Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 71 takich demotywatorów

Zwłoki psa zostały znalezione w sobotę w śmietniku na jednym z placów zabaw na warszawskiej Woli. Młoda suczka najprawdopodobniej została potrącona przez samochód – Sprawą zajmuje się już policja. Pies miał wszczepiony chip, więc właściciel powinien szybko się znaleźć

Przez takie historie strach potem pomagać (uwaga, dłuższy tekst)

 –  Ta sytuacja miała miejsce na początku lat 2000. Miałemwtedy trzynaście lat i chodziłem do podstawówki.Spacerując z psem po parku, zauważyłem damskątorebkę leżącą w śniegu. Otworzyłem i zobaczyłemdokumenty, jakieś zaświadczenia, legitymację emeryta,notes, portfel i klucze.Po powrocie do domu z tą torebką zadzwoniłem nanumer, który znalazłem w notesie tej pani.Wytłumaczyłem wszystko i za jakieś pół godzinyzadzwoniła właścicielka zguby. Opisałem torebkęi zaproponowałem, że oddam ją jutro rano w drodze doszkoły. Umówiliśmy się przed wejściem do parku.Rano szedłem do szkoły i zauważyłem starszą panią,która już czekała, ale nie była sama-towarzyszyło jejdwóch mężczyzn. Nie wzbudziło to moich podejrzeń,więc podszedłem do nich.To pani zgubiła torebkę?― Tak, to moja.Proszę, oto ona.Starsza pani zaczęła przeszukiwać torebkę, otworzyłaportfel i spojrzała na mnie podejrzliwie:- A gdzie są pieniądze?Zamurowało mnie.Oddałem wszystko, co znalazłem. Tam nic więcej niebyło.Dalej wszystko potoczyło się błyskawicznie. Jeden zmężczyzn, który przyszedł z kobietą, uderzył mnie wtwarz. Upadłem, bardziej z zaskoczenia niż od siły ciosu.Próbowałem coś wyjaśnić, ale mnie nie słuchali. Zaczęlimnie mocniej bić. Jako „rekompensatę" za rzekomoukradzione pieniądze zabrali mi kurtkę, telefon, zegareki kieszonkowe, które miałem na bułkę i napój. Klucze domieszkania wyrzucili gdzieś w śnieg. Na odchodne jedenz nich kopnął mnie w udo. Upadłem, nie mogłem wstać,a oni po prostu odeszli. Na dworze było minus dziesięćstopni, a ja zostałem bez kurtki.Łzy i smarki ciekły mi po twarzy. Było mi strasznieprzykro. W głowie miałem kołowrotek myśli. Co robić?Jak powiedzieć o tym rodzicom? Na pewno na mnienakrzyczą. Nie mogłem wrócić do domu, bo kluczezgubiły się gdzieś w śniegu. Poszedłem do szkoły. Przywejściu zatrzymał mnie woźny i zapytał, dlaczego jestemtaki pomięty i bez kurtki. Zawiadomił wychowawczynię,która zabrała mnie do dyrektora. Dyrektor zrozumiałwszystko bez słów i wezwał pielęgniarkę. Po godzinieprzyszła do gabinetu moja mama z panią policjantką.Rozpłakałem się i wszystko opowiedziałem.Policjantka spisała moje zeznania. Potem zawieźli mniedo szpitala, żeby udokumentować obrażenia, po czymwróciliśmy do domu, a rodzice wcale na mnie nienakrzyczeli.Tych mężczyzn znaleziono jeszcze tego samegowieczora. Telefon zdążyli sprzedać, kurtkę wyrzucili(podobno była podarta - choć to oni ją rozerwali, gdymnie bili), zegarek również wylądował w śmietniku, boprzestał działać.Tydzień później ta sama starsza pani czekała na mnieprzed szkołą. Miała w rękach paczkę cukierkówi kolorową sprężynkę (taką, co się kiedyś puszczało poschodach). Płakała. Powiedziała, że przyszła mnieprzeprosić. Torebkę ukradziono jej na targu, a onamyślała, że to ja. Jej syn i jego kolega, którzy chodzili doszkoły policyjnej, zostali aresztowani i groziło imwięzienie. Powiedziała, że zostanie teraz całkiem sama,bo jej syn jest jedynakiem. Zapytała, czy mógłbymporozmawiać z rodzicami, żeby wycofali oskarżenie,oferując w zamian te cukierki i sprężynkę.Zrobiło mi się jej żal, ale nic jej nie odpowiedziałemi uciekłem do szkoły. Nawet nie planowałem prosić o torodziców. Więcej ich już nie widziałem, jedynie naokazaniu. Rodzice później powiedzieli mi, że obaj dostaliwyrok. Minęło już sporo lat, a do teraz tak mam, że jakktoś mnie prosi o pomoc to najpierw węszę czy niezostanę oszukany.
Nowy bohater w USA. Pies Rocky wywąchał przestępcę, który po zabójstwie zastępcy szeryfa policji hrabstwa Brazoria (Teksas) ukrywał się w śmietniku. Niestety zwierzę zostało postrzelone 2 razy – Na filmie akcja ratowania z użyciem helikoptera. Rocky żyje! T&C PlazaAUTO REPAIRMAINTENANCEALIGNMENTS BRAKESBethel WIGS SALONDENTISTRYS GRIGORYPASSADYES AUTO FIXKHOU⭑11+
0:30
💡 WIĘCEJ
Źródło: abc13.com
Zagłosuj

