Momencik, trwa przetwarzanie danych   Ładowanie…

Szukaj



Znalazłem 62 takie demotywatory

Cudze chwalicie, a swego nie znacie – Obalamy mit katany Polska szabla husarska vs katanaPolska szabla husarska "batorówka" z XVIl wieku (Muzeum Wojska Polskiegoze zbiorów A. J. Strzałeckiego). Na zastawie portret Batoregooraz wybite "STEFANUS BATORI REX POLONIA"Polecam mały eksperyment poproście dziesięć osób o wybranie najlepszej wnowożytnej historii świata broni białej. Zdecydowana większość wskaże japoński mieczsamurajski, sławną katanę. Czy naprawdę zasługuje on na swoją opinię? Bez watpieniastanowił wielki wyczyn techniczny. Kiedy jednak przeanalizujemy jego walory użytkoweszybko okaże się, że nie była to broń tak doskonała, jak to pokazują współczesne filmyfabularne, kreujące obraz tyleż efektowny, co z reguły daleki od rzeczywistości. Stylszermierki oferowany przez katanę jest nie tyle prosty, ile wręcz toporny. Co gorsza jejobsługa wymaga obu rąk, więc przydatność do walki z konia jest raczej średnia. Jakabroń zasługuje w takim razie na palmę pierwszeństwa? Odpowiedź jest tyleż oczywistaco dla większości - niestety zaskakująca. Najlepszą krótką bronią białą (sieczną lubkłującą) kiedykolwiek stworzoną przez człowieka była... polska szabla husarska. Jest tobroń o tak znakomitych możliwościach, že sławny japoński miecz to przy niej po prostuprymitywny cepHistoria polskiej szabli husarskiej sięga czasów Stefana Batorego, kiedy to pojawiła się wPolsce szabla węgierska. Była to doskonała broń, pozwalająca na wykonywanie cięćbezpośrednich i zamachowych z łokcia oraz z ramienia oraz wszelkich zasłonstatycznych. Łączyła w sobie wszystkie cechy bojowe wschodnich i zachodnich szabel imieczy (w tym m.in. samurajskiej katany). Była w swoim czasie najlepszą szablązarówno do walki pieszej, jak i konnej. Polacy szybko docenili zalety tej konstrukcjiwprowadzając wszakże dwie istotne modyfikacje. Zamknięta (lub półzamknięta) rękojeśćpolepszyła ochronę dłoni szermie wnętrznej stronie rękojesci Polacy dodarównież paluch - pierścień pozwalający na przełożenie kciuka. Zmieniał on ułożenie dłonipoprawiał pewność chwytu oraz zwiększał siłę ciosu. Pozwalał również na zadawanietzw. cięć odbijanych, wykonywanych szybkim ruchem z nadgarstka. Były one niezwykleskuteczne, nie zostawiały bowiem czasu na obronę, i zadawano je bez sygnalizowaniawcześniejszym zamachem. Szabla husarska była główną bronią boczną elitarnej polskiejjazdy husarii (o której w nastepnym odcinku). Swoja przewag udowodnita wielokrotniewchodząc do narodowej legendy i zyskując złowrogą sławę wśród przeciwników.Wróćmy teraz do początkowego porównania naszej szabli z tak hołubioną przez kulturęmasowa japońską kataną. Szabla była cięższa, co razem z innymi detalami konstrukcjirza. Po weprzekładało się na większą siłę ciosu. Jej klingę wykonywano najczęściej ze staliwęglowej, łącząc miękki rdzeń z twardym ostrzem. Dawało to pewną elastycznośćkonstrukcji i tatwość naprawy uszkodzeń. Klinga katany, wykonana z damastuskuwanego, na skutek wielkiej (nawet przesadnej) twardości mogła kruszyć się jak szkłow starciu z szablą. Samurajowie w ogóle starali się nie parować cięć przeciwnika, aleraczej omijać je, wyprowadzając