Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 28 takich demotywatorów

„Wigilia - czas, w którym dzieci z niecierpliwością czekają na prezenty.Ale niestety niektóre nie doczekają się Świętego Mikołaja, ponieważ ich prezenty prawdopodobnie zabrał ktoś, kto bardzo nie lubi Świąt...” - czytamyw poście Sołectwa Bieżyń –  Fot. Solectwo Bieżyallegro SMAOszczędzaj na każdOSMAOszczędzaj na każdPecono
Rozpoczęty w 1927 roku przez profesora Thomasa Parnella z University of Queensland w Australii – Postanowił on udowodnić studentom, że niektóre substancje wydające się ciałem stałym, są w rzeczywistości cieczami o bardzo wysokiej lepkości. Wlał on roztopioną próbkę paku (smoły) do zakorkowanego lejka i pozostawił na trzy lata, pozwalając wypełnić szczelnie nóżkę.Uformowanie dużej kropli paku trwa ok. 10 lat28 listopada 2000 spadła ósma kropla.Oczekuje się, że objętość paku w lejku wystarczy na kontynuowanie eksperymentu przez przeszło kolejnych 100 lat.Eksperyment został zapisany w Księdze rekordów Guinnessa jako najdłużej na świecie trwający nieprzerwanie eksperyment laboratoryjny Postanowił on udowodnić studentom, że niektóre substancje wydające się ciałem stałym, są w rzeczywistości cieczami o bardzo wysokiej lepkości. Wlał on roztopioną próbkę paku (smoły) do zakorkowanego lejka i pozostawił na trzy lata, pozwalając wypełnić szczelnie nóżkę.Uformowanie dużej kropli paku trwa ok. 10 lat28 listopada 2000 spadła ósma kropla.Oczekuje się, że objętość paku w lejku wystarczy na kontynuowanie eksperymentu przez przeszło kolejnych 100 lat.Eksperyment został zapisany w Księdze rekordów Guinnessa jako najdłużej na świecie trwający nieprzerwanie eksperyment laboratoryjny
Nic tak nie budzi o siódmej ranojak ósma rano na zegarku –
Jedna sukienka, osiem ślubów. Panna młoda została ósmą kobietą w rodzinie, która założyła tę samą suknię podczas ceremonii  ślubnej. Ta tradycja w rodzinie ma już 72 lata –
Srebrny medal dla Natalii Kaczmarek, brązowy dla Anny Kiełbasińskiej, ósma była Iga Baumgart - Witan. Dodatkowo Natalia znowu złamała magiczną barierę 50 sekund. Brawo! – Pierwsza była bezapelacyjna gwiazda światowej lekkoatletyki - Holenderka Fenke Bol, rekordzistka Europy na 400 metrów przez płotki
To już ósma podwyżka odkąd Prezes Glapiński powiedział, że podwyżek nie będzie –
Mężczyzna bez nóg zdobył Manaslu, ósmą najwyższą górę świata – Nieraz się zdarza, że docierają do nas informacje o osiągnięciach osób z niepełnosprawnością, ale to czego dokonał ten człowiek naprawdę jest niewiarygodne. Nabiev jest byłym żołnierzem i spadochroniarzem. W 2015 r. stracił obie nogi podczas pełnienia służby wojskowej.„Nasza wyprawa trwała 35 dni. Dojście do kluczowego punktu i szturmowanie szczytu zajęło nam 5 dni, a przez 24 godziny schodziliśmy z powrotem. W tym czasie szedłem na rękach przez około 50 godzin i 35 km, wykonując ponad 105 tysięcy ciosów czekanem”.''Dużo myślałem o tym, co osiągnąłem i zdałem sobie sprawę, że zrobiłem coś niewiarygodnego''
Sensacyjne zwycięstwo Polaka! Hubert Hurkacz rozgromił w trzech setach prawdopodobnie najlepszego tenisistę wszechczasów, obecnie ósmą rakietę świata - Rogera Federara i awansował do półfinału Wimbledonu! – W półfinale czeka teoretycznie dużo łatwiejsze zadanie. Polak zmierzy się z Felixem Auger-Aliassime lub Matteo Berrettinim. Ale już teraz jest to jeden z największych sukcesów w historii polskiego tenisa. Brawo, Hubi!
