Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…
Znany raper sprzedaje książki na ulicy, żeby mieć na rachunki – Wujka Samo Zło można obecnie spotkać na ulicach Warszawy, sprzedającego używane książki. Raper skupił je po cenie hurtowej ze zlikwidowanych bibliotek. Mówi, że miał wielkie szczęście. Miałem farta, że na nie trafiłem. Kupiłem po cenie hurtowej. Inaczej wylądowałyby na śmietniku albo poszłyby na przemiał. "Promuję czytelnictwo niezbyt tradycyjnymi metodami. To wartość dać komuś książkę, dać jej nowe życie. Czytelnictwo spada, ludzie też mniej wypożyczają". WSZ zdradził, że za zarobione pieniądze często udaje mu się podreperować domowy budżet i opłacić rachunki. "Czasem ja pomagam, a czasem sam potrzebuję pomocy. Bywa, że książki pozwalają mi opłacić rachunki. Wychodzę z nimi na miasto, gdy zabraknie mi kasy"

Komentarze Ukryj komentarze

z adresu www
Komentarze są aktualnie ukryte.
Momencik, trwa ładowanie komentarzy…