precyzyjne ataki. Można założyć, że taki styl wobecszabli husarskiej, bardziej manewrowej i umożliwiającej bezpieczne parowanie, byłbyraczej mało efektywny. Szablą husarską można było zadać efektywny sztych, chociażjego wyćwiczenie wymagało długiego treningu (ze względu na dużą krzywiznę). Wprzypadku katany naet sztych byt w zasadzie cięciem. Obie bronie pozwalały nawykonywanie cięć odbijanych, ale wielką przewagą polskiej szabli byt paluchpozwalający na pracę samym nadgarstkiem, oraz jednoręczność, znakomicieułatwiająca manewrowanie, a przede wszystkim walkę z konia. Korzyści taktyczne byływ tym układzie oczywiste. Krótka i z konieczności uproszczona analiza prowadzi dojednego wniosku nie mamy się czego wstydzić. To, co stworzyli Polacy, jest po prostulepsze niż doskonała skądinąd, legendarna konstrukcja japońskich rzemietak ekscytuje się cała zachodnia kultura. Wnioski pozostawiam Czytelnikomślników, któraia kultura. Wnioski poz
 –  Monika Anna 4 godz ••• Dziewczyny! W niedzielę byłam świadkiem przedziwnej sytuacji, mianowicie; jak zwykle w weekend udałam się na koncert. Zwykle wybieram filharmonię lub teatr, ale tym razem ciekawsze dla mnie wydarzenie proponowało Centrum Kongresowe ICE (w Krakowie). W repertuarze znajdowały się popularne utwory muzyki klasycznej. Chwilę przed rozpoczęciem koncertu, do loży, w której zajmowałam miejsce weszła mama z niespełna rocznym dzidziusiem. Goście nie kryli oburzenia "w związku z zaistniałą sytuacją". Ktoś głośno rzucił "no nieee, to trzeba zgłosić do obsługi, natychmiast!", zaczęły się kpiny, udawanie krzyczącego niemowlęcia (?!), generalnie -niemal jednogłośnie "zadecydowano" ogólne oburzenie, a młoda mama zmuszona była znieść fale nienawiści, oblewające ją z każdej możliwej strony. Na naszym balkonie zdecydowaną część publiczności stanowiły... Kobiety. Tak. I to niestety kobiety były wobec owej mamy najbardziej agresywne. Teraz moje pytanie; dlaczego? Dlaczego my kobiety traktujemy tak siebie nawzajem? Dlaczego rzucamy kamieniami "przewidując", że sprawy potoczą się źle? Zakładam, że gdyby dziewczynka zaczęła płakać lub w jakikolwiek sposób przeszkadzać, mama natychmiast by z nią wyszła (taty nie było), ale dzieciaczek zachowywał się wzorcowo, lepiej niż niejeden dorosły meloman. Tylko raz, w czasie naprawdę kulminacyjnej sceny zaśmiała się w sposób typowy jedynie dla małego dziecka (co znów spowodowało spojrzenia "nienawiści"), ale nie przesadzajmy... Bardziej przeszkadzał mi sapiący sąsiad niż trzy sekundy niemowlęcej radochy.
Na lekcjach wychowania fizycznego nie ćwiczy 17% uczniów podstawówki, 24% gimnazjum i 38% liceum. I jak potem wychować kolejnych Lewandowskich i Gortatów? – Głównym powodem jest skandaliczny sposób prowadzenia zajęć. Uczniowie skarżą się na nauczycieli, którzy nie potrafią, bądź nie wykazują chęci uatrakcyjnienia zajęć, narzucając z góry określone ćwiczenia, które nie wszystkim odpowiadają. Zdecydowana większość uczniów uważa, że zajęcia wf-u w polskich szkołach są nudne, mało interesujące I nieprzyjemne. Wiele do życzenia pozostawiają polskie szatnie, w których nie tylko brakuje prywatności, alei odpowiedniego wyposażenia. A jakie wy macie doświadczenia z lekcji WF-u?