Trochę informacji o najstarszej Polce, która ostatnio świętowała swoje 115. urodziny: – Miała 12 lat, gdy Polska odzyskała niepodległość. Przeżyła dwie wojny światowe. Pamięta świat, który już nie istnieje. Jest najstarszą Polką, trzecią najstarszą osobą w Europie i ósmą na świecie.Tekla Juniewicz (115) urodziła się 10 czerwca 1906 r. w Krupsku, na terenie ówczesnych Austro-Węgier, obecnej Ukrainy, 40 km od Lwowa.Jej matka Katarzyna zmarła w wieku zaledwie 30 lat, podczas I wojny światowej. Ojciec Jan Dadak najął się u hrabiego Lanckorońskiego do pracy przy stawach. Wychowaniem małej Tekli zajęły się siostry szarytki, które prowadziły szkołę w Przeworsku, jedną z ochronek, którym patronowała księżna Lanckorońska.Tekla, pieszczotliwie nazywana przez swe opiekunki „Kluską”, pilnie uczyła się szycia i haftu, pracowała też w kuchni, zajmowała się osobami starszymi z pobliskiego domu opieki i z ciekawością chłonęła świat. Miała 8 lat, gdy wybuchła I wojna światowa, 12, gdy Polska odzyskała niepodległość, 21, gdy wyszła za mąż za starszego o 22 lata Jana Juniewicza, i 33 lata, gdy rozpoczęła się II wojna światowa.Po ślubie państwo Juniewiczowie przeprowadzili się do Borysławia, gdzie pan domu zatrudnił się w kopalni wosku ziemnego. Na świat przyszły ich dwie córki: Janina (1928–2016) i Urszula (urodzona w 1929 r.). Pani Tekla przeżyła najstarszą córkę i swoich zięciów. W 1945 r., podczas repatriacji, rodzina jeszcze w komplecie opuściła teren Związku Radzieckiego i po dwutygodniowej podróży pociągiem dotarła do Gliwic, gdzie mąż pani Tekli zatrudnił się w kopalni Sośnica.Po jego śmierci, do 103. roku życia pani Tekla mieszkała sama. Radziła sobie z codziennymi sprawami, paliła w piecu. Później zaopiekowali się nią wnuk i wnuczka. W wieku 111 i 113 lat za poradą śląskiego konsultanta geriatrii dr. Jarosława Derejczyka szczęśliwie przeszła dwie ratujące życie operacje dróg żółciowych, przeprowadzone nowatorską metodą na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej w Zagłębiowskim Centrum Onkologii Szpitala Specjalistycznego im. Sz. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej, zostając najstarszą pacjentką, która przeszła ten zabieg
Jest najstarszą obywatelką Polski, rekordzistką długowieczności w Europie Północno-Wschodniej i regionie Morza Bałtyckiego oraz trzecią najstarszą osobą w Europie, a ósmą na świecie. – Dużo zdrowia i 200 lat!
4 sierpnia 1818 roku Antoni Malczewski jako pierwszy Polak (i ósma osoba na świecie) zdobył Mont Blanc –
Najstarsza Polka świętuje urodziny.Imponujący wiek – Pani Tekla Juniewicz może pochwalić się naprawdę niesamowitą długowiecznością. Równo 114 lat temu, 10 czerwca 1906 roku, przyszła na świat. Sprawia to, że jest najstarszą osobą w historii Polski, oraz ósmą obecnie co do wieku osobą na całym globie.Wszystkiego najlepszego!Zdrowia i wspaniałych następnych urodzin

Co o tym sądzicie?

