. Takie realia w Niemczech. Alarmuje od kilku lat NIE WYSYŁAJCIE swoich dzieci do niemieckich szkol! W hurtowym handlu dziećmi do niemieckich szkol specjalizuje się burmistrz Zgorzelca, niejaki Gronicz Rafał herbu PO. Gronicz zamyka polskie szkoły z powodu braku uczniów ale od 10 lat jego rządów wyeksportował do niemieckich tysiące najlepszej młodzieży.Ostatnim jego osiągnięciem jest zamkniecie Gimnazjum nr. 3 im. Armii Krajowej gdzie mieścił się także oddział Światowego Związku Żołnierzy AK wraz z Muzeum.Edit. PS. Uzupełniam tekst na prośbe koleżanki, która mieszka od 30 lat w Niemczech i jest dyplomowanym pedagogiem, wychowawca. Nie może sama komentować gdyż jest wciaz banowana, jej prośbę spełniam z przyjemnością."Hej witaj to ja K***a. Szkoda, że jeszcze nie mogę komentować. Odnośnie Twojego postu to ważne by było żeby dodać ten jeden ważny szczegół, że uczą dzieci szahady. Trzykrotne, świadome i celowe, publicznie jego wypowiedzenie (czyli danie "świadectwa" wiary) decyduje o przyjęciu islamu przez daną osobę. Ja już od dawna o tym piszę, że w niemieckich szkołach na lekcjach religii uczą szahady ale nikt mi nie wierzy a to jest bardzo ważne. Dzieci stają się muzułmanami nawet o tym nie wiedząc"
Do krytyka literackiego i tłumacza, z pochodzenia Żyda, Artura Sandauera, po wojnie zgłosił się jeden z AK- owców z pytaniem, czy go przechowa – - Oczywiście - odparł Sandauer. - W czasie wojny przechowywali mnie Polacy. Teraz ja będę przechowywał Polaków
Takie czasy... –  Ak 47GranatScreenshot
W Sochaczewie powstał mural ku czci Bohaterów z Armii Krajowej! – CHWAŁA BOHATEROM! Chwała Bohaterom AK odwodu Sochaczew - Skowronek
 –  Niesamowity artykul........Woda morska po prostu resetuje DNA roślin do poziomu oryginalnego - tego sprz. nawoz. sztuczny., sprzed modyfikacji DNA. s,d innych działań .h,owlanych-, czyli sztucznie wywołanej degeneracji każdego _hodowanego gatunku. Notabene jest jeszcze i.en mało znany sposób na udany reset roślin do stanu pierwotnego, który jest ,. ludzkością trzymany w se.ecie. Otoz aby tego dokonać wystarczy zabrac nasiona na plon czas w kosmos Promieniowanie kosmiczne rowniez resetuje program DNA I nastaw. go na maksymalną. początkową wydajno. Owoce po spacerku kosmicznym są po prostu dwa razy większe nit te uzyskiwane drogą szklarni lub szklarni pius nawozow sztuczny.. Gruszki , wycieczce w kosmos lub wodzie morskiej wyglądają jak mało melony a głupia kukurydza wyrasta na 3-4 metry. Ale tego się 80 81082. tego się nie wykiada. Mamy .orowat 2reC się do dostęp do toksycznego koryta no i to generalnie wszystko w temacie nawozów co zadecydo.a żydomasoneria. Jej koniec będzie straszny... ale nieważne , nami: Druga zadziwiaj, wfaściwosc wody mor., Ta niezwykle niezwykła cecha wody morskiej to fakt, że jest w 98  procentach Identyczna z... krwią ludzką,  O tej właściwości morskiej wody wie jeszcze mniej os, -jak. 5 procent zal.wie. Jedyna istotna różnica między krwią a wodą morską jest tal.. że w wodzie morskiej jest 883802 3000 krwi ludzkiej żelazo. Cób zaś reszta się pokrywa idealnie. Co to