Pasażer autobusu ocalił 22 osoby – Francuski turysta uchronił 22 osoby od groźnego wypadku w Alpach. Chwycił za kierownicę i zatrzymał autokar na barierach oddzielających drogę od zbocza po tym, jak kierowca zemdlał. Gdyby nie zdecydowana reakcja mężczyzny, pojazd najprawdopodobniej spadłby ze zbocza.Pasażer, który siedział z przodu autokaru rzucił się na pomoc i zaciągnął ręczny hamulec. Autokar wbił się w barierę i zawisł nad 100-metrowym zboczem. Ciekawe jakie to uczucie oszukać przeznaczenie...Facet uratował życie tylu osobom. Wielkie brawa!A swoją drogą na tej wysokości barierki ochronne ze starego spróchniałego drewna to tylko "wysoko cywilizowani ludzie" mogli wymyślić
Krótki wykład na temat relacji damsko-męskich: – Od zarania dziejów istniał jasny i prosty podział obowiązków na "męskie" oraz "damskie". Zadaniem mężczyzn było zdobywanie pożywienia, zapewnienie bezpieczeństwa oraz dachu nad głową. Natomiast kobiety dbały o ciepło domowego ogniska oraz potomstwo. Taki (naturalny ze względu cech fizycznych) podział miał się dobrze przez zdecydowaną większość historii naszej cywilizacji. Dopiero ostatnie stulecia to droga ku emancypacji a ostatecznie równouprawnienia kobiet w życiu publicznym.Uważam, że jest to dobre. Natomiast niepokoi mnie jedna rzecz: kobiety chętnie przyjęły pełnię praw, lecz z obowiązkami nie jest już tak kolorowo. Nie wszyscy chyba rozumieją, że w procesie edukacji szkolnej opieramy się ciągle na wzorcach średniowiecznych, w których kobieta była tak naprawdę "towarem", małżeństwa zawierane były bynajmniej nie z pobudek miłosnych, a racjonalnych. Zdobycie "dobrej kobiety" wiązało się z lepszym komfortem życia dla mężczyzny. Stąd czynili oni niejednokrotnie wzniosłe działania by taką kobietę zdobyć. I dziś, w XXI wieku, wiele kobiet nadal oczekuje tego samego...Oczekiwanie od kobiet dbania o dom, sprzątania, gotowania, prania, wychowywania potomstwa jest dziś traktowane seksistowsko i obraża kobiety. Natomiast oczekiwania wobec mężczyzn są wciąż takie same jak 100, 200 czy 1000 lat temu. Bo mężczyzna ma być "męski" a kobieta... no cóż, ładnie pachnieć i wyglądać. I tak właśnie zrodziło nam się pokolenie próżnych księżniczek XXI wieku, o które większość mężczyzn wcale nie ma zamiaru zabiegać. Stąd mój apel do kobiet: bądźcie świadome. Po prostu. Świadome tego, że wraz z nabyciem równi praw, czekają na Was również obowiązki. Więc następnym razem zamiast czekać, aż to on zagada, zadzwoni, napisze, zaprosi do kina, Ty również wykaż się inicjatywą. Dzisiejsze relacje opierają się na PARTNERSTWIE. Nie ma już rycerzy na białych koniach, nie ma honorowych samobójstw po odtrąceniu zalotów. Tyle ile oczekujesz, tyle musisz sama od siebie dać.