Co o tym sądzicie? –  Dokładnie 10 lat temu mieszkałam w Hangzhou i uczyłam się na jednym z tamtejszych uniwersytetów. Była 8 rano, kiedy opuściłam mieszkanie, zjechałam 24 piętra windą i - zaspana - wsadziłam klucz do stacyjki mojego elektrycznego skutera. Ósma rano to dla mnie środek nocy, niewiele o tej porze kojarzę, ale pamiętam, że zezłościłam się strasznie, jak się zorientowałam, że cały skuter - siedzisko i kierownica - były brudne jak matka Ziemia. Oklejał je rdzawy pył. Zaklęłam pod nosem na toczący się w pobliżu remont i otrzepałam je nieco a potem wyjechałam z osiedla i zrozumiałam, że … nie, to nie remont. Działo się coś, czego nie rozumiałam. Ten rdzawy pył był wszędzie. Wisiał w powietrzu ograniczając widoczność.Włączyłam się do ulicznego ruchu. W dziwnym, rdzawo-sinym świetle wydawał się wolniejszy niż zwykle i jakiś taki … nierealnie apokaliptyczny. Wszyscy rowerzyści i skuterowicze mieli zasłonięte twarze. Ja nie miałam się czym zasłonić. Pył wgryzał się w nos, w oczy, wpychał do ust. Dojechałam na skrzyżowanie, gdzie przyuważył mnie znajomy policjant: mijałam go codziennie w drodze na zajęcia. Niezmiennie, ze srogą miną i głośno pohukując kierował ruchem na kolizyjnej krzyżówce dla tysięcy rowerów, skuterów i samochodów. Był w maseczce. Na mój widok wyjął drugą z kieszeni i skinął, żebym do niego podjechała.“Zakładaj!” - rzucił krótko wyciągając ją w moim kierunku.“I sio!” - klepnął mnie w plecy i odesłał w dosłownie siną od pyłu dal.Do sali wpadłam - jak zwykle - spóźniona, ale zajęcia się jeszcze nie zaczęły. W sali siedziała wykładowczyni i kilka koleżanek i kolegów z Korei. Na ich kruczoczarnych włosach leżała warstwa rdzawego pyłu.- Ja bardzo przepraszam - zapytałam na wejściu - Ale co się dzieje?Wykładowczyni uśmiechnęła się z pobłażaniem widząc tę jedyną odważną - albo zupełnie nieświadomą - Europejkę, co dotarła tego dnia na zajęcia.- To burza piaskowa - wyjaśnił mi usłużnie jeden z kolegów - Dolatują i do nas, do Seulu.- Burza piaskowa? - zdziwiłam się - Myślałam, że to w Pekinie!- Teraz, od niedawna i u nas - westchnęła ciężko wykładowczyni - Zniknęły wszystkie lasy i bariery naturalne dla piasku z Gobi. Dociera więc i tutaj. Ponad 1300 kilometrów na południe dalej niż Pekin.Teraz burze piaskowe mamy i w Polsce. I niepotrzebna nam Gobi. Wystarczą galopujące zmiany klimatu, ekspresowo stepowiejące Wielkopolska i Polska centralna (dziękujemy Wam kopalnie odkrywkowe węgla brunatnego za skuteczne przyspieszenie tego procesu!) i najgorsza od 50 lat susza. IMGW odnotowuje niskie i bardzo niskie stany wód w polskich rzekach. Nic nie wskazuje na to, żeby wkrótce miały nadejść bardzo potrzebne opady deszczu. Tego lata wody w kranach zabraknie w większej ilości miejsc, nie tylko w Skierniewicach.Nie mam wątpliwości, że z perspektywy czasu pandemia koronawirusa okaże się pierwszym, ale wcale nie największym problemem 2020 roku.Zdjęcie poniżej pochodzi z portalu Sieć Obserwatorów Burz. Przedstawia wczorajszą sytuację z okolic Rabowic w WIelkopolsce.