oznacza, Ano nie miej nie więcej tylko to, że wcOa morska oo rozcienczeniu do  stanu łakiego samego jak krew może byt używana do... transfuzji" Modo byt r0wn32 używana , leczenia - od zaraz, naly.miast, To nie jest więc jal.s tarn w,a morska, tylko życi,aine, bezcenne I oczywiscle darmowe, pełnowartościowe osocze! Już wierny że  zastrzyki z morskie' wody nIszcza nawet raka, prawda, To nie wszystko. Woda ta jest sterylna. gotowa do użycia. Jest to ta woda mors. znajdująca się około 50 km od brzegu na głębokości 30-50 metr. czyli w krainie alg wodorostów. Nawet chorzy na kitę wegetarianie unikają, rzeżączkobójczej diety z McDonaida puchną jak cienkie Belki z braku witamin występujących tylko w mięsie. Witamin z grupy B bodajze. bez których nawet nie można ,pierdzi. z żalu w taboret, bo bez nich nawet trawa tym matołkom się... 90 18301. No i padają }ak kawki te weganskie matdki głownie na anemię i aby nie paść żrą Maśnie algi i wodorosty. 00 1381 jest to co ,trzeba dla weganskich matołkowi czego nie mogą znaleźć w mięsie
Kibice Jagiellonii: – "Ni podłość, ni potwarz nie splami nam serc, Bo Polskę kochaliśmy szczerze. I każdy z ochotą szedł dla Niej na śmierć, My - AK Żołnierze"
Jednostka Wojskowa Komandosów Lubliniec opublikowała na swoim profilu piękny hołd dla swoich poprzedników z AK. Z dala od Polski pamiętali o nich w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego – "PAMIĘTAMY. Nawet na drugim końcu świata, w palącym słońcu, przy ogromnym obciążeniu psychicznym i fizycznym, spadkobiercy AK-owskich batalionów pamiętają o heroicznym czynie swoich poprzedników. CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!" – napisano pod klipem
Źródło: włącz głos

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość:

To dopiero nazywa się prawdziwa miłość: – Siedzę w kuchni i jem obiad, okno otwarte na oścież bo ciepło, nagle pod blokiem jakiś typ zaczyna zaczyna piłować ryjaPAULINA!PAULINAAA!PAULINAAAAAAAA!Przywołało mi to wspomnienia z dzieciństwa, jak jeszcze nie było komórek i tak się wywoływało kolegów na granie w gałę, ale przecież teraz komórki są, więc dziwna sprawa. Myślę, że może typowi bateria padła, albo szybka pękła a wymiana droga, ale zaraz się okazało, że to jednak jakaś grubsza opcja, bo nawoływacz zaraz dodałKTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I od początku: PAULINA! KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?!I tak raz za razem. Pomyślałem, że to typowy osiedlowy zawód miłosny, typ się najebał, bo w końcu długi weekend, pokrzyczy z 5 minut, żeby upuścić nieco goryczy ze złamanego serca i sobie pójdzie na kebaba albo automaty.Ale nie. PAULINA, KTO CIĘ DYMA JAK MNIE NI MA?! - krzyczał już kurwa z 20 minut, aż zaczęło intrygować kim jest rozpustna Paulina i kto w istocie rzeczy ją dyma. Postanowiłem pójść na dół popatrzeć co się dzieje, ale jako, że w Polsce za patrzenie się na różne rzeczy można dostać wpierdol, to postanowiłem przy okazji wyrzucić śmieci, chociaż kosz był prawie pusty - będzie wyglądało, że od tak sobie idę do śmietnika i po drodze niby