Dobra wiadomość dla kobiet, które katują się przy odchudzaniu, podczas gdy są całkowicie w normie – Zdecydowana większość mężczyzn uważa kobiety za atrakcyjne w granicach 21-29% tłuszczu w ciele. Biologicznie jest to uzasadnione, bowiem tłuszcz wydobywa duży kształt piersi, oraz w granicach normy podkreśla kształty pośladków, ud i łydek.Dlatego w pornografii w większości zatrudniane są kobiety o takich rozmiarach, bowiem osiągają dużą męską oglądalność. Z perspektywy macierzyństwa ma również znaczenie, ponieważ tłuszcz jest istotnym składnikiem mleka matki. Nie dajcie firmom wmówić sobie kłamstwa, producenci reklamują preparaty, bo chcą tylko na was zarobić.
Porzucony pies cieszy się na widok dawnych właścicieli. Przyszli do schroniska po nowego... – Pracownicy schroniska znaleźli w okolicy błąkającą się, bezpańską suczkę rasy owczarek niemiecki, zaopiekowali się nią.Któregoś dnia, kiedy w placówce pojawiła się para zdecydowana na przygarnięcie psa, suczka zaczęła żywiołowo skakać i machać ogonem. Okazało się, że... rozpoznała swoich właścicieli. Została przez nich porzucona kilka miesięcy wcześniej, a z ulicy trafiła do schroniska. Teraz jej dawni właściciele szukali dla siebie nowego pupila...Na ich widok sunia pojaśniała jak choinka na Boże Narodzenie. Wyglądała jak najszczęśliwszy pies na świecie. Ale oni wcale nie zamierzali zabrać jej do domu. Powiedzieli, że chcą innego psa.Ponoć ich argumentem było to, że stała się przygnębiona i bez życia, że nie jest już tym samym psem, co dawniej.Ich zdaniem jedynym wyjściem z sytuacji było pozostawienie jej w schronisku i wzięcie nowego psa!!!Mam nadzieję, że nigdy więcej nie dostaną pod opiekę żadnego innego zwierzęcia. Powinno się takich ludzi odnotowywać w specjalnych rejestrach z dopiskiem:"Zakaz posiadania zwierząt"!

Zdecydowana większość facetów nie lubi dziewczyn, które...

 –
W klasyfikacji okradzionych sportowców zdecydowaną przewagę ma Australia –
Niech to będzie nauczka dla kolejnych potencjalnych zamachowców! –  LICZYMY NA KOLEJNĄ, OSTRĄ I ZDECYDOWANĄ REAKCJĘ
 –  Poczta Polska bierze na celownik osoby, które nie płaciły abonamentu – wezwania do uiszczania kary 1500 zł otrzymują tysiące osób. Prawnicy znaleźli sposób na w pełni legalne uchylenie się od konieczności zapłaty grzywny. istnieje prosty i skuteczny kruczek prawny, dzięki któremu zdecydowana większość odbiorców wezwania z Poczty Polskiej może w świetle prawa anulować wezwanie do zapłaty.Jest to możliwe dzięki zmianie przepisów, jaka miała miejsce w 2007 roku. Rozporządzenie ministra transportu stanowiło że wszystkie rejestracje telewizorów straciły ważność w listopadzie 2008 roku. Poczta Polska miała rok od tej daty na nadanie odbiornikom indywidualnych numerów identyfikacyjnych. Prawo nałożyło na nią ponadto obowiązek poinformowania o wydaniu takiej decyzji właścicieli telewizorów.Przepisy zostały jednak w dużej części przypadków zignorowane, co w praktyce oznacza, że odbiorniki TV i radia nie były w świetle prawa zarejestrowane. Żeby anulować wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu, należy więc w terminie 7 dni od