Ciekawy przypadek Andrzeja Sapkowskiego – - napisz trzynaście opowiadań- pomysły trzech oprzyj na baśniach Andersena- trzech kolejnych na baśniach Braci Grimm- siódmego na bajce arabskiej- zaraz w pierwszym wyśmiej ludowość i ludowe wierzenia- nabijaj się z nich też w opowiadaniu "Kraniec świata"- obśmiej polską legendę w "Granicy możliwości"- głównego bohatera nazwij "Żerard"- ogólnie to używaj głównie imion o rdzeniach celtyckich jak Yenefer czy Crach- i wywodzących się z języków romańskich jak Cirilla, Falka czy Fringilla czy Tris- kilka angielskich jak Merigold-  oraz wywodzące się z innych języków germańskich jak choćby Geralt- a także włoskich- niemieckich- a nawet francuskich- zżynaj potwory z amerykańskich gierek, zwłaszcza z Advanced Dungeons and Dragons- z języka irlandzkiego zrób język elfów- a z niemieckiego krasnoludów- każ bohaterom obchodzić irlandzkie święta ludowe- napisz artykuł o tym, skąd brałeś inspiracje- wylewaj w nim żółć na słowiańskie fantasy- napisz dwie książki tłumaczące dokładnie skąd brałeś pomysły- wreszcie napisz ósmą książkę- jedną z kluczowych postaci zrób z japońskiej demonicyZostań mistrzem turbosłowian
Polski uniwersytet wśród najlepszych uczelni na świecie w rankingu"Times Higher Education"! – Popularny magazyn wytypował 1400 najlepszych placówek. W zestawieniu znalazło się 14 polskich uczelni. Najwyżej - między szóstą a ósmą setką znalazł się Uniwersytet Jagielloński
Zajrzał do dowodu, a tam,że ma już 45 lat –
 –  Pijana Urodziła pijano dziecko Kompletnie pijana 36-letnîa mieszkanka powiatu bialskiego urodziła córeczkę na oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala w Białej Podlaskiej. To już ósma ciąża kobiety, która miała 1,8 promila alkoholu w organizmie. Żadnego z dzieci nie wychowuje. Tydzień przed porodem hospitalizowano ją na tym samym oddziale. Miała wówczas 2,9 promila.
Annica, bo tak ma na imię 36-letnia Szwedka, nie zamierzała przybyć, ale zamiast swojej obecności, wysłała kolegom i koleżankom bardzo prostą wiadomość: – "Kochana Klaso,Serdecznie dziękuję za zaproszenie. Ciężko uwierzyć, że tak dawno skończyliśmy szkołę. Czasem mam wrażenie, jakby to było wczoraj. Miło wracać do momentów, które przywołują pozytywne i radosne wspomnienia. Niestety dla mnie, czas ten był najokropniejszym i najciemniejszym w moim życiu.Pamiętacie może ósmą klasę? Jeśli tak, to powinniście zrozumieć, że chcę uniknąć tej przejmującej ciszy, która towarzyszyła każdemu mojemu przejściu przez korytarz. Złośliwe spojrzenia i ciągły śmiech za plecami. Dla niektórych nawet, podstawowym celem było nękanie mnie. Najzabawniejsze jest to, że to nękanie nie odeszło. Po dwudziestu latach nadal słyszę w głowie tą pogardę i śmiech, które towarzyszyły mi w tamtym okresie. Mam nadzieję, że jesteście teraz zupełnie innymi ludźmi. Pewnie macie już swoje dzieci, które chodzą zadowolone do szkoły i nie mają codziennie rano bóli brzucha. Pozwólcie więc, że zamiast wydawać pieniądze na podróż do Sztokholmu, zapłacę 200 euro na organizację pomagającą w walce z mobbingiem."Annica czuje się szczęśliwa. Powiedziała, że nawet kilku ze starych kolegów wysłało do niej wiadomość z przeprosinami. Przesłanie, które miała do przekazania trafiło do wielu ludzi…
Opowiem wam anegdotę jaka przytrafiła mi się ostatnio w pracy. – Pracuje jako sprzątacz w biurowcu . Zawsze trzeba posprzątać dział, gdzie obsługujemy klientów, godzinę przed otwarciem. Była godzina ósma, biuro jest czynne od 9 więc nie spieszyłem się z odkurzaniem. Krzątając się po biurze zauważyłem starszego pana około 80 lat, kulturalny i miły. Dziadek myślał, że biuro jest czynne od 8. Wytłumaczyłem mu, że jeszcze godzina do otwarcia i sobie odszedłem. Starszy pan dalej stał, zrobiło mi się go szkoda i  wpuściłem go na obsługę klienta by sobie usiadł wygodnie na fotelu. Szacunek do starszych przede wszystkim. Było przed 9 musiałem odkurzyć dział, podszedłem do starszego pana i przeprosiłem, że może być trochę głośno i trochę mu pobrzęczę, bo będę odkurzał. W tej chwili starszy pan poprawił mi humor do końca dnia i z subtelnością i eleganckim stylem odpowiedział: " Synek, do brzęczenia nad uchem to jestem przyzwyczajony - od 60 lat jestem żonaty".
Źródło: Internet
Kurier zapytał mnie, która godzina. Odpowiedziałem: ''Gdzieś pomiędzy ósmą, a trzynastą gnojku'' –