przypadkiem zobaczę co i jak, ale niby mnie to zbytnio nie interesuje. Wyrzucanie śmieci to obok grillowania czynność na tyle u nas usankcjonowana społecznie, że w jej trakcie się wpierdolu nie dostaje, a przynajmniej ja się nigdy nie spotkałem z taką sytuacją.No to wziąłem worek i idę na dół, wychodząc z klatki odpaliłem szluga i okrążam blok. Jak zobaczyłem typa, któremu rogów przyprawiła Paulina, to już wiedziałem, że będzie grubsza inba.Wiecie jak wygląda Ninja z Die Antwoord? Jak ktoś nie wiem to zamieszczam zdjęcie. W każdym razie jakby Ninja z Die Antwoord nie mieszkał w RPA czy tam Kalifornii, tylko w Polsce na skrzyżowaniu Konopnickiej i Wyzwolenia i nie był raperem, tylko w czasie awantury domowej by zabił konkubinę siekierą i poszedł za to na 20 lat do więzienia, to by potem wyglądał jak ten typ xDPatolog na 1000%, na mordzie wydziarane jakieś kropki i sztylety, na szyi blizna jakby ktoś mu próbował poderżnąć gardło, na łydce wytatuowane HWDP itd. Na oko miał z 50 lat, z czego większość ewidentnie spędził w różnego rodzaju instytucjach izolujących go od społeczeństwa. Jego kolekcja patologiczny tatuaży, blizn i innych znamion - jak określił to Peja - życia kureskiego, była wyeksponowana bardzo dobrze, bo był tylko w klapkach i krótkich spodenkach, z których kieszeni wystawało nadpite pół litra. Aha, co ciekawe, miał ze sobą też łopatę xD za pomocą której jak sądziłem zamierzał zakopać ciało niewiernej Pauliny i jej kochanka, gdy już ustali kto nim jest xD Wkrótce okazało się jednak, że łopata nie miała służyć do zakopywania kogokolwiek, a wręcz odwrotnie.Gdy patolog zobaczył mnie idącego ze śmieciami i szlugiem to zawołał, że ej młody daj szluga bo się wkurwiłem. Oczywiście dałem, bo obawiałem się, że w przeciwnym razie moje szczątki spoczną w zbiorowej mogile z Pauliną i jej gachem xD Patolog odpalił szluga, zaciągnął się, wypuścił dym, zadumał na sekundę, po czym rozwiązał zagadkę, która w tym momencie frapowała już pewnie wszystkich mieszkańców bloku.JA WIEM KTO CIĘ DYMA! DYMA CIĘ TEN ZBOCZENIEC, PEDOFIL I KULFON!Chciałem delikatnie zapytać, po co drze ryja od pół godziny, skoro wie kto dyma Paulinę, ale w tym momencie na jeden z balkonów na pierwszym piętrze wyszedł rzeczony pedofil i zboczeniec, który widocznie poczuł się wywołany do tablicy i krzyknął, że Patolog sam jest Kulfon, a on Paulinę będzie dymał ile będzie chciał, bo to jego żona. Patolog na to krzyczy, że tak, to zejdź tu kurwo na dół to zobaczymy, a Pedofil krzyczy, żeby to on wszedł na górę to wtedy zobaczymy. Ten wpierdolowy pat trwałby pewnie tyle co bitwa nad Sommą, gdyby na balkon nie wyszła Paulina we własnej osobie, żeby zapytać Pedofila co tu się odpierdala - Patolog jak ją zobaczył to powiedział EEEE, TO NIE TA PAULINA TYLKO INNA, SORY XD Paulina z mojego bloku okazała się więc być zupełnie porządną kobietą, a Pedofil najpewniej wcale nie być zboczeńcem, ani tym bardziej pedofilem.Patolog patrzy na mnie, potem na mój worek ze śmieciami i mówi, że worek prawie pusty. To ja potwierdzam, że owszem, jakiś bardzo pełny to nie