jego otrzymania złożyć na Poczcie pismo proszące o podstawy prawne wydanej decyzji.Może ono mieć następującą treść:W odpowiedzi na otrzymane pismo z UP nr …... z dnia …....., powołując się na art. 73 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, wnoszę o wydanie z akt sprawy uwierzytelnionych odpisów dokumentów, na podstawie których wysunięto wobec mnie wezwanie do zapłaty zaległego abonamentu RTV.Dokumenty proszę wysłać na mój adres pocztowy.Jeśli Poczta Polska nie ma dowodu na nadanie numeru i wysłanie powiadomienia, osoby odwołujące się od konieczności zapłacenia 1500 zł otrzymują pismo o takiej treści:
Zdecydowana większość ludzi nie lubi dzielić się opłatkiem i składać sobie wigilijnych życzeń, ponieważ uważa to za sztuczne i wymuszone. – Druga strona jest wręcz przeciwnego zdania i porostu wyrażają szczere ''nawzajem''

Dwóch internautów stworzyło wirtualną pułapkę na pedofilii. Złapali... oficera Wojska Polskiego

Dwóch internautów stworzyło wirtualną pułapkę na pedofilii. Złapali...oficera Wojska Polskiego – "W związku z tym zalogowaliśmy się na dwa popularne polskie czaty pod nazwą "OlciaaxD", tworząc fikcyjne konto dwunastoletniej dziewczyny. Nie musieliśmy długo czekać na odzew wielu użytkowników, z których zdecydowana większość zainteresowana była seksem. Przerażające jednak było to, że mimo klarownej wiadomości odnośnie wieku dwunastu lat, wielu z nich wcale się nie zniechęciło. Jednym z takich użytkowników był "dyskretny.31". Właśnie pod tym nickiem krył się pedofil, który bezpośrednio rozpoczął rozmowę krótkim przywitaniem i propozycją spotkania sponsorowanego. Zasygnalizowaliśmy od razu wiek fikcyjnej postaci dwunastoletniej Oli, lecz to tylko pobudziło użytkownika do dalszej konwersacji. Otrzymaliśmy od razu serię bezpośrednich pytań oraz propozycji ewidentnie patologicznych, pedofilskich. Dla uwiarygodnienia naszej prowokacji staraliśmy się, aby forma naszych wiadomości przypominała dziecięcą (nie przywiązywaliśmy większej uwagi do składni czy ortografii, celowo popełniając wiele błędów typowych dla dzieci). Ponadto wysłaliśmy zwyczajne zdjęcie młodej dziewczyny na numer, który podał nam pedofil, na co dostaliśmy w odpowiedzi zdjęcie pedofila. Już wtedy wiedzieliśmy, że pedofil poczuł się pewniej i "połknął haczyk". Upozorowaliśmy spotkanie przy rondzie Generała Augusta Emila Fieldorfa "Nila" - jednym z najcharakterystyczniejszych miejsc w Rembertowie. Z pomocą koleżanek Pauliny Lorenc oraz Wiolety Waźnialis podzieliśmy się na dwie grupy i zajęliśmy pozycje, z których dyskretnie wypatrywaliśmy pedofila. Wiedzieliśmy również, kogo mamy wypatrywać, bowiem pedofil napisał nam, jakim samochodem przyjedzie (podał markę, model, kolor, a nawet rocznik (sic!)). Mieliśmy również zdjęcie pedofila, o którym wspomniałem wcześniej. Pozostaliśmy również w stałym kontakcie telefonicznym z pedofilem, z którym kontaktowaliśmy się poprzez wiadomości tekstowe. Napięcie rosło, aż w końcu dostrzegliśmy samochód pedofila, który zbliżał się do miejsca spotkania, wypatrując "Olci". Jako że zwolnił i nie zatrzymał się, a dostrzegł, że jego ofiary