Dziś Światowy Dzień Recyklingu - czy segregujesz odpady?

Liczba głosów: 1 249
 – Bardziej poczuć magii świąt już się chyba nie da kolędy nawetna śmietniku →Gjoankastefaniak
0:15
Jeśli jesteś odpowiednio wrażliwyto i w śmietniku dostrzeżesz piękno –

Mieszkam na Pradze Północ, to jest tak jakby w Warszawie, ale trochę nie

Mieszkam na Pradze Północ, to jest tak jakby w Warszawie, ale trochę nie – Ta część miasta zawsze rządziła się swoimi zasadami, to odpowiednik siedzenia z tyłu autokaru na wycieczce szkolnej. Ma swoje uroki, ma swoje wady. Ma na przykład moją sąsiadkę, która jest kwietną partyzantką. Sadzi na zwykłych trawnikach, nie pyta o zgodę. Troszczy się też o koty, swoje i nie swoje. Przez nią mamy na klatce dwa półdzikie koty, przed którymi muszę ostrzegać znajomych, jak ktoś do mnie wpada. Z jednej strony się łaszą, z drugiej potrafią podrapać jak skurwysyn kiedy spróbujesz pogłaskać.Sąsiadka wdaje się w kłótnie z pijaczkami i każdym, kto śmieci. Żadnego zostawiania butelek, petów albo szczania do jej kwiatów. I ona naprawdę się nie boi. Są ludzie odważni, którzy robią coś, bo pokonują strach, ale ona jest jak Gimli w okularach. Niska, gotowa na śmierć i nieugięta.No i ostatnio jest problem, że w okolicy sprzedają dragi. Konkretnie na ulicy Brzeskiej. To znaczy, od dawna sprzedawali, ale ostatnio był o tym reportaż. Rozczarowani dilerzy musieli się przenieść. Konkretnie na ulicę Inżynierską. Tam niestety też dopadła ich niechciana sława i było o tym głośno.Zaczęli więc szukać nowych sposobów i zaczęli urządzać skrytki u mnie w bramie. Wiecie, diler albo ktoś od niego zostawia, a klient odbiera niedługo później, nie ma fizycznego kontaktu. Jak coś to obejrzyjcie se The Wire.No i ta moja sąsiadka zaczęła im zrywać te paczuszki z dragami, bo wkurwiał ją dodatkowy ruch, dodatkowe śmieci i różne nieobyczajne zachowania. Zaczęła im te paczuszki zrywać i wyrzucać do śmieci. Myślę, że jak mamy w śmietniku szczury, to potrzebują teraz terapii, tyle tego było.I raz nawet jeden gangsta ważniak przyszedł ją wyjaśnić, żeby uważała, bo coś się jej może stać. Ta z kolei zaczęła go zwyczajnie opierdalać i tłumaczyć, że źle wybrał, tu mu się interes i tak nie utrzyma, a ona już załatwiła, że będą tu instalowane dodatkowe kamery. Dodatkowo przyszły te koty półdzikie i zaczęły się łasić, i do niej i do niego. Ona może je głaskać, bo je karmi. Gangsta ważniak o tym oczywiście nie wiedział, i kot nagle rozharatał mu rękę. Typ się strasznie spiął i nie wiedział, co dalej, głupio udawać twardziela i zawinąć się, bo kot cię drapie. A potem sąsiadka rzuciła najlepszy tekst na świecie:- Pan się zbada, bo ostatnio znajdują jakieś paczuszki i coś z nich żrą. I nawet jej brew przy tym nie drgnęła xD
Źródło: FB: Polska w dużych dawkach
...to nie jest narożnik od opakowania po prezerwatywie –  PEASE TEARALONG THIS LINECHICKENFLAVORPLEASETEARALONG THIS LINCHICKEFLAVS.A. PRODUCT OF URODUCT OF