jest. Patolog na to, że TO SIĘ ELEGANCKO SKŁADA, CHOĆ MŁODY NA CHWILKĘ ZE MNĄ TU KAWAŁEK BO MUSZĘ KURWA PSA WYKOPAĆ A NIE MAM GO KURWA W CO WZIĄĆ POTEMNawet gdyby brzmiało to mniej abstrakcyjnie, to i tak nie miałbym pewnie ochoty nigdzie z półnagim Patologiem chodzić, więc mówię, że niestety jestem zajęty, ale on powiedział NO DAWAJ KURWA JAK CIĘ CZŁOWIEK PROSI, więc już nie miałem zbytnio wyjścia xD Idąc odkopywać psa poznałem zarówno historię tej misji, jak i sprawę z Pauliną.Z Pauliną było tak, że była konkubiną Patologa przed jego ostatnim pobytem w więzieniu, który trwał aż 7 lat i był konsekwencją pobicia towarzysza libacji ze skutkiem śmiertelnym. Jak Patolog przekraczał bramę zakładu karnego to Paulina obiecywała, że będzie na niego czekać, ale widocznie przez te 7 lat zmieniła zdanie, bo jak wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia to nigdzie jej nie było. Dzisiaj spotkał pod sklepem jakiegoś koleżkę, który powiedział mu, że Paulina podobno mieszka na osiedlu obok, czyli u mnie, jednak nie precyzując adresu. Planem Patologa było więc pójście pod każdy blok na moim osiedlu (a akurat w drodze po psa przechodził koło mojego) i nawoływanie Pauliny, aż ta sama się zdekonspiruje, ale jak widać nie wziął pod uwagę, że kobiet o tym imieniu może być więcej xDZ psem sprawa była jeszcze bardziej kuriozalna, a przedstawiała się następująco - Patolog miał sąsiadkę, która nazywała się TA STARA Z PARTERU. Sąsiadka miała psa, a właściwie sukę, która nazywała się Picia. Picia była jedynym towarzyszem życia sąsiadki, która owdowiała dekadę temu, a dzieci to wiadomo, już na swoim, życiem zajęte. Picia kilka tygodni wcześniej zdechła, a sąsiadka nie czując się na siłach fizycznych ani psychicznych do własnoręcznego zakopania jej, najęła do tego patologa, który za ten pogrzeb przyjął korzyść rzeczową w postaci pół litra alkoholu. Sąsiadka jednak tak bardzo tęskniła za Picią, swoją jedyną towarzyszka, a pies zaczął nawet objawiać się w jej snach i rozmawiać z nią po Polsku. W tej sytuacji sąsiadka zdecydowała się na krok radykalny i poprosiła Patologa, żeby Picię wykopał i przyniósł z powrotem xD Patolog się zgodził, ale że tym razem zlecenie było znacznie bardziej nietypowe, to za wykonanie go zażądał aż litra wódy, w tym pół litra płatnego z góry, bo inaczej nie powie gdzie jest pies pogrzebany, jak to się mówi xD To właśnie była wystająca z jego kieszeni flaszka.Gdy słuchałem tych opowieści zdążyliśmy już dojść na miejsce pochówku Pici, czyli nieużytki pomiędzy Aleją Wilanowską a torem łyżwiarskim Stegny w Warszawie. Teraz już tam budują gdzieniegdzie jakieś nowe osiedla, ale ogólnie większość to nadal dzikie pola. Patolog zaczyna kopać, z 10 minut machał łopatą ale nic nie ma, to mówi, weź młody tu pokop z boku bardziej, bo ja się zmęczyłem. Jako, że byłem w odludnym miejscu sam na sam z typem, który już kiedyś kogoś zabił, to wolałem nie wspominać, że miałem tu być tylko w charakterze posiadacza prawie pustego worka na śmieci, tylko kopałem xD również bez skutku.Potem Patolog powiedział, żebym dał łopatę, bo