nie ma, wysłał szybko smsa z pytaniem "Gdzie jesteś?". Wysłaliśmy wiadomość tekstową, która dawała do zrozumienia pedofilowi, że za minutę wykreowana przez nas ofiara przyjdzie na miejsce spotkania. Podszywając się pod fikcyjną postać dwunastoletniej dziewczynki, poprosiliśmy, aby pedofil kupił sok, co zmusiłoby go do opuszczenia pojazdu i znacznie ułatwiłoby nam zatrzymanie. Ten spytał się jaki, na co my poprosiliśmy o sok marki "Kubuś". Po chwili jedna z dwóch grup dostrzegła jak owe auto zatrzymało się przy Żabce, a mężczyzna udał się do sklepu. Szybko zebraliśmy się pod drzwiami sklepu i czekaliśmy, aż pedofil wyjdzie ze sklepu, żeby go obezwładnić i przekazać w ręce odpowiednich służb. Po krótkiej chwili ze sklepu wyszedł mężczyzna ze zdjęcia, który trzymał w ręku "Kubusia" i udawał się do swojego samochodu, który wcześniej nam opisał. Wszystkie poszlaki nie pozostawiały cienia wątpliwości i dawały nam poczucie pewności co do podejrzeń wobec tego mężczyzny. Bez zastanowienia rzuciliśmy się na pedofila, który zupełnie zaskoczony zaczął wyrywać się i w momencie, gdy go obezwładniliśmy zaczął krzyczeć, jakoby to on był ofiarą napadu. Użyliśmy jednak różnych środków perswazji, o których nie chciałbym tutaj pisać, aby uciszyć pedofila. Silny trzydziestojednoletni mężczyzna szybko zaczął się tłumaczyć, że to jakieś nieporozumienie, aż w końcu zmienił strategię po raz trzeci, grożąc nam, że nie wiemy, z kim zadarliśmy i podkreślając, że jest kimś ważnym. Okazało się, że schwytany przez nas pedofil jest oficerem Wojska Polskiego (kapitanem). Szybko zawiadomiłem Policję, podczas gdy chłopaki trzymali pewnie pedofila na ziemi. Kiedy przyjechała Policja, zwyrodnialec zdołał wymyślić jeszcze inną wymówkę, jednak przedstawiliśmy funkcjonariuszom zebrane informacje, które mogły tylko i wyłącznie pogrążyć ujętego mężczyznę. Nie mogliśmy jednak znaleźć telefonu, z którego pisał mężczyzna. Policjanci znaleźli i zabezpieczyli podczas przeszukania mężczyzny i samochodu dwa telefony komórkowe, ale żaden nie był tym, z którego pisał do "Olci". Wcieliłem się jednak na moment w rolę detektywa i znalazłem telefon, który pedofil zdołał wyrzucić pod zaparkowany obok samochód podczas kilkuminutowej szamotaniny. Na komendzie pedofil spokorniał i przyznał się do winy. Potwierdziło się również to, że jest on oficerem Wojska Polskiego. W takich okolicznościach musieliśmy poczekać na Żandarmerię Wojskową, która przejęła sprawę. Z komendy w Rembertowie zostaliśmy przewiezieni do oddziału Żandarmerii Wojskowej, gdzie zostaliśmy przesłuchani. Późno w nocy po złożeniu zeznań odebrał nas kolega Daniel, któremu serdecznie dziękujemy za pomoc.Ze względu na śledztwo oraz jego rangę na chwilę obecną nie możemy zdradzić więcej szczegółów, gdyż grozi nam odpowiedzialność karna.Pragnę również nadmienić, iż nie mamy na celu kreowania złego wizerunku Wojska Polskiego, a samych żołnierzy zawsze będziemy darzyć ogromnym szacunkiem oraz podziwem! Chcemy natomiast pokazać, że zjawisko pedofilii jest niezwykle powszechne, a takie "czarne owce" mogą występować w niemalże każdych środowiskach."
Imponujący fakt: – Zdecydowana większość kobiet woli żywych mężczyzn

Najdziwniejsi ludzie, których można spotkać na drodze (31 obrazków)

Zastaw się a nie daj się - motto rządu polskiego

Zastaw się a nie daj się - motto rządu polskiego – Bo niby nas nie stać? Przecież nam się żyje tak super, to innym też powinno... łowacy potrafią... Słowacja: Nie chcą uchodźców. Są wyniki referendum W lokalnym referendum na Słowacji zdecydowana większość głosujących wypowiedziała się w niedzielę przeciwko przyjęciu kilkuset osób z obozu dla uchodźców w Austrii. Słowacy nie chcą uchodźców Czesi potrafią... Milosz Zeman do imigrantów: Nikt was tutaj nie zapraszał Czeski prezydent Milosz Zeman ostro upomniał nielegalnych imigrantów. Jego zdaniem powinni oni przyswoić sobie trzy zasady: "Nikt cię tu nie zapraszał. Skoro już jesteś, szanuj nasze przepisy. Jeśli ci się to nie podoba, odejdź". Austria... Węgry... 2 tysiące imigrantów w Polsce. Austria i Węgry nie przyjmą żadnego Polska podtrzymała deklarację, że gotowa będzie przyjąć 2000 osób w ramach unijnych planów relokacji i przesiedlania uchodźców - poinformował w poniedziałek W Brukseli wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk. Tymczasem największe kontrowersje budzi decyzja Austrii i Węgier, które zadeklarowały, że nie przyjmą do siebie żadnego imigranta. A Polska jest na tyle bogata że bierzemy 2000 imigrantów !!! A co nas nie stać !!!
Związkowców oburza wszystko, co nie ma wąsów i zapachu cebuli lub wódki – A odrobina humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziła Kontrowersyjne tabliczki w PKP. Dziś decyzja, czy zniknąDyrekcja PKP dziś ma zdecydować czy z budynku zarządu kolei znikną tabliczki, które oburzyły związkowców. Widnieją na nich takie napisy jak: Dziki Zachód, Wyspa Skarbów, Olimp czy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna.Tabliczki zawisły w korytarzach Centrali PKP przy ulicy Szczęśliwickiej w Warszawie. Wywołały oburzenie kolejarskich związków zawodowych.W piśmie z 22 lipca do Prezesa Jakuba Karnowskiego NSZZ "Solidarność" pisze:"Zdecydowana część pracowników uznała, że to ich ośmiesza, ubliża i narusza dobra osobiste. Czy kolejnym krokiem Zarządu PKP będzie nakazanie ubierania się pracowników w stroje służbowe adekwatne do nazw komórek w których pracują? W Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - kosmitów, na Dzikim Zachodzie - szeryfów, na Wyspie Skarbów - piratów z opaską na oku".
Szczerze winszuje nad tak zdecydowaną postawą, człowiek wie skąd pochodzi i widać, że jest z tego dumny – Tylko szkoda, że nasza elita polityczna nie wie o co chodzi bo nad honor przedkładają to, aby kilka złotych zdobyć
Alkohol – Kosmetyk zażywany doustnie. Przyjęty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego.
MATURA15-12-2014 – Jestem jednym z licealistów, którzy zostali poddani przedwczorajszej próbnej maturze i z wielką przykrością zawiadamiam Was, rodacy, że moi rówieśnicy, to skończeni idioci.Ponieważ wiele szkół rozpoczęło egzamin o różnych godzinach, to zanim wszedłem na salę połowa zebranych maturzystów miała przygotowane odpowiedzi na jeszcze niepostawione im pytania. Zdecydowana większość znała już tematy wypracowań i szlifowała swój plan ich napisania.Byli to Ci sami młodzi ludzie, którzy niebawem staną do rzeczywistego egzaminu dojrzałości. Najgorsze w tym wszystkim jest to. że obecna próba nie dowiedzie niczego - ani braku wiedzy, (który mogę Wam przysiąc jest w społeczeństwie) ani jej prawdziwego zakresu.Reforma edukacji jest klęską!Ludzie, którzy dzisiaj oszukiwali sztucznie zawyżą statystyki. Udowodnią pajacom z MENu, że odnieśli "sukces", a ceną za to oszustwo zapewne będzie druzgocąca i "nieoczekiwana" klęska w maju 2015 roku