Nawet pies wie, jaką wartością jest życie. Szkoda, że wielu ludzi nie –  2828AKE
Kiedy szukacie w śmietniku czegokolwiek do jedzenia dla Waszej córki, w czasie kiedy Obajtek opowiada, że bycie prezesem Orlenu to było "6 lat w piekle" –  💡 WIĘCEJ
Źródło: managerplus.pl
 –  @yaayitsme
 –  Dumpster diving inNorway feels like normalshopping
0:26
Nie musisz wyrzucać choinki. Możesz ją oddać zwierzakom – Wiele miast w Polsce prowadzi akcje, dzięki którym twoja choinka zamiast skończyć na śmietniku, może się do czegoś jeszcze przydać. W Gorzowie np. prowadzona jest akcja  „Choinka dla Alpaki”. W wybranych punktach w mieście można ją przekazać dla alpak z howoli: Elvisa, Edha, Louisa i Pedrusia. W Łodzi choinki przyjmuje zoo, Ogród Botaniczny oraz leśnictwo miejskie. Trzeba jedynie pamiętać, że nie każda choinka nadaje się do oddania. Przyjmowane są jedynie choinki w stanie surowym, czyli takie, których nie udało się sprzedać przed świętami. To nie mogą być te drzewka, z których dopiero co zdjęliśmy ozdoby. Choinki, które do nas trafią, nie mogą być też suche – wyjaśnia Tomasz Jóźwik, członek zarządu Orientarium. – Takim wyjątkowym, świątecznym przysmakiem nie pogardzą słonie, bizony czy wielbłądy. Dla tych ogromnych zwierząt, to może być smakołyk lub element, który można wykorzystać do… drapania.Choinki w doniczkach można natomiast oddać do Ogrodu Botanicznego w Łodzi (ul. Retkińska 41) lub Leśnictwa Miejskiego (ul. Łagiewnicka 305) NIE WYRZUCAJCHOINKI,PRZYNIES JAZWIERZĘTOM
Karma ją dopadła –  · ObserwujSpottec.2 godz.Pozdrawiam starą babe co teraz zamknęła się wśmietniku. Teraz wołasz o pomoc, a jak dzwoniłaś napolicje, że imprezuje z kolegami to mi też nie byłowesoto. Giń...!!!
Od razu przynieś jej całą torbę, niech sama sobie grzebie w tym śmietniku –  I pamiętaj synu: Jeśli onapowie, żebyś przyniósł coś zjej torebki, to nie trać czasu
Znalazłem go dzisiaj w śmietniku –
Sportowiec znalazł dwa buty nie do pary na śmietniku, wystartował w nich i zdobył dwa złote medale (w pięcioboju lekkoatletycznym i dziesięcioboju). Był pierwszym Indianinem, który wygrał złoty medal dla Stanów Zjednoczonych –
Znany raper sprzedaje książki na ulicy, żeby mieć na rachunki – Wujka Samo Zło można obecnie spotkać na ulicach Warszawy, sprzedającego używane książki. Raper skupił je po cenie hurtowej ze zlikwidowanych bibliotek. Mówi, że miał wielkie szczęście. Miałem farta, że na nie trafiłem. Kupiłem po cenie hurtowej. Inaczej wylądowałyby na śmietniku albo poszłyby na przemiał. "Promuję czytelnictwo niezbyt tradycyjnymi metodami. To wartość dać komuś książkę, dać jej nowe życie. Czytelnictwo spada, ludzie też mniej wypożyczają". WSZ zdradził, że za zarobione pieniądze często udaje mu się podreperować domowy budżet i opłacić rachunki. "Czasem ja pomagam, a czasem sam potrzebuję pomocy. Bywa, że książki pozwalają mi opłacić rachunki. Wychodzę z nimi na miasto, gdy zabraknie mi kasy"
Źródło: i.pl
 –
I ten sam ziomeczek dzisiaj –
 –
0:48
Źródło: kobieta.onet.pl

 
Color format