to chyba jednak bardziej w drugą stronę i faktycznie po kilku wbiciach łopaty zaczęło jebać jak ja pierdolę, co wskazywało, że ekshumacja zmierza we właściwym kierunku.A propos ekshumacji, to dosłownie 5 minut na piechotę od miejsca, w którym kopaliśmy my, kiedyś kopał IPN, bo tam UB potajemnie zakopywało swoje ofiary w latach 40-tych i 50-tych, więc cały czas miałem nadzieję, że i my jednej z tych ofiar nie odkopiemy, bo Patolog zdecydowanie wyglądał na człowieka zdolnego do zapakowania w mój worek na śmieci szczątków jakiegoś AK-owca i wciśnięcia ich swojej sąsiadce jako Pici w zamian za kolejne pół litra, a ja mimo wszystko nie czuł bym się komfortowo biorąc udział w takim procederze xDPo chwili kopania było już jednak pewne, że odkopaliśmy jamnika, tylko w umiarkowanym stadium rozkładu. Jebało tak, że kurwa oczy mi zaszły łzami i prawie wyrzygałem ten obiad, co dopiero zjadłem xD Patolog jebnął jeszcze solidnego grzdyla wódy po czym załadował Picię na łopatę a potem do mojego worka, który szczelnie zawiązał. Z tym pakunkiem wyruszyliśmy do sąsiadki po zapłatę. Po drodze zastanawiałem się, które wydarzenia z mojego życia doprowadziły do sytuacji, w której idę przez miasto z recydywistą-mordercą, zgniłymi zwłokami psa w worku na śmieci i łopatą, żeby dostać od jakiejś starej baby pół litra i to nawet nie dla mnie xDKolejną rzeczą, która mnie trapiła było, że mam uczulenie na pyłki, najgorsze właśnie w czerwcu, więc większość moich śmieci stanowił zużyte chusteczki, bo mi cieknie z nosa - jak sąsiadka wyjmie Picię z worka to sobie pomyśli, że jestem jakimś nałogowym onanistą xD ale potem pomyślałem, że to ona trzyma w domu rozkładające się zwierzęta, więc jeżeli ktoś się tu powinien wstydzić to na pewno nie ja xDDDDoszliśmy do bloku patologa, sąsiadka wychodzi na klatkę, łapie kurwa ten worek i zaczyna go przytulać PICIA! MOJA PICIA KOCHANA! Myślę sobie, srogie grzyby kurwa. Wtedy z mieszkania na przeciwko wychodzi jakaś baba i mówiCZYLI JEDNAK SIĘ PANI ZDECYDOWAŁA WYKOPAĆ PANI MALINOSKA? JA TAM SIĘ PANI NIE DZIWIĘ, JAK MOJA TEKLA ZDECHŁA TO TEŻ BARDZIEJ TĘSKNIŁAM NIŻ ZA MOIM STARYM JAK UMARŁ. BO PIES, PROSZĘ PANI, TO KOCHA BEZWARUNKOWO
W dniu 14 czerwca, odszedł od nas major Andrzej Kiszka "Dąb" - żołnierz AK i NZW. Był najdłużej żyjącym i najdłużej ukrywającym się przed komunistycznymi służbami Żołnierzem Wyklętym. Nie doczekał rehabilitacji – Spoczywaj w pokoju
Zadania maturalne dla dresa: – 1. Jevgienij posiada AK-47 z magazynkiem na 30 kul. Wystrzeli swoje 13 kul za każdym razem gdy naciska na spust. Ile razy może wystrzelić zanim bedzie musiał zmienić magazynek? 2. Karol posiada 10 gram "czystej kolumbijskiej". Zmieszał ją "dwutlenkiem" w stosunku 4 cześci kokainy do 6 cześci "dwutlenku". Sprzedał 6 gramów mieszaniny Marianowi za sumę 650 zł i 15 gramów Romanowi, po 100 zł za gram. a) kto, Marian czy Roman dał się wydymać? b) Ile gramów mieszaniny zostało Karolowi? c) jaki jest stopień zanieczyszczenia kokainy Karola? 3. Radek jest alfonsem. Ma trzy dziewczynki, które dla niego pracują. Jeśli cena jednego numerku wynosi 110 zł, a dziewczynkom dostaje się z tego 60 zł, to ile razy każda z dziewcząt bedzie musiała się sprzedać, aby Radek mógł oplacić swoje 3 dzienne dawki cracku, cena których wynosi 85 zł za skręta? 4. Irina chce odebrać część ze 100 gramów heroiny, która kupiła w celu otrzymania 20-procentowego zysku. Jakiej masy środka rozrzedzającego musi użyć? 5. Arkadiusz zarabia 2000 zł na każdym skradzionym BMW, 1500 zł jeśli jest to Japończyk i odpowiednio 4000 zł za 4x4. Jeśli już ukradł dwa BMW i trzy 4x4, to ilu Japończyków mu zostaje do ściągnięcia, aby otrzymać dochód w wysokości 30.000 zł? 6. Jachu jest od 6-ciu lat w więzieniu za napad z morderstwem. Uzyskane w czasie napadu środki, tj. 90 000 zł ukrył w mieszkaniu swojej dziewczyny. Każdego miesiąca dziewczyna podciąga 450 zł. Ile pieniędzy zostanie Jachowi po wyjściu z więzienia? Pytanie dodatkowe: ile lat dostanie Jacho, jeśli po powrocie na wolność zabije te suke? 7. Marecki przespał się z 6-cioma dziewczynami z gangu. W chwili obecnej w gangu jest 27 dziewczyn. Jaki procent dziewczyn z gangu przeleciał Marecki? 8. Podczas ostatniej bitwy z bandą Ukraińców, Stachu zużył 76 kul z pistoletu automatycznego, które dosięgły zaledwie trzech osób: a) jaka jest jego skuteczność?b) czy zasługuje aby pozostał w gangu, jeśli próg maksymalny wyznaczony przez współczynnik Pershinga wynosi 23 kule na ubitego Ukraińca?
W małej miejscowości Wagenschwend na północy Badenii mieszkańcy dbają o grób polskiej pracownicy przymusowej zabitej pod koniec wojny. Dopiero niedawno okazało się, że to mogiła żony Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" – "Na początku niewiele wiedzieliśmy, tyle tylko, że była strzelanina, w której zginęły cztery osoby" - mówi dyrektor lokalnego muzeum Gerhard Schäfer.Z każdym nowym szczegółem, historia stawała się jednak coraz bardziej fascynująca. Zwłaszcza, kiedy okazało się, że Hanka Szandzierlerz, to tak naprawdę Anna Szendzielarz, kurierka Armii Krajowej, a prywatnie żona Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" - dowódcy V Brygady Wileńskiej AK i jednego z czołowych działaczy zbrojnego podziemia antykomunistycznego w powojennej Polsce. Anna poślubiła Zygmunta w styczniu 1939 roku. Po wybuchu wojny Anna została wywieziona do Niemiec, przeszła przez obozy koncentracyjne, w końcu trafiła do fabryki rodziny Grimmów jako pracownica przymusowa.O losach Polki przypomina tablica informacyjna w trzech językach - polskim, niemieckim i angielskim, postawiona obok odnowionego właśnie nagrobka
21-letni Jan Kryst w 1943 r.otrzymał diagnozę lekarską:jest chory na gruźlicę i zostałymu ostatnie chwile życia. Postanowił, że zginie z bronią w ręku – Zgłosił się do dowództwa AK, które przydzieliło mu samobójczą misję. 22 maja 1943 r. wszedł do restauracji "Adria" (na zdjęciu) i zastrzelił 3 gestapowców w wypełnionej po brzegi sali.Szybko został obezwładniony i zabity. Pośmiertnie nadano mu Krzyż Walecznych
 –  Afrykańska dziewczynkana wybiegu w zooBruksela, 1958August Agbola ps. Ali,żołnierz batalionu AK „Iwo